piątek, 3 sierpnia 2012

#1098 - PKS 03: Marcin Surma

W zasadzie pracuje w dwóch studiach. Jedno znajduje się w Lublinie, w którym narysowałem połowę materiału do "Woroszyłowgradu". W Łodzi natomiast stworzyłem druga. I tak:

LUBLIN:


Kącik w mieszkanku rodziców przy króciutkim blaciku, z laptopikiem na encyklopedyjkach i segregatorkami pod łokietki.

F - Intuos Surpika.
3 - Wspomniany już segregatorek pod łokietek. Zmniejsza długoterminowo
zużycie ketoprofenu.
R - Również wspomniany laptopik na encyklopedyjkach PWN.
A - Kasiofon.
Z - Krzesło za którym tęsknię w długie jesienne wieczory w Łodzi.
C - Analogowy dropbox.

ŁÓDŹ:


Pokój typu "tramwaj". Wąski, duszny, ciasny, ciemny, własny na jakiś czas.

K - Tymoteusz (stan na czerwiec: nieaktualne -- Tymoteusz mieszka teraz w dziesięciogalonowej klatce)
1 - Soczysta ceramiczna Malina
S - Kasiofon
Y - Czort (Kalanchoe daigremontiana, zwana Diablim Kręgosłupem i Macierzą Tysiąca). Chce ktoś?
V - Odwiert do sąsiadów z dołu
U - Chefsessel "Ergonomic"
X - Martwy komputer
E - Przerywa
7 - Laptopik tym razem bez encyklopedyjek
5 - Tu dodać Kasię.
B - Monitor, pod którym leżą dwa Słowniki Języka Polskiego M.S.B. Linde, reprinty wydania z 1860. Zasłonięte lśniącą, karmazynową klawiaturą.
2 - Duży Kubek (stan na czerwiec: nieaktualne)
N - Xulmofon
Q - Dotykowy włącznik światła w zestawie ze ściemniaczem. Powód dla którego wybrałem ten pokój.
G - Karny Jeżyk (stan na czerwiec: nieaktualne)

2 komentarze:

arcz pisze...

Lubię to!

A tak swoją drogą, to przed każdym wpisem z tego cyklu przydałby się jakiś krótki redakcyjny wstęp - czym ów PKS jest itp (coś jak w ziniolowym Kibicowaniu), bo tak wchodzi ktoś niezaznajomiony z tematem i kto wie, może się spodziewa rozkładu jazdy z Tłuszcza do Świebodzina.

Kuba Oleksak pisze...

O. W sumie dobry pomysł. doda się od nastepnej edycji.