Zapraszamy serdecznie na pierwsze Poznańskie Spotkanie Komiksowe w nowym sezonie. Tym razem naszym gościem będzie Mateusz Skutnik, jeden z najbardziej znanych, zdolnych i rozpoznawanych polskich twórców komiksu. Mateusz jest autorem takich takich komiksów jak "Blaki", "Pan Blaki", "Morfołaki" czy też serii "Rewolucje". Współpracował m.in z takimi scenarzystami jak Karol Konwerski czy Jerzy Szyłak. Charakterystyczny styl rysunków naszego gościa oraz jego niesamowite scenariusze oczarowują zarówno jego fanów, jak i ludzi, którzy po raz pierwszy mają do czynienia z komiksami. W czasie spotkania autor opowie o swoich pomysłach oraz o pracy twórczej. Będziecie mogli obejrzeć jego najnowsze rysunki oraz komiksy. Z przyjemnością informujemy, że od tego sezonu Spotkania Komiksowe będą odbywały się w Centrum Kultury "Zamek" na ul. Św. Marcin 80/82 w Sali Audiowizualnej. Spotkanie z Mateuszem Skutnikiem odbędzie się 25 października o godz. 17:00. Po spotkaniu zaplanowaliśmy sesję autografów z udziałem autora "Rewolucji" w sklepie komiksowym KIK na ulicy Św. Marcina 26
Wydawnictwo Centrala startuje z nową serią komiksową - z logiem Centralki będą ukazywać się komiksy dla dzieci mądrych rodziców, które trafiać będą do najmłodszego i młodzieżowego odbiorcy. Wygląda na to, że pod tym szyldem wydawane będą historie nadesłane na konkurs ABECEDEX. Zwycięzcami tegorocznej edycji zostali Martin Ernstsen z Norwegii, który zgłosił komiks dla dzieci "Pustelnik" oraz Lucie Lomová, której "Dzicy" okazały się bezkonkurencyjne w kategorii komiksów dla młodzieży. Obie pozycje ukażą się w grudniu. "Pustelnik" to opowieść o chłopcu, który spędza wakacje u babci na północy Norwegii. Historia w delikatny sposób przedstawia rozwój przyjaźni między dwojgiem bohaterów, a także podejmuje problem rozróżniania przez małe dziecko fantazji od rzeczywistości. Dzięki nastrojowym kolorom komiks prezentuje wiarygodny i fascynujący obraz środowiska i czasu, w którym toczy się jego akcja. Oprócz tego w katalogu Centrali znalazł sie również nowy komiks Tomasza Samojlika zatytułowany "Bartnik Ignat i skarb puszczy". O czym traktuje?
W głębi prastarej puszczy bartnik Ignat dogląda pszczół zamieszkujących barcie wysoko na drzewach, tak jak robili to jego ojciec, dziad, pradziad i ich przodkowie. Ludzie mówią, że Ignat dostaje od lasu wszystko, czego potrzeba do życia, że zna każdy ostęp i uroczysko w puszczy, że rozmawia ze zwierzętami i drzewami... Choć Ignat żyje w świecie poza czasem, choć nie chce wiedzieć, który jest rok, bieg historii nie zwalnia. Spokojne życie w zgodzie z dawnymi zwyczajami zostaje przerwane. Puszcza trafia w ręce nowych właścicieli, dla których liczą się tylko spodziewane zyski ze sprzedaży tysięcy dębów i sosen. Ignat nie spocznie jednak, póki jest choć cień nadziei na ocalenie lasu i zachowanie tysiącletniej tradycji. To jego puszcza.
To jednak nie koniec nowości związanych z poznańskim wydawnictwem. Nieco niepostrzeżenie pojawiła się zapowiedz debiutu komiksowego Katarzyny Kaczor. Informacje o komiksie młodej autorki z wielkopolskiego Złotowa pojawiły się całkiem niedawno, a premiera jej "Powrotów" została zaplanowana na listopad. O czym, spytacie, ta opowieść będzie traktować? O powrotach i rozstaniach. Powrotach ze spotkań z chłopakiem w innym mieście, do szarej codzienności, w której żyć można jedynie wspomnieniami i oczekiwaniem na kolejne spotkanie z Nim, na powrót do Niego. W swojej noweli graficznej Katarzyna Kaczor czekanie wpisuje w nadzieję, ponieważ w każde rozstanie wpisana jest możliwość "powrotu". Cena i pozostałe szczegóły edytorskie nie są znane.
Ale to jeszcze nie koniec nowości związanych z Centralą! Na łódzkim stanowisku wydawnictwo, obok pachnących świeżutką farbą drukarską nowości można było dostrzec niepozorną książeczkę. A raczej jej makietę, będącą zapowiedzią publikacji, która swoją premierę będzie miała w 2013 roku. Tytuł? "TM-Semic. Największe komiksowe wydawnictwo lat dziewięćdziesiątych w Polsce" mówi chyba wszystko. Autor, którym jest Łukasz Kowalczuk, z błogosławieństwem Marcina Rusteckiego, na potrzeby tej publikacji przerobił swoją pracę magisterską. Opowieść o tym, jak Semik zbudował komiksowe imperium na naszym kraju sięgając po amerykańskie wzorce zapowiada się wyjątkowo interesująco. I to nie tylko dla fanów sklasyczniałych produkcji, ale chyba dla każdego, kto interesuje się rodzimym rynkiem.
Kilka dni temu zakończył się III. Kongres Bibliotek Publicznych. Środowisko miało tam (chyba po raz pierwszy w historii) dwójkę swoich przedstawicieli - z ramienia Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie Michał Jankowski i Artur Wabik przygotowali prezentację Małopolskiego Studia Komiksu. Jak się okazuje krakowskiego przedsięwzięcie to pionierska inicjatywa na bibliotekarskiej mapie Polski. Wystąpienie Wabika będące dość ogólnym wprowadzeniem do problematyki obecności kolorowych zeszytów i nieco grubszych albumów w bibliotekach okazało się niemałym sukcesem. Chcecie wiedzieć dlaczego? Zapraszam do lektury krótkiej relacji z warszawskiego Centrum Sztuki – Fortu Sokolnickiego pod tym adresem.
Wydawnictwo Centrala startuje z nową serią komiksową - z logiem Centralki będą ukazywać się komiksy dla dzieci mądrych rodziców, które trafiać będą do najmłodszego i młodzieżowego odbiorcy. Wygląda na to, że pod tym szyldem wydawane będą historie nadesłane na konkurs ABECEDEX. Zwycięzcami tegorocznej edycji zostali Martin Ernstsen z Norwegii, który zgłosił komiks dla dzieci "Pustelnik" oraz Lucie Lomová, której "Dzicy" okazały się bezkonkurencyjne w kategorii komiksów dla młodzieży. Obie pozycje ukażą się w grudniu. "Pustelnik" to opowieść o chłopcu, który spędza wakacje u babci na północy Norwegii. Historia w delikatny sposób przedstawia rozwój przyjaźni między dwojgiem bohaterów, a także podejmuje problem rozróżniania przez małe dziecko fantazji od rzeczywistości. Dzięki nastrojowym kolorom komiks prezentuje wiarygodny i fascynujący obraz środowiska i czasu, w którym toczy się jego akcja. Oprócz tego w katalogu Centrali znalazł sie również nowy komiks Tomasza Samojlika zatytułowany "Bartnik Ignat i skarb puszczy". O czym traktuje?
W głębi prastarej puszczy bartnik Ignat dogląda pszczół zamieszkujących barcie wysoko na drzewach, tak jak robili to jego ojciec, dziad, pradziad i ich przodkowie. Ludzie mówią, że Ignat dostaje od lasu wszystko, czego potrzeba do życia, że zna każdy ostęp i uroczysko w puszczy, że rozmawia ze zwierzętami i drzewami... Choć Ignat żyje w świecie poza czasem, choć nie chce wiedzieć, który jest rok, bieg historii nie zwalnia. Spokojne życie w zgodzie z dawnymi zwyczajami zostaje przerwane. Puszcza trafia w ręce nowych właścicieli, dla których liczą się tylko spodziewane zyski ze sprzedaży tysięcy dębów i sosen. Ignat nie spocznie jednak, póki jest choć cień nadziei na ocalenie lasu i zachowanie tysiącletniej tradycji. To jego puszcza.
To jednak nie koniec nowości związanych z poznańskim wydawnictwem. Nieco niepostrzeżenie pojawiła się zapowiedz debiutu komiksowego Katarzyny Kaczor. Informacje o komiksie młodej autorki z wielkopolskiego Złotowa pojawiły się całkiem niedawno, a premiera jej "Powrotów" została zaplanowana na listopad. O czym, spytacie, ta opowieść będzie traktować? O powrotach i rozstaniach. Powrotach ze spotkań z chłopakiem w innym mieście, do szarej codzienności, w której żyć można jedynie wspomnieniami i oczekiwaniem na kolejne spotkanie z Nim, na powrót do Niego. W swojej noweli graficznej Katarzyna Kaczor czekanie wpisuje w nadzieję, ponieważ w każde rozstanie wpisana jest możliwość "powrotu". Cena i pozostałe szczegóły edytorskie nie są znane.
Ale to jeszcze nie koniec nowości związanych z Centralą! Na łódzkim stanowisku wydawnictwo, obok pachnących świeżutką farbą drukarską nowości można było dostrzec niepozorną książeczkę. A raczej jej makietę, będącą zapowiedzią publikacji, która swoją premierę będzie miała w 2013 roku. Tytuł? "TM-Semic. Największe komiksowe wydawnictwo lat dziewięćdziesiątych w Polsce" mówi chyba wszystko. Autor, którym jest Łukasz Kowalczuk, z błogosławieństwem Marcina Rusteckiego, na potrzeby tej publikacji przerobił swoją pracę magisterską. Opowieść o tym, jak Semik zbudował komiksowe imperium na naszym kraju sięgając po amerykańskie wzorce zapowiada się wyjątkowo interesująco. I to nie tylko dla fanów sklasyczniałych produkcji, ale chyba dla każdego, kto interesuje się rodzimym rynkiem.
Kilka dni temu zakończył się III. Kongres Bibliotek Publicznych. Środowisko miało tam (chyba po raz pierwszy w historii) dwójkę swoich przedstawicieli - z ramienia Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie Michał Jankowski i Artur Wabik przygotowali prezentację Małopolskiego Studia Komiksu. Jak się okazuje krakowskiego przedsięwzięcie to pionierska inicjatywa na bibliotekarskiej mapie Polski. Wystąpienie Wabika będące dość ogólnym wprowadzeniem do problematyki obecności kolorowych zeszytów i nieco grubszych albumów w bibliotekach okazało się niemałym sukcesem. Chcecie wiedzieć dlaczego? Zapraszam do lektury krótkiej relacji z warszawskiego Centrum Sztuki – Fortu Sokolnickiego pod tym adresem.
1 komentarz:
Dlaczego ten piesek, co żre z wiaderka na okładce "Pustelnika" ma na sobie ubranko? To jakś metafora jest, czy jak, czy co?
Prześlij komentarz