Dziś gości u nas kolejny wyjątkowy artysta – Artur Sadlos! Artur ma na swoim koncie kilka publikacji komiksowych; short w czwartym "Jeju", okładki do piątego "Kolektywu" czy "Comics Invaders". Dużo większą sławę Tortur(r)owi – gdyż tak również zwykł podpisywać swoje prace - przyniosły prace wykonane w technice digital paintingu.
Wśród nich znaleźć można koncepty wykonywane dla Techlandu, w którym przez trzy lata pracował etatowo, tworząc projekty do takich tytułów jak "Call Of Juarez: Bound In Blood", "Call Of Juarez: The Cartel", "Dead Island" oraz "Naild".
Jest również autorem kilkudziesięciu okładek książkowych dla Fabryki słów, Zysku czy Runy. Oprócz tego jego portfolio zdobi ogromna ilość efektownych obrazków, robionych najwyraźniej dla własnej przyjemności i pokazujących ogromną skalę jego talentu. Pośród nich można znaleźć też fragmenty animowane.
Dopracowane i robiące niesamowite wrażenie prace wyniosły Artura na sam szczyt, do czołówki polskich artystów digitalnych. Nic więc dziwnego, że kolejnym przystankiem, w którym znalazł zatrudnienie jest legendarne studio Platige Image, prowadzone przez Tomka Bagińskiego, gdzie Artur zajmuje się tworzeniem konceptów do reklam i gier. Twierdzi, że znajduje jeszcze czas, by po godzinach przygotowywać teledyski dla znajomych. W jednym z wywiadów przyznaje się też do tworzenia po godzinach autorskich komiksów. Jakich? Być może wkrótce coś z tego zobaczymy!
Gdzie podziwiać? Prac Artura w necie nie brakuje. Można go znaleźć na kilkudziesięciu galeriach, tak więc, zaledwie kilka z nich, subiektywnie wybranych, poniżej umieszczam. W pierwszym rzucie możecie więc zajrzeć, TU, TUTAJ, TAM i może jeszcze TU albo TAM. A jeśli apetyt będzie rósł w miarę jedzenia, wystarczy w wyszukiwarce wpisać imię i nazwisko autora i pożeglować do świata jego twórczości. Wrażenia gwarantowane!
A póki co, Artur znalazł chwilkę i namalował Blera. Jestem zachwycony i zapraszam do podziwiania!
1 komentarz:
Ale czad.
Prześlij komentarz