niedziela, 3 kwietnia 2016

#2111 - Trans-Atlantyk 345

Kurt Sutter, twórca popularnego serialu "Sons of Anarchy" (2008-2014) przerzuca się na komiksy. Internet obiegła właśnie informacja o nawiązaniu przez tego autora współpracy z wydawnictwem BOOM! Studios, owocem której będzie nowa, startująca od czerwca mini-seria zatytułowana "Lucas Stand". Na pierwszy rzut oka tytuł wydaje się  kolejną kalką z "Hellblazera" – razem z fabułą dostaniemy bowiem głównego bohatera polującego na demony i odsyłającego je z powrotem do piekła. Brzmi trochę  znajomo, niezależnie zresztą do czego będziecie chcieli to przyrównać. Szczegół jest tylko taki, że tytułowy Lucas będzie działał na zlecenie samego księcia ciemności – i  to ma właśnie wyróżniać ten komiks na tle innych jemu podobnych. Pewnym wyróżnieniem, także dla samego Suttera, jest również zaangażowanie samego Stephena Kinga w ten projekt. (PSz)



Wprawdzie autor "Mrocznej Wieży" nie będzie  widniał w autorskiej obsadzie komiksu, ale wiadomym już jest, że "Lucas Stand" był  z nim szeroko konsultowany. Tak czy inaczej Sutter nie napisze komiksu samodzielnie, a rolę współscenarzystki w tym przypadku pełniła będzie Caitlin Kittredge ("Coffin Hill"). Rysunkami do komiksu zajmie się Jesús Hervás ("Clive Barker’s Hellraiser"). Całość historii będzie liczyła sześć zeszytów. (PSz)

Cryptocracy” to tytuł nowej serii od Dark Horse Comics, która będzie miała premierę pod koniec czerwca. Komiks przedstawi losy tajnego stowarzyszenia, którego członkowie trafią na celownik nowego i równie groźnego przeciwnika. W obliczu kolejnych zabójstw okaże się, że  iluminaci decydujący m.in. o losach II wojny światowej i będący chociażby w posiadaniu statku z Roswell nie są najwyraźniej w samym centrum dziejów, a konspiracja w której brali dotąd udział jest jedynie kolejną władzą marionetkową. Jak zapewniają twórcy, na czytelnika  będą czekały przede wszystkim tajemnice, trochę kryminału, nieco więcej sci-fi i cała tona wymyślnych gadżetów. Fani „Z archiwum X” podobno będą wniebowzięci. Ten zapowiadany od ubiegłorocznego nowojorskiego konwentu tytuł to autorski pomysł Vana Jensena, scenarzysty takich serii jak „Flash” czy „Green Lantern Corps”. Za stronę wizualną całego przedsięwzięcia odpowiedzialny będzie Pete Woods („Robin”, „Catwoman”). (PSz)


Tak prezentuje się teaser animowanego "Zabójczego żartu". Klasyczna bat-opowieść autorstwa Alana Moore`a i Briana Bollanda na potrzeby małego ekrany zaadaptowana zostanie przez Bruce`a Timma (produkcja) i Sama Liu (reżyseria), a w rolach głównych wystąpią głosy Kevina Conroy`a i Marka Hamilla. Od samego początku jestem mocno sceptycznie do niej nastawiony i te (dosłownie) kilkanaście sekund tylko mnie umocniło w tym przekonaniu. Lekka, animowana oprawa zupełnie nie pasuje nie tylko do estetyki i atmosfery oryginały, ale również do samej historii. No i trzeba jeszcze wspomnieć, że do zwartej, przemyślanej w każdym detalu fabuły Moore`a mają zostać dodane nowe wątki... Co z tego będzie? Przez jakiś czas na youtubie oprócz krótkiej zajawki można było znaleźć nieco dłuższy, 12-minutowy materiał, ale DC go zdjęło. Jeśli są tu jacyś szczęściarze, którzy go widzieli może podzielą się jego treścią? (KO)

Jaki będzie nowy "Kleszcz"? Prześmiewczy, igrający sobie z kliszami super-hero z ich eventami i wspólnym uniwersum, a jednocześnie dość mroczny i prawdziwie superbohaterski - a tak przynajmniej wynika z zapowiedzi Bena Edlunda. Ojciec "Ticka" w wywiadzie dla "Entertainment Weekly" niewiele mówi o swojej produkcji. Wiemy za to, że w tytułowego bohatera wcieli się znany ze "Strażników Galaktyki" Peter Serafinowicz. Nazwiska może nie kojarzycie, ale kwestia "what a bunch of a-holes" jest Wam pewnie znana - to jego. Poza tym użyczył głosu Darthowi Maulowi w "Mrocznym Widmie". Pochodzący z Wielkiej Brytanii aktor ze sporym doświadczeniem w komedii wydaje się obsadowym strzałem w dziesiątkę. "Kleszcz" powstaje w studiach Amazonu i Sony, jego produkcją zajmą się Edlund, Barry Josephson i Patrick Warburton, a do skręcenia pilota przymierzany jest Wally Pfister, który na swoim koncie ma współpracę z Christopherem Nolanem przy jego bat-trylogii. (KO)

Nieco w cieniu hype`u, liczenia zysków i strat doprawionych krytycznych recenzji "Superman v Batman" na miano najbardziej kasowego x-filmu zapracował sobie "Deadpool". Film Tima Millera zarabiając 754,5 milionów dolarów przeskoczył dotychczasowego rekordzistę, czyli "X-Men: Days of Future Past" Bryana Singera (jeśli brać pod uwagę zyski z wszystkich rynków). Poza tym jest najbardziej kasowym obrazem kinowym w kategorii R - tutaj przeskoczył drugiego "Matrixa". Przyznam szczerze, że jestem nieco zaskoczony aż tak znakomitymi wynikami osiąganymi przez produkcję Foxa. Wytwórnia nie musi już szukać drugiego Wolverine`a w Gambicie, a jego następca ma o wiele większy potencjał marketingowy i może przynosić jeszcze większe zyski. (KO)

Komiksowy gigant chce wykroić sobie nieco z tortu prozy young adult. DC Entertainment wraz z książkowym wydawnictwem książkowym Random House zapowiada serię książek przeznaczonych dla młodzieży, w których głównymi bohaterami będą między innymi Batman, Superman, Wonder Woman i Catwoman. Premierowa powieść ukaże się w sierpniu 2017, jej bohaterką będzie Diana Prince (zbieżność dat nieprzypadkowa), a wyjdzie spod pióra Leigh Bardugo. Następnie dostaniemy "Batmana" Marie Lu ("The Young Elites"), "Supermana" Matt\ de la Peñy ("Mexican Whiteboy," "The Living") oraz "Catwomana" Sary J. Maas (cykl "The Thrones of Glass"). Książki mają być skupione na sprawdzonych motywach, czyli walce dobra ze złem, romansach na tle dojrzewania i doprawione elementami super-hero. Warto dodać, że w zeszłym roku DC eksperymentował z podobnym projektem ("Fallout" Gwendy Bond z Lois Lane wydane przez Capstone's Switch Press), a w ramach współpracy z Random ukazuje się książki z cyklu DC Super Hero Girls. (KO)

Brak komentarzy: