niedziela, 26 lipca 2015

#1920 - Komix-Express 298

"Southern Bastards" w Polsce! Absolutnie znakomita amerykańska seria autorstwa Jasona Aarona i Jasona Latoura znalazła się w zapowiedziach wydawnictwa Mucha Comics. Premierowy tom cyklu, czyli "There Was A Man" ma ukazać się w ostatnim tygodniu listopada. Ta pozycja to świetna wiadomość dla rynku coraz mocniej zalewanego kiczowatą superbohaterszczyzną i marną europulpą, bo znajdujący się w wybornej formie Aaron pokazuje, jak należy pisać komiksy w głównym nurcie nie idąc na żadne kompromisy. Co poza tym znajdziemy w zapowiedziach Muchy? Już wkrótce, bo 15 sierpnia do sklepów trafią drugi tom "Sexu" zatytułowany "Supercool" i "Legendy Mrocznego Rycerza - Tim Sale". Ten pierwszy komiks to ciąg dalszy perypetii byłego superbohatera-milionera na emeryturze, w którym zgłębiamy mroczne zakamarki miasta i przeszłość wielu postaci drugoplanowych. Ten drugi zbiór krótkich opowieści z Mrocznym Rycerzy rysowanych przez fantastycznego Tima Sale`a.

Mnóstwo dobrego czeka nas w październiku - ale nie ma coś się dziwić, wszak to "łódzki" miesiąc. Na MFKiG Mucha przyjedzie z trzema premierami - będą to "Saga" tom 3, "Fatale" tom 3 i "Świetlista Brygada" Petera Tomasiego (scen.) i Petera Snejbjerga (rys.), którzy przestawiają II wojnę światową w nieco innym ujęciu. Bo w niebie też toczy się wojna. Dwóch pierwszy pozycji przedstawiać chyba nie muszę... Z kolei w ostatnim tygodniu października (prapremiera na Krakowskich Targach Książki) dostaniemy dwa kolejne albumy, a mianowicie trzecie "Chew" i "Wolverine: Origin II" Kierona Gillena i Adama Kuberta, czyli ciąg dalszy osławionego/niesławnego "Originu". W 2015 możemy spodziewać się jeszcze jednej pozycji, "tytułu niespodzianki", o którym Mucha nic jeszcze nie może napisać (bo negocjacje wciąż są w toku), a co czeka nas w 2016? "Chew" trzy razy w roku. Końcówka "Fatale". Nowe serie. Mniam!


"Kij w dupie" się ufundował. Podobnie, jak w przypadku pierwszego tomu akcja crowdfundingowa zorganizowana przez Konrada Okońskiego okazała się sporym sukcesem. Zamiast planowanych 7 tysięcy udało się zebrać tysięcy 9 (z górką!). Pozazdrościć takich fanów. Do osiągnięcia są kolejne progi, więc niezdecydowanych zachęcam następującym opisem:

Drugi tom komiksu ponownie doświadcza naszych bohaterów łykiem niezwykłego, magicznego trunku i pozwala im odkryć najróżniejsze czyny, jakich dopuścili się w nieświadomości. Wersja papierowa i ebook będą wzbogacone o dodatki - pinupy z nowymi bohaterami, mapkę, dodatkowe paski komiksu, pytania do bohaterów itd. Nie znasz Kija w Dupie? Przejrzyj komiks i wróć!

Komiks opowiada o Badylu, okołotrzydziestolatku, który w wyniku zabawnej serii przypadków obejmujących stratę miłości swojego życia i picie bimbru zamówionego przez internet zostaje właścicielem podupadłego baru o bardzo dziwnej klienteli. Całość jest mieszanką komedii, absurdu i amatorskiego teatru improwizowanego.


Drugim komiksowym projektem finansowanym społecznościowo, o których chciałbym wspomnieć w tym wydaniu K-E jest trzecia część "Morfium". Seria pisana przez Mariusza Zawadzkiego z rysunkami Piotra Zdanowicza to mroczna kryminalna, nadprzyrodzona opowieść rozgrywające się w śląskiej scenerii topornego PRL`u. Pierwsza część ukazała się wieku temu, bo w 2006 nakładem nieistniejącej oficyny Dom Komiksu, a druga w rok później. W 2011 dostaliśmy "Morfium 1/2", zbiór szorciaków w limitowanym nakładzie 80 (!!!) egzemplarzy. Akcja idzie bardzo sprawnie - zebrano już 46% kwoty potrzebne do publikacji na papierze.

"Morfium" to w zamierzeniu 13-odcinkowa opowieść o poruczniku śląskiej Milicji Obywatelskiej w mrocznej, pełnej demonów i potworów, rzeczywistości Śląska. Komiks łączy w sobie sci-fi, fantasy, horror, kryminał oraz wiele drobnych pulpowych elementów. Opowieść nawiązuje także do polskiej i śląskiej historii oraz okresu romantyzmu wraz z wątkami mesjanizmu.

Tajemnicę nowej rzeczywistości bada pewien ponury milicjant – to właśnie nasz bohater – porucznik Morfium. Zadanie nie jest proste, bo nikt do końca nie wie co wydarzyło się tamtego dnia, kiedy rzeczywistość przybrała inny wymiar i dlaczego mrok i mgła ogarnęły cały Górny Śląsk, który został odizolowany od reszty świata. W dodatku tradycyjne metody komunikacji nie działają, a radio nadaje jedno i to samo – przemówienie ministra Becka z 1939 roku.

Jeśli lubicie tajemnicze historie, chandlerowski klimat, zakręcone opowieści o naturze rzeczywistości, demonach i potworach, to komiks Zawadzkiego i Dismasa może Was zainteresować. Celem projektu jest zebranie środków na druk trzeciej części komiksu, który ukaże się w wersji zeszytowej, czarno-białej formatu B5. Dodatkowo osoby wspierające, zaczynając od wpłaty najniższej kwoty, mogą liczyć na cyfrową, kolorową wersję komiksu w postaci pliku pdf.


Nowości z Wydawnictw Komiksowego - warszawki edytor rozważa wznowienia "Krwawych godów". Komiks Jeana Van Hamme`a i Hermanna ukazał się w Polsce nakładem Egmontu w 2003 roku w ramach pierwszej kolekcji Mistrzów Komiksu. "Lune de Guerre" od dawna jest niedostępny w sprzedaży, a po "Wieżach Bois-Maury" chętnych na komisy Hermanna nie brakuje. Z kolei "Ostatnia melodia" Stephena Collinsa, autora albumu "Gigantyczna broda, która była złem" ukaże się w ramach Polskie Dnia Darmowego Komiksu na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Komiksów i Gier w Łodzi. Ci, którym nie uda się otrzymać go w stolicy polskiego komiksu będą mogli go upolować na zakupach w sklepie Gildii.

Kinowy debiut "Ant-Mana" nie wypadła tak dobrze, jak się spodziewano. Obraz Peytona Reeda podczas premierowego weekendu zarobił 58 milionów dolarów w kinach amerykańskich. Udało się więc zdobyć szczyt box-office`u i podtrzymać dobrą passę Marvel Studios - "Ant-Man" podobnie, jak pozostałe 12 filmów MCU debiutował na pierwszym miejscu. Wynik finansowy był nieco niższy, niż się spodziewano. Specjaliści z branży szacowali, że film przyniesie od 60 do 65 mln zysku - z 58 mln ledwie przebił "The Incredible Hulk" z 2008 roku, który był najmniej kasową produkcją Domu Pomysłów. Niemniej, trzeba brać poprawkę na budżet "Ant-Mana", który wynosił zaledwie 140 mln (najniższy pośród filmów Marvel Studios). Nie mówiąc już o tym, że Scott Lang i Hank Pym nie są markami miary Iron Mana czy Avengers. Co w przyszłości czeka Ant-Mana? Sięgające 2019 roku plany Marvela nie przewidują sequela filmu (sam Paul Rudd wystąpi w "Wojnie Domowej", a sceny z jego udziałem zostały już nakręcone), ale Payton Reed jest zapalony do pomysłu kontynuacji. Reżyser zapewnia, że ma mnóstwo pomysłów, które chciałby wykorzystać w drugiej części. W najlepszym przypadku, jeśli będziemy mieli szczęści, odbędę z przedstawicielami studia poważną rozmowę na ten temat. Myślę, że obie strony będą starały się, aby doszło do niej tak szybko, jak to tylko możliwe - mówił reżyser. Z kolei Kevin Feige więcej, niż o sequelu "Ant-Mana" mówi o potencjale tkwiącym w Wasp...

Ron Perlman chciałby nakręcić trzeciego „Hellboy`a”. Jeśli chcemy być uczciwi wobec naszych fanów, to jesteśmy im winni finał tej opowieści. Nie chce IV albo V części. Chce skończyć tę cholerną trylogię! – mówił odtwórca tytułowej roli. Perlman przymilając się fanom w San Diego narobił trochę smrodu studiu, które potem musiał przepraszać za całe zamieszanie. Szans na nakręcenie nowego „Hellboy`a” po prostu nie ma i ani niezobowiązujące pogawędki z Guillerme Del Toro, ani to, że „Złota armia” aż prosi się o sequel zamykający niektóre wątki, ani robienie szumu za pomocą mediów społecznościowych tego nie zmienią. I szkoda, bo pewnie nie tylko ja chciałbym zobaczyć Bestię Apokalipsy w pełni jej okrutnej chwały.

To ostatni crossover, jakiego można było się spodziewać – Brian K. Vaughan będzie pisał „Żywe trupy”! Na Image Expo scenarzysta „Sagi” i „Y” zapowiedział, że wraz ze znakomitym Marcosem Martinem („Daredevil”, „Dr. Strange: The Oath”) stworzy historię osadzoną na uniwersum wykreowanym przez Roberta Kirkmana. Poza tym, że ukaże się w formie webkomiksu na platformie Panel Syndicate, gdzie Vaughan z Martinem publikują już „Private Eye” nie wiadomo nic więcej. A już wkrótce pierwsze dziesięć zeszytów tej serii zostanie zebranych w zwarty tom w twardej okładce i wydane nakładem Image.

Brak komentarzy: