Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, który o komiksach pisze łamach bloga poświęconego Image Comics, na który serdecznie zapraszam.
W zasadzie Jeff Lemire to ten sam przypadek, co Greg Ruck - podobnie, jak w przypadku autora "Black Magick" niemal ślepo wierzę w jego talent i jestem w stanie kupić każdy jego autorski projekt. Autorski, podkreślam, bo oprócz niesamowitego "Animal Mana" z DC, żaden jego mainstreamowy komiks dla któregoś z dwóch największych wydawnictw w USA jakoś mnie nie przekonał. "Sweet Tooth" to klasa sama w sobie, podobnie jak "Opowieści z Hrabstwa Essex" czy "Underwater Wielder".