poniedziałek, 9 lipca 2012

#1074 - Trans-Atlantyk 196

Od wtorku ruszamy ruszamy z omawianiem komiksów, które nalezą do Nowej 52. Od czasu relaunchu DCU już wkrótce minie rok, zeszyty powoli zbierane są w trejdy, a przedwczesna ekscytacja tym, co pachnie świeżością już minęła. Można więc na chłodno przyjrzeć się i ocenić czy śmiałe przedsięwzięci Jima Lee, Dana DiDio, Geoffa Johnsa, Eddy`ego Berganzy, całego szeregu twórców i redaktorów okazało się sukcesem. W dość nieregularnym cyklu tekstów chciałbym przyjrzeć się około dwudziestu tytułom, które w jakiś sposób zwróciły moją uwagę i miałem szczęście (lub nieszczęście), że wpadły w moje ręce. Bez pomocy moich krakowskich kolegów, Marcina i Witka, sam nie dałbym rady kupić (lub ściągnąć) tej całej kupy zeszytów i albumów, więc z tego miejsca serdecznie im dziękuje za udostępnienie swoich zbiorów. Niektóre zasłużyły sobie na pełnometrażową recenzję, a inne zostaną opisane w ramach zapomnianych nieco Rzutów za 3. To jednak nie wszystko - również w nadchodzącym tygodniu ruszymy również z wakacyjnym cyklem, który powinien przypaść do gustu głównie fanom polskiego komiksu. Wszystko wyjaśni się już w środę, a do tego czasu - stay tuned!

 
Tony Daniel ustępuje miejsca w "Detective Comics" Johnowi Laymanowi. Daniel pracuje obecnie nad tajnym projektem, o którym usłyszymy dopiero jesienią, a jego premiera zaplanowana jest dopiero na początek 2013 roku. Na razie narysuje dwa odcinki "Justice League". Autor, który wywindował "DC" na szczyty list bestsellerów zostanie zastąpiony przez scenarzystę nie mniej przebojowego "Chew", za którego zgarnął dwa Eisnery. Przygoda Laymana z Mrocznym Rycerzem zacznie się w październiku, od numeru 13., a towarzyszyć mu będzie Jason Fabok. Scnearzyst zapowiada, że będzie chciał skupić się bardziej na tytułowym, "detektywistycznym" aspekcie Gacka. Jego Batmana będzie mniej mroczny, niż choćby wersja Snydera, skręci bardziej w sensację, przygodę. Premierowa historia będzie zatytułowana "Emperor Penguin" i zgodnie z tym, co zwiastuje ilustracją, rolę villaina będzie odgrywał Pingwin. Layman, który nie należy do fanów zdekompresowanej narracji, będzie dokładał starań, aby każdy kolejny numer był zamkniętą i skończoną całością

Zmiany czekają również inne zakątki Gotham - scenarzystka Ann Nocenti przejmuje stery w on-goingu "Catwoman". Jej przygoda z Seliną Kyle rozpocznie się w numerze zerowym. Dotychczasowi autorzy serii, Judd Winick i Guillem March, nie ogłosili jeszcze nad jakim projektem będą pracować. Catwoman należy do ulubionych postaci Nocenti - w 2004 roku napisała mini-serię "Batman/Catwoman: Trail of the Gun". Scenarzystka deklaruje, że z dużym szacunkiem podejdzie do pracy swojego poprzednika. Chce opowiadać własne historie, al będzie starał się utrzymać ducha, jaki Catwoman nadał Winnick. Nie wiadomo jeszcze kto zajmie się oprawą graficzną serii.

Scenarzysta John Arcudi odsłania kolejne karty z przeszłości hellboy`owego Biura Badań Paranormalnych i Obrony. Akcja nowej, pięcioczęściowej mini-serii "B.P.R.D.: 1948" będzie rozgrywała się w tajnej bazie wojskowej w Nowym Meksyku, gdzie testowano broń nuklearną. Fabuła ma być dośc luźno oparta o dokumentacje autentycznego Projektu Orion. Jak zwykle - coś pójdzie nie tak i zespół profesora Bruttenholma będzie musiał ruszyć do akcji. Oprócz radzenia sobie z potworami ojciec Piekielnego Chłopca spotka na swojej drodze Anna Rieu równie piękną, co błyskotliwą panią fizyk. Romans? Wcale nie taki oczywisty, jak zapewnia Arcudi, ale historia rzeczywiście ma skupiać się mocno na postaci Bruttenholma. Swoje role do odegrani będą mieli również agenci Anders i Stegner. Ten tom ma wyznaczyć nowy etap w przygodach BBPO - naziści na razie zostają odstawienie na bok, a konwencja z horrorowej zbliży się bardziej do klimatów science-fiction. Oprawą graficzną ma zająć się Max Fiumara, a w niewielkim epizodzie (przynajmniej z pozoru) ma pojawić się młody, przepadający za plackami Hellboy. Czegóż chcieć więcej?

Ogłoszono nominację do Nagród Harvey`a, drugich, po statuetkach Eisnera, najbardziej prestiżowych nagrodach w amerykańskiej branży komiksowej. Aż osiem szans na laur imienia założyciela magazynu "MAD" ma "Daredevil"! Marvelowski on-going nominowany jest do Best New Series, Best Continuing Or Limited Series, Best Inker (za pracę Joego Rivery), Best Writer, (za skrypty Marka Waida), Best Cover Artist (w tej kategorii rywalizują ze sobą Marcos Martin i Paolo Rivera), Best Artist (i znowu Rivera), Best Single Issue or Story (dla numeru siódmego). Mnie osobiście cieszą nominację dla Kate Beaton za jej rewelacyjne "Hark! A Vargant" (w kategoriach Best Cartoonist, Best Online Comics Work, Special Award For Humor In Comics), a swoje zgarnął Craig Thompson (trzy wyróżnienia za "Habibi"). Strasznie biedne wygląda rywalizacja w kategorii Best Writer - z Waidem o Harvey`a biją się jeszcze Joshua Hale Fialkov (jego "Echoes" też zostało mocno docenione), Scott Snyder z Jeffem Lemire`m oraz Jason Shiga (autor "Empire State: A Love Story (or Not)"). Wspomniani Shiga, Thompson i Rivera mogą zostać Best Artist, podobnie jak J.H. Williams III i Chris Samnee i tu rzeczywiście jest z kogo wybierać. Pełna lista nominowanych dostępna jest w linku źródłowym, nieco wyżej.

Brak komentarzy: