W cyklu PKS pokazujemy, jak wygląda warsztat polskiego komiksiarza.
Czy przypomina kuchnie, w której z najróżniejszych składników artyści
według swoich tajnych przepisów wyczarowują swoje dzieła, czy raczej
warsztat, gdzie w mozole ciężkiej, codziennej pracy wykuwane są zeszyty i
albumy, a może coś jeszcze innego? Zobaczycie sami! A jeśli jesteś
twórcą i chciałbyś zaprezentować zacisze swojej pracowni - zgłoś się do
nas! Dziś przed nami... Marek Lachowicz!
Ten sam, który ostatnio wraz z Tomaszem TJFK Kuczmą stworzyli album "Człowiek Paroovka. Gorące głowy". To zeci wydany nakładem Kultury Gniewu komiks tej spółki twórczej. W przeciwieństwie jednak do poprzednich, czyli "Człowieka Paroovka vs. Grand Banda" i "Dorysuj mu wąsy", to już nie tylko zbiór krótkich komiksowych opowieści. Tym razem łączą się one w jedną historię pełną hitchcockowskiego suspensu, zaskakujących zwrotów akcji, humoru oraz pojedynków z superłotrami! Wśród adwersarzy Parówki znajdą się między innymi Liga Pogromców Robotów, magister Szczut czy Człowiek Żelazko. By zwycięsko wyjść z opresji, nasz bohater nie tylko będzie musiał odkryć, kto na barze „Bara” zostawił napis „zabójcy parówek!!!”, ale także stanąć pewnej nocy na dachu magla i poznać sekret trójwymiaru!
A teraz zobaczcie w jaki sposób powstają paroovki:
1 komentarz:
Gumkowanie! :o
Prześlij komentarz