poniedziałek, 5 czerwca 2017

#2320 - Komix-Express 383

Jak pewnie zdążyliście już zauważyć Kolorowe w minionym tygodniu odżyły. Po ponad dwumiesięcznej przerwie spowodowanej powiększeniem się mojej rodziny wróciliśmy do gry. Na stronie zaczęły pojawiać się teksty, zarówno premierowe, jak i przedruki, regularnie twitujmy (tak, mamy konto w tym samym portalu społecznościowym, na którym Trump napisał covfefe), a na naszym FB zrobił się spory ruch (tak, mamy profil na największym portalu społecznościowym - zapraszam do śledzenia, lajkowania i komentowania). Na razie pracujemy na pół gwizdka, rozpędzamy się, zbieramy siły, ale w ciągu najbliższych kilkunastu dni powinniśmy wrócić do pełni formy. Będą świeże recenzje, wywiady, co jakiś czas przekrojowe artykuły, regularnie publikowane Komix-Expresy i Trans-Atlantyki i parę innych atrakcji. Choć czasy, gdy dziennie puszczaliśmy nawet po dwa premierowe teksty raczej nie wrócą zapewniam, że będzie co czytać. Szczególnie, że w przyszłym roku Kolorowe obchodzą dziesięciolecie swojego istnienie i coś fajnego wypadałoby naszykować... 


Ale o tym na razie sza. Dzisiejsze wydanie K-E stanowi połączenie świeżych newsów z minionego tygodnia z nadrabianiem zaległości z ostatniego miesiąca, bo są wiadomości, o których na Kolorowych po prostu napisać trzeba - nawet z pewnym opóźnieniem. Jutrzejsze T-A będzie miało nieco podobną formę, ale od zbliżającego tygodnia skupiamy się zupełnie na aktualnościach.  


Egmont już we wrześniu rusza z kontynuacją inicjatywy Nowe DC Comics, czyli Rebirth - redaktor naczelny Klubu Świata Komiksu Tomasz Kołodziejczak na Pyrkonie zapowiedział, a na Komiksowej Warszawie zdradził szczegóły związane z linią Uniwersum DC Odrodzenie. Będzie grubo - co miesiąc, do końca tego roku ukazywać się będą aż cztery (!!!) albumy pod nowym szyldem. W sumie ukaże się 19 tomów, z czego trzy będą swoistymi prologami Rebirth, jeden crossoverem obejmującym bat-komiksy, a pozostała piętnastka to premierowe tomy nowych serii. Po kolei - jeszcze podczas tych wakacji w ramach "Drogi do Odrodzenia" dostaniemy "Superman: Lois i Clark" (czerwiec) oraz "Superman: Ostatnie Dni Supermana" i "Uniwersum DC: Odrodzenie" (sierpień - ta druga pozycja ukaże się pod szyldem DC Deluxe). 

Z kolei we wrześniu wystartują: "Batman", "Superman", "Suicide Squad", "Green Arrow", na październik zaplanowano: "Flasha", "Action Comics", "Ligę Sprawiedliwości", "Detective Comics", w listopadzie dostaniemy: "Hala Jordana i Korpus Zielonych Latarni", "Aquamana", "Teen Titans", "All-Star Batman" i wreszcie w grudniu ukażą się "Harley Quinn", "Wonder Woman", "Nightwing" i crossover "Batman: Night of the Monster Men". Naprawdę, będzie w czym wybierać. Jeśli idzie o jakość to wydawcy zależy głównie na utrzymaniu niskiej i przystępnej dla wszystkich ceny - komiksy w miękkiej oprawie ze skrzydełkami kosztować będą 39,99 zł, a wszelkie dodatki mają być obcinane. Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o tych tytułach to odsyłam was do zestawienia przygotowanego przez DCManiaka, gdzie poszczególne serie zostały dość pobieżnie opisane.

Na drugim SzlamFeście rozdane zostaną Złote Kurczaki 5 - tym samym największa rodzima impreza komiksu niezależnego przenosi się z Wrocławia do Gdańska, stając się częścią festiwalu szeroko pojętej kultury szlamowej. Co było powodem tego ruchu? Bazgrolle co roku mieli wątpliwości, czy będą robić kolejną edycję. Sugerowałem im przeprowadzkę (np. do stolicy) już wcześniej, a kiedy w Gdańsku udało się zrobić SzlamFest, to pomysł przeniesienia Kuraków nad morze wyszedł naturalnie - komentuje specjalnie dla Kolorowych Łukasz Kowalczuk. SzlamFest nie jest imprezą stricte komiksową, w programie są różne i równoprawne atrakcje. Gala rozdania Złotych Kurczaków będzie jedną z nich, pożenimy z Kurczakami program komiksowy, część targową i może coś jeszcze. Co więc dzieje się na froncie szlamowo-kurczakowym? Aktualnie najważniejsze jest zabezpieczenie finansów i poskładanie programu, który chciałbym ogłosić z dużym wyprzedzeniem. Nie napiszę czego się można spodziewać poza tym, że postaramy się poprawić to, co kulało przy pierwszej edycji - kończy Kowalczuk.

Zoran Janjetov jednak nie pojawi się na GDAKU`u (więcej tutaj). Serbski twórca komiksowy znany ze współpracy z Alejandro Jodorowsky`m i pracy przy opowieściach ze świata "Incala" ("Technokapłani", "Przed Incalem", "Broń Metabarona") był szykowany, obok Césara Ferioliego, hiszpańskiego rysownika disneyowskich komiksów, na największą gwiazdę imprezy, która odbędzie się 23-25 czerwca 2017 w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Gdańsku (pierwsze dwa dni festiwalu) oraz w Strefie Inspiracji City Meble (trzeci dzień, czyli niedziela). Swój udział w festiwalu potwierdzili czołowi polscy twórcy, badacze i publicyści komiksowi.

W programie przewidziano spotkania między innymi z Łukaszem Kowalczukiem, Andrzejem Janickim, Tomaszem Pstrągowskim, Mateuszem Skutnikiem, Sławomirem Kiełbusem, Jakubem Dębskim, Danielem Odiją i Wojciechem Stefaniec, a Marcin Andrys, Kajetan Kusina i Przemysław Zawrotny zaprezentują swoje prelekcje. Oprócz tego manga, warsztaty, giełda i strefa autografów oraz atrakcje dla najmłodszych, a w Bibliotece Manhattan (al. Grunwaldzka 82, CH Manhattan) będzie można oglądać dwie wystawy: "Kajko i Kokosz - 45 lat" oraz "Andrzej Janicki - czarno na białym".

10 czerwca o godzinie 19:00 zapraszamy na wernisaż do Galerii Łazienka (Basztowa 4/1). Wystawa "Korporacje nie są tak fajne jak myśleliśmy" (więcej tutaj) została przygotowana przez twórców "Warchlaków". Artyści skupieni wokół zina przygotowali serie obrazów, pokazujących transformację człowieka korporacyjnego.

Komiks. Obraz. Fotografia. Tekst. Ta wystawa powstała z gniewu.

Kiedy podejmowaliśmy współpracę z Pickman Corporation, spodziewaliśmy się profesjonalizmu, dobrej atmosfery i sowitych wypłat. Początkowo tak było. Niestety, bardzo szybko kontakt zaczął się psuć. Wypłaty przychodziły nieregularnie. Spóźniały się. Nie odbierano naszych telefonów. Maile gdzieś ginęły. Prezesi i kapłani wyraźnie nas unikali.

W dodatku nasi artyści zaczęli być śledzeni. Niektórych nawiedzały mroczne sny. Jeden z malarzy zniknął bez śladu. Postanowiliśmy przystąpić do kontrataku i obnażyć niecne sekrety Pickman Corporation. Pokazać wszystkim, co ta firma robi z ludźmi. Jak ich zmienia. Tym właśnie jest ta wystawa.


Twórcami wystawy są Jerzy Łanuszewski i Barbara Okrasa, a wśród autorów, którzy dostarczyli na nią prace są między innymi Unka Odya, Grzegorz Pawlak, Jacek Kuziemski, Łukasz Godlewski, Jakub "Dem" Dębski, Katarzyna Witerscheim, Jan Mazur, Jan Skarżyński, Jan Sidorownin.
 
Łukasz Kowalczuk nawiedzi Rumię. W Miejskiej Bibliotece Publicznej (filia nr 1, ul. Pomorska 11) od 7 czerwca będzie można oglądać wystawę komiksów i ilustracji autora "Vreckless Vrestlers" i "Tylko Wrestling Jest Prawdziwy" zatytułowaną "Szlam 3". W jej ramach będą prezentowane jego najnowsze prace. Na ekspozycję wstęp jest wolny, a wernisaż odbędzie się o godzinie 18:00. Wystawa będzie czynna do 31.08.2017 w godzinach otwarcia placówki.

O autorze:

Tata czytał mu na dobranoc komiksy, a mama nie miała nic przeciwko. Potem nadeszła era superbohaterów i wydawnictwa TM-Semic, któremu złożył hołd w postaci książki.

Nie ukończył żadnych studiów artystycznych, jest z wykształcenia nauczycielem polskiego. Inspiracje? Kultura popularna oraz śmieciowa lat 80. i 90.! Poszukiwanie materiałów najczęściej polega na czytaniu książek i komiksów, oglądaniu filmów klasy B i graniu w gry video.

Może wymieniać setki nazwisk ulubionych twórców, ale zacznie od Janusza Christy, Jacka Kirby'ego czy Roberta Crumba. Ma na koncie kilkanaście samodzielnych tytułów, autorskich wystaw oraz kilkadziesiąt krótkich historii w antologiach i zinach. Jego komiksy są wydawane i prezentowane na całym świecie (Polska, Stany Zjednoczone, Kanada, Francja, Niemcy, Chile, Szwecja).

Piotr Kowalski nie zostanie następcą Grzegorza Rosińskiego. Jak donosi blog Thorgalverse wszechstronny polski rysownik, który pracuje zarówno na rynku amerykańskim ("Sex" od Image Comics, "The Steam Man od Dark Horse), jak i francuskim ("Badlands" od Soleil Productions, "Wydział Lincoln" dla Lombardu) był przymierzany do objęcia serii "Kriss de Valnor". Koniec końców wydawnictwo nie zdecydowało się zaangażować Kowalskiego do tego projektu, ale z całej historii ostał się rysunek przez niego wykonany.

Brak komentarzy: