"Justice League vs. Suicide Squad" będzie pierwszym dużym crossoverem po zamknięciu przez DC Comics rozdziału zatytułowanego "New 52" i ma ucieleśniać istotę "Rebirth" - powrotu do korzeni, ale utrzymanego we współczesnej stylistyce. Sześcioczęściowa historia, której pierwszy odcinek ukazał się 21 grudnia, opowie o starciu dwóch największych marek wydawnictwa, które są ważnymi (jeśli nie kluczowymi!) elementami kinowego uniwersum DC. Historia zapowiada się jako typowy blockbuster, wielkie superbohaterskie widowisko z iście gwiazdorską obsadą, w którym największe komiksowe ikony będą prać się po pyskach. Scenariusz wyjdzie spod ręki Joshuy Williamsona, którego nazwisko bardziej kojarzy się z pozycjami autorskimi, realizowanymi dla mniejszych wydawnictw ("Nailbiter", "Ghosted", "Birthright"), który od stosunkowo niedawna pracuje dla majorsów (rebirthowy "Flash", marvelowskie "Haunted Mansion"). (KO)
Z kolei oprawą graficzną zajmie się aż sześciu artystów - każdy narysuje jeden rozdział. Zacznie Jason Fabok znany z "Justice League", a po nim ołówek przejmą kolejno Tony S. Daniel, Jesus Merino, Fernando Pasarin, Robson Rocha i Howard Porter. Nie do końca jestem przekonany do takiej koncepcji, ale rozumiem, że właśnie dzięki odpowiedniej rotacji uda się uniknąć opóźnień w wymagającym terminowości tygodniowym cyklu wydawniczym. Do tej pory niewiele wiedzieliśmy o "Justice League vs. Suicide Squad", a z wywiadu, który Williamson i Fabok udzielili serwisowi CBR nie dowiedzieliśmy się wcale dużo więcej. Punktem wyjścia konfliktu między Ligą Sprawiedliwości, a Legionem Samobójców ma być trzecia frakcja, która pojawi się na kartach komiksu. Dużą rolę do odegrania będzie miała Killer Frost. (KO)
Wiemy już, że to właśnie przez nią Batman postanowi założyć własną Ligę (która wkrótce potem dostanie swojego on-goinga - "Justice League of America" z między innymi Lobo w składzie będzie jednym ze spin-offów eventu), a Williamson dodaje, że kierunek, w którym jej rola się rozwinęła zaskoczył samych twórców. Poza nią historia ma skupić się na trzech innych postaciach. W ciemno można obstawiać, że jedną z nich może być Mroczny Rycerz, ale tożsamości pozostałych scenarzysta nie chce zdradzać (dodając przy tym, że Amanda Waller ma do odegrania bardzo ważną rolę). Najciekawsze jednak wydaje się to, że w szerszym kontekście "Justice League vs. Suicide Squad" ma łączyć się z ukrytą prawdą o Rebirth, czyli mówiąc konkretniej - z udziałem bohaterów ze "Strażników" Moore`a i Gibbonsa w kreowaniu nowego świata DC. Flash i kilka innych osób wiedzą co się stało i wiedzą, że coś się zbliża. Mogą wam powiedzieć tylko tyle, jeśli nie chce zostać zwolniony - skwitował Williamson.
Do tej pory ukazały się dwa pierwsze zeszyty "Justice League vs. Suicide Squad" i, jak na epicki crossover oceniane są całkiem nieźle. Chwalona jest strona graficzna, Williamson dobrze sobie radzi z prowadzeniem dużej ilości postaci, a całość wchodzi bez bólu. (KO)
„The Woods” w drodze na mały ekran. O tym że jedna z flagowych serii BOOM! Studios przymierzana była do telewizyjnej adaptacji wiadomo już od jakiegoś czasu, natomiast ostatnie dni przyniosły już nieco bardziej konkretne informacje. Za zamówienie serialu odpowiedzialna jest stacja SyFy, mająca w swoim katalogu poza stricte gatunkowymi tasiemcami także seriale oparte na komiksach takich jak „Wynonna Earp” czy „Dark Matter”. Ramówka stacji wydaje się więc idealnym miejscem dla adaptacji komiksu na pograniczu sci-fi, horroru i młodzieżowej dramy, a takim z pewnością jest dzieło autorstwa Jamesa Tyniona IV i Michaela Dialynasa. Producentem wykonawczym i jednocześnie reżyserem serialu będzie Brad Peyton („San Andreas”, „Incarnate”). Seria „The Woods” zadebiutowała w maju 2014 roku i obecnie liczy 27 numerów – jest to obecnie jedyna tak długa seria utrzymywana przez BOOM! Klucz do jej poczytności okazał się prosty. Wystarczyło teleportować (w nie wyjaśnionych okolicznościach) 300 uczniów na nieznaną planetę i zmusić ich tym samym do przetrwania w skrajnie nieprzyjaznych warunkach. Jakkolwiek to brzmi, czyta się z przyjemnością. Liczymy, że serial zapewni podobne odczucia. (PSz)
Marvel zapowiedział trzy spin-offy "Daredevila" - nowe tytuły mają wystartować w lutym 2017 roku i być częścią historii "Running with the Devil", która rozpocznie się w 17. numerze regularnej serii z człowiekiem nieznającym strachu w roli głównej. "Kingpin" i "Elektra" w założeniach mają być on-goingami, a "Bullseye" - mini-serią. Fani będą zachwyceni tym, co przygotowaliśmy dla tych bohaterów w nowym roku - mówił redaktor naczelny Domu Pomysłów Axel Alonso. Bierzemy Daredevila i kilka postaci z jego najbliższego otoczenia i wysyłamy je w zupełnie nieoczekiwanych kierunkach w ramach nowych serii pisanych przez wschodzące gwiazdy komiksowego przemysłu. O jakie gwiazdy idzie? Za sterami "Kingpina" usiądą Matthew Rosenberg i Ben Torres, autorami "Bullseye`a" mianowano Eda Brissona i Guilllermo Sanę, a "Elektrą" zaopiekują się Matt Owens i Alec Morgan. Jeśli uważnie oglądaliście netflixowego "Luke`a Cage`a" to może zauważyliście nazwisko tego pierwszego, który na planie pracował przy scenariuszach poszczególnych odcinków. Crossovery z DD w roli głównej raczej marnie się udają, ale tym razem może będzie inaczej... (KO)
Kurt Sutter, twórca serialu „Sons of Anarchy” (a także spin-offu „Mayans MC”) pracuje już nad nowym komiksem, który w roku przyszłym wydany zostanie przez BOOM! Studios. Kolejnym po „Lucas Stand” tytułem firmowanym przez nazwisko Suttera będzie „Sisters of Sorrow” - kryminał w którym główną rolę zagrają cztery szukające zemsty… zakonnice. Siostry zamiast odmawiać pacierze, zdecydowanie bardziej będą wolały ganiać za bandytami i bynajmniej nie po to żeby ich nawracać. To co znajdziemy w komiksie to, jak twierdzi Matt Gagnon, 100% Suttera – dużo wartkiej akcji, złożeni bohaterowie i przede wszystkim zabójcza kanwa. Premiera pierwszego zeszytu „Sisters of Sorrow” według zapowiedzi nastąpić ma w lipcu, podczas przyszłorocznego San Diego Comic-Con. Artysta odpowiedzialny za stronę wizualną komiksu nie jest na ten moment znany. (PSz)
Deadpool idzie na wojnę ze... swoją żoną! Napięcie pomiędzy Wade`m Wilsonem, a Shiklą, królową Monster Metropolis, narastało id kilku ostatnich miesięcy. Sprawa nie skończy się na sądowej wokandzie, tylko na inwazją potworów na Nowy Jork, którą Deapool wespół ze Spider-Manem i ekipą The Mercs For Money spróbują powstrzymać. Dzień, jak co dzień w uniwersum Marvela... Crossover zatytułowany "Deadpool: Til Death Do Us…" przez dwa miesiące będzie rozgrywał się na łamach "Deadpool", "Spider-Man/Deadpool" i "Deadpool and the Mercs For Money". Wszystko zacznie się w 28. numerze "Deadpoola" autorstwa Gerry`ego Duggana i Salvy Espiny w marcu. W projekt zaangażowani będą także Joshua Corin i Scott Koblish oraz Christopher Hastings i Iban Coello, a autorem okładek będzie jeden z ojców postaci Shiklah, Reilly Brown. (KO)
W marcu przyszłego roku startuje "Savage Things", nowy tytuł ukazujący się pod szyldem Vertigo autorstwa Justina Jordana ("The Legacy of Luther Strode") i Ibrahima Moustafy ("High Crimes"). Osiem zeszytów, które złożą się na historię po brzegi wypełnione zostaną akcją, elementami grozy i wątkami szpiegowskimi. Fabułą będzie kręcić się wokół tajnego rządowego eksperymentu, w ramach którego zamieniano porwane dzieci w pozbawionych ludzkich uczuć tajnych agentów od brudnej roboty. Jak zwykle w takich przypadkach coś poszło nie do końca tak, jak planowano (kto byś się spodziewał!). W ten sposób niewielka grupa znakomicie wyszkolonych zabójców zdolnych zatrząsnąć światową geopolityką jest gotowa wyjawić wszystkie sekrety, do których miała dostęp. Zawsze uwielbiałem opowieści szpiegowskie i horroru, ale rzadko spotykałem się z utworami, które czerpałyby z obu tych gatunków - mówi scenarzysta. Wyobraźcie sobie grupę ludzi - utalentowanych i wyjątkowych - którzy poświęcili całe życie, aby móc swoimi działaniami zmieniać świat. Destabilizować całe kraje. Mnie przeraża taki koncept. I właśnie o tym jest moja opowieść. Premierowy zeszyt można już zamawiać na ATOM Comics. (KO)
Patronem dzisiejszego wydania Trans-Atlantyku był ATOM Comics najlepszy polski sklep z amerykańskimi komiksami.
Z kolei oprawą graficzną zajmie się aż sześciu artystów - każdy narysuje jeden rozdział. Zacznie Jason Fabok znany z "Justice League", a po nim ołówek przejmą kolejno Tony S. Daniel, Jesus Merino, Fernando Pasarin, Robson Rocha i Howard Porter. Nie do końca jestem przekonany do takiej koncepcji, ale rozumiem, że właśnie dzięki odpowiedniej rotacji uda się uniknąć opóźnień w wymagającym terminowości tygodniowym cyklu wydawniczym. Do tej pory niewiele wiedzieliśmy o "Justice League vs. Suicide Squad", a z wywiadu, który Williamson i Fabok udzielili serwisowi CBR nie dowiedzieliśmy się wcale dużo więcej. Punktem wyjścia konfliktu między Ligą Sprawiedliwości, a Legionem Samobójców ma być trzecia frakcja, która pojawi się na kartach komiksu. Dużą rolę do odegrania będzie miała Killer Frost. (KO)
Wiemy już, że to właśnie przez nią Batman postanowi założyć własną Ligę (która wkrótce potem dostanie swojego on-goinga - "Justice League of America" z między innymi Lobo w składzie będzie jednym ze spin-offów eventu), a Williamson dodaje, że kierunek, w którym jej rola się rozwinęła zaskoczył samych twórców. Poza nią historia ma skupić się na trzech innych postaciach. W ciemno można obstawiać, że jedną z nich może być Mroczny Rycerz, ale tożsamości pozostałych scenarzysta nie chce zdradzać (dodając przy tym, że Amanda Waller ma do odegrania bardzo ważną rolę). Najciekawsze jednak wydaje się to, że w szerszym kontekście "Justice League vs. Suicide Squad" ma łączyć się z ukrytą prawdą o Rebirth, czyli mówiąc konkretniej - z udziałem bohaterów ze "Strażników" Moore`a i Gibbonsa w kreowaniu nowego świata DC. Flash i kilka innych osób wiedzą co się stało i wiedzą, że coś się zbliża. Mogą wam powiedzieć tylko tyle, jeśli nie chce zostać zwolniony - skwitował Williamson.
Do tej pory ukazały się dwa pierwsze zeszyty "Justice League vs. Suicide Squad" i, jak na epicki crossover oceniane są całkiem nieźle. Chwalona jest strona graficzna, Williamson dobrze sobie radzi z prowadzeniem dużej ilości postaci, a całość wchodzi bez bólu. (KO)
„The Woods” w drodze na mały ekran. O tym że jedna z flagowych serii BOOM! Studios przymierzana była do telewizyjnej adaptacji wiadomo już od jakiegoś czasu, natomiast ostatnie dni przyniosły już nieco bardziej konkretne informacje. Za zamówienie serialu odpowiedzialna jest stacja SyFy, mająca w swoim katalogu poza stricte gatunkowymi tasiemcami także seriale oparte na komiksach takich jak „Wynonna Earp” czy „Dark Matter”. Ramówka stacji wydaje się więc idealnym miejscem dla adaptacji komiksu na pograniczu sci-fi, horroru i młodzieżowej dramy, a takim z pewnością jest dzieło autorstwa Jamesa Tyniona IV i Michaela Dialynasa. Producentem wykonawczym i jednocześnie reżyserem serialu będzie Brad Peyton („San Andreas”, „Incarnate”). Seria „The Woods” zadebiutowała w maju 2014 roku i obecnie liczy 27 numerów – jest to obecnie jedyna tak długa seria utrzymywana przez BOOM! Klucz do jej poczytności okazał się prosty. Wystarczyło teleportować (w nie wyjaśnionych okolicznościach) 300 uczniów na nieznaną planetę i zmusić ich tym samym do przetrwania w skrajnie nieprzyjaznych warunkach. Jakkolwiek to brzmi, czyta się z przyjemnością. Liczymy, że serial zapewni podobne odczucia. (PSz)
Marvel zapowiedział trzy spin-offy "Daredevila" - nowe tytuły mają wystartować w lutym 2017 roku i być częścią historii "Running with the Devil", która rozpocznie się w 17. numerze regularnej serii z człowiekiem nieznającym strachu w roli głównej. "Kingpin" i "Elektra" w założeniach mają być on-goingami, a "Bullseye" - mini-serią. Fani będą zachwyceni tym, co przygotowaliśmy dla tych bohaterów w nowym roku - mówił redaktor naczelny Domu Pomysłów Axel Alonso. Bierzemy Daredevila i kilka postaci z jego najbliższego otoczenia i wysyłamy je w zupełnie nieoczekiwanych kierunkach w ramach nowych serii pisanych przez wschodzące gwiazdy komiksowego przemysłu. O jakie gwiazdy idzie? Za sterami "Kingpina" usiądą Matthew Rosenberg i Ben Torres, autorami "Bullseye`a" mianowano Eda Brissona i Guilllermo Sanę, a "Elektrą" zaopiekują się Matt Owens i Alec Morgan. Jeśli uważnie oglądaliście netflixowego "Luke`a Cage`a" to może zauważyliście nazwisko tego pierwszego, który na planie pracował przy scenariuszach poszczególnych odcinków. Crossovery z DD w roli głównej raczej marnie się udają, ale tym razem może będzie inaczej... (KO)
Kurt Sutter, twórca serialu „Sons of Anarchy” (a także spin-offu „Mayans MC”) pracuje już nad nowym komiksem, który w roku przyszłym wydany zostanie przez BOOM! Studios. Kolejnym po „Lucas Stand” tytułem firmowanym przez nazwisko Suttera będzie „Sisters of Sorrow” - kryminał w którym główną rolę zagrają cztery szukające zemsty… zakonnice. Siostry zamiast odmawiać pacierze, zdecydowanie bardziej będą wolały ganiać za bandytami i bynajmniej nie po to żeby ich nawracać. To co znajdziemy w komiksie to, jak twierdzi Matt Gagnon, 100% Suttera – dużo wartkiej akcji, złożeni bohaterowie i przede wszystkim zabójcza kanwa. Premiera pierwszego zeszytu „Sisters of Sorrow” według zapowiedzi nastąpić ma w lipcu, podczas przyszłorocznego San Diego Comic-Con. Artysta odpowiedzialny za stronę wizualną komiksu nie jest na ten moment znany. (PSz)
Deadpool idzie na wojnę ze... swoją żoną! Napięcie pomiędzy Wade`m Wilsonem, a Shiklą, królową Monster Metropolis, narastało id kilku ostatnich miesięcy. Sprawa nie skończy się na sądowej wokandzie, tylko na inwazją potworów na Nowy Jork, którą Deapool wespół ze Spider-Manem i ekipą The Mercs For Money spróbują powstrzymać. Dzień, jak co dzień w uniwersum Marvela... Crossover zatytułowany "Deadpool: Til Death Do Us…" przez dwa miesiące będzie rozgrywał się na łamach "Deadpool", "Spider-Man/Deadpool" i "Deadpool and the Mercs For Money". Wszystko zacznie się w 28. numerze "Deadpoola" autorstwa Gerry`ego Duggana i Salvy Espiny w marcu. W projekt zaangażowani będą także Joshua Corin i Scott Koblish oraz Christopher Hastings i Iban Coello, a autorem okładek będzie jeden z ojców postaci Shiklah, Reilly Brown. (KO)
W marcu przyszłego roku startuje "Savage Things", nowy tytuł ukazujący się pod szyldem Vertigo autorstwa Justina Jordana ("The Legacy of Luther Strode") i Ibrahima Moustafy ("High Crimes"). Osiem zeszytów, które złożą się na historię po brzegi wypełnione zostaną akcją, elementami grozy i wątkami szpiegowskimi. Fabułą będzie kręcić się wokół tajnego rządowego eksperymentu, w ramach którego zamieniano porwane dzieci w pozbawionych ludzkich uczuć tajnych agentów od brudnej roboty. Jak zwykle w takich przypadkach coś poszło nie do końca tak, jak planowano (kto byś się spodziewał!). W ten sposób niewielka grupa znakomicie wyszkolonych zabójców zdolnych zatrząsnąć światową geopolityką jest gotowa wyjawić wszystkie sekrety, do których miała dostęp. Zawsze uwielbiałem opowieści szpiegowskie i horroru, ale rzadko spotykałem się z utworami, które czerpałyby z obu tych gatunków - mówi scenarzysta. Wyobraźcie sobie grupę ludzi - utalentowanych i wyjątkowych - którzy poświęcili całe życie, aby móc swoimi działaniami zmieniać świat. Destabilizować całe kraje. Mnie przeraża taki koncept. I właśnie o tym jest moja opowieść. Premierowy zeszyt można już zamawiać na ATOM Comics. (KO)
Patronem dzisiejszego wydania Trans-Atlantyku był ATOM Comics najlepszy polski sklep z amerykańskimi komiksami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz