sobota, 28 marca 2015

#1840 - Trans-Atlantyk 294

Dzisiejsze wydanie Trans-Atlantyku sponsorowane jest przez Emerald City Comic-Con. To właśnie z konwentu organizowanego w Seattle w stanie Waszyngton pochodzi spora część newsów z mijającego tygodnia, a właściwie weekendu. A zaczniemy od wieści, która być może nie trafiła na czołówki serwisów komiksowych za Oceanem, ale z pewnością została (albo powinna zostać) zauważony w pewnym prowincjonalnym kraju leżącym w Europie. Wśród zapowiedzi Dark Horse Comics (które nawiasem mówiąc były bardzo bogate - w sumie zaprezentowano aż 10 nowych serii) pojawił się tytuł, w którym palce maczać będzie polski twórca. Rysunkami on-goinga "Steam Man" do scenariusza Joe`go Lansdale i Marka Millera (nie, nie Millara) zajmie się Piotr Kowalski. Nasz człowiek za Oceanem zilustruje historię, która zapowiada się na połączenie "Pacific Rim" z westernem. Na Dzikim Zachodzie napędzane parą olbrzymie roboty walczą z przybyszami z Marsa i armii zabójczych małp-albinosów. Prym w tej materii wiedzie tytułowy Steam Man, ale jak poradzi sobie z potężnym wampirem, którego przybycie jest zapowiedzią apokalipsy? Opis mówi właściwie wszystko, cóż można dodać - zapowiada się ostra rozwałka.


A jak już przy "Pacific Rim" jesteśmy - przed premierą drugiej części filmu w 2017 dostaniemy komiksowy spin-off tej marki. Czteroczęściowe "Pacific Rim: Tales from the Drift" startuje w listopadzie. Autorem będzie Travis Beacham, spod ręki którego wyszedł skrypt do pierwszej części i album "Pacific Rim: Tales from the Year Zero", a realizacją jego scenariusza zajmą się Joshua Hale Fialkov i Marcos Marz. Fabuła będzie osadzona między filmem, a "Opowieściami z Roku Zerowego". Głównym bohaterem komiksu będzie załoga Jaegera Tacit Ronin, a opowieść skupi się na pokazaniu relacji między pilotami - od momentu gdy się poznali, przez szkolenie, aż po ich walkę z Kaiju. Całość ma być wierna duchowi pierwowzoru, a Guillermo del Toro miał być podobno zaangażowany w proces powstawania scenariusza. Fialkov ma nadzieję, że na czteroczęściowej mini-serii się nie skończy i powstaną kolejne komiksy rozwijające uniwersum "Pacific Rim".

Poza "Tales From the Drift" w ofercie Legendary Comics znajdą się zupełnie nowe serie, nijak nie związane z projektami filmowymi macierzystego studia. Chris Roberson (scenariusz) i J.B. Bastos (rysunki) będą autorami sześcioczęściowej "Black Bag". Historia ma skupić się na gospodyni domowej z kryminalną przeszłością, która w wolnych chwilach zajmuje się wykonywaniem niebezpiecznych misji dla rządu. Natomiast pięcioczęściowe "Cops for Criminals" opowie historię agenta federalnego, który staje się ofiarą systemu, którego był częścią. Niesłusznie oskarżony i skazany, traktowany jak zdrajca bohater wraca, aby zemścić się na tych, którzy go wrobili. Steven Grant pisze, Pete Woods rysuje.


Tak na wielkim ekranie prezentował się będzie "Deadpool". Ryan Reynolds pozując na niedźwiedziej skórze przy kominku nawiązuje do sesji zdjęciowej "Cosmopolitana", w której Burt Reynolds prezentował swoje walory. Przypominamy, premiera filmu pkanowana jest na 12 lutego 2016 roku, a zdjęcia ruszają w tym miesiącu w Vancouver.

"Onyx" - tak będzie nazywał się nowy projekt rysownika "Locke and Key", Gabriela RodriguezaWreszcie możemy przestać nazywać nasz komiks "tajnym projektem - żartuje scenarzysta Chris Ryall. "Onyx" będzie historią utrzymaną w konwencji science-fiction, a jego główną bohaterkę będzie kobieta-cyborg. Albo pomoże zniszczyć naszą planetę, albo będzie tym, co ją ocali - tyle powiedziano o fabule. Wśród inspiracji wymieniane są takie pozycje, jak "Judge Dredd" "Rom: SpaceKnight" i... "Wonder Woman". Całość zamknie się w czterech zeszytach zaledwie, a premierę pierwszego z nich zapowiedziano na lipiec. Alternatywne okładki numeru 1. przygotują Charles Paul Wilson, Jeffery Veregge, i Ashley Wood, a przykładowe strony komiksu będzie można znaleźć w komiksach z wydawnictwa IDW, które ukażą się w maju.

Jak to w Marvelu bywa - jeszcze wielki, letni event ("Secret Wars") nie zdążył się zacząć, a już spoilerowane są jego konsekwencje. Dom Pomysłów pokazał okładkę zeszytu szykowanego na tegoroczny Free Comic Book Day, na której zaprezentowano nowy skład Mścicieli. Czy raczej "All New All Different Avengers", jak można przeczytać na szyldzie. W zespole Najpotężniejszych Ziemskich Bohaterów nie braknie wieki trójki, czyli Kapitana Ameryki, Iron Mana i Thora. Ale wygląda na to, że żaden z tych herosów nie pojawi się w swoim klasycznym wcieleniu. Tarczę Capa dalej dzierżył będzie Sam Wilson, Mjolnir - kobieta, a idę o zakład, że w zbroi nie znajdzie się Tony Stark, tylko ktoś inny (Rescue?). Obok nich zobaczymy młodych herosów Marvela - Milesa Moralesa, czyli Spider-Mana z uniwersum Ultimate, Ms. Marvel i Sama Alexandra, czyli Novę. Skład uzupełni Vision. Wszyscy fani zadają sobie pytanie co oznacza obecność Moralesa w składzie. Czy Peter Parker znów zostanie zastąpiony? Czy po Ziemi-616 będzie biegało więcej Człowieków-Pająków (fani Spider-Gwen trzymają kciuki!)?

Ja zwróciłbym uwagę na jeszcze jedną rzecz. Jeśli założymy, że czerwono-żółtą zbroją ubrała Pepper Potts to okaże się, że w składzie nie ma żadnego białego przedstawiciela płci męskiej. Są dwie kobiety, dwóch czarnych, jedna nastolatka z pakistańsko-amerykańskim rodowodem, jeden latynoamerykanin i jeden syntezoid. Taki skład Avengers byłby bardziej zróżnicowany, niż populacją USA, a Marvel jest o jednego przedstawiciela środowisk LGBT o potężną gównoburzę w internecie ("jak to, Mściciele bez reprezentanta starego, dobrego fallogocentryzmu, nie może być!"). Komiks wyjdzie spod ręki Marka Waida (scenariusz) i Mahmuda Asrara (rysunki) - można więc przypuszczać, że to właśni oni będą autorami on-goinga "All New All Different Avengers". Znacznie mniej emocji wzbudziło zdradzenie składu "Uncanny Inhumans". W zespole znaleźli się  Medusa, Triton, Inferno, Iso, Naja i płonąca postać, którą prawdopodobnie jest Johnny Storm. Autorami wydania na FCBD będą Charles Soule (scenariusz) i Steve McNiven (rysunki).

Marvel oczywiście robi wszystko, aby podgrzać atmosferę przy okazji "Secret Wars". I się z tym nie kryje - w Seattle scenarzystka Kelly Sue DeConnick bez ogródek przyznała, że trzymanie w niepewności fanów jest elementem strategii marketingowej wydawnictwa. Oczywiście, do pewnego stopnia - C.B Cebluski potwierdził, że Dom Pomysłów NIE planuje rebootu swojego superbohaterskiego uniwersum. Głupie plotki, które towarzyszą eventowi niemal od pierwszych jego zapowiedzi powinny zostać już całkowicie rozwiane. Tymczasem jedna z wypowiedzi Axela Alonso, redaktora naczelnego Marvela, która odbiła się szerokim echem, doskonale sprawdza się jako element wspomnianej wyżej "strategii marketingowej". Dla redaktorów serii z X`em w tytule zakończenie "Secret Wars" będzie szansą na zbudowanie całkowicie nowego świata dla mutantów, stworzenia wspólnego uniwersum, w którym pojawią się nowe drużyny, nowi bohaterowie, jakich jeszcze nie widzieliście. Poszło oczywiście o sformułowanie "nowy świat" i separację mutantów od reszty mieszkańców Ziemi-616. Wypowiedz Alonso można oczywiście odczytywać jako zapowiedz stworzenia nowego uniwersum, co wpisywałby się jakoś w narrację, że wydawnictwo chcąc zrobić na złość Foxowi przestanie publikować x-komiksy. Zarówno Alonso, jak i Brian M. Bendis odnosili się do tych spekulacji, dementując jakiekolwiek plotki, ale jednocześnie sami podsycali spekulacje, utrzymując szum wśród czytelników na odpowiednim poziomie. 

Brak komentarzy: