ŁAMIĄCA WIADOMOŚĆ! Rok się ledwo zaczął, a mamy już kandydata na najmocniejszego newsa 2017 - Geoff Johns wraca do pisania komiksów. Jeden z prezydentów DC Entertainment ostatni raz trzymał pióro w zeszłym roku, gdy tworzył "DC Rebirth Special", one-shota wprowadzającego w realia odświeżonego uniwersum DC. Na jego łamach do regularnej continuity zostali wprowadzeni bohaterowie "Strażników", co wzbudziło spore kontrowersje wśród czytelników. Dowiedzieliśmy się między innymi, że to Dr. Manhattan był odpowiedzialny za stworzenie New 52, a Ozymandiasz z ukrycia pociągał za sznurki w życiu Clarka Kenta i Lois Lane. Wątki te do tej pory nie zostały pociągnięte dalej. Do tej pory... Wszystko wskazuje na to, że najnowszy komiks Johnsa będzie jakoś związany z "Watchmenami" - grafika zamieszczona na jego Twitterze może sugerować kolejną mini-serię z Dr. Manhattanem lub... sequel kultowego komiksu Moore`a i Gibbonsa! Skoro udało się ze spin-offiami to czemu nie miałoby się udać z kontynuacją? Temat został podchwycony przez redakcję Bleeding Cool, która zaczęła insynuować, że projekt zaangażowany jest także rysownik Phil Jimenez. (KO)
Artysta zamieścił ćwierknięcie wspominające o deklaracji Johnsa z uśmiechniętą buźką (o, taką ":)"), a redaktorzy jednego z czołowych amerykańskich serwisów komiksów zdążyli podgrzać newsa o rzekomej współpracy rysownika "Superwoman", "Infinite Crisis" i "Astonishing X-Men" z Johnsem - co póki co wygląda na kompletną bzdurę. Jimenez z miejsca zaprzeczył, ale kliknięcia się zgadzały. Bleeding Cool poszło jednak dalej - na podstawie sfabrykowanych przez siebie (!!!) wypowiedzi w mediach społecznościowych szefowej DC Entertainment Diane Nelson i jednego z rednaczów wydawnictwa Dana DiDio ogłosiło, że powstanie kontynuacji "Strażników" jest wręcz przesądzone! Tym razem zdążyli się nabrać nie tylko czytelnicy, nakręcający gównoburzę w internecie, ale także inne serwisy, które zaczęły cytować BC... (KO)
Greg Capullo i Scott Snyder spotkali się w Burbank z Geoffem Johnsem. Tematem ich rozmów był letni event DC Comics, nad którym autorzy pamiętnego runu w "Batmanie" obecnie pracują. Greg nazywa naszą historię heavy metalową operą z Batmanem w roli głównej - barwnie opisuje Snyder. To będzie wielka, epicka historia z Mrocznym Rycerzem w ognistej zbroi, pełna dynamicznej akcji i w pewien sposób zwieńczeniem naszej przygody z tą postacią. Wszystko jest już zaplanowane. Scenarzysta wciąż nie chce zdradzić tytułu historii. Nie mogę nic powiedzieć na ten temat. Dan DiDio by mnie zamordował!. Wiemy jednak, że Snyder będzie chciał zrobić historię inna, niż klasyczna nawalanka z udziałem setek herosów. Jej akcja ma dziać się w obecnej continuity. Chce zrobić komiks dla fanów, który będzie eventem jakiego jeszcze nie było. Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam wielkie wydarzenia DC. Są to wspaniałe opowieści, ale wszystkie one albo odwołują się do continuity, albo są mocno umiejscowione w danym kontekście. Przyznam szczerze, że jestem ciekaw co też ten Snyder planuje i jak poradzi sobie z eventową formułą, ale jego wypowiedzi póki co nie nastrajają optymistyczne. (KO)
"Shaolin Cowboy" powraca. Autorska seria trzykrotnego zdobywcy nagrody Eisnera Geoffa Darrowa (z wyjątkiem dialogu napisanego przez rodzeństwo Wachowskich otwierającego oryginalny run) ukazywała/ukazuje się nieregularnie od grudnia 2004 roku. Do tej pory nakładem wydawnictwa Burlyman ukazało się siedem, a Dark Horse Comics - cztery zeszyty. Seria, która w 2005 było nominowana do trzech nagród Eisnera, opowiada o przygodach byłego mnicha z klasztoru Shaolin, który podróżuje po bezdrożach Dzikiego Zachodu w towarzystwie gadającego muła imieniem Lord Evelyn Dunkirk Winniferd Esq. the Third. I wdaje się z bijatyki z napotkanymi wrogami. A są nimi między innymi latający rekin czy dinozaury trudno się dziwić, że Darrow w swojej historii położył mocniejszy nacisk na pulpową atmosferę, pedantycznie dopracowaną oprawę wizualną i efektowne sceny walki. Do tej pory ukazały się dwa albumy ("Geoff Darrow's The Shaolin Cowboy" oraz "The Shaolin Cowboy: Shemp Buffet"), a teraz kwietniu wystartuje nowa czteroczęściowa mini-seria zatytułowana "The Shaolin Cowboy: Who’ll Stop the Reign?". W zasadzie będzie opowiadać dokładnie o tym samym, co dwie poprzednie historie. I w sumie dobrze.(KO)
Chyba jednak "Logan" nie będzie ostatnim występem Hugh Jackmana w roli Wolverine`a. Według informacji, do jakich dotarło "Variety" aktor zaczął mieć wątpliwości czy decyzja o schowaniu swoich pazurów raz na zawsze była właściwa. Plotki te zaczęły pojawiać się tuż po tym, jak Ryan Reynolds zasugerował (a potem rakiem się ze swojej wypowiedzi wycofał), że Deadpool zrobi team-up z Loganem w scenie po napisach filmu, który miał być łabędzim śpiewem Jackmana. Przypadek? Nie sądzę! Jeśli by do tego doszło nie byłby to pierwszy taki przypadek z historii kinematografii. Reynolds podkreśla, że Wolverine w wykonaniu Jackmana jest uwielbiany przez widzów i oni nie pozwolą mu tak łatwo odejść, a jemu samemu po pewnym czasie zacznie brakować postaci, nad którą tak długo pracował. Sam Reynolds powiedział, że on sam będzie grał Wade`a Wilsona tak długo, jak mu tylko na po pozwolą. A ewentualny crossover z Wolverine`m zależy tylko od Jackmana... (KO)
Kiedy Frank spotyka Wade`a - Marvel na kwiecień zapowiedział komiks z udziałem Deadpoola i Punishera. Pięcioczęściowa mini-seria zostanie stworzona przez scenarzystę Freda Van Lente ("Slapstick", "Deadpool") i rysownika Pere Pereza ("Power Man and Iron Fist", "Archer and Armstrong"). Starcie dwóch kolesi obwieszonych bronią, z których jeden nie ma poczucia humoru, w przeciwieństwie do tego drugiego, który ma go w nadmiarze, zostanie zatytułowana po prostu "Deadpool Versus The Punisher", Czego można się po nim spodziewać? Oficjalny press release udostępniony przez Dom Pomysłów jest raczej niewiele mówiący, ale generalnie ma być ostro. Fabuła ma kręcić się wokół tajemniczej postaci o pseudonimie The Bank, która zacząła finansować przestępczy światek Nowego Jorku. Nie trzeba było długo czekać, aż Pogromca trafia na jego trop, ale Deadpool zdaje się mieć inne plany. (KO)
Greg Capullo i Scott Snyder spotkali się w Burbank z Geoffem Johnsem. Tematem ich rozmów był letni event DC Comics, nad którym autorzy pamiętnego runu w "Batmanie" obecnie pracują. Greg nazywa naszą historię heavy metalową operą z Batmanem w roli głównej - barwnie opisuje Snyder. To będzie wielka, epicka historia z Mrocznym Rycerzem w ognistej zbroi, pełna dynamicznej akcji i w pewien sposób zwieńczeniem naszej przygody z tą postacią. Wszystko jest już zaplanowane. Scenarzysta wciąż nie chce zdradzić tytułu historii. Nie mogę nic powiedzieć na ten temat. Dan DiDio by mnie zamordował!. Wiemy jednak, że Snyder będzie chciał zrobić historię inna, niż klasyczna nawalanka z udziałem setek herosów. Jej akcja ma dziać się w obecnej continuity. Chce zrobić komiks dla fanów, który będzie eventem jakiego jeszcze nie było. Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam wielkie wydarzenia DC. Są to wspaniałe opowieści, ale wszystkie one albo odwołują się do continuity, albo są mocno umiejscowione w danym kontekście. Przyznam szczerze, że jestem ciekaw co też ten Snyder planuje i jak poradzi sobie z eventową formułą, ale jego wypowiedzi póki co nie nastrajają optymistyczne. (KO)
"Shaolin Cowboy" powraca. Autorska seria trzykrotnego zdobywcy nagrody Eisnera Geoffa Darrowa (z wyjątkiem dialogu napisanego przez rodzeństwo Wachowskich otwierającego oryginalny run) ukazywała/ukazuje się nieregularnie od grudnia 2004 roku. Do tej pory nakładem wydawnictwa Burlyman ukazało się siedem, a Dark Horse Comics - cztery zeszyty. Seria, która w 2005 było nominowana do trzech nagród Eisnera, opowiada o przygodach byłego mnicha z klasztoru Shaolin, który podróżuje po bezdrożach Dzikiego Zachodu w towarzystwie gadającego muła imieniem Lord Evelyn Dunkirk Winniferd Esq. the Third. I wdaje się z bijatyki z napotkanymi wrogami. A są nimi między innymi latający rekin czy dinozaury trudno się dziwić, że Darrow w swojej historii położył mocniejszy nacisk na pulpową atmosferę, pedantycznie dopracowaną oprawę wizualną i efektowne sceny walki. Do tej pory ukazały się dwa albumy ("Geoff Darrow's The Shaolin Cowboy" oraz "The Shaolin Cowboy: Shemp Buffet"), a teraz kwietniu wystartuje nowa czteroczęściowa mini-seria zatytułowana "The Shaolin Cowboy: Who’ll Stop the Reign?". W zasadzie będzie opowiadać dokładnie o tym samym, co dwie poprzednie historie. I w sumie dobrze.(KO)
Chyba jednak "Logan" nie będzie ostatnim występem Hugh Jackmana w roli Wolverine`a. Według informacji, do jakich dotarło "Variety" aktor zaczął mieć wątpliwości czy decyzja o schowaniu swoich pazurów raz na zawsze była właściwa. Plotki te zaczęły pojawiać się tuż po tym, jak Ryan Reynolds zasugerował (a potem rakiem się ze swojej wypowiedzi wycofał), że Deadpool zrobi team-up z Loganem w scenie po napisach filmu, który miał być łabędzim śpiewem Jackmana. Przypadek? Nie sądzę! Jeśli by do tego doszło nie byłby to pierwszy taki przypadek z historii kinematografii. Reynolds podkreśla, że Wolverine w wykonaniu Jackmana jest uwielbiany przez widzów i oni nie pozwolą mu tak łatwo odejść, a jemu samemu po pewnym czasie zacznie brakować postaci, nad którą tak długo pracował. Sam Reynolds powiedział, że on sam będzie grał Wade`a Wilsona tak długo, jak mu tylko na po pozwolą. A ewentualny crossover z Wolverine`m zależy tylko od Jackmana... (KO)
Kiedy Frank spotyka Wade`a - Marvel na kwiecień zapowiedział komiks z udziałem Deadpoola i Punishera. Pięcioczęściowa mini-seria zostanie stworzona przez scenarzystę Freda Van Lente ("Slapstick", "Deadpool") i rysownika Pere Pereza ("Power Man and Iron Fist", "Archer and Armstrong"). Starcie dwóch kolesi obwieszonych bronią, z których jeden nie ma poczucia humoru, w przeciwieństwie do tego drugiego, który ma go w nadmiarze, zostanie zatytułowana po prostu "Deadpool Versus The Punisher", Czego można się po nim spodziewać? Oficjalny press release udostępniony przez Dom Pomysłów jest raczej niewiele mówiący, ale generalnie ma być ostro. Fabuła ma kręcić się wokół tajemniczej postaci o pseudonimie The Bank, która zacząła finansować przestępczy światek Nowego Jorku. Nie trzeba było długo czekać, aż Pogromca trafia na jego trop, ale Deadpool zdaje się mieć inne plany. (KO)
2 lutego na antenie NBC startuje "Powerless", superbohaterska komedia DC opowiadająca o agencji ubezpieczeniowej z elektryzującą każdego geeka obsadą. Vanessa Hudgens, Alan Tudyk, Danny Pudi, Christina Kirk a także Ron Funches, Kate Miccuci i Josh Fadem. Trochę to trwało, bo w sierpniu 2015 zamówiono trailer, a produkcja dostała zielone światło 11 maja minionego roku. Akcja serialu rozgrywa się w jakiejś wersji uniwersum DC, w której w tle przemykają Superman i Batman, a przepychanki między herosami i łotrami są na porządku dziennym. Główną rolę gra Emily Locke (Hudgens), zatrudniona w Wayne Security, jako szefowa działu rozwoju. Firma należąca do znanego przedsiębiorcy zatrudniła właśnie nowego dyrektora Dela Hellera (Tudyk), którego konflikt z resztą załogi i Locke będzie pewnie napędzała akcję serial. A czym Wayne Security się w ogóle zajmuje? Ano wynajdywaniem i produkcją gadżetów, które ułatwiają nieco zwykłym ludziom egzystencję w tym zwariowanym świecie. Oficjalnie potwierdzono, że w pierwszym odcinku pojawi się Crimson Fox. "Powerless" zapowiada się na dość schematyczny sitcom, nie mam złudzeń, że szefowie DC i NBC chcieliby zrobić coś odważniejszego. Ale dla Hudgens, Tudyka i Pudiego sprawdzę pewnie pierwsze odcinki. (KO)
"John Wick" doczeka się wersji komiksowej. Premierze drugiej części obrazu z Keanu Reeves, która będzie miała miejsce 17 lutego przyszłego roku, towarzyszyć będzie mini-seria komiksowa publikowana nakładem Dynamite Entertainment. Jak tylko seans się skończył i pojawiły się napisy chciałem więcej. Wiedziałem już, że John Wick to świetny materiał na franszyzę - komentuje Nick Barrucci z wydawnictwa. "Bardzo szybko zaczęliśmy prowadzić rozmowy ze studiem odnośnie nabycia praw do wersji komiksowej i kiedy okazało się, że dostaniemy taką szansę poczułem ekscytację!" Póki co Dynamite nie wyznaczyło jeszcze autorów, którzy zajmą się ukomiksawianiem Johna Wicka. Data premiery pierwszego zeszytu również nie jest znaną. (KO)
Amerykański rural wciąż nie wychodzi z mody. Kolejnym tytułem, który rozegra się w prowincjonalnych klimatach Ameryki Północnej będzie „Grass Kings”. Komiks zapowiadany był przez BOOM! Studios mniej więcej od czasów ubiegłorocznego San Diego jako wspólne dzieło Matta Kindta („Mind MGMT”) i Tylera Jenkinsa („Peter Panzerfaust”), a całkiem niedawno wyklarowała się także data jego premiery, zaplanowana jak się okazuje na marzec tego roku. Fabuła komiksu osadzona zostanie w fikcyjnym (choć bliskim realiom kanadyjskiej prowincji) Grass Kingdom i przedstawi kilka przecinających się wątków z których najważniejszym – poza konfliktem dwóch lokalnych rodzin i pojawieniem się w mieście tajemniczej nieznajomej – będzie zagadkowe zaginięcie córki jednego z głównych bohaterów. Jakkolwiek to brzmi, my czujemy się zachęceni. Klimat komiksu z pewnością dopisze, o scenariusz Kindta chyba nie musimy się za bardzo martwić, a rysunki Jenkinsa (i jego akwarele) wydają się w sam raz skrojone pod zaściankową scenerię. Odliczamy dni do pierwszego numeru, który można już zamawiać w ATOMIE. (PSz)
„Grass Kings” to nie jedyna marcowa premiera z nazwiskiem Matta Kindta na okładce. Prawdopodobnie znacznie więcej uwagi przyciągnie jego udział w restarcie „X-O Manowar” – sztandarowej serii Valiant Entertainment, która przez długi czas skutecznie opierała się zerowaniu numeracji. Ostatecznie jednak nowojorskie wydawnictwo uległo tendencjom rynku i niebawem komiks zaliczy zupełnie nowe otwarcie. Valiant przygotował z tej okazji plan wydawniczy na cały najbliższy rok i począwszy od 22 marca każda czwarta środa miesiąca będzie dniem premiery kolejnego zeszytu z nowego cyklu. Nad całością scenariusza czuwać ma wspomniany Matt Kindt, a rysunkami do serii rotacyjnie zajmą się: Tomas Giorello, Doug Braithwaite, Clayton Crain, Ryan Bodenheim i Mico Suayan. Przy okazji restartu warto też wspomnieć o naszym rodzimym akcencie – jedna z wariantowych okładek pierwszego zeszytu została stworzona przez polską artystkę, Monikę Pałosz. Gratulujemy i po cichu liczymy na więcej. (PSz)
Patronem dzisiejszego wydania Trans-Atlantyku był ATOM Comics najlepszy polski sklep z amerykańskimi komiksami.
4 komentarze:
W "Shemp Buffet" Shaolin Cowboy został zabity na śmierć. Czy dalszy ciagbędzie prequelem, czy też ktoś zmartwychwstanie kowboja?
Nic na razie nie wiadomo. Może wydawnictwo coś zdradzi, jaki pojawi się pierwszy preview i zapowiedz premierowego numeru? Darrow jest w orbicie moich zainteresowań, więc pewnie tu, albo na FB będę o tym pisał. Stay tuned!
Dlaczego w tym roku nie ma żadnych podsumowań, wywiadów z wydawcami itp.? Oj cieniutko, cieniutko.
W poniedziałek ruszamy z podsumowaniami roku. W zasadzie punktualnie.
Prześlij komentarz