Pierwsze zapowiedzi "Wonder Woman" i "Justice League", kolejna zajawka "Suicide Squad" no i fenomenalny zwiastun "LEGO Batman" - DC Comics po prostu zjadło Marvela jeśli idzie o trailery. Spodziewano się, że ludzie z Marvel Studios pokażą coś, po czym będziemy zbierać szczękę z podłogi. I rzeczywiście pokazano - zaprezentowano materiały z "Spider-Man: Homecoming", "Guardians of the Galaxy 2", "Thor: Ragnarok", ale wszystko to mogli zobaczyć tylko ci, którzy weszli na panel Marvel Movies. Reszta musiała się zadowolić (całkiem niezłym nawiasem mówiąc) zwiastunek "Doktora Strange`a". Trochę te słabe, ale pewnie wcześniej, niż później ekskluzywne materiały z San Diego pojawią się w sieci. Oficjalnie jeszcze nie, ale nieoficjalnie - już tak. A czego dowiedzieliśmy się od Marvel Studios? Ano tego, że w roli Captain Marvel zobaczymy Brie Larson. Aktorka
znana z oscarowego "Pokoju" czy "Wykolejonej" była jedną z głównych
faworytek do wcielenia się w Carol Danvers.
Szkoda, że padło na nią, a
nie na moją ukochaną Katee Sackhoff. Zgodnie z harmonogramem Domu Pomysłów na wielkim
ekranie Karolka zadebiutuje w trzeciej odsłonie "Avengers", a 8 marca
wystąpi w swoim solowym filmie. Warto dodać, że będzie to pierwszy marvelowski obraz z
kobietą w roli głównej. W temacie "Strażników Galaktyki 2" pokazano
nowe, fenomenalne logo i potwierdzono, że w filmie pojawi się Sylvester Stallone i Kurt
Russel. Znany z rozrób w chińskiej dzielnicy i uciekania z Nowego
Jorku aktor wcieli się w Ego, Żyjącą Planetę. Przy tym jakoś nie skomentowano
specjalnie doniesień o tym, że ma być ojcem Star-Lorda. Oprócz tego
Elizabeth Debick zagra Ayeshę, przywódczynię ludu Sovereign. W temacie
"Spider-Man: Homecoming" dowiedzieliśmy się, że na ekranie pojawi się aż
trójka supervillainów - oficjalnie potwierdzono występ Vulture`a, a
oprócz tego plotkuje się o obecności Shockera i Tinkerera. Jeśli idzie o
obsadę to Tony Revolori zagra Flasha Thompsona, Laura Harrier wcieli
się w Liz Allan, Jacob Batalon w Neda Leedsa, a piosenkarka Zendaya -
niejaką Michelle Gonzales. A na zakończenie oficjalnie potwierdzono, że w
trzecim "Thorze" zobaczymy dużo z "Planet Hulk". Hulkowa zbroja
gladiatora wygląda doprawdy zacnie!
Christopher Priest, człowiek który stworzył jeden z najlepszych runów w dziejach "Black Panther" wraca po latach milczenia. W dekadę po tym, jak stał się pierwszym czarnoskórym scenarzystą, a potem redaktorem w Marvelu, z San Diego wraca nie tylko z Inkpot Award i w glorii twórcy komiksów, które stały się podstawą ekranizacji przygód T`Challi, ale także z zapowiedzią powrotu do branży. W sierpniu wystartuje nowe seria w Deathstroke`m w roli głównej. Już wkrótce, bo 10 sierpnia zadebiutuje trzeci on-going z Slade`m Wilsonem od 2011 roku. Priest chyba jak mało kto nadaje się do pisania tego typu historii, więc mam nadzieję, że z nowego zlecenia wywiąże się dobrze.
Co nowego u Wade`a Wilsona? Na łamach swojej regularnej serii w
specjalnym, podwójnej objętości wydaniu październikowym wyszczekany
najemnik spotka się z najwybitniejszym dramaturgiem wszech czasów...
Williamem Szekspirem! Autorami "Shakespool, The Mercenary of Venice"
będą twórcy stojący za "William Shakespeare's Star Wars", czyli Ian
Doescher i Bruno Oliveira. Z kolei w pięciościoczęściowej mini-serii
"Deadpool: Back In Black" Wade wmiesza się w jeden z najbardziej
ikonicznych momentów w historii Marvela, czyli przejęcie czarnego
kostiumu Petera Parkera przez Eddiego Brocka. Jak się okazuje zanim
symbiont trafił na ręce skompromitowanego reportera "Daily Globe" był połączony z
Deadpoolem. Pisze Cullen Bunn, rysuje Salva Espin.
"Black Panther" pisany przez Ta-Nehisi Coatesa sprzedaje się na tyle dobrze, że Dom Pomysłów postanowił wystartować z kolejnym on-goingiem związanym z uniwersum Czarnej Pantery. "Black Panther: World of Wakanda" pisane będzie przez Coatesa i Roxane Gay, feministkę i pisarkę, znanej ze współpracy z "New York Timesem", autorki zbioru esejów "Bad Feminist". Nowy tytuł, który zadebiutuje w listopadzie skupi się na rozwijaniu wątków z głównej serii, a bohaterkami pierwszego runu będą Ayo i Aneka, byłe Dora Milaje władcy Wakandy, obecnie znane jako The Midnight Angels. Historia ich miłości będzie służyła, jako prequel do tego, co wydarzyło się w "Black Panther". To najdziwniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek robiłam, ale w jak najbardziej pozytywnym sensie - komentuje Gay. Nie mogłam odmówić sobie szansy pisania czarnych bohaterek, które w dodatku są homoseksualistkami w uniwersum Marvela. Oprócz tego w serii pojawią się dodatkowe, krótkie 10-stronnicowe historie z Zenzi w roli głównej pisane przez Yonę Harvey, poetkę i profesor w University Of Pittsburgh. Nie wiadomo jeszcze kto zadba o szatę graficzną komiksu, ale okładki wyjdą spod ręki Afua Richardsona i Alithy E. Martinez. Gay i Harvey zapiszą się w historii, jako pierwsze czarnoskóre kobiety piszące komiksy dla Marvela.
Richard Rider powraca. Oryginalny i jedyny słuszny Nova dostanie nowego on-goinga w ramach Marvel NOW! To ta dobra wiadomość - zła jest taka, że będzie go dzielił z Samem Alexandrem, swoim nastoletnim następcą, który zachowa swój obecny status. Pierwszy numer nowej serii ma ukazać się w jeszcze listopadzie. Nie wiadomo jeszcze kto zajmie się skryptem i oprawą wizualną, ale raczej nie będzie to Dan Abnett, który obecnie związany jest ekskluzywną umową z DC Comics, dla którego pisze "Aquamana" i "Titans". Z jednej strony nie sposób się nie cieszyć, z drugiej szkoda, że jego heroiczna śmierć straci nieco na znaczeniu.
"Saucer Country" będzie kontynuowane. Seria autorstwa Paula Cornella i Ryana Kelly`ego wydawana był przez Vertigo od 2012. Historia zamknęła się w czternastu zeszytach i doczekała się nominacji do nagrody Hugo, a latem przyszłego roku wystartuje jej kontynuacja zatytułowana "Saucer State". Autorzy pozostaną ci sami, zmieni się natomiast wydawnictwo, bo komiks trafi pod skrzydła IDW Publishing. Premiera pierwszego zeszytu zostanie poprzedzano wydanie zbiorczego albumu ("The Complete Saucer Country") zbierającego pierwszy run.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz