środa, 26 października 2016

#2248 - Komix-Express 366: Egmont na 2017

Legendarny komiks Jeffa Smitha, wznowienie "Corto Maltese", powrót Alana Moore`a i sędziego Dredda, "Hawkeye", "Ms.Marvel" i "Punisher MAX" wśród marvelowskich nowości - oto z grubsza zapowiedzi Egmontu na początek 2017 roku. Jestem jednym z tych, którzy pamiętają jak dobre kilka (dziesięć?) lat temu Egmont po raz pierwszy zapowiedział "Bone" i przez kilka kolejnych miesięcy (lat?) zapowiedź ta wisiała na łamach nieodżałowanego Wraka. I już w przyszłym roku jeden z najważniejszych współczesnych komiksów amerykańskich wreszcie trafi do rąk polskiego czytelnika. Seria Jeffa Smitha określona przez amerykański tygodnik "Time" najwybitniejszą powieścią graficzną wszech czasów ukazywała się w latach 1991-2004 i zamknęła się w 55 zeszytach. W tej epickiej opowieści o trzech braciach Bone Smith w przygodowej konwencji miesza elementy fantasy z humorem i tragizmem. Tytuł został nagrodzony kilkunastoma (!!!) nagrodami branżowymi między innymi Eisnerami, Harvey`ami i Russ Manning Award. Zdecydowanie to jedna z najważniejszych premier przyszłego roku. Typowy musiszmieć.


Z kolei w ramach DC Deluxe najciekawszą pozycją będzie zbiorcze wydanie wspólnych przygód Mrocznego Rycerza i sędziego Dredda. W skład albumu oprócz kultowego "Sąd nad Gotham" z rysunkami Simona Bisley`a znanego z edycji Tm-Semic znajdą się również "Vendetta in Gotham", "The Ultimate Riddle" i "Die Laughing" (wcześniej wydany przez Egmont). Oprócz tego w linii prezentującej klasyków drugiego największego amerykańskiego wydawnictwa opublikowane zostaną drugi tom ciepło przyjętej "Catwoman" Eda Brubakera i Camerona Stewarta oraz "Wonder Woman" Grega Rucki i J.G. Jones. I znając oryginał mogą ją polecić zarówno fanom trykotów, jak i pisarstwa Rucki.

Poza tym dla fanów DC Comics niestety nie mam dobrych wieści. Póki co nie ma planów uruchamiania nowych serii w ramach New 52 - za wyjątkiem skasowanego "All Star Western" wszystkie dotychczasowe tytuły będą publikowane regularnie, w tempie jednego, dwóch albumów miesięcznie. Kołodziejczak chce doprowadzić istniejące serie do końca lub końca ważnych runów, aby sprawnie przejść do "Rebirth". Wkrótce Egmont rozpocznie negocjacje w tej sprawie z DC, a nowa linia wystartuje (najwcześniej!) jesienią 2017 roku. Niewykluczone jest ukazanie się kilku komiksów przejściowych. Potwierdzono, że wraz z końcem runu Briana Azzarello serial "Wonder Woman" nie będzie kontynuowany. Co do Vertigo - w pierwszej połowie roku nie ma się co spodziewać nowych komiksów pod tym szyldem, ale Egmont obiecał wrócić do "Top Ten" Alana Moore`a. "Kaznodzieja" - nie. "Saga o Potworze z Bagien" - nie. Wznowienie "300" Franka Millera i Lynn Varley - jak najbardziej. Jest szansa na wznowienie "Kingdom Come" (w 2018 w ramach Deluxe).



Co innego fani Domu Pomysłów - Tomasz Kołodziejczak błysnął fantastycznym gustem w doborze komiksów Marvela. W ramach Marvel NOW! dostaniemy "Ms. Marvel" i "Hawkeye`a". Seria G. Willow Wilson i Adriana Alphony to prawdopodobnie jedna z najważniejszych serii komiksowych XXI wieku. Przygody Kamali Khan, pierwszej muzułmańskiej superheroiny, spotkały się z powszechnym entuzjazmem, zarówno wśród czytelników, jak i krytyków. Obecność na szczytach list sprzedaży, nagrody Eisnery, Shuster, Hugo i Angouleme na koncie, dobra recepcja poza komiksowym gettem - jestem bardzo ciekawe jak ten tytuł zostanie przyjęty przez polskich czytelników... Z kolei "Hawkeye" Matta Fractiona i Davida Aji to z kolei jedna z najodważniejszych formalnie pozycji wydawanych przez Dom Pomysłów, która pokazuje jak czaderską postacią jest Clint Barton. I Kate Bishop też!

Pośród pozycji z klasycznego Marvel najciekawiej prezentuje się "Anihilacja" Keitha Giffena, czyli event będący pierwszym aktem kosmicznej epopei Dana Abnetta i Andy`ego Lanninga. Opowieść o inwazji Annihilusa i kosmicznej wojnie sięgającej najdalszych zakątków marvelowskiego kosmosu to epickie połączenie estetyki science-fiction z super-hero, które uczyniło z Novy bohatera bez mała kultowego. Z łezką w oku wspominam moją pierwszą lekturę tego albumu i zarwane noce nad kolejnymi epizodami wciągającej jak sokowirówka fabuły snującej się z eventu na eventu. Znacznie mniej ekscytuje się "X-Men: Deadly Genesis", czyli odkłamywaniem historii znanej z "Giant Size X-Men" #1 napisanej przez Eda Brubakera. Garth Ennis w życiowej formie - oto najlepsza rekomendacja cyklu "Punisher MAX". Krew, flaki i fenomenalna historia "The Slavers". Z kolei o "Deadpool Classics" niezbyt wiele mogę powiedzieć, ale fani wyszczekanego najemnika pewnie już pewnie ostrzą sobie zęby na wczesne przygody Wade`a Wilsona rysowane przez Roba Liefelda. Stawkę uzupełnia "Black Widow" z "Marvel Knights".


Jeśli idzie o komiksy spod szyldu "Gwiezdnych Wojen" w cyklu "Legendy" ukażą się sequele "Karmazynowego Imperium" i "Mrocznego Imperium" oraz drugi tom cyklu "Star Wars" Briana Wooda zatytułowany "From the Ruins of Alderaan". "Star Wars Komiks" skupi się na tytułowym on-goingu Jasona Aarona oraz serii z Darthem Vaderem - nie może to być żadnym zaskoczeniem, bo na te tytuły postawiono w Marvelu. Zarówno "Legendy", jak i "Komiks" ukazywać się będą co dwa miesiące.

Najważniejszą informacją dotyczącą komiksu europejskiego jest powrót "Corto Maltese". Znakomita włoska seria komiksowa o przygodach tytułowego marynarza-awanturnika stworzona przez Hugo Pratta w 1967 roku powróci na nasz rynek po pięciu lata nieobecności. Wcześnie nakładem krakowskiego wydawnictwa Post ukazały się albumy "Ballada o Słonym Morzu", "Corto Maltese na Syberii", "Etiopki", "Złoty dom w Samarkandzie" i "Bajka wenecka". Edycja Egmontu ma być kolorowa. Oprócz tego dostaniemy zerowy album "Blueberry`ego", zbierający pierwsze tomy cyklu oraz tomy "Tintina" uzupełniające kolekcję. W listopadzie 2016 roku Egmont zaczyna reedycję "Lucky Luke`a" w postaci pojedynczych tomów, w miękkiej oprawie, w cenie 24,99 zł (6 tomów na początek, potem 2 co 2 miesiące). Jestem przed targami we Frankfurcie - komentował dla Alei Kołodziejczak. Myślę, że pewne informacje będę miał pod koniec roku. Ale nie mam wrażenia, żeby na polskim rynku brakowało wydawców komiksów frankofońskich.

Poziome grafiki zostały udostępnione przez Egmont Alei Komiksu i stamtąd właśnie pochodzą.

3 komentarze:

Krzysztof Tymczyński pisze...

Seria Ms. Marvel żadnego Eisnera nie dostała.

Anonimowy pisze...

A i chyba w przypadku Kaznodziei nie było "nie"...

Kuba Oleksak pisze...

Dzięki za uwagę, poprawione co trzeba :)