Dzisiejsze wydanie Trans-Atlantyku jest pierwszym, które ukazuje się dzięki współpracy z ATOM Comics. Najlepszy polski sklep z amerykańskimi komiksami, który pierwszego września świętował swoje czwarte urodziny (i z tej okazji życzymy mu wszystkiego najlepszego!) od tej pory będzie patronował naszym coniedzielnym rejsom za Atlantyk, a my będziemy przeglądać jego ofertę i wskazywać tytuły, które według nas (to jest mnie i Pawła) są godne Waszej uwagi i pieniędzy. Zdecydowaliśmy się na taki układ zamiast klasycznej reklamy, bo wydał nam się najodpowiedniejszy i dzięki niemy w zasadzie będziemy robić to samo, co do tej pory. Tak, Kolorowe się sprzedały, jak pewnie niektórzy zawyrokują, ale udało nam się zachować pełną swobodę i niezależność w stosunku do tego, kto sypie babilonami. Ale to jeszcze nie wszystko! Do połowy września w ATOM Comics będziecie mogli kupić wszystkie wydania zbiorcze z 15-procentowym rabatem na hasło KoloroweZeszyty. Jeśli komuś ten deal wydaje się uczciwy - zachęcamy do zakupów! (KO)
Rośnie populacja komiksowych bohaterów na antenie stacji The CW - według Deadline trwają właśnie prace nad ekranizacją przygód Black Lightninga. Twórcą stojącym za tym projektem jest jeden z autorów "Arrowa" i "The Flash", czyli Greg Berlanti, który jako executive producer nadzoruje prace, a Mara Brock Akil i jej mąż Salim Akil mają dostarczyć zarówno skrypt do pilota, jak i zajmować się scenariuszami kolejnych odcinków. Jefferson Pierce wiele lat temu zrezygnował z superbohaterskiej kariery, a kolorowy kostium zamienił na garnitur, ale z powodu problemów, w jakie pakują się jego córki, Anissa i Jennifer będzie musiał wrócić do swojego heroicznego alter ego. Black Lightning przeszedł do historii jako jeden z pierwszy afroamerykańskich superobohaterów, który w 1977 roku zadebiutował we własnej serii, pięć lat przed debiutem Luke`a Cage z Marvela, który również jako pierwszy czarnoskóry pojawi się na małym ekranie. (KO)
Dwie największe marki drużynowe DC Comics pojawią się w pierwszym crossoverze w epoce "Rebirth". W grudniu ukaże się pierwszy numer sześcioczęściowej mini-serii zatytułowanej po prostu "Justice League vs Suicide Squad". Jej scenariusz wyjdzie spod ręki Joshuy Willamsona ("Nailbiter", "Ghosted"), a oprawą graficzną zajmą się Jason Fabok, który narysuje pierwszy numer i Tony Daniel, który zajmie się drugim. Punktem wyjścia fabuły ma być starcie Amandy Waller z Batmanem, który jest przekonany, że działanie Task Force X jest całkowicie zbędne, skoro istnieje Liga Sprawiedliwości. Jednak w obliczu zbliżającego się niebezpieczeństwa obie drużyny będą musiał odłożyć swoje spory na bok i nauczyć się działać wspólnie. Nie brzmi to zbyt dobrze, ale zobaczymy jak całość wyjdzie w praniu. Historia będzie publikowana w szybkim tempie, bo w grudniu ukażą się dwa zeszyty, a kolejne cztery trafią do sprzedaży w styczniu. Wraz z czterema tie-inami na łamach serii "Suicide Squad" i "Justice League" daje to w sumie 10 zeszytów na przestrzeni zaledwie sześciu tygodniu. Pomysł ten wpisuje się w nową strategię wydawnictwa polegającą na tym, aby w każdym kwartale publikować dużą i głośną historię, choć niekoniecznie obejmującą całe uniwersum, która będzie podtrzymywała zainteresowanie "Rebirth" i podbijała sprzedaż. Zobaczymy czy obejdzie się bez opóźnień. DC potwierdziło również, że po zakończeniu historii w 2017 wystartują nowe serie związane z "SS" i "JL", ale o nich napiszemy pewnie następnym razem. (KO)
Kiedy opadnie kurz po "Revolution" IDW Publishing startuje z tytułem, w którym pojawiać będą się bohaterowie marek Hasbro. W "
Revolutionaries" zobaczymy bohaterów znanych z "G.I. Joe", "Transformers", "M.A.S.K.", "ROM", "Micronauts" i "Action Mana", zarówno ulubieńców fanów, takich jak Blackrock, Mayday czy Kup, ale również całkiem nowe postacie. Scenariuszem serii zajmie się
John Barber ("Transformers", "G.I. Joe"), a oprawą graficzną
Fico Ossio (wspomniane "Revolution", "Critter"), a według zapowiedzi wydawnictwa ma być to zaledwie pierwszy tytuł dziejący się we wspólnym uniwersum po "Revolution". Nie do końca jestem przekonany do łączenia tak różnych od siebie komiksowych marek, ale nie mam wątpliwości, że hype na wspólne przygody Optimusa Prime`a i Scarlet zapewnią spory rozgłos i wysokie słupki sprzedaży. Przynajmniej na początku. A co będzie dalej, to się okaże. Premiera "Revolutionaries" zaplanowana została na grudzień.
(KO)
„Warlords of Appalachia” zapowiadany był przez BOOM! Studios już na tegorocznym SDDC. Komiks, przedstawiany jako post-apokaliptyczny thriller, promowany był na tyle szeroko, że kalifornijskie studio wymieniało go jako jedno z ważniejszych wydarzeń tegorocznej jesieni. Tytuł wprawdzie nie może pochwalić się szczególnie wybitnymi nazwiskami, ale najwidoczniej nie one będę w tym przypadku najważniejsze. Sama zapowiedź brzmi chyba wystarczająco atrakcyjnie. Zniszczona po drugiej wojnie secesyjnej dystopijna Ameryka, akcja umieszczona w rejonie tytułowego masywu i losy miejscowego gwardzisty, który będzie musiał uratować swojego syna z rąk porywaczy – wszystko razem brzmi dość obiecująco i budzi jak najbardziej pozytywne ( choćby „madmaxowe”) skojarzenia. Scenariusz do „Warlords of Appalachia” napisał Phillip Kennedy Johnson („Last Sons of America”) a całość, składającą się póki co jedynie na cztery zeszyty narysuje debiutujący w komiksie Jonas Sharf. Pierwszy numer trafi do sprzedaży w połowie października. (PSz)
Dark Horse Comics przygotowuje na przyszły rok start nowej inicjatywy mającej, jak się wydaje, przekonać nieprzekonanych i przede wszystkim zachęcić do swoich komiksów także zupełnie nowych czytelników, nie wiedzących od czego zacząć swoją przygodę z Dark Horse. Idea jest prosta. Do rąk czytelników trafi album „Dark Horse Number Ones” wydawany w cyklu rocznym, zawierający osiem pierwszych zeszytów spośród najbardziej obiecujących serii wydawnictwa. W sumie oznacza to ponad 200 stron takiego wydania, wycenionego (co jest w tym wszystkim chyba najlepsze) za jedyne sześć dolców. Za osiem całkiem aktualnych zeszytów chyba nie zapłacicie tyle nigdzie. Pierwszy album z tego cyklu trafi do sprzedaży w marcu przyszłego roku i zawierał będzie między innymi takie „jedynki” jak: „Harrow County”, „Briggs Land”, „Black Hammer”, „Lady Killer”, oraz „Dept. H”. Dla niezorientowanych naszym zdaniem pozycja będzie idealna. (PSz)
Pod koniec września na sklepowe półki trafi „Frostbite”, pierwszy numer wydawanej przez Vertigo sześcioczęściowej mini-serii, która ma szanse zaspokoić gusta zarówno wielbicieli sci-fi, jak i koneserów starego, dobrego westernu. Akcja komiksu, dziejącego się w przyszłości, skoncentruje się na konwoju więźniów z Meksyku do ośrodka w Alcatraz, skrywającego tajne rządowe laboratorium. Droga nie będzie łatwa, bo cały kontynent skuty jest lodem, a na wolności grasuje tytułowy śmiertelny wirus, skutkiem którego zarażeni tracą odporność na mróz. Zasypane śniegiem, futurystyczne post-apo, z silnymi westernowymi tropami - liczymy że wspomniany już wcześniej Joshua Williamson jako scenarzysta, stanie na wysokości zadania. Podobnie Jason Shawn Alexander („Empty Zone”), który objął w tym przypadku rolę rysownika. Jak twierdzą twórcy, stworzony w komiksie świat nadaje się do wielokrotnego użytku, mają więc nadzieję kiedyś do niego wrócić, o ile oczywiście Vertigo nie będzie miało nic przeciwko. Pierwszy zeszyt „Frostbite” można już zamawiać w preorderze na ATOM Comics. (PSz)
Patronem dzisiejszego wydania Trans-Atlantyku był ATOM Comics najlepszy polski sklep z amerykańskimi komiksami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz