niedziela, 1 lipca 2012

#1067 - Komix-Express 145

W październiku, nakładem wydawnictwa Centrala ukaże się debiutancki album Olgi Wróbel zatytułowany "Ciemna strona księżyca". Tak prezentuje się opis tej pozycji:

Dziewięciomiesięczne oczekiwanie na dziecko. Czas, w którym wszystko się zmienia. Życie zyskuje nowy wymiar, a myśli zaczynają krążyć po orbicie rosnącego brzucha, zamiast kotłować się wokół kwestii jeszcze do niedawna ważnych, a teraz pozbawionych znaczenia. Okres, w którym kobieta fizycznie rozkwita, znajdując się przecież w stanie błogosławionym. 40 tygodni na ułożenie wewnętrznych demonów do snu i nawiązanie emocjonalnego kontaktu z przyszłym dzieckiem, podczas gdy szczęśliwa rodzina przynosi w darze owoce (bo to samo zdrowie), tłuste morskie ryby (bo wyjątkowo cenne dla rozwoju mózgu) i urocze ubranka (takie niewiarygodnie małe!).

Czy tak to sobie wyobrażacie? Ja pielęgnowałam taki obraz w głowie do 16 listopada 2011, kiedy to na teście pojawiły się klasyczne dwie kreski i okazało się, że oczywiście w prawdziwym życiu wszystko wygląda całkiem inaczej. "Ciemna strona księżyca" to pamiętnik ciążowy, którego obiecałam sobie nie rysować, konfrontacja popkulturowych klisz, ludowych mądrości i zbiorowych wyobrażeń z moją codziennością trzech trymestrów, zbiór impresji ułożonych luźno w trzy rozdziały. To także mój prywatny manifest, głoszący, że prawdziwe zmiany nie mogą być narzucone z zewnątrz i nawet szykując się do najbardziej uniwersalnej roli świata, można nadal pisać własnoręcznie swoje kwestie.


Oprócz tego, w zapowiedziach Centrali, w trakcie Bałtyckiego Festiwalu Komiksu pojawiły się nowe pozycje. Do końca roku mają ukazać się "Dzici i ludzie" (tytuł może się jeszcze zmienić), czyli nowy komiks Marzeny Sowy oraz trylogia "Za imperium" Bastiena Vivesa, który przebojem wdarła się na frankofoński rynek. A kiedy sprawdzałem oficjalną stronę poznańskiego wydawnictwa w zobaczyłem kolejną pozycję. Już we wrześniu do sprzedaży ma trafić album "Goliat" Toma Gaulda. A reklamowany jest w taki sposób:

Goliat z Gat to kiepski wojownik. Bardziej niż do wojska ciągnie go do biurka, a do bójek pała niechęcią. Lecz czy tego chce, czy nie, przez królewską zachciankę dwa razy dziennie musi rzucać wyzwanie oddziałom Izraela: "Wybierzcie spośród siebie człowieka i niech zejdzie do mnie do walki. Jeśli przemoże mnie i zwycięży mnie, zostaniemy waszymi sługami; jeśli zaś ja go przemogę i zwyciężę, wtedy wy zostaniecie naszymi sługami i będziecie nam służyli!".

"Goliat", autorstwa jednego z najsłynniejszych brytyjskich rysowników, wyróżnia się subtelnym dowcipem i surowym stylem, a znaną od wieków historię ukazuje w odmiennym, rewolucyjnym świetle.


W takich, a nie innych warunkach rynkowych Centrala pięknie rozwija swoją komiksową ofertę.

Według swoich najnowszych zapowiedzi Mucha Comics do końca roku chce utrzymać tempo jeden album - jeden miesiąc (z jednym wyjątkiem, kiedy wyda dwie pozycje). Pierwsza pozycja z listy, lipcowy (czerwcowy?) "All Star Superman" miał już swoją premierę. O absolutnie znakomitym komiksie Granta Morrisona i Franka Quitely`ego na Kolorowych już pisaliśmy - recenzję popełnił Janusz Topolnicki w grudniu 2009 roku. Polska edycja w jednym tomie zbierze wszystkie 12 zeszytów (razem - 304 strony), za które zapłacić będzie trzeba 140 złotych. Autorem przekładu jest Michał Zdrojewski, którego nazwisko dla fanów Semika powinno być znane. W sierpniu do sprzedaży trafić ma "Ród M" Briana M. Bendisa i Oliviera Coipela, a we wrześniu - czwarty tom "New Avengers" (w oryginale zatytułowany "The Collective", z rysunkami Steve`a McNivena i Mike`a Deodato). Aż dwie pozycje - "Daytripper" i "War Stories" - ukażą się w październiku, który jak wiadomo jest miesiącem festiwalowym. W listopadzie swoją premierę będzie miał piąty trejd "New Avengers" (związany z "Civil War"), a rok zakończy publikacja głównej mini-serii największego eventu Domu Pomysłów ostatnich lat, czyli "Civil War" Marka Millara i Steve`a McNivena właśnie. Bardzo zachęcające zapowiedzi - fani Marvela powinni być więcej, niż usatysfakcjonowani.

Kolejnym owocem działalności Ośrodka Brama Grodzka - Teatr NN będzie "Poemat o mieście Lublinie" Józefa Czechowicza. To nie tyle adaptacja twórczości jednego z najwybitniejszych polskich poetów, ale licząca 54 strony opowieść powstała w oparciu o przewodnik corocznych wypraw śladami miejsc wyznaczonych przez "Poemat". Przewodnikiem po Lublinie jest tajemniczy Wędrowiec, który przybywa do miasta w pierwszą księżycową letnią noc. W każdym z miejsc opisanych w "Poemacie" uczestnicy spaceru zatrzymują się i wspólnie czytają odpowiadający mu tekst. Stało się tradycją, że "Spacer z Czechowiczem" rozpoczyna się o godzinie 19.00 na północnym stoku rzeki Czechówki przy wejściu na wiadukt Poniatowskiego. Autorami komiksowego "Poematu" są Karol Konwerski i Maciej Pałka, a rzecz pierwotnie ukazała się na łamach "Scriptores" w 2008 roku.

Bohdan Butenko kawalerem Orderem Uśmiechu. Jeden z klasyków polskiej sztuki komiksowej, twórca "Gapiszona", "Kwapiszona", "Gucio i Cezara", ilustrator, grafik i projektant dnia 25 czerwca 2012 dzięki inicjatywie czytelników Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lublinie nagrodzony został odznaczeniem nadawanym za działania przynoszące dzieciom radość. Ceremonia odbyła się w Teatrze im. Hansa Christiana Andersena w Lublinie, który dosłownie pękał w szwach. Oprócz tego wydana została okolicznościowa publikacja "Bohdan Butenko Kawalerem Orderu Uśmiechu", zorganizowano wystawę prac laureata oraz niewielkie stoisku, na którym można było nabyć dzieła twórcy, na których wychowało się już niejedno pokolenie Polaków.

Avalon kończy dziesięć lat. 21 czerwca 2002 roku, dokładnie o 23:41 w zasobach internetu pojawiła się jedna z pierwszych stron poświęcona komiksom Marvela. Na początku jej autorzy zajmowali się jedynie X-Men, ale z czasem rozwinęli swoją działalność. Obecnie obejmuje ona całość produkcji największego amerykańskiego wydawnictwa komiksowego. Nie mam wątpliwości, że jest to najlepszy polski serwis poświęcony komiksom z zza granicy. Avalon (czyli MarvelComics.pl) to ponad 8000 newsów, katalog 5000 postaci komiksowych i ponad 150 kompletnych biografii, zbiór sylwetek ponad 600 twórców komiksowych, recenzje, wywiady, serie artykułów i wiele, wiele więcej. Oprócz tego, że Kolorowe Zeszyty serdecznie gratulują tak zacnego jubileuszu, aktywnie dołączamy się do hucznej imprezy tekstami poświęconymi Daredevilowi. W zeszłym tygodniu opublikowano pierwszą część cyklu, poświęconą początkom Człowieka bez Strachu, a w tym tekst zatytułowany "Daredevil według Franka Millera".

Ziniol nie będzie już "Kibicował komiksiarzom". Rubryka, w której polscy twórcy prezentowali swoje postępy w pracy nad nowymi projektami przechodzi (powoli) do historii. Kibicowanie weszło właśnie w ostateczną fazę - komiksiarze, których wspomagał Ziniol przedstawią ostateczne raporty ze swoich prac. Dla mnie to wielka strata - obok nieodżałowanej "Piguły" była to moja ulubiona ziniolowa rubryka. Mam nadzieję, że skończenie z "Kibicowaniem" i odejście Macieja Pałki nie oznacza, że Dominik Szcześniak z wolna zwija swoją działalność. Liczę, że to nie odwrót, tylko taktyczne przegrupowanie. "Osobiście wciąż będę kibicował twórcom, którym chce się coś robić. Jeśli ktokolwiek z komiksiarzy zasiądzie nad nowym projektem, postawi pierwszą krechę na kartce papieru, bądź zacznie pisać kolejny scenariusz w pliku wordowskim, niech ma świadomość tego, że jestem z nim duchem i ściskam kciukasy" - tak redaktor Szcześniak kończy 272. odcinek "Kibicowania".

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

kto to jest "Bohada Butenko", bo nie kojarzę?

Kuba Oleksak pisze...

Paskudna literówa!

dupa pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.