Marvel Must-Have nie powtórzy sukcesu WKKM.
Ale kolejna powszechnie dostępna i widoczna w sklepach stacjonarnych kolekcja popularnych komiksów jest potrzebna na rynku.
Nie mam wątpliwości, że MMH nie okaże się tak wpływowym zjawiskiem, jak pierwsza kolekcja komiksów super-hero wydawana na polskim rynku przez Hachette. 2025 to nie 2012. To nie czasy, gdy z rozrzewnieniem wspominano Dobry Komiks, gdy w Egmoncie dopiero zaczęto uświadamiać sobie, że jeden komiks z Batmanem rocznie to jednak trochę mało, a Mucha Comics wydawała super-hero w ilościach dających się policzyć na palcach dwóch rąk rocznie. W dodatku drogo, ale za to w ograniczonej dystrybucji.