niedziela, 9 sierpnia 2015

#1928 - Komix-Express 300

Pojawiły się nieoficjalne zapowiedzi Egmontu na październik, a wśród nich długo oczekiwana monografia Grzegorza Rosińskiego pióra Patricka Gaumera i Piotra Rosińskiego. Bogato ilustrowany album liczący 400 stron zostanie wydany w twardej oprawie, w formacie 29,3x29,3 cm. Cena? Przed zniżkami - 159,99 złotych, a więc całkiem przystępna. Opis przedstawia się tak:

"Monografia najwybitniejszego polskiego artysty komiksu. W latach 60. i 70. XX stulecia Grzegorz Rosiński -– ówcześnie autor „Kolorowych Zeszytów”, a także współtwórca magazynu "„Relax"” -– należał do najważniejszych twórców polskiego komiksu. Kiedy zaś w 1976 roku poznał Jeana van Hamme'’a, rozpoczął długą i pełną sukcesów karierę międzynarodową. W wywiadzie-rzece, przeprowadzonym z Grzegorzem Rosińskim przez Patricka Gaumera, poznajemy fascynujące i pełne dramatyzmu życie wielkiego polskiego rysownika. Artysta mówi o swoich malarskich, literackich i filmowych inspiracjach oraz o przyjemności, jakiej dostarcza mu nieustanne poszukiwanie nowych dróg twórczych. 



Jego opowieść prowadzi czytelnika od dzieciństwa podczas drugiej wojny światowej, poprzez dojrzewanie w trudnych czasach komunizmu, studia na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, polską twórczość komiksową i ilustratorską, pierwsze kontakty z Zachodem, narodziny serii "Thorgal" i "Yans", okres tworzenia "Szninkla", "Skargi Utraconych Ziem" czy "Zemsty hrabiego Skarbka". aż po ostatnie lata, kiedy powołano do życia nowe serie ze świata Thorgala. "Monografię" wzbogacają setki nieznanych dokumentów, ilustracji, rysunków, komiksów i fotografii, które pochodzą z polskich oraz szwajcarskich archiwów artysty i jego rodziny. Dzięki tym materiałom "Monografia" jest niezwykłą i wyjątkową publikacją, która ucieszy nie tylko miłośników komiksu. W książce znajdują się także wywiady z przyjaciółmi artysty: Jeanem van Hamme’'em, André-Paulem Duchâteau, Carlosem Blanchartem, Mythikiem, Jeanem Dufaux, Kasem, Grazą, Yves’em Sente’'em, Giulio de Vitą, Yannem i Romanem Surżenką."

Już wkrótce dostaniemy marvelowskie "Gwiezdne Wojny" w Egmoncie. We wrześniu ma ukazać się pierwszy numer zrebootowanego "Star Wars Komiks", w którym pomieszczony zostanie pierwszy trejd on-goinga "Star Wars" Jasona Aarona i Johna Cassaday`a. Magazyn kosztujący niecałe 20 złotych (taniej się już chyba nie da!) będzie ukazywał się co dwa miesiące i (jak sądzę) trafi do dystrybucji kioskowej. Oprócz komiksowego mięska nie zabraknie w nim miejsca na artykuły na tematy związane z Gwiezdnymi Wojnami, konkursy oraz informacje o nadchodzących wydarzeniach, takich jak premiery filmów, książek czy zloty fanów.

Trailer trailera kinowego "Deadpoola"...

W miniony piątek o godzinie 18:00 w Gdańskiej Galerii Güntera Grassa (ul. Szeroka 34/36) miał miejsce wernisaż wystawy "Kafka w komiksie". W jego ramach prezentowane są prace Chantal Montellier (autorki "Procesu"), doskonale znanego polskiemu czytelnikowi czeskiego artysty Jaromira99 ("Zamek") oraz legendy amerykańskiego undergroundu Roberta Crumba ("Kafka"). Ekspozycję będzie można oglądać do 27 września, a jej kuratorami są David Zane Mairowitz i Małgorzata Żerwe. Czego można się po niej spodziewać?

Komiksy tradycyjnie operują groteską i przerysowaniem, forsując mur, który oddziela fantazję od rzeczywistości. Tutaj Kafka wychodzi nam naprzeciw, i to bardzo. Pewien człowiek budzi się rano jako karaluch – zeschizowany kret oczekuje pod ziemią swoich śmiertelnych wrogów – gdy pełen naiwnego optymizmu chłopak z Europy przybywa do Ameryki, jego oczom ukazuje się Statua Wolności dzierżąca miecz – w gmachu sądu prawnicy wypadają przez dziury w podłodze lub kopniakami zrzucają się nawzajem ze schodów – obdarzone własnym umysłem narzędzie tortur wypisuje wyrok na ciele więźnia – geodeta (który nie jest geodetą) ma dwóch bliźniaczo podobnych pomocników, wyprawiających małpie harce.

Kafka – redukujący siebie do litery "K" – który w wyobraźni szatkuje się na kawałki jak kiełbasę albo jest podciągany za szyję na linie aż przebija dach, i który dominującego ojca widzi jako mapę świata rozciągniętą na ziemi. Mistrz języka, owszem, lecz także mistrz zdumiewających mentalnych obrazów. Ten materiał to pole do popisu dla interpretacji graficznych do komiksu.

14 sierpnia ukaże się 3 numer magazynu komiksowego "Smash!". Periodyk wraca w zupełnie nowej, odmienionej formie i wyraźnie grubszy, bo liczący sobie aż 68 stron. Co, oprócz dwóch plakatów z "Ekspedycji" i "Avengers" czeka nas po otwarciu "Smasha!"?

Jak sugeruje okładka przygotowaliśmy dla Was recenzję świetnego komiksu "Ekspedycja". Ale poczytać będziecie mogli zarówno o starszych, jak i nowszych tytułach. Wśród nich znajdzie się tekst o "Dylanie Dogu", czy choćby "Dead Boy Detectives". O tym jak ciekawie można zaadaptować komiks na słuchowisko przeczytacie w wywiadzie z członkami studia dźwiękowego Sound Tropez. Ucieszą się również fani zombie - w tym wydaniu poświęciliśmy im całkiem sporo miejsca. Oprócz recenzji serialu popularnego "iZombie" będziecie mogli spojrzeć na żywych umarlaków w szerszej perspektywie, co umożliwi Wam przekrojowy tekst opisujący ewolucję zombie w kulturze i popkulturze. Oczywiście nie zabraknie też samych komiksów - w tym wydaniu będzie ich aż trzy. A to tylko część niespodzianek jakie czekać będą na Was w środku. Nie przegapcie nowego magazynu!
... i trailer właściwy kinowego "Deadpoola"

Zapowiedzi Scream Comics - wydawnictwo ogłosiło, że planuje publikację omnibusa "Incala" w oryginalnej szacie graficzne, "Juana Solo" i "Castakę". Klasyk europejskiego komiksu Moebiusa i Alejandro Jodorowskiego ma ukazać się na rynku już podczas Międzynarodowego Festiwalu Komiksów i Gier w Łodzi. Format będzie taki sam, jak w wydanym w maju "Final Incalu", a dla fanów i kolekcjonerów wydawnictwo szykuje dodatkową niespodziankę. "Castaka" będzie kolejną opowieść rozgrywająca się w incalowym uniwersum, traktująca o pierwszym kroku na drodze do chwały Metabaronów. Całość ma zamknąć się w jednym, podwójnej objętości wydaniu. Z kolei dzieło Jodorowskiego i Georgesa Bessa ma ukazać się w formie dwóch tomów zbierających po dwa albumy. Dla mnie to zdecydowanie najciekawsza pozycja zapowiedziana przez Scream. I nieco więcej o niej:

Porzucony dzikim psom na pożarcie, wychowany z lufą rewolweru w ustach zamiast smoczka i otoczony opieką karła transwestyty, Juan Solo zdecydowanie nie miał łatwego dzieciństwa. Rodzinne Huatulco przyjmuje jednak Juana z otwartymi ramionami i choć nie rozpieszcza go, uczy go przeżycia. Od wczesnych lat, Juan rozwija talent do bezmyślnej zbrodni, która w jego mniemaniu jest szczeblem na drabinie uznania i pozycji społecznej wśród przeżartego korupcją społeczeństwa.

Historię o ludzkiej naturze, pewnie też o przebaczeniu, ale na pewno o mroku jaki kryje się w duszy każdego człowieka. Ten okrutny świat nie pozostawia złudzeń, a człowiek jest narzędziem w rękach pieniędzy. Jodorowsky nie waha się nawiązać do mitologii greckiej czy Nowego Testamentu, żeby przedstawić mechanizmy, które kierują naszymi poczynaniami. Nadaje to opowieści uniwersalny wymiar w którym możemy odnaleźć refleksję nad kondycją człowieka we współczesnym świecie oraz pytanie, czy można uniknąć tragedii, do której prowadzi nas przeznaczenie? Symboliczny język Jodorowskiego w połączeniu z dynamicznymi i sugestywnymi rysunkami Bessa, tworzą opowieść, która zadowoli każdego miłośnika powieści graficznej.


Zapowiedzi Studia Lain - dosłownie na dniach do drukarni ma wyjechać pierwszy tom "Stickleback" zatytułowany "Chwała Anglii". Wydawnictwo udostępniło przykładowe plansze komiksu (można je zobaczyć choćby tu), ale poskąpiło informacji na temat samego komiksu. Historia napisana przez Iana Edgintona z rysunkami D`Israeliego pierwotnie ukazywała się na łamach antologii "2000 AD". Wydania zbiorczego doczekała się w 2008 roku i zbiera ono pierwsze dwie historie. Całość utrzymana jest w steampunkowo-wiktoriańskiej estetyce, a tytuł to jednocześnie imię głównego łotra historii. Całość mocno unurzana jest w brytyjskiej popkulturze i im więcej o tym komiksie czytam, tym bardziej rośnie moja ochotą na lekturę.

"Fantastyczna Czwórka" finansową klapą? Nowa kinowa wersja przygód Pierwszej Rodziny zadebiutowała w amerykańskich kinach w ten weekend i może okazać się, że będzie jedną z najrzadziej oglądanych komiksowych adaptacji w historii. Według specjalistów w branży ciężko będzie najnowszej marvelowskiej produkcji Foxa zarobić więcej, niż 35 milionów dolarów. Jeśli tak się stanie, "FF" okaże się najsłabszym debiutem od czasów "Green Horneta" z 2011, który zarobił 33.5 mln zielonych. Trudno jednak dziwić się widzom, że gremialnie nie stawiają się do kin, skoro obraz Josha Tranka został wręcz zmiażdżony przez krytykę. Wystarczy pobieżnie spojrzeć na wyniki osiągane na Rotten Tomatoes i Metacriticu, żeby zorientować się, że mamy do czynienia z prawdopodobnie najgorszym filmem komiksowym w historii. Gorszym od "Batmana i Robina" Joela Schumachera... Aż chciałoby się powiedzieć, że nad wielkim marvelowskim klasykiem zawisła jakaś klątwa. Jakby tego było mało od projektu zdystansował się jego reżyser. Trank na Twitterze dał upust swojej frustracji narzekając, że jeszcze rok temu miał w ręku materiał na film, który okazałby się wielkim sukcesem, a (w domyśle) wytwórnia wszystko spieprzyła. To, co zobaczymy na ekranie jest (podobno) sumą obcych wpływów i interwencji producentów, a nie autorskim dziełem reżysera "Kroniki". Przedstawiciele studio nie pozostali oczywiście dłużni, zarzucając Trankowi brak jakiekolwiek wizji, zarzucając niekonsekwencję i wręcz tchórzostwo. Kontrowersyjny wpis oczywiście szybko zniknął, ale smrodek pozostał.

I jeszcze dwa szybkie strzały na koniec - pod szyldem wydawnictwa AnTy opublikuje kolejny komiks Michała Rzecznika. Po znakomitej "Warszawie" dostaniemy "Bardzo złych policjantów. Michała i Bartka". Komiks ma ukazać się w październiku, a żadnych dalszych szczegółów na razie nie znamy. Z kolei Nicolas Grivel poinformował, że prawa do  komiksu "Truth, Justice and the American Way: The Joe Shuster Story" zostały zakupione przez polski oddział Egmontu. Napisana przez Juliana Voloja z rysunkami Thomasa Campiego opowieść jest fabularyzowaną biografią jednego z twórców postaci Supermana. Nieco więcej o tym komiksie możecie przeczytać na tej i na tej stronie.

Brak komentarzy: