Telewizyjna wersja „Witchblade” wciąż prześladuje mnie po nocach i bynajmniej nie wiąże się z tym nic przyjemnego. Produkcja TNT na ekranach zadebiutowała w lecie 2001 roku, ale wszystko rozpoczęło się wcześniej, wraz pełnometrażowym obrazem z sierpnia 2000 roku, który posłużył jako pilot serialu.
poniedziałek, 30 czerwca 2014
#1637 - Witchblade
Etykiety:
adaptacja,
Ameryka,
Image Comics,
importowane,
mainstream,
Marc Silvestri,
nie-komiks,
Ralph Hemecker,
recenzja,
super-hero,
TNT,
Top Cow
#1636 - Todd McFarlane's Spawn (sezon 1)
Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.
W latach dziewięćdziesiątych "Spawn" był jedną z najmocniejszych marek komiksowych na amerykańskim rynku. Nie dziwne więc, że dziecko Todda McFarlane`a doczekało się setek zabawek, figurek, koszulek, gier, a także filmu aktorskiego i serialu animowanego. W 1997 roku HBO wyemitowało pierwszą serię, która okazała się znacznie bardziej interesująca, niż można by się tego było spodziewać.
Etykiety:
adaptacja,
Ameryka,
HBO,
Image Comics,
importowane,
mainstream,
nie-komiks,
super-hero,
Todd McFarlane,
Todd McFarlane Productions,
występ gościnny
niedziela, 29 czerwca 2014
#1635 - Firebreather
Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.
Na samym początku chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że oglądanie animacji od dobrych kilku lat mnie męczy. Przez ten czas pojawił się jeden drobny wyjątek w postaci serialu "Transformers Prime", chociaż i jego musiałem oglądać z przerwami, nie na raz, ponieważ na dłuższą metę był on dla mnie niestrawny. Nie zdziwi więc Was zapewne, że "Firebreather" nie przypadł mi do gustu. Moje rozczarowanie postaram się jednak jakoś poprzeć argumentami, żebym nie wyszedł na marudę, który marudzi dla zasady.
Etykiety:
adaptacja,
Ameryka,
Andy Kuhn,
Cartoon Network,
dla dzieci,
Image Comics,
lokalne,
mainstream,
nie-komiks,
Peter Chung,
Phil Hester,
recenzja,
występ gościnny
sobota, 28 czerwca 2014
#1634 - Komix-Express 248
W czwartek 26 czerwca otwarto The Batman Exhibit, wystawę która uświetnia 75. urodziny Mrocznego Rycerz i 25. rocznicę premiery "Batmana" Tima Burtona. W ogromnej hali zlokalizowanej w studiach Warnera znalazło się niemal wszystko, co pojawiło się na planach filmowych bat-produkcji. Więcej o tym wydarzeniu chciałbym napisać jutro, natomiast teraz chciałbym się skupić na tym, co mówił Jim Lee podczas "wernisażu" w kalifornijskim Burbank. Współwydawca DC wygłosił bowiem pompatyczną (podobno) mowę, w której narzekał, że sukcesy filmowego Batmana nijak nie przekładają się na sprzedaż komiksów z jego udziałem. Rysownik "Hush" i "All Star Batman and Robin" widzi okresy wzmożonego zainteresowania bat-tytułami w okolicach premier, gdy w sieci pojawia się kolejny trailer albo któryś z twórców wspomni o jakiś komiksie, który był dla niego inspiracją podczas pracy nad filmem. Lee wraz z innymi redaktorami zastanawia się w jaki sposób na dłużej przyciągnąć tych niedzielnych czytelników do komiksu. Duże szanse upatruje w dystrybucji cyfrowej i zapewnia, że obecna oferta DC w tym segmencie trzyma bardzo wysoki poziom.
#1633 - Trans-Atlantyk 258
W minionym tygodniu na największym amerykańskim forum komiksowym gruchnęła wieść, że Marvel w lecie przyszłego roku skasuje wszystkie serie z X`em w tytule i całkowicie pozbędzie się mutantów ze swojego komiksowego uniwersum. Szok, niedowierzanie cytując klasyka. Tym bardziej, że autorem tej ploty był użytkownik, który pojawił się znikąd, ale zapewniał, że jego słowa mają stuprocentowe pokrycie w rzeczywistości. Otóż, według jego informatorów, w połowie 2015 roku Dom Pomysłów urządzi kolejny reboot, którego największymi ofiarami będą mutanci. Ofiarami czystki na Ziemi-616 mają paść wszyscy posiadacze genu X, w tym największe ikony super-hero, takie jak Storm, Wolverine i Cyclops. Zagładę przetrwają Quicksilver i Scarlet Witch, którzy mają zostać włączeni do Inhumans, a o losie Namora jeszcze nie zdecydowano. Wydarzenia te będą pokłosiem „Axis”, w którym w rolę głównego villaina wcieli się (znowu) Scott Summers. I podobnie, jak miało to miejscy w przypadku „Avengers vs. X-Men” po stronie tych dobrych staną Mściciele, a Wanda Maximoff stanie się jedną z kluczowych postaci tego eventu. Oszalały Cyclops ma zginąć haniebną śmiercią, sześć stóp pod ziemię znajdzie się także Wolverine (musi zatem szybko wykurować się po tym, co dla niego zaplanował Charles Soule w „Death of Wolverine”) i pewnie paru innych. Wszystkie te wydarzenia mają zjednoczyć podzielonych od czasu „Schism” mutantów pod dowództwem Havoka, ale na krótko, bo jak twierdzi tajemniczy informator, w kilka tygodni później ma nastąpić reboot całego uniwersum. W sklepach komiksowych zaroi się od zeszytów z numerem 1. na okładce, ale wśród nich próżno będzie szukać jakiegokolwiek mutanckiego tytułu.
środa, 25 czerwca 2014
#1632 - The Manhattan Projects vol. 4: The Four Disciplines
Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.
Całkiem niedawno w moje łapska wpadł wreszcie czwarty tom „The Manhattan Projects”, który według zapowiedzi miał być najważniejszym epizodem w całej serii. Faktycznie, po jego lekturze muszę stwierdzić, posługując się wytartym sloganem, że „nic nie będzie już nigdy takie samo”. Ale wcale nie oznacza to, że „The Four Disciplines” okazało się najlepszą odsłoną cyklu autorstwa Jonathana Hickmana, choć daleki jestem od stwierdzenia, że to komiks słaby.
Całkiem niedawno w moje łapska wpadł wreszcie czwarty tom „The Manhattan Projects”, który według zapowiedzi miał być najważniejszym epizodem w całej serii. Faktycznie, po jego lekturze muszę stwierdzić, posługując się wytartym sloganem, że „nic nie będzie już nigdy takie samo”. Ale wcale nie oznacza to, że „The Four Disciplines” okazało się najlepszą odsłoną cyklu autorstwa Jonathana Hickmana, choć daleki jestem od stwierdzenia, że to komiks słaby.
niedziela, 22 czerwca 2014
#1631 - Komix-Express 247
Obsada serialowego „Daredevila” powiększa się. Do Charliego Coxa, który moim zdaniem świetnie nadaje się do roli nieco gamoniowatego Matta Murdocka, dołączyła dwójka aktorów. W Kingpina, króla przestępczego półświatka Nowego Jorku i najzacieklejszego wroga DD, wcieli się niejaki Vincent D'Onofrio. Aktor występujący zarówno na wielkim („Full Metal Jacket”, „Ed Wood”, „JFK”), jak i mały ekranie („Law and Order: Criminam Intent”), podobnie, jak Cox, wydaje się doskonale pasować do wyznaczonej mu roli. Jeśli idzie o drugie nazwisko, to jeszcze nie wiadomo kogo zagra Rosario Dawson. Aktorka znana z „SinCity”, „Clerks 2” czy „Facetów czerni 2” (żeby trzymać się tylko obrazów z komiksowym rodowodem) to nazwisko z pierwszej hollywoodzkiej ligi. Według Jepha Loeba, szefa Marvel Television Dawson zagra charyzmatyczną postać, która ma do odegrania kluczową rolę w rozwoju Matta, jako przyszłego obrońcy Hell`s Kitchen.
piątek, 20 czerwca 2014
#1630 - Trans-Atlantyk 257
Edouard Roche wielkim astronomem był. Jednym z efektów jego wytężonej praco odkrycie granicy, którą nazwana jego imieniem. Wikipedia opisuje ją w następujący sposób: "termin astrofizyczny, oznaczający w układzie dwóch ciał o znacznej różnicy mas promień sfery wokół cięższego ciała, wewnątrz której ciało o mniejszej masie rozpada się pod wpływem sił pływowych. Granica Roche wynosi 2 do 3 promieni ciała o dużej masie, promień nie jest jednoznacznie określony dla danego ciała centralnego, zależy też od właściwości satelity". Proste, prawda? Już niedługo pojęcie to może stać się bardziej znane w komiksowych kręgach, ponieważ Michael Moreci oparł na nim fabułę swojej najnowszej serii. "Roche Limit", bo taki mało oryginalny tytuł będzie miała, opowiadać ma historię podboju obcej planety przez ludzi. Wskutek działania tajemniczych i mrocznych sił grupa odkrywców i innowatorów, która podjęła się tego zadania z czasem zmienia się w bandę złoczyńców i typów spod ciemnej gwiazdy. Czy uda jej się wyjść cało z nadchodzącego starcia z siłami, które ich ze sobą skłóciły i to w momencie, gdy sami nie potrafią się ze sobą dogadać?
#1629 - Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy 1. Złodziej pioruna
Pierwszy kontakt z grecką mitologią miałem gdzieś w połowie podstawówki. Nie pamiętam jak, ale w moje ręce wpadły „Mity greckie” Wandy Markowskiej. Pamiętam, że był paskudnie wydana, lecz mimo, że miała nieprzyjemną w dotyku, brązową okładką i pożółkłe ze starości strony otworzyła mi bramę do magicznego świata herosów, bogów i potworów. W taki sposób ukształtowany przez semikowskie zeszyty dzieciak znalazł nową miłość.
Etykiety:
adaptacja,
Ameryka,
Attila Futaki,
dla dzieci,
Galeria Książki,
lokalne,
mainstream,
recenzja,
Rick Riordan,
Robert Venditti,
super-hero
czwartek, 19 czerwca 2014
#1628 - Za Imperium 2. Kobiety
Uznałem, że skoro kilka tygodni temu ukazał się trzeci i już ostatni tom serialu Za Imperium autorstwa Merwana i Vivèsa, to może warto przypomnieć, opisać w kilku zdaniach, tom poprzedni, który miał swoją premierę z początkiem tego roku i który nosił tytuł "Kobiety".
poniedziałek, 16 czerwca 2014
#1627 - Artifacts vol.3
Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a pierwotnie ukazał się on na łamach bloga poświęconego Image Comics, na który serdecznie zapraszam.
Trzeci tom serii "Artifacts", który ukazał się w lutym 2012 był kulminacją wydarzenia, które "zmieniło świat na zawsze!". Jednak przeciwieństwie do eventów "wielkiej dwójki", a zwłaszcza Marvela, zmiany wprowadzone przez Rona Marza obowiązują do dziś. To spory kawał czasu i jakoś nie zanosi się na to, by Top Cow powróciło do starego ładu i porządku, nie ma więc wątpliwości, że "Artifacts" to komiks ważny choćby z tego względu.
Trzeci tom serii "Artifacts", który ukazał się w lutym 2012 był kulminacją wydarzenia, które "zmieniło świat na zawsze!". Jednak przeciwieństwie do eventów "wielkiej dwójki", a zwłaszcza Marvela, zmiany wprowadzone przez Rona Marza obowiązują do dziś. To spory kawał czasu i jakoś nie zanosi się na to, by Top Cow powróciło do starego ładu i porządku, nie ma więc wątpliwości, że "Artifacts" to komiks ważny choćby z tego względu.
niedziela, 15 czerwca 2014
#1626 - Ludzie rysują Blera S03E08 - Magda Babińska
Dziś przed Państwem utalentowana i wszechstronna Magda Babińska! Już w czasie studiów na krakowskiej ASP Magda interesowała się projektowaniem mody, komiksem oraz animacją. Ta ostatnia pasja naznaczyła ostatni etap jej studiowania. W pracowni animacji, kierowanej wówczas przez prof. Jerzego Kucię obroniła dyplom, a jej filmy zdobyły liczne wyróżnienia na festiwalach animacji w kraju i zagranicą.
#1625 - Komix-Express 246
Tomasz Kołodziejczak w ramach kolejnej serii pytań i odpowiedzi na Alei Komiksu rozwiewał nadzieje i wątpliwości czytelników. Interesujących (i nowych) informacji pojawiło się jak na lekarstwo. Ci, którzy spieniężyli „Cromwella” albo „Arq” na Allegro mając nadzieję, że z okazji przyjazdu Andreasa do Łodzi Egmont wznowi któryś z tych komiksów (jak się mówiło tu i ówdzie) mogę się czuć srodze rozczarowani. „Na Łódź nic (Andreasa – przyp. mój) nie wydajemy” - podkreśla Kołodzejczak. „Jesienią będę mógł coś powiedzieć na temat różnych jego komiksów, natomiast ARQ dokończymy w 2015 raczej w jednym integralu”. Także jesienią mają pojawić się konkrety w sprawie „Blueberry`ego”. „Jesień” to zresztą pojęcie kluczowe w całym wywodzie – właśnie wtedy, tuż po targach książki we Frankfurcie zostanie ostatecznie zatwierdzony plan wydawniczy na rok 2015, który jest w trakcie opracowywania. Wiadomo już, że wstępnie klepnięto dodruk pierwszego tomu „Amerykańskiego wampira”
sobota, 14 czerwca 2014
#1624 - Trans-Atlantyk 256
Justin Jordan błysnął na rynku cyklem „Luther Strode” i od tego czasu angażuje się w coraz więcej komiksowych projektów. Jednym z nich jest horror o tytule „Spread”, który opisywany jest jako połączenie „Lone Wolf and Cub” z „The Thing” Johna Carpentera. Jordan na pomysł na „Spread” wpadł oglądając jeden z odcinków „Żywych trupów”. Pomyślał sobie – a może napisałbym historię ojca i jego malutkiego dziecka podczas inwazji zombie? Koncept z czasem ewoluował. Tematyka zombie było dla niego nieco zbyt oklepana, więc zaczął szukać inspiracji po sieci. Tak natrafił na artykuły o mutujących komórkach ludzkiego ciała, co skojarzyło mu się nieco z filmem „The Thing”. Wstępne notatki i zarysy fabuły Jordan wysłał do Kyle'a Strahma, a gdy ten wyraził chęć ilustrowania tego komiksu, „Spread” ostatecznie zostało powołane do życia. (KT)
Subskrybuj:
Posty (Atom)