Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Robert Kirkman. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Robert Kirkman. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 24 marca 2020

#2517 - Invincible tom 6

Autorem poniższego tekstu jest Michał Ochnik, który o komiksach i nie tylko pisze na blogu Mistycyzm Popkulturowy.

Kolejny kwartał, kolejny tom Invincible. Przy tak długich seriach jak ta zawsze pojawia się pewne ryzyko zmęczenia materiału. Nie materiału komiksowego – choć i tutaj wielu mniej utalentowanym twórcom zabrakłoby pewnie kreatywnej pary znacznie wcześniej niż Kirkmanowi – ale zmęczenia recenzenckiego. 


niedziela, 22 marca 2020

#2515 - Invincible tom 5

Autorem poniższego tekstu jest Michał Ochnik, który o komiksach i nie tylko pisze na blogu Mistycyzm Popkulturowy.

Na piaty tom zbiorczego wydania komiksu Invincible składają się zeszyty od czterdziestego ósmego do pięćdziesiątego dziewiątego – co oznacza, że nie jesteśmy nawet w połowie długości tej serii. Tym bardziej szokuje jej jakościowa spójność. Po przerzuceniu ostatnich stron i zamknięciu tego komiksu ja nadal mam ochotę na więcej. 


sobota, 21 września 2019

#2511 - Invincible tom 4

Autorem poniższego tekstu jest Michał Ochnik, który o komiksach i nie tylko pisze na blogu Mistycyzm Popkulturowy.

Pisanie recenzji kolejnych tomów "Invincible" – najlepszego (przynajmniej według tego, co napisano na okładce, a kimże ja jestem, by się z tym kłócić?) superbohaterskiego komiksu na świecie autorstwa Roberta Kirkmana i Ryana Ottleya – jest dla mnie źródłem przedziwnej kombinacji radości i frustracji. Radość bierze się z faktu, że uwielbiam "Invincible", uznaję go za ścisłą czołówkę komiksów superhero i cieszy mnie każdy powrót do tej serii.



wtorek, 30 kwietnia 2019

#2493 - Invincible tom 3

Autorem poniższego tekstu jest Michał Ochnik, który o kulturze popularnej i nie tylko pisze na blogu Mistycyzm popkulturowy.

Trzeci tom prawdopodobnie najlepszego komiksu superbohaterskiego na świecie (tak przynajmniej napisano na okładce każdego zeszytu amerykańskiego wydania serii oraz na tylnej okładce polskiego wydania) opiera się na dwóch fabularnych filarach. Jednym z nich jest konfrontacja Marka ze swoim ojcem – pierwsza od czasu dramatycznych i brzemiennych w skutkach wydarzeń z tomu otwierającego całą serię, gdy Nolan Grayson opuścił Ziemię, pozostawiając na niej zabitych przez siebie Strażników Planety Ziemia. 


piątek, 23 listopada 2018

#2464 - Invincible tom 1

Autorem poniższego tekstu jest Michał Ochnik, który o kulturze popularnej i nie tylko pisze na blogu Mistycyzm popkulturowy.

"Invincible" to najlepszy komiks superbohaterski we Wszechświecie – tak przynajmniej obwieszcza nam okładka każdego zeszytu oryginalnego amerykańskiego wydania. Brzmi to dość buńczucznie, ale po przypomnieniu sobie (dzięki życzliwości Egmontu) pierwszego tomu tej opowieści z niejakim zaskoczeniem stwierdzam, że… cóż, niewykluczone. 



wtorek, 27 marca 2018

#2407 - Invincible: superbohaterska telenowela

Autorem tekstu jest Michał Ochnik, który o kulturze popularnej i nie tylko pisze na blogu Mistycyzm popkulturowy.
 
Sprawdziłem dwa razy – przeszukałem Mistycyzm Popkulturowy zarówno za pomocą wyszukiwarki internetowej, jak i wewnętrznych mechanizmów platformy blogowej – i z zaskoczeniem odkryłem, że nie napisałem jeszcze notki o Invincible, jedynym komiksie superbohaterskim, jaki obecnie czytam. Robię to już nieprzerwanie od przeszło dekady, ani razu przez ten czas nie myśląc o porzuceniu lektury.


środa, 8 lutego 2017

#2302 - Żywe Trupy #25: Bez odwrotu

Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, który o komiksach piszez łamach bloga poświęconego Image Comics, na który serdecznie zapraszam. 

Do połowy "Wojny Totalnej", czytałem "Żywe Trupy" w oryginale, a dopiero później przerzuciłem się na polską wersję. Moje recenzje powstawały dopiero na podstawie tych drugich, podczas kolejnej lektury. Nierzadko to co podobało mi się za pierwszym razem w ramach powtórki nie robiło już takiego wrażenia. 


czwartek, 2 lutego 2017

#2296 - Żywe Trupy #24: Życie i śmierć

Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.
  
Nieco ponad rok - tyle właśnie przyszło nam czekać na zakończenie problemów na linii wydawnictwo Taurus Media-Skybound, przez które dwudziesty czwarty tom "Żywych Trupów" nie mógł ukazać się w naszym kraju. Ale w końcu jest i przynosi znaczne rozwinięcie wątku tajemniczych Szeptaczy. To także pierwsza odsłona tej serii, której wcześniej nie wyspoilerowałem sobie lekturą wydań zeszytowych i… zapraszam do rozwinięcia posta.

piątek, 6 listopada 2015

#1990 - Żywe trupy #23: Z szeptu w krzyk

Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Nie jestem pierwszą osobą, która podjęła się opiniowania najnowszego tomu "Żywych Trupów". Muszę uczciwie przyznać, że przeglądając i linkując na blogu pojawiaje się teksty przecierałem oczy ze zdumienia. Otóż autorzy tych recenzji niemal jednym głosem zgodnie stwierdzili, że "Z szeptu w krzyk" jest tomem emocjonującym oraz chwalili Kirkmana za rzeczy, za które ja bym go najchętniej ochrzanił. Co zresztą zaraz zrobię. Tak, 23. tom serii nie przypadł mi do gustu tak jak innym (co jednak nie znaczy że wcale) i zaraz spróbuję wybronić tę opinię.


czwartek, 4 czerwca 2015

#1873 - Żywe Trupy #22: Nowy początek

Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Jak dotąd na komiksowe "Żywe Trupy" to dwadzieścia jeden tomów przepełzającej z albumu na album historii. Dla zupełnie nowego czytelnika, który zainteresował się komiksem choćby z powodu serialu, rozpoczęcie lektury wiąże się z przebijaniem się przez tysiące stron, co jest nie lada wyzwaniem. Robert Kirman doszedł do wniosku, że warto ułatwić mu to zadanie - jak sam tytuł wskazuje "Nowy początek" jest idealnym miejscem dla czytelnika, który chce zacząć przygodę z "The Walking Dead", ale nie ma zamiaru kompletować poprzednich tomów. Jednocześnie scenarzysta zadbał, aby 22. odsłona serii była również ciekawa dla wiernych fanów i w efekcie powstał jeden z najlepszych tomów "Żywych Trupów" od dłuższego czasu.


piątek, 8 maja 2015

#1858 - Żywe Trupy: Upadek Gubernatora (część pierwsza)

Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

"Upadek Gubernatora. Część pierwsza" to trzeci tom książkowych "Żywych trupów". Jak łatwo się domyślić Robert Kirkman i Jay Bonansinga dalej opowiadają historię najsłynniejszego przeciwnika Ricka Grimesa i spółki. Akcja powieści rozgrywa się w czasie trwania piątego i szóstego tomu komiksowego pierwowzoru. Zgodnie z tytułem będziemy mieli do czynienia ze znacznie bardziej rozbudowaną historią zakończenia rządów szaleńca z Woodbury.


czwartek, 7 maja 2015

#1857 - Żywe Trupy #20: Wojna totalna część druga

Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Zastanawiałem się przez dłuższy moment jak rozpocząć recenzję dwudziestego pierwszego już tomu "Żywych Trupów". Do głowy cały czas przychodził mi strasznie oklepany suchar i aż mnie korciło, by napisać że "w tym komiksie trup ściele się gęsto (hue hue hue)". Tyle tylko, że wtedy skłamałbym okrutnie, więc koniec końców napiszę tak: z dużej wojny mały deszcz.


czwartek, 9 kwietnia 2015

#1845 - Żywe Trupy #20: Wojna totalna część pierwsza

Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Broń zdobyta, naboje wyprodukowane, czas na ostateczne starcie. Połączone siły trzech osad ocalałych z apokalipsy zombie ludzi przystępują do walki z złowieszczym Neganem. Oznacza to początek regularnej wojny, która pochłonie niejedno ludzkie życie. "Wojna totalna" zapowiada się na prawdziwą bombę w świecie "Żywych trupów". Czy nie okazała się ogromnym niewypałem?


wtorek, 24 marca 2015

#1831 - Żywe Trupy #19: Marsz ku wojnie

Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Końcówka poprzedniej odsłony cyklu "Żywe Trupy" zostawiła mnie kompletnie rozdartego. Z jednej strony miałem do czynienia z dobrą, trzymającą w napięciu historią, którą oceniłbym naprawdę wysoko, z drugiej rozczarował mnie finał, w którym Rick spotyka i zawiązuje sojusz z podstarzałym rasta, mającym w swoim arsenale żywego tygrysa. To po prostu nie mogło pójść w dobrym kierunku. Lektura dziewiętnastego tomu serii pisanej przez Roberta Kirkmana utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że lek na chorobę zwaną Negan trzeba zażywać razem z czymś osłonowym, bo inaczej grozi nam przegrzanie mózgu.


piątek, 20 marca 2015

#1827 - Żywe Trupy t.18: Co przed nami

Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Siedemnasty tom "Żywych Trupów" przedstawił wreszcie długo oczekiwanego następcę Gubernatora. Negan pojawił się na łamach komiksu z ogromnym przytupem, gdyż okazał się nie tylko postacią bardzo charyzmatyczną i zapadającą w pamięć, ale przy tym kompletnie nieprzewidywalną i brutalną. "Co przed nami" pokazuje, że pierwsze wrażenie było mylne. Otóż jeśli sądziliście że Negan jest porąbany, to Robert Kirkman udowodni Wam, że jest on znacznie gorszy.



czwartek, 5 marca 2015

#1818 - Żywe Trupy t.17: Powód do strachu

Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Zapewne każdy z Was ma jakimś tytuł, który bardzo lubi oglądać/czytać/zbierać, pomimo tego iż w pewnym momencie popada on w przeciętność czy nawet miernotę. Jeśli pamiętacie moje recenzje dwóch poprzednich tomów "Żywych Trupów", to pewnie kojarzycie także, że oceniłem je potwornie nisko, lecz mimo tego nie miałem zamiaru rezygnować z dalszej przygody z serią. Nie tylko z przyzwyczajenia. Zawsze tli się nadzieja, że jednak będzie lepiej, że twórcy danej rzeczy ponownie wskoczą na właściwe tory. I właśnie z takim nastawieniem zasiadłem do lektury siedemnastego już tomu trupiej epopei. Jakie są wrażenia po lekturze?



sobota, 13 grudnia 2014

#1793 - Żywe Trupy t.16: Większy świat

Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Recenzowanie komiksowego serialu pod tytułem "Żywe Trupy" dobiło już szesnastej odsłony. Pierwszy raz zdarzyło mi się tak długo zastanawiać się nad tym, czy jest sens męczyć dalej z tytułem, który już przy okazji swojej poprzedniego wydania zaliczył solidny spadek. Teraz, przy okazji "Większego świata" okazało się, że że zasada sinusoidy, według której po tomie gorszym, ukazuje się tom lepszy, nie ma zastosowania.


sobota, 29 listopada 2014

#1790 - Żywe Trupy: Narodziny Gubernatora

Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Komiksowa marka "The Walking Dead" rozlała się z komiksu na mnóstwo innych mediów. Pojawił się serial, w produkcji jest jego spin-off, uraczono nas lepszymi i gorszymi grami komputerowymi (no dobra, tylko jedną zdecydowanie gorszą), grami planszowymi, figurkami, słuchowiskami. Wśród tego wszystkiego znaleźć można także książkowy cykl powieści, w którym Robert Kirkman połączył swoje siły z Jay`em Bonansingą. Powstały już cztery odsłony, a w planach znajdują się trzy kolejne.




piątek, 28 listopada 2014

#1789 - Żywe trupy. Słuchowisko (tom 1)

Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Właściwie to nie miałem zamiaru recenzować pierwszej części słuchowiska opartego na motywach "Żywych trupów". Trzy egzemplarze, które otrzymałem od studia Sound Trope, przeznaczone były na nagrody w urodzinowym konkursie bloga Image Comics Journal, ale za zgodą jednego z laureatów odsłuchałem przed wysyłką odsłuchałem utwór. I naprawdę było warto.



środa, 19 listopada 2014

#1781 - Żywe Trupy t.15: Odnajdujemy siebie

Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Robert Kirkman to scenarzysta irytujący. Jak mało popada ze skrajności w skrajność. W czternastym albumie "Żywych Trupów" imponował sprawnie poprowadzoną akcją, ale już o kolejnym tomie trudno napisać cokolwiek pozytywnego. Zgodnie z niepisaną regułą rządzącą serią po tomie obfitującym w dramatyczne wydarzenia, nadchodzi czas na zwolnienie tempa i poświęcenie uwagi poszczególnym postaciom. Nie inaczej było w "Odnajdujemy siebie" i szkoda tylko, że Kirkman nie miał pomysłu, jak rozegrać kolejny akt swojej zombie-epopei.