środa, 24 września 2025

#2519 - TOP 10 najważniejszych/najciekawszych premier na MFKiG 2025


Wszystko zaczęło się od tego wpisu na Arkham. Krzysztof Ryszard Wojciechowski rzucił w eter pytanie o najbardziej oczekiwane premiery na MFKiG 2025 w Łodzi. Miałem wolną chwilę, to rzuciłem jednym tytułem. Łukasz Mazur dodał kolejny, ktoś inny dołożył „Trylogię nowojorską”. Zebrało się kilka fajnych pozycji, a ja pomyślałem, że może by przygotować zestawienie najciekawszych/najważniejszych tytułów, które będą premierować w najbliższą sobotę i zrobić tekst na Kolorowe. Niby nie mam czasu, bo festiwal, ale hej, czemu by nie?

Zadanie miałem o tyle ułatwione, że na Komiksopedii w jednym miejscu zebrano wszystkie ziny, komiksy, magazyny, książki i inne publikacje, które ukażą się na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Komiksu i Gier. Baza jest potężna, już sam nie wiem, czy liczba premier przebiła 200, czy jeszcze nie. Jak się wybieracie do Łodzi, to warto mieć ją pod ręką. 

Opracowując poniższe zestawienie, nie mogłem się uwolnić od swoich gustów i guścików, niemniej starałem się podejść do sprawy w taki sposób, aby przynajmniej spróbować dać rzetelny obraz pozycji wartych uwagi. Zapewne nie wszystkich, ale próbowałem uchwycić temat całościowo i obiektywnie, stawiając na najważniejsze (stąd taki, a nie inny tytuł tego wpisu) tegoroczne premiery w Łodzi.





Z miejsca muszę przyznać, że już samo takie podejście może być problematycznie. Ale nie z tego względu, że np. mój czy wybór kogokolwiek innego nie jest dostatecznie „zobiektywizowany”, tylko dlatego, że najbardziej wartościowe zestawienie w przypadku emefki czy innego festiwalu powinno dotyczyć najmniej oczywistych tytułów. No wiadomo, że taki „Produkt” to musiszmiesz, wszyscy to (chyba!) wiemy, ale niech kto będzie taki mądry i wskaże co tam najciekawszego kotłuje się na scenie niezalowej. Ja taki mądry nie jestem. Problem też polega, że takie coś można przygotować DOPIERO po zapoznaniu się z ofertą danej imprezy, a wtedy robienie takiego rejestru już mija się z celem…


No dobrze, ale zostawmy już te spory metodologiczne i dzielenie włosa na czworo na boku i przejdźmy do mięsa. Zaznaczam, że kolejność ułożenia tytułów nie ma żadnego znaczenia. Najpierw chciałem alfabetycznie, potem kilka tytułów mi się ułożyło po kolei „w narracji” i wyszło to, co wyszło. 


Dajcie znać w komentarzach, z czym się pomyliłem i jakie tytuły pominąłem.


„Botanica”  - Katarzyna „kth.” Klas - Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej EC1


Pełnometrażowy debiut autorki, która błysnęła już tak znakomitym „Pursuit” i zdążyła pojawić się na gali rozdania Złotych Kurczaków we Wrocławiu. Kth. to jedna z najciekawszych i najdojrzalszych twórczyń komiksowych działających w naszym niezalu. Jej „Botanika” zapowiada się głęboko przemyślany, długo dojrzewający projekt komiksowy, po którym widać, że pochłonął mnóstwo czasu i pracy. Jeśli będzie tak, że dostaniemy tour de force kth., interesujący formalnie, wysmakowany wizualnie, nasycony emocjami i liryzmem popis artystki komiksowej o własnym, oryginalnym głosie, to pamiętajcie, że po raz pierwszy przeczytaliście o tym na Kolorowych.


Dodajmy jeszcze, że Katarzyna Klas zdobyła Grand Prix w konkursie 34. Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi na projekt publikacji komiksowej w 2023 roku. To kolejny komiks po „Heksie” Katarzyny Witerscheim, opublikowany nakładem wydawnictwa Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej EC1 Łódź.


Link do bazy Komiksopedii:


https://komiksopedia.pl/tytul/botanica/


„Bler” tom 9 „Za dwie dwunasta” cz.1 - Rafał Szłapa, Blik Studio


Na moje głęboko naznaczonej subiektywizmem liście nie mogło zabraknąć „Blera” Rafała Szłapy, bo - jak wiedzą ci, co czytali 4000 znaków… O Blerze i Rafale Szłapie uważam ten tytuł za jeden z najważniejszych fenomenów współczesnego, polskiego komiksu. Trwającą półtorej dekady saga z krakowskim superbohaterem w roli tytułowej zbliża się ku końcowi. W Łodzi dostaniemy pierwszą część finałowego epizodu, a ze względu na to, że Kolorowe Zeszyty objęły „Blera” swoim patronatem, jeszcze na moich łamach ukaże się tekst poświęcony najnowszemu komiksowi Szłapy.


Link do bazy Komiksopedii: https://komiksopedia.pl/tytul/bler-09-za-dwie-dwunasta-cz-1/


„Projekt RUST. Wywiad rzeka. Marcin Rustecki w rozmowie z Jakubem Demiańczukiem” - Bum Projekt


No kuźwa, wreszcie. Trzeba było 35. rocznicy, żeby postać tak fundamentalna dla rozwoju kultury komiksowej w Polsce, doczekała się godnej publikacji. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że „Projekt RUST” właśnie taką publikacją będzie. Wiem, że ludzie, którzy dołożyli wszelkich starań, aby książka powstała, włożyli w ten projekt mnóstwo i pracy, i serca, bo bez TM-Semic (być może!) w komiksowie by ich nie było. Cóż można więcej o tym tytule napisać? Wywiad rzeka z człowiekiem, który sprowadził do PL komiks superbohaterski, a w dodatku sam jest niezgorszym artystą komiksowym. Nuff said.


Kolorowe Zeszyty objęły wydanie książki „Projekt RUST” nieoficjalnym patronatem. To przyjemność i honor wspierać swoimi skromnymi siłami tak zacną inicjatywę. W ramach współpracy z wydawnictwem Bum Projekt na łamach Kolorowych zaprezentowana prolog książki 


Link: https://kolorowezeszyty.blogspot.com/2025/09/2517-fragment-ksiazki-projekt-rust.html


Linki do bazy Komiksopedii:


https://komiksopedia.pl/ksiazka/projekt-rust-wywiad-rzeka-z-marcinem-rusteckim-2/

https://komiksopedia.pl/ksiazka/projekt-rust-wywiad-rzeka-z-marcinem-rusteckim-1/


„Produkt” #25 pod redakcją Michała „Śledzia” Śledzińskiego - Kultura Gniewu/CD-Projekt RED


Typowy łódzki musiszmieć. Obiektywnie to chyba najważniejsza polska premiera tegorocznej emefki. Pomysł na oddanie łam najbardziej zasłużonego polskiego magazynu komiksowego od czasów klasycznego „Relaxu”, nowej, młodszej generacji komiksiarzy i komiksiar, jest znacznie ciekawszy niż pozostawienie ich produktowym weteranom. Z całym szacunkiem dla ich służby i zasług. A nawet jak się nie uda, jak zabraknie chemii między nimi, a tym, czym „Produkt” jest, to przynajmniej będziemy mieli piękną katastrofę, a nie kolejną nudną akademię ku czci żerującą na sentymencie.


Link do bazy Komiksopedii: 


https://komiksopedia.pl/czasopismo/produkt-25-1-2025/


„Nextwave: Drużyna HEJTu” Warren Ellis i Stuart Immonen - Story House Egmont


Co można dostać kiedy zmiesza się razem trzecioligowych, na poły zapomnianych bohaterów, psychopatyczną wersję Nicka Fury`ego, bandę najbardziej żenujących superłotrów, jakich możecie sobie wyobrazić i klony znalezione w kapuście? Nie, prawidłowa odpowiedz to "Nextwave: Agents of H.A.T.E.". Komiks, w którym Warren Ellis robi z bohaterami wszystko to, co chcieliby z nim zrobić stereotypowi fanboje komiksu w pelerynie i kalesonach po kilku piwkach, a co przy którejś z flagowych serii Marvela w typie Avengers spowodowałoby palpitację serca redaktora serii.


Tak pisałem o “Nextwave” w swojej recenzji na Kolorowych w 2011 roku. Komiks polecam jeszcze bardziej, bo starzeje się, jak dobre wino, a samą recenzję już trochę mniej, bo… no cóż, po prostu się postarzała! Warren Ellis biorąc się za pastisz super-hero i nabijając się z Marvela ani na moment nie osiada na mieliźnie. Jego żart jest błyskotliwy, z zasady obrazoburczy, a do tego wulgarny, ale nie infantylny.


Linki do bazy Komiksopedii:



ziny Piotra Marca - „Essential Guide” i „Zealot” #04 (niezal)


Najpierw Piotr Marzec z buta wszedł na polski rynek ze „Słodkimi chłopakami”, a wydanie „Smoły” ugruntowało jego pozycje, jako jednego z najwybitniejszych współczesnych artystów komiksowych. Zanim ukaże się jego kolejny duży projekt, w który jest zaangażowany, na tegorocznym MFKiG dostaniemy od niego dwie mniejsze, jeśli można tak powiedzieć, rzeczy. Będą to czwarty już numer autorskiego zina “Zealot”, który zawiera komiks o morzu, o zaginionych zwierzątkach oraz komiks o gniewie (impresję odsłuchu albumu „Trouble the water” zespołu Show me the body). „To was rozpierdoli w drobny mak” - zapowiada autor. 


Drugą premierą będzie 52-stronicowy “Essential Guide”, czyli pierwszy artbook Marca. Publikacja zbiera i podsumowuje w jedną historię rysunki z lat 2020-2025. Prace opublikowane w zinie zawierają skany rysunków na papierze wykonanych ołówkiem i tuszem, bez obróbki, co daje niepowtarzalną okazję spojrzenia na warsztat rysownika: szkice, poprawki, niedoskonałości, formaty oryginalnych plansz - jak czytamy w oficjalnym opisie.


Linki do bazy Komiksopedii: 


https://komiksopedia.pl/ksiazka/piotr-marzec-essential-guide/

https://komiksopedia.pl/tytul/zealot-04/


„Vaclav Drakulič jedzie do urzędu” Jan Mazur, Mikołaj Ratka i Bartek Glaza - Kultura Gniewu


Prawdopodobnie najmocniejsza polska, „albumowa” premiera w Łodzi. Nowy komiks do scenariusza Jana Mazura miał narysować Henryk. Jednak po tym, jak przygotował storyboard, zdecydował się wycofać z tego projektu. Tytuł został następnie przejęty przez Mikołaja Ratkę, a więc twórcę, którzy już udowodnił, że robi cholernie dobre rzeczy w ramach krótszych forma, czeka tylko na szansę, aby pokazać swój talent w pełnym metrażu. Liczę, że “Drakulič” okaże się dla niego takim właśnie przełomem. Sprawdźcie, proszę przykładowe plansze, rzecz wygląda absolutnie obłędnie.


Linki do bazy Komiksopedii: 


https://komiksopedia.pl/tytul/vaclav-drakulic-jedzie-do-urzedu/



„Znam Cię” Michael DeForge - Kultura Gniewu


Nazwisko Michaela DeForge`a będzie odmienianie przez wszystkie przypadki w dyskusjach komiksiarzy o największym stężeniu snobizmu. Zobaczycie, tak będzie. Trochę żartuje, ale trochę nie. Kanadyjczyk prezentuje taki typ twórczości, który jara zarówno egzaltowanych wykładowców ASP, jak i najbardziej hermetyczne kręgi ziniarzy. W moje gusta trafia więc perfekcyjnie. Jaki komiks robi DeForge? Gdzieś tam pobrzmiewa manga, klasyka amerykańskiej graphic novel (DeForge kiedyś powiedział, że „I Never Liked You” Chestera Browna wprowadziło go w alternatywę), może „Fistaszki”, ale wszystko to jest cholernie świeże, oryginalne, wręcz jakby robione przez artystę z obcej planety. Daniel Vasina z krakowskiej ASP bardzo trafnie opisuje, że w pracach DeForge`a wyrafinowanie łączy się z obskurnością, a tak w ogóle to odsyłam was do jego felietonu o twórczości autora „Znam Cię”. 


Link do bazy Komiksopedii:

 

https://komiksopedia.pl/tytul/znam-cie/


„Trylogia nowojorska. Miasto ze szkła, Duchy, Zamknięty pokój” Paul Auster, Paul Karasik, David Mazzucchelli, Lorenzo Mattotti - Nagle Comics


Tytuł, który biorę w ciemno, patrząc po nazwiskach na okładce. Obrazkowa adaptacja prozy stworzona przez triumwirat tytanów komiksu niezależnego. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale chce wziąć się za „Trylogię nowojorską” w absolutnej niewiedzy literackiego oryginału, wiedząc jedynie tyle, że jest to m.in. postmodernistyczna dekonstrukcja powieści detektywistycznych. Jestem piekielnie ciekaw już samego „Miasta ze szkła”, przede wszystkim dlatego, że Mazzucchelli to cholerny komiksowy geniusz. Taki którego jednym tchem wymienia się obok Ware`a, Moore`a i Moebiusa, a którego w Polsce dostajemy tak żałośnie mało (nie z winy rodzimych wydawców, co warto zaznaczyć!)


Link do bazy w Komiksopedii:


https://komiksopedia.pl/tytul/trylogia-nowojorska/


„Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem” Deena Mohamed - Mandioca


I kolejny tytuł, który biorę w ciemno. A raczej wezmę, jak tylko będę miał luźniejsze finanse, bo w tym przypadku cena (dla mnie) jest po prostu zbyt wysoka. Komiks Deeny Mohamed to typ „przeboju”, który zachwyca krytyków, gdziekolwiek tylko się ukazuje, zbiera pochlebne recenzje i kolekcjonuje nominacje do najważniejszych nagród branżowych (m.in. Eisner i Harvey) czy pozabranżowych (Nagroda Hugo). Dla osoby, która chce uchodzić za oblataną trochę wstyd nie znać, ale też jestem cholernie ciekaw, jak wygląda komiks, który narodził się w Egpicie.


Link do bazy w Komiksopedii


https://komiksopedia.pl/tytul/twoje-zyczenie-jest-dla-mnie-rozkazem/


A jakie tytuły nie załapały się do tego zestawienia? Do ostatniej chwili wahałem się nad „Fury: Agent of SHIELD” dla fenomenalnych rysunków Jima Steranko, ale obawiam się o jakość polskiej edycji. Blisko dyszki była „Nirwana jest tu” Mikaela Rossa (ciekawie się zapowiada) i „Pośmiertne objawienia” Andreasa (bo jestem jego fanbojem). Wart uwagi może być kolejny Lovecraft od Gou Tanabe. Niejako poza listą zwracam też uwagę na polski niezal. Nowy stuff w Łodzi będą mieli Sieniecki/Wawryniuk, Dem, Falauke, Krztoń.

Brak komentarzy: