Dzisiejsze wydanie Trans-Atlantyku sponsorowane jest przez Emerald City Comic-Con. To właśnie z konwentu organizowanego w Seattle w stanie Waszyngton pochodzi spora część newsów z mijającego tygodnia, a właściwie weekendu. A zaczniemy od wieści, która być może nie trafiła na czołówki serwisów komiksowych za Oceanem, ale z pewnością została (albo powinna zostać) zauważony w pewnym prowincjonalnym kraju leżącym w Europie. Wśród zapowiedzi Dark Horse Comics (które nawiasem mówiąc były bardzo bogate - w sumie zaprezentowano aż 10 nowych serii) pojawił się tytuł, w którym palce maczać będzie polski twórca. Rysunkami on-goinga "Steam Man" do scenariusza Joe`go Lansdale i Marka Millera (nie, nie Millara) zajmie się Piotr Kowalski. Nasz człowiek za Oceanem zilustruje historię, która zapowiada się na połączenie "Pacific Rim" z westernem. Na Dzikim Zachodzie napędzane parą olbrzymie roboty walczą z przybyszami z Marsa i armii zabójczych małp-albinosów. Prym w tej materii wiedzie tytułowy Steam Man, ale jak poradzi sobie z potężnym wampirem, którego przybycie jest zapowiedzią apokalipsy? Opis mówi właściwie wszystko, cóż można dodać - zapowiada się ostra rozwałka.
sobota, 28 marca 2015
#1839 - Jak zniszczyć legendę? Dwa lata Joe`s Comics
Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.
W 2012 roku na konwencie w San Diego jeden z najbardziej szanowanych przeze mnie twórców komiksowych zapowiedział powrót wydawnictwa sygnowanego swoim imieniem. Pod szyldem Joe`s Comics miały ukazywać się komiksy autorstwa J.M Straczynskiego krótkie, zamknięte historie rysowane przez bardzo ciekawych artystów. Z miejsca zamówiłem komplet trzech zapowiadanych tytułów, a do całego projektu realizowanego pod skrzydłami Image Comics byłem bardzo entuzjastycznie nastawiony. Od premiery pierwszego zeszytu wydanego przez Joe`s Comics ("Ten Grand" ilustrowanego przez Bena Templesmitha) minęły niemal dwa lata. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że odrodzenie Joe’s Comics okazało się pod niemal każdym względem niewypałem.
W 2012 roku na konwencie w San Diego jeden z najbardziej szanowanych przeze mnie twórców komiksowych zapowiedział powrót wydawnictwa sygnowanego swoim imieniem. Pod szyldem Joe`s Comics miały ukazywać się komiksy autorstwa J.M Straczynskiego krótkie, zamknięte historie rysowane przez bardzo ciekawych artystów. Z miejsca zamówiłem komplet trzech zapowiadanych tytułów, a do całego projektu realizowanego pod skrzydłami Image Comics byłem bardzo entuzjastycznie nastawiony. Od premiery pierwszego zeszytu wydanego przez Joe`s Comics ("Ten Grand" ilustrowanego przez Bena Templesmitha) minęły niemal dwa lata. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że odrodzenie Joe’s Comics okazało się pod niemal każdym względem niewypałem.
Etykiety:
Ameryka,
horror,
Image Comics,
importowane,
J. Micheal Straczynski,
Joe`s Comics,
mainstream,
publicystyka,
super-hero,
występ gościnny
piątek, 27 marca 2015
#1838 - Dzieci to koszmarne zwierzątka domowe
Punktem wyjścia dla historii opowiedzianej w książce "Dzieci to koszmarne zwierzątka domowe" jest zdarzenie z dzieciństwa autora. Zdarzenie opisane przez Petera Browna na wewnętrznej stronie tylnej okładki ma charakter uniwersalny. Któż z nas, będąc dzieckiem (mniejszym lub większym), nie pragnął przygarnąć (posiadać na własność!) jakiegoś małego (lub dużego) zwierzaka? Wszyscy przejawialiśmy chęć posiadania na własność "czegoś" żywego, co można obdarzyć miłością – bawić się, mówić do, przytulać, nosić na rękach.
#1837 - Komix-Express 286
Hachette zdradziło kolejną porcję tytułów, które ukażą się w ramach Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela. I tak 8 kwietnia do sprzedaży trafi 62. tom cyklu, a będzie nim pierwszy album z cyklu "Marvel Knights Spider-Man" zatytułowany "Śmiertelna trwoga" ("Down Among the Dead Man" w oryginale). Historia ukazała się pod szyldem "MK", a więc zawiera nieco bardziej dojrzałe treści, niż tradycyjne komiksy z Pajęczakiem. Opowieść napisana przez Marka Millara z rysunkami Terry`ego Dodsona kręci się wokół porwania cioci May. Wszystko wskazuje również na to, że tajemniczy porywacz zna podwójną tożsamość Petera Parkera. Całość zamyka się w czterech zeszytach i wygląda na to, że będzie to jeden z najcieńszych tomów Kolekcji. Szkoda, że Hachette nie zdecydowało się dołączyć do albumu kolejnej, również czteroczęściowej fabuły. W dwa tygodnie później premierę będzie miał jeden z największych klasyków pośród komiksów z mutantami. 63. albumem WKKM będzie "Uncanny X-Men: Druga Geneza". Debiut drugiego składu X-Men, w który znalazły się tak ikoniczni herosi, jak Storm, Wolverine, Colossus, Nightcrawler (a także Banshee, Thunderbird i Sunfire) został napisany przez Lena Weina i zilustrowany przez Dave`a Cockruma. Pierwsza przygoda nowych X-Men na wyspie zwanej Krakoą stała się punktem zwrotnym w mutanckich dziejach. Na album składać się będą zeszyty "Giant-Size X-Men" oraz "X-Men" (Vol. 1) #94-103 (czerwiec 1975 - luty 1977).
czwartek, 26 marca 2015
#1836 - Lazarus #1. Rodzina
Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.
„Lazarus” jest serią tak świetną, że od samego początku zbieram ją w zeszytach. Tak bardzo przypadła mi do gustu, że nie wyobrażam sobie, aby nie być z nią na bieżąco i czekać na wydania zbiorcze. Mój portfel pozostaje niewzruszony na wydanie Taurusa, ale zachęcam innych do sięgnięcia po tę pozycję. Dzieło Grega Rucki i Micheala Larka to kolejny świetny komiks od Image, który warto mieć w swoich zbiorach.
„Lazarus” jest serią tak świetną, że od samego początku zbieram ją w zeszytach. Tak bardzo przypadła mi do gustu, że nie wyobrażam sobie, aby nie być z nią na bieżąco i czekać na wydania zbiorcze. Mój portfel pozostaje niewzruszony na wydanie Taurusa, ale zachęcam innych do sięgnięcia po tę pozycję. Dzieło Grega Rucki i Micheala Larka to kolejny świetny komiks od Image, który warto mieć w swoich zbiorach.
Etykiety:
Ameryka,
Greg Rucka,
Image Comics,
lokalne,
mainstream,
Micheal Lark,
recenzja,
Science-Fiction,
Sensacja,
Taurus Media,
występ gościnny
#1835 - Trees #1
Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.
Dziesięć lat temu Ziemia zmieniła się nie do poznania. Okazało się, że nie jesteśmy sami we wszechświecie. Na naszej planecie pojawili się oni. Wylądowali, górując nad miastami jak ogromne drzewa. I nie zrobili kompletnie nic – nie nawiązali kontaktu, nie przedstawili żądań. Po prostu są. Od dekady. W tym czasie niemal każdy aspekt ludzkiego życia musiał zostać podporządkowany temu, że nad głowami górują tytułowe drzewa.
środa, 25 marca 2015
#1834 - Jak oni pakują? 03: Sklep Gildia
Ubite rogi, złośliwy cyrklowcy i błędnie skalkulowane strefy zgniotu – oto prawdziwe koszmary dręczące po nocach każdego czytelnika komiksu. Źle zabezpieczona paczka może zepsuć nawet najlepsze zakupy i być przyczyną niepohamowanego ataku agresji. Jak unikać takich sytuacji w czasach, gdy kupowanie w sieci dzięki konkurencyjnym cenom i wygodzie stało się powszechne? Mam nadzieję, że nasz nowy cykl „Jak oni pakują?” będzie choć trochę pomocny!
#1833 - Gigantyczna broda, która była złem
Ciężko oprzeć się książce, jeśli nosi tytuł "Gigantyczna broda, która była złem". Sam tytuł debiutanckiego albumu Stephena Collinsa powoduje, że chce się po niego sięgnąć i skonfrontować własne intuicje, wysnute na podstawie tytułu, z opowieścią wymyśloną przez autora. Czy faktycznie broda (czyja?) uzyskuje samoświadomość i namawia właściciela do złego? I na czym może polegać owo zło? Demoniczne opętanie? Nawiedzenie? A może coś zupełnie prozaicznego?
wtorek, 24 marca 2015
#1832 - Great Pacific #3: Big Game Hunters
Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.
Ponad rok przyszło mi czekać na trzeci i zarazem ostatni tom serii "Great Pacific". Joe Harris oraz Martin Morazzo początkowo zauroczyli mnie swoją pokręconą wizją kraju, który został zbudowany na kupie śmieci unoszącej się na Pacyfiku, ale już rozwinięcie tego pomysłu było rozczarowujące. Druga część nie spełniła pokładanych w niej nadziei, a finałowa odsłona trylogii, która cierpiała na chroniczne opóźnienia, kiedy ukazywała się zeszytach, również nie prezentuje się najlepiej.
#1831 - Żywe Trupy #19: Marsz ku wojnie
Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.
Końcówka poprzedniej odsłony cyklu "Żywe Trupy" zostawiła mnie kompletnie rozdartego. Z jednej strony miałem do czynienia z dobrą, trzymającą w napięciu historią, którą oceniłbym naprawdę wysoko, z drugiej rozczarował mnie finał, w którym Rick spotyka i zawiązuje sojusz z podstarzałym rasta, mającym w swoim arsenale żywego tygrysa. To po prostu nie mogło pójść w dobrym kierunku. Lektura dziewiętnastego tomu serii pisanej przez Roberta Kirkmana utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że lek na chorobę zwaną Negan trzeba zażywać razem z czymś osłonowym, bo inaczej grozi nam przegrzanie mózgu.
Końcówka poprzedniej odsłony cyklu "Żywe Trupy" zostawiła mnie kompletnie rozdartego. Z jednej strony miałem do czynienia z dobrą, trzymającą w napięciu historią, którą oceniłbym naprawdę wysoko, z drugiej rozczarował mnie finał, w którym Rick spotyka i zawiązuje sojusz z podstarzałym rasta, mającym w swoim arsenale żywego tygrysa. To po prostu nie mogło pójść w dobrym kierunku. Lektura dziewiętnastego tomu serii pisanej przez Roberta Kirkmana utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że lek na chorobę zwaną Negan trzeba zażywać razem z czymś osłonowym, bo inaczej grozi nam przegrzanie mózgu.
poniedziałek, 23 marca 2015
#1830 - Black Science #1: Zasada nieskończonego spadania
Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.
Anarchistyczny naukowiec Grant McKay wraz ze swoim zespołem stworzył urządzenie umożliwiające podróże do alternatywnych rzeczywistości, nazwane z czasem "Latarnią". Okazuje się jednak, że podróże przez równoległe światy bywają niebezpieczne, o czym na własnej skórze przekonuje się bohater ścigany przez żabopodobne stworzenia. Jakby tego było mało "Latarnia" ulega uszkodzeniu i grupa Granta, aby wrócić do domu musi znaleźć sposób na jej naprawienie.
Anarchistyczny naukowiec Grant McKay wraz ze swoim zespołem stworzył urządzenie umożliwiające podróże do alternatywnych rzeczywistości, nazwane z czasem "Latarnią". Okazuje się jednak, że podróże przez równoległe światy bywają niebezpieczne, o czym na własnej skórze przekonuje się bohater ścigany przez żabopodobne stworzenia. Jakby tego było mało "Latarnia" ulega uszkodzeniu i grupa Granta, aby wrócić do domu musi znaleźć sposób na jej naprawienie.
niedziela, 22 marca 2015
#1829 - Komix-Express 285
Nowości od Timofa. 17 marca do sprzedaży trafiły trzy albumy komiksowe - "Za żelazną kurtyną", "Księga Pana Nadziei" oraz szósty tom "Ralpha Azhama" zatytułowany "Wróg mojego wroga". Ta pierwsza pozycja to powieść graficzna Andrzeja Klimowskiego i Danusi Schejbal.
W latach siedemdziesiątych bardzo wielu obywateli krajów Europy Wschodniej marzyło o wyjeździe na Zachód. Za żelazną kurtyną to autobiograficzna opowieść o dwójce młodych ludzi, którzy odbyli podróż w przeciwnym kierunku, by podjąć studia w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Studiując i mieszkając w Polsce, stali się częścią tętniącej życiem artystycznej społeczności, która stworzyła wiele nowatorskich prac w różnych dziedzinach sztuki, mimo bardzo niesprzyjającej rzeczywistości, w której gwałtownie rosły ceny, wybuchały strajki, aż w końcu na ulice miast wyjechały czołgi.Ta historia to owoc niezwykłej współpracy, w której przeplatają się dwa bardzo indywidualne i charakterystyczne style. Za żelazną kurtyną opowiada o życiu, sztuce i polityce, ukazując środowisko artystyczne, które rozkwita w szorstkiej i ponurej rzeczywistości komunistycznego ustroju. Ile warta może być sztuka w kraju, w którym papier toaletowy jest na wagę złota?
Za żelazną kurtyną to już czwarta książka stworzona przez Danusię Schejbal we współpracy z Andrzejem Klimowskim. Wcześniej powstały "Mistrz i Małgorzata", "Dr Jekyll i Mr Hyde" i "Robot".
W latach siedemdziesiątych bardzo wielu obywateli krajów Europy Wschodniej marzyło o wyjeździe na Zachód. Za żelazną kurtyną to autobiograficzna opowieść o dwójce młodych ludzi, którzy odbyli podróż w przeciwnym kierunku, by podjąć studia w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Studiując i mieszkając w Polsce, stali się częścią tętniącej życiem artystycznej społeczności, która stworzyła wiele nowatorskich prac w różnych dziedzinach sztuki, mimo bardzo niesprzyjającej rzeczywistości, w której gwałtownie rosły ceny, wybuchały strajki, aż w końcu na ulice miast wyjechały czołgi.Ta historia to owoc niezwykłej współpracy, w której przeplatają się dwa bardzo indywidualne i charakterystyczne style. Za żelazną kurtyną opowiada o życiu, sztuce i polityce, ukazując środowisko artystyczne, które rozkwita w szorstkiej i ponurej rzeczywistości komunistycznego ustroju. Ile warta może być sztuka w kraju, w którym papier toaletowy jest na wagę złota?
Za żelazną kurtyną to już czwarta książka stworzona przez Danusię Schejbal we współpracy z Andrzejem Klimowskim. Wcześniej powstały "Mistrz i Małgorzata", "Dr Jekyll i Mr Hyde" i "Robot".
sobota, 21 marca 2015
#1828 - Trans-Atlantyk 293
Premierowy numer „Orphan Black” największym przebojem lutego. Według wyliczeń Diamond Comics Distributors komiks wydany przez IDW Publishing rozszedł się w nakładzie sięgającym nieco ponad 487 000 sztuk! To pierwszy przypadek w historii, aby komiks od IDW zajął pierwsze miejsce w rankingu Diamonda. Poprzednio, najwyżej notowanymi komiksami tego wydawcy były „My Little Pony: Friendship is Magic” #1 (ponad 80 tysięcy w listopadzie 2012) oraz „Godzilla: King of Monsters” #1 ze swoimi 75 (!!!) alternatywnymi okładkami, który osiągnął prawie 60 tysięcy w marcu 2011. Warto również wspomnieć, że autorem rysunków w „Orphan Black” jest Polak, Szymon Kudrański. Fenomenalna sprzedaż komiksu opartego na motywach kanadyjskiego serialu telewizyjnego podobnie, jak w przypadku 132. numeru „The Walking Dead” czy pierwszego zeszytu „Rocket Racoona” związana jest z tym, że był on częścią oferty marcowego LootCrate. Diamond miesza dane sprzedaży bezpośredniej z liczbą egzemplarzy zamówionych na potrzeby LootCrate, co nijak ma się do rzeczywistego zapotrzebowania czytelników na dany tytułów. Z takim podejściem trudno o wiarygodny obraz kondycji rynku komiksowego.
piątek, 20 marca 2015
#1827 - Żywe Trupy t.18: Co przed nami
Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.
Siedemnasty tom "Żywych Trupów" przedstawił wreszcie długo oczekiwanego następcę Gubernatora. Negan pojawił się na łamach komiksu z ogromnym przytupem, gdyż okazał się nie tylko postacią bardzo charyzmatyczną i zapadającą w pamięć, ale przy tym kompletnie nieprzewidywalną i brutalną. "Co przed nami" pokazuje, że pierwsze wrażenie było mylne. Otóż jeśli sądziliście że Negan jest porąbany, to Robert Kirkman udowodni Wam, że jest on znacznie gorszy.
Siedemnasty tom "Żywych Trupów" przedstawił wreszcie długo oczekiwanego następcę Gubernatora. Negan pojawił się na łamach komiksu z ogromnym przytupem, gdyż okazał się nie tylko postacią bardzo charyzmatyczną i zapadającą w pamięć, ale przy tym kompletnie nieprzewidywalną i brutalną. "Co przed nami" pokazuje, że pierwsze wrażenie było mylne. Otóż jeśli sądziliście że Negan jest porąbany, to Robert Kirkman udowodni Wam, że jest on znacznie gorszy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)