Plebiscyt Komiks(y) Roku dobiega swojego kresu. Przede wszystkim skończyło się głosowanie czytelników, którzy za najlepszy komiks minionego roku nie uznali któregoś z Batmanów, tylko "Opowieść panny młodej", mangę autorstwa Kaoru Mori, która ukazuje się nakładem wydawnictwa Studio JG, a w konkursie była nominowana przez Krzysztof Ryszarda Wojciechowskiego. Na komiks głosowało 330 osób. Na podium znalazło się również miejsce dla "Batman: Długie Halloween" Jepha Loeba i Tima Sale`a (236 głosów) oraz "Pluto" Naokiego Urasawy (207). W sumie w plebiscycie brało udział 908 osób. Dużo to czy mało? W porównaniu do Filmu Roku (233 głosy) czy Albumów (370) chyba dużo, w kontekście nakładów albumów komiksowych i wielkości fandomu wynik też chyba wstydu nie przynosi. Szczególnie, że niespecjalnie o akcji mówiono w mediach - choćby tych komiksowych. Ale to może moja wina, że nie naciskałem zbyt mocno na serwisy, żeby pisały o Komiksach Roku? Tak czy siak - liczyłem, że uda nam się dobić do tego tysiąca i choć niewiele zabrakło, to i tak jestem zadowolony z rezultatu. Do zeszłego piątku do północy można było nadsyłać opinie o roku 2013, które miały szansę brać udział w konkursie Można w nim wygrać jeden z pięciu komiksowych pakietów wartych ponad 1000 złotych (pełna lista nagród - tutaj). Głosowanie na opinie trwa do północy dnia dzisiejszego. Jeśli macie ochotę - klikajcie, czytajcie i lajkujcie.
Wielka Kolekcja Komiksów Marvela nie skończy się na 60 tomach. A przynajmniej wszystko na to wskazuje - na brytyjskiej stronie kolekcji wydawnictwa Hachette pojawiła się lista 120 pozycji (jeśli dobrze liczę), które już się ukazały lub ukażą się niebawem. Niestety, gdy patrzę na listę nowości to nie widzę zbyt wielu pozycji godnych kupienia. Spotkałem się z zarzutami, że już w pierwszym rzucie znalazło się miejsce dla pozycji słabych, które brzydko się zestarzały lub nie prezentują poziomu wyższego, niż tłuczone masowo super-bohaterskie produkcyjniaki. A w drugiej serii znalazło się miejsce dla pozycji powszechnie uważanych przez zarówno fanów, jak i krytyków, za jeszcze słabsze...
Wielka Kolekcja Komiksów Marvela nie skończy się na 60 tomach. A przynajmniej wszystko na to wskazuje - na brytyjskiej stronie kolekcji wydawnictwa Hachette pojawiła się lista 120 pozycji (jeśli dobrze liczę), które już się ukazały lub ukażą się niebawem. Niestety, gdy patrzę na listę nowości to nie widzę zbyt wielu pozycji godnych kupienia. Spotkałem się z zarzutami, że już w pierwszym rzucie znalazło się miejsce dla pozycji słabych, które brzydko się zestarzały lub nie prezentują poziomu wyższego, niż tłuczone masowo super-bohaterskie produkcyjniaki. A w drugiej serii znalazło się miejsce dla pozycji powszechnie uważanych przez zarówno fanów, jak i krytyków, za jeszcze słabsze...
Tak wyglądają zapowiedzi Wydawnictwa Komiksowego na 2014 rok. Z planów wydawnictwa Wojciecha Szota wypadł niestety "American Splenor" Harvey`a Pekara, a inny komiks, który mógł się ukazać w tym roku - "Local" Becky Cloonan - został przełożony. Niespodzianka na maj to pewnie album, który zostanie wydany na FKW, aby uczcić przyjazd Hermanna, natomiast letnia, polska niespodzianka ma być komiksem pewnego znanego polskiego duetu (Skarżycki-Leśniak? Adler-Piątkowski? Zaręba-Similak?). Pierwsza połowa roku zapowiada się doprawdy zabójczo - Seth, Tatsumi, Briggs...
A tak prezentują się plany Ongrysa na ten rok. To nie są projekty okładek, to raczej wariacje graficzne, ale na temat. Czy uda się wydać te komiksy w 2014? Prawie na pewno nie, przynajmniej nie wszystkie. Ale prędzej czy później... - pisze Leszek Kaczanowski w komentarzu pod tą grafiką. Niestety, ostatnie miesiące dla Ongrysa były bardzo ciężkie. Wydawnictwo pozbawione wpływów od największego odbiorcy zostało właściwie bez środków na dalszą działalność, ale zaległości powoli zaczynają spływać. Wprawdzie na pół gwizdka, ale Ongrys może wznowić pracę nad komiksami - dodaje szef oficyny. Cóż jeszcze można dodać poza tym, co zostało pokazane na ilustracji? Albumowe wydanie przygód profesora Filutka będzie pierwszym z około trzech tomów. Możemy oczekiwać kolejnych wznowień klasycznych komiksów Szarloty Pawel i kolejnego epizodu "Z archiwum Jerzego Wróblewskiego". Jak widać po dość chudym roku 2013, zamierzenia są dość rozbudowane. Zobaczymy, co z tego uda się wydać w 2014 - kończy Kaczanowski. Trzymamy kciuki!
A tymczasem, na pewnym portalu społecznościowym Taurus Media półgębkiem zapowiada serię "Richard Stark`s: Parker", będąca adaptacją cyklu powieści kryminalnych Donalda Westlake`a pisanych pod pseudonimem Richard Stark. Autorem komiksowych wersji jest znakomity Darwyn Cooke, który na polskim rynku pojawia się tylko epizodycznie. Pierwszy tom serii ukazał się w połowie 2009 roku nakładem wydawnictwa IDW Publishing i właściwie z miejsca stał się przebojem. Drugi tom ("The Outfit" za który Cooke otrzymał nagrodę Eisnera dla najlepszego scenarzysty) ukazał się pod koniec 2010, a "The Score" trafiło do sklepów w wakacje 2012. Czwarty epizod, "The Slayground", miał swoją premierę w grudniu zeszłego roku. Poza tym, że premiera albumu ma obyć się w drugiej połowie maja (czyli na FKW) nie znamy żadnych szczegółów dotyczących polskiego wydania.
W sieci szerokiej - na prowadzonym przez Rafała Wójcika blogu Komiks w bibliotece opublikowano cykl rozmów z polskimi wydawcami komiksowymi o wzajemnych relacjach pomiędzy nimi, a bibliotekami. Wójcik przesłał do wydawnictw ankietę, w której poruszał szereg problemów i zagadnień związanych z tym tematem. Na apel odpowiedziały Centrala, Hanami, Ongrys, Pro Arte, SmallPress, Taurus Media, timof i cisi wspólnicy, Wydawnictwo Komiksowe oraz Zin Zin Press. Z ich wypowiedziami można zapoznać się na stronie. Z kolei Tomasz Kleszcz nie dość, że nieco odświeżył wygląd swojej strony, to jeszcze zabrał się za podsumowanie swojej obecności w komiksowe. Bardzo pouczająca lektura.
Obowiązkowy news filmowy - w Warnerze muszą mocno nie wierzyć w sukces "Superman/Batman" skoro zdecydowali się przełożyć jego premierę z roku 2015, z 17 lipca na 6 maja 2016 roku. W przyszłym roku ich produkcja musiałaby stawić czoła kontynuacji "Avengers", najsilniejszej marce Domu Pomysłów, która z dużym prawdopodobieństwem do kin wejdzie właśnie w maju, a za dwa lata trafi się rywal lżejszej wagi - kolejni "X-Men" Bryana Singera. Tym samym rozpoczęcie zdjęć przeniesiono z tegorocznej zimy na druga połowę 2014. W zeszłym tygodniu poznaliśmy również dwóch kolejnych aktorów, którzy pojawią się na planie kontynuacji "Man of Steel". W rolę Lexa Luthora wcieli się Jesse Eisenberg ("Social Network", "Zombieland"), a wiernego druha i lokaja Bruce`a Wayne`a zagra Jeremy Irons. Zaledwie 30-letni Eisenberg będzie najmłodszym filmowym szefem LexCorpu w historii. Wszystko wskazuje na to, że będzie postacią młodszą od przynajmniej 33-letniego Kal Ela (którego w rzeczywistości jest równolatkiem).
3 komentarze:
"Około 3 tomy" to ile?
Cieszy fakt, że polskie wydawnictwa powoli otwierają się na amerykańskie pozycje. Bardzo powoli, ale niemało, ale ważny jest pierwszy krok.
"Około 3" - właśnie tyle zapowiedział Leszek Kaczanowski. Przypuszczam, że nie wie jeszcze na ile tomów wystarczy mu materiałów i stąd to "około".
Prześlij komentarz