W miniony wtorek wystartowała Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics wydawana na polskim rynku przez Eaglemoos. W Empikach, salonikach prasowych i kioskach pojawił się pierwszy tom "Batman: Hush" autorstwa Jepha Loeba i Jima Lee. W Polsce komiks ten ukazał się wcześniej dzięki Egmontowi w 2005 (pierwszy tom) i 2006 (drugi). Po wyprzedaniu nakładu na rynku wtórnym zaczął osiągać całkiem spore ceny, a teraz zamiast słono przepłacać na całość wyłożymy zaledwie 44,98 złotych (część 1 kosztuje 14,99 zł, a druga - 29,99 zł). Pierwotnie historia była publikowana na łamach on-goinga "Batman" w numerach #608–619 między grudniem 2002, a wrześniem 2003. Jej fabuła osnuta jest wokół intrygi uknutej przez nowego, tajemniczego bat-łotra kryjącego się pod pseudonimem Husha. Całość dość mocno przypomina inną pracę Loeba, a mianowicie "Długie Halloween" z jego kryminalną zagadką, dużą ilością gościnnych występów i zaskakującymi cliffhangerami.
Nie ulega wątpliwości, że "Hush" jest jedną z najpopularniejszych opowieści z Mrocznym Rycerzem w roli głównej. Nierzadko pojawia się w zestawieniach najlepszych bat-pozycji, ale wśród fanów cieszy się dość mieszanymi opiniami. Ja znajduje się raczej po tej drugiej stronie. Dla mnie jest jedna z najbardziej przereklamowanych pozycji, która razi tanim efekciarstwem, zarówno w sferze wizualnej, jak i fabularnej, z Batmanem, który zamiast ruszyć głową, sprawę załatwia za pomocą pięści i kopniaków.
Wydawnictwo Elemental będzie kontynuowało serię "Universal War One". Tytuł ten pierwotnie był publikowany przez Egmont. W latach 2002-2004 ukazały się trzy albumy ("Genesis", "Zakazany owoc" oraz "Kain i Abel"), ale ich sprzedaż nie była na tyle zadowalająca, aby utrzymać serię na rynku. Teraz "Universal War One" dostanie drugą szansę od Elementala - czwarta część zatytułowana "Potop" ukaże się w październiku, a piąta - "Babel" - w marcu 2017. A tak przynajmniej wynika z tego, co zamieszczona na oficjalnej stronie wydawnictwa. Według innej wersji najpierw ukaże się integral zbierający niewydane dotąd tomy 4-6, a następnie integral z tomami 1-3, wydanymi wcześniej przez Egmont. Czym "UWO" jest? Akcja komiksu rozgrywa się w drugiej połowie XXI stulecia - ludzkość, po serii przełomowych odkryć naukowych, rozpoczęła podbój kosmosu. Obecnie pół miliarda ludzi zasiedla kolonie na innych planetach Układu Słonecznego. Nowy porządek świata ustalają Centralny Rząd Zjednoczonych Ziemi i prywatne koncerny przemysłowe, specjalizujące się w pozaziemskiej kolonizacji. Kataklizm rozpoczyna się od odkrycia tajemniczej Czarnej Ściany, jaka pojawia się w kosmosie miedzy Saturnem a Jowiszem, rozdzielając System Słoneczny. Stacjonująca opodal III Flota Sił Zbrojnych otrzymuje zdanie zbadania fenomenu. Seria została wymyślona i narysowana przez scenarzystę i grafika Francisa Bajrama (współpracującego do tej pory z pismem "Lanfeust Mag"). Autor stworzył pełen rozmachu obraz kosmosu z efektownymi wizjami przestrzeni, planet i statków.
Filmowy "Gambit" robi krok w tył, a "Justice League Dark" - do przodu. Przekładany i przekładany projekt Foxa po tym jak został opuszczony przez reżysera Ruperta Wyatta ("Rise of the Planet of the Apes") stracił również Douga Limana. Autor świetnego "Edge of Tomorrow" został przechwycony przez konkurencję i znajdzie się w ekipie "Justice League Dark". Wydawało się, że projekt firmowany swego czasu nazwiskiem Guillermo del Toro został definitywnie odstawiony na boczny tor, a DC z Warnerem skłaniają się bardziej ku animacji, ale wygląda na to, że John Constantine, Swamp Thing, Deadman, Zatanna i Etrigan mają jeszcze szansę pojawić się na wielkim ekranie. Póki co wszystko znajduje się w sferze plotek, a wytwórnia jeszcze nic nie potwierdziła, ale przemianowany na "Dark Universe" obraz ma powstać. W kuluarach chodzą plotki, że film ma być częścią DCU. Reżyserią zajmie się Liman, produkcją Scott Rudin, który na swoim koncie ma mnóstwo świetnych produkcji ("To nie jest kraj dla dzikich ludzi", "The Social Network", niedawna "Ex Machina"), a scenariusz wyjdzie spod ręki Michael Gilio, który zdaje się być największą niewiadomą w tej ekipie.
W najbliższy piątek w godzinach 20:00 - 22:00 w poznańskim kinie
Rialto (ul. Dąbrowskiego 38) odbędzie się "Maraton trzech Jokerów". W ramach wydarzenia będzie można obejrzeć trzy filmy (klasycznego
"Batmana" Tima Burtona, "Mrocznego Rycerza" Christophera Nolana i
świeżutki "Legion Samobójców" Davida Ayera) i porównać trzy wcielenia
najsłynniejszego superłotra w komiksowej historii - w wykonaniu Jacka
Nicholsona, Heatha Ledgera i Jareda Leto. Bilety już dostępne na bilety24.pl i w kasie kina (rezerwacja telefoniczna: 61 847 53 99)
Pod
koniec roku (11 listopada w wersji VOD, 20 grudnia na nośnikach cyfrowych ) swoją premierę będzie miał "Doomed! The Untold Story of
Roger Corman’s The Fantastic Four" autorstwa Marty`ego Langforda. Jak
już sam tytuł wskazuje, będzie to film dokumentalny, w którym poznamy
kulisy powstania niesławnej adaptacji "Fantastycznej Czwórki" z 1994
roku, która nigdy nie doczekała się oficjalnej premiery, bo była... tak bardzo zła. W zasadzie powstała tylko dlatego, aby studiu udało się
zatrzymać filmowe prawa do jednej z najpopularniejszych i najbardziej
rozpoznawalnych marek Marvela. Jak łatwo się domyślić film w końcu
wyciekł i w sieci można obejrzeć jedną z jego bootlegowych wersji (dziś
film bez problemu obejrzycie go na YouTubie). Co ciekawe pośród wszystkich
filmowych adaptacji "FF" właśnie obraz Cormana okazał się najlepszy
jeśli sugerować się ocenami zebranymi przez Rotten Tomatoes. Krytycy jak
widać bardziej cenią sobie dyskretny urok campu, niż kiepsko
zrealizowane kinowe blockbustery, które w dodatku gwałcą swój komiksowy
oryginał.
Polscy komiksiarze gośćmi belgijskiego festiwalu komiksowego. Agata Wawryniuk i Tomek Samojlik pojawią się na Brussels Comic Strip Festival, który odbędzie się między 2, a 4 września 2016 roku w Parc De Bruxelles Warandenpark przy Rue de la Loi 1. Wawryniuk i Samojlik zostali zaproszenie przez Instytut Polski w Brukseli i pojawią się na imprezie, jako prelegenci. Autorka "Rozmówek polsko-angielskich" weźmie udział w panelu dyskusyjnym o autobiografizmie w komiksie, a twórca sagi o ryjówkach opowie o trendach w komiksie europejskim i poprowadzi także warsztaty dla dzieci. Przybliżę moje podejście do komiksu, czyli popularyzację nauki i wiedzy przyrodniczej w formie komiksowej. Do Brukseli wiozę moją trylogię o ryjówkach, album 'Bartnik Ignat i skarb puszczy' oraz książkę ilustrowaną 'Pikotek chce być odkryty'. Poprowadzą warsztaty z rysowania lasu i jego mieszkańców – komentuje Samojlik na Culture.pl. Będę pokazywał dzieciom, jak w prosty i szybki sposób narysować roślinność leśną i zwierzęta znane w całej Europie, a przy okazji opowiem im o zwyczajach zwierzaków, zależnościach między nimi, a także o wpływie człowieka na stan lasu i zamieszkujących do organizmów - kończy komiksiarz.
Po "Zabójczym żarcie" czas na campowego Batmana z lat sześćdziesiątych. Jesienią (11 października w Digital HD i 1 listopada cyfrową na Blu-Ray) swoją premierę będzie miał "Batman: Return of the Caped Crusaders". Najnowsza animowana produkcja Warner Home Video nawiązywać będzie do kultowego serialu z Adamem Westem i Burtem Wardem, którzy podobnie jak Julie Newmar powrócą, aby użyczyć swoich głosów postaciom, w które przed laty się wcielali. Po "Return of the Caped Crusaders" nie sposób spodziewać się niczego innego, jak porcji kiczowatych dialogów, czerstwego humoru, oldskulowego batmobilu i atmosfery zupełnie innej od tej, którą zaserwowano nam w adaptacji komiksu Alana Moore`a i Briana Bollanda. Fabuła? Pingwin, Joker, Riddler i Catwoman łączą swoje siły, aby wysłać Dynamiczny Duet w... kosmos. Batman i Robin będą musieli znaleźć sposób, aby powrócić na ziemie, powstrzymać swoich wrogów i przywrócić porządek w Gotham City. Na reżyserskim krześle usiądzie Rick Morales ("LEGO DC Comics Super Heroes – Justice League: Cosmic Clash"), a scenariusz wyszedł spod ręki Michaela Jelenica ("Teen Titans Go!") i Jamesa Tuckera ("Justice League vs. Teen Titans"). Ci dwaj ostatni zajmują się produkcją, a Sam Register, Benjamin Melniker i Michael Uslan wymienieni zostaną, jako executive producers.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz