Andreas to dopiero początek - organizatorzy 25. jubileuszowej edycji Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier zapowiadają przyjazd kolejnych gwiazd do Łodzi. W Atlas Arenie, między 3, a 5 październikiem będzie można spotkać obu ojców Thorgala - poza Grzegorzem Rosińskim, który stał się już "stałym punktem programu" pojawi się również Jean Van Hamme. Belgijski scenarzysta, autor "Szninkla", "Largo Wincha", "XIII" czy "Władców chmielu" już raz miał zawitać do naszego kraju, ale nie udało mu się dotrzeć do Polski. miejmy nadzieję, że tym razem wszystko pójdzie dobrze i uda mu się dotrzeć do naszego kraju po raz pierwszy. Kolejnym dużym nazwiskiem będzie Regis Loisel, francuski artysta, który zasłynął cyklem "W poszukiwaniu ptaka czasu" i oryginalną interpretacją "Piotrusia Pana". Pośród artystów europejskich wymienić należy jeszcze Zbigniewa "Kasa" Kasprzaka i jego żonę Grażynę "Grazę" Fołtyn-Kasprzak oraz reprezentację twórców norweskich - Oysteina Runde`a i Idę Neverdahla, autorów planowanego na październik albumu "Moskwa". A to nie wszystko...
Swój przyjazd potwierdził także Ramon K. Perez. Kanadyjski twórca był już w Łodzi, ale teraz przyjedzie w chwale zdobywcy nagród Esinera, Harvey`a i Shustera z albumem "Tale of Sand". Listę zagranicznych gości zamykają (przynajmniej na razie) Alan Grant oraz Arie Kaplan. Ten pierwszy to szkocki scenarzysta komiksowy, który przebił się na amerykańskim rynku dzięki swojej pracy w "2000 AD". Za Oceanem dał się zapamiętać jako autorów fantastycznych runów w "Detective Comics" i "Batman: Shadow of the Bat", z których znany również u nas. Ten drugi natomiast to amerykański pisarz, scenarzysta, rysownik, twórca gier komputerowych oraz autor książki "From Kraków to Krypton: Jews and Comic Books" (czyżby w związku z zaangażowaniem Conturu w wydawanie ważnych, zagranicznych książek o komiksie powinnyśmy się spodziewać jej polskiej wersji?). "Lista gości nie jest jeszcze zamknięta" - zdradza Piotr Kasiński, dyrektor artystyczny festiwalu. Możemy więc spodziewać się kolejnych gości. A co poza nimi? Wystawy poświęcone Lucky Luke`owi i Rafałowi Skarżyckiemu, obchody 30-lecia "Tajfuna" Tadeusza Raczkiewicza prezentacje Human Ark, Platige Image i Sound Tropez oraz wiele, wiele innych atrakcji.
Swój przyjazd potwierdził także Ramon K. Perez. Kanadyjski twórca był już w Łodzi, ale teraz przyjedzie w chwale zdobywcy nagród Esinera, Harvey`a i Shustera z albumem "Tale of Sand". Listę zagranicznych gości zamykają (przynajmniej na razie) Alan Grant oraz Arie Kaplan. Ten pierwszy to szkocki scenarzysta komiksowy, który przebił się na amerykańskim rynku dzięki swojej pracy w "2000 AD". Za Oceanem dał się zapamiętać jako autorów fantastycznych runów w "Detective Comics" i "Batman: Shadow of the Bat", z których znany również u nas. Ten drugi natomiast to amerykański pisarz, scenarzysta, rysownik, twórca gier komputerowych oraz autor książki "From Kraków to Krypton: Jews and Comic Books" (czyżby w związku z zaangażowaniem Conturu w wydawanie ważnych, zagranicznych książek o komiksie powinnyśmy się spodziewać jej polskiej wersji?). "Lista gości nie jest jeszcze zamknięta" - zdradza Piotr Kasiński, dyrektor artystyczny festiwalu. Możemy więc spodziewać się kolejnych gości. A co poza nimi? Wystawy poświęcone Lucky Luke`owi i Rafałowi Skarżyckiemu, obchody 30-lecia "Tajfuna" Tadeusza Raczkiewicza prezentacje Human Ark, Platige Image i Sound Tropez oraz wiele, wiele innych atrakcji.
Podczas lubelskiej nocy kultury, która będzie miała miejsce między 7, a 8 czerwca odbędzie się wernisaż wystawy "Donikąd" Michała Misztala. Ekspozycję będzie można oglądać w Domu Słów - Ośrodku Brama Grodzka - Teatr NN przy ulicy Żmigród 1, a złoży się na nią ponad 700 ilustracji i pasków - sporo, prawda? Ale trudno się dziwić, skoro "Donikąd" jest komiksowym dziennikiem Misztala, założonym 13 sierpnia 2012 roku i sumiennie uzupełnianym po dzień dzisiejszy. W swoich założeniach wystawa ma stworzyć strumień świadomości, którym wytapetowana będzie ściana zamykająca podwórko Domu Słów. Treść improwizowanego dziennika koresponduje ze zdewastowaną powierzchnią muru będącego prowizorycznym zlepkiem ścian i ogrodzenia. Odbiór prezentowanego dzieła może być fragmentaryczny, co jest związane z lapidarnym charakterem poszczególnych segmentów. Może polegać też na wnikliwym odczytywaniu kolejnych wątków pieczołowicie wyrysowanych przez autora.
Na ostatnim Festiwalu Komiksowa Warszawa już po raz piąty Polskie Stowarzyszenie Komiksowe przyznało swoje nagrody. Laureatów wybierano w pięciu kategoriach. Oto oni:
Najlepszy komiks zagraniczny wydany w Polsce - "Kot Rabina", Joann Sfar, Wydawnictwo Komiksowe.
Najlepszy polski komiks - "Noir", Łukasz Bogacz, Wojciech Stefaniec, Timof comics.
Najlepszy rysownik - Cyril Pedrosa ("Portugalia").
Najlepszy scenarzysta - Michał Rzecznik ("Maczużnik").
Najlepsza okładka - "Czerwony Pingwin musi umrzeć", Michał Śledziński.
Ruszyła przedsprzedaż "Rag and Bones". Komiks autorstwa Katarzyny Babis (rysunki) i Dominika Szcześniaka (scenariusz) swoją premierę będzie miał podczas lipcowego festiwalu komiksowego w Luksemburgu. 28-stronicowy, czarno-biały zeszyt, zostanie opublikowany pod banderą wydawnictwa Timof i cisi wspólnicy w dwóch wersjach językowych polskiej i angielskiej. Można go zamówić przez maila (ragandbonescomic@gmail.com). Cena egzemplarza komiksu (z wliczoną opłatą za przesyłkę) to 14 zł. Przedsprzedaż trwa do 24 czerwca 2014 roku. A tak przedstawia się jego opis:
Rag i Bones, ciągnąc swój wózek z rupieciami przemierzają postapokaliptyczny świat handlując wszystkim, co tylko uda im się znaleźć. W rzeczywistości, w której nikt nie pamięta pierwotnego przeznaczenia przedmiotów i urządzeń, kręcą swój własny, skromny biznes. Raz na wozie, raz pod wozem.
I na zakończenie dzisiejszego wydania K-E zostawiłem smutną informację. Serwis komiks.wp.pl, znany wcześniej jako Komiksomania zostaje zamknięty. Przynajmniej w pewnym sensie - komiksowe treści mają być nadal publikowane, ale na łamach podstrony książki.wp.pl. Szkoda, wielka szkoda. Witryna redagowana przez Tomka Pstrągowskiego od dłuższego czasu najlepszym magazynem traktującym o komiksie. Prowadzonym rzetelnie i z pomysłem, aktualizowanym regularnie, a po zmianie layoutu - atrakcyjnym wizualnie. Zniknięcie portalu, który funkcjonował od lipca 2009 roku to duża strata dla środowiska komiksowego. Mam nadzieję, że komiksowa publicystyka najwyższej próby nie zginie pośród innych tekstów traktujących o literaturze.
2 komentarze:
Tomasz Samojlik jaką nagrodę dostał na tegorocznym festiwalu komiksowym w Warszawie, bo Pan nie napisał.
Samojlik w tym roku nie dostał żadnej nagrody. Fotka jest z roku zeszłego.
Prześlij komentarz