sobota, 23 stycznia 2010

#353 - Komix-Express 23

Drugą połowę trzeciej setki kolorowozeszytowych wpisów zainaugurował nasz nowy redaktor - Daniel 'Gili' Gizicki, który pewnie dla większości nie jest postacią anonimową. Daniel ma na swoim koncie między innymi scenariusze do drugiej części przygód wampira Kwazia, czy też swoje trzy grosze dorzucił do "Paranomazji", a w blogosferze zaliczył dwuletnią przygodę pod nazwą Komiksy i Nie Tylko. A teraz jest u nas - z czego bardzo się cieszymy! W ostatnim tygodniu stycznia po raz kolejny rozliczymy się (chociaż niekoniecznie 'my') z rokiem ubiegłym i zastanowimy nieco nad obecnym (takie są przynajmniej plany), a od lutego ruszamy na nowo z polskimi i zagranicznymi komiksami. Cele na rok dwadzieścia-dziesięć z mojej strony to jeszcze większa ilość wpisów niż w 2009, dobicie z Mrocznymi Muzycznymi Batmanami przynajmniej do 50 edycji oraz wywiad z Joe Quesadą. Nie pogniewam się jednak, jeśli spełnią się tylko dwa z nich (mrugnięcie okiem). (ŁM)

Początek roku należy do Grzegorza Rosińskiego - nie dość, że do sklepów trafił drugi tom kolekcji sygnowanej jego nazwiskiem (ekskluzywny "Szninkiel"), nie dość, że w ubiegłym tygodniu na ustach wszystkich komiksiarzy była rzekoma ekranizacja "Thorgala" z Clivem Owenem w roli głównej, to teraz jeszcze twórca znany z "Zemsty Hrabiego Skarbka" czy "Yansa" dostał od belgijskiego króla Alberta II Koburga odznaczenie Oficera Orderu Leopolda II. Zdaniem Jana Luykxa - ambasadora Belgii, który wręczył wyróżnienie Rosińskiemu - polski twórca, poprzez współpracę z ichniejszym scenarzystą Jeanem Van Hammem, stał się symbolem zjednoczonej Europy. Order ten przyznawany jest od 1900 roku za zasługi dla narodu belgijskiego i może być nadawany zarówno Belgom jak i cudzoziemcom. Panie Grzegorzu - gratulujemy! (ŁM)

Wczoraj, w piątek 22 stycznia w Biurze Wystaw Artystycznych w Jeleniej Górze (ul. Długa 1) odbył się wernisaż indywidualnej wystawy malarstwa Jakuba Rebelki, pod tytułem "Element chaosu". Ekspozycję będzie można oglądać do końca lutego bieżącego roku. Rebelka jest jednym z najsprawniejszych i najpłodniejszych artystów działających na naszym komiksowym poletku. Ma na swoim koncie szereg albumów i zeszytów (dwie części "Doktora Bryana", "Ester i Klemens", "Dick4Dick"), a także prace graficzne, malarskie, freski i murale. Autor jest laureatem licznych nagród, między innymi Małego Grand Prix OKTK 1997, 1. Nagrody MFK 2000 (wraz z Benedyktem Szneiderem), 1. Nagrody w konkursie Grafex magazynu "Aktivist Exklusiv" oraz Artystycznej Podróży Hestii w roku 2008 (Nowy Jork). Co najciekawsze, dla przeciętnego komiksiarza, nie mieszkającego w Jeleniej Górze, wystawie będzie towarzyszył obszerny, osiemdziesięciostronicowy kolorowy katalog, w którym będzie można znaleźć przegląd prac Rebelki, poprzedzony wstępem Piotra Machłajewskiego i wzbogacony wywiadem przeprowadzonym przez Bartosza Sztybora. Katalog ukaże się w lutym i będzie można kupić go w BWA, a także w księgarniach komiksowych. (KO)

Jakiś czas temu, na blogu Ziniola, Dominik Szcześniak poświęcił nieco miejsca zapowiedziom wydawniczym na rok bieżący. Oprócz zebranych w jednym miejscu informacji, które były wcześniej znane, pojawiło się kilka faktów, o których - przynajmniej mnie - nie było wcześniej wiadomo. Jak na przykład takich: "Super Pan Owoc" (Timof) De Crecy pojawi się w sklepach już w lutym, podobnie jak "Profesor Bell" (Mroja) cenionego u nas Sfara. Kwiecień należeć będzie do wznowienia "Blankets" na twardo, oraz "Good Bye, Chunky Rice" i "Carnet de Voyage" - wszystko od Craiga Thompsona i Timofa. Na czwarty miesiąc roku planowany jest również kompletny "RanXerox" od Hella Komiks (176stron / 57zł). W 2010 nasz kraj zaatakują także sąsiedzi z zachodniej strony - oprócz wspominanego ostatnio polsko-niemieckiego komiksu "Chopin New Romantic", pojawią się dwa albumy Mawila ("Meister Lampe", "Beach Safari"), kolejny Sasha Hommer ("Vier Augen"?), Flix ("Madchen") i druga część "Hectora Umbry" od Uliego Oesterle. Panowie Ci mają się też przybyć na październikowej emefce. Są również szanse na pojawienie się kolejnego albumu twórcy-legendy Roberta Crumba i nie zdziwiłbym się gdyby było to jego "Genesis". Wyżej wymienione komiksy to tylko mały procent tego czym wydawcy nas uraczą w najbliższych dwunastu miesiącach i patrząc choćby po powyższych tytułach widzę, że nie będzie to dobry rok dla mojego portfela. Brakuje mi tylko informacji o albumie Paula Pope'a zapowiadanego jakiś czas temu przez Kulturę Gniewu, ale liczę, że nie będzie trzeba z tym czekać do 2011. (ŁM)



Maciej Pałka rozpoczął akcję "Automotywacja", w ramach której zabiera się za realizację projektów zalegających w jego szufladzie. Wzorując się ma modzie panującej za Oceanem, swoje plany zaprezentował za pomocą graficznych zgadywanek. Na razie odkrył pierwszy tytuł, którymi są oczywiście "Laleczki" (tak będzie wyglądała okładka), o których po raz pierwszy mogliście przeczytać właśnie na Kolorowych Zeszytach. Co do reszty zdradził kilka mniej lub bardziej intrygujących faktów. Dwa z projektów "noszą znamiona" scenariuszów Bartosza Sztybora, a jeden – Dominika Szcześniaka. Jeden z nich będzie web-komiksem (ciąg dalszy współpracy z Kolektywem?), reszta ukaże się w druku. Wiadomo, że wśród pozostałych pięciu nie ma "Najwydestyluchniejszego", a jednym z nich są zapewne "Sceny z życia murarza", zapowiadane od jakiegoś czasu przez Timofa. (KO)

Mucha Comics chyba na dobre obudziło się z letargu, w jaki popadła w ostatnim czasie. W zeszłym tygodniu na liście jej zapowiedzi znalazł się "Dear Billy", album autorstwa Gartha Ennisa, którego osoby nie muszę chyba bliżej przedstawiać i nieco mniej znanego Duńczyka Petera Snejbjerga (jeden zeszyt "Hellblazera" na koncie, serie "The Mighty" i "Light Brigade"). Album ma być opowieścią o tragicznym romansie podczas II Wojny Światowej, na froncie amerykańsko-japońskim. Jest to rzecz dość świeża, wydana przez Dynamite Entertainment w maju zeszłego roku. Oficjalną zapowiedz można znaleźć na przykład na Polterze. Szerszy preview wydania oryginalnego dostępny jest na CBR. W oryginale "Dear Billy" liczył sobie 88 stron i kosztował 13 dolarów bez jednego centa, u nas będzie to 80 stron za 55zł. (KO)

W ostatnim wilq'owym mailingu pojawiła się informacja o pracach nad następcą czternastego albumu przygód superbohatera "Nie będę walczył z dinozaurem jak jakiś debil", który ukazał się pod koniec 2008 roku. Piętnasty album będzie prawdopodobnie (niezbyt) klasyczną opowieścią z motywem podróży (żeby nie powiedzieć: motywem drogi) w której WilQ odwiedzi takie miejsca jak Stolica Wszechświata (zwana potocznie Warszawą), szeroko rozumiany Kosmos czy też.. legendarne Mysłowice! To ostatnie miejsce i wizyta WilQ'a interesuje mnie najbardziej i ciekaw jestem, czy owe superbohaterskie odwiedziny skończą się tym, że w liczącym prawie 75000 mieszkańców "nic już nie będzie takie samo"? Ale to dopiero przyszłość. Wracając do teraźniejszości: dla fanów twórczości braci Minkiewiczów nie lada gratka - na allegro można nabyć trzy prace z serii "Sławni rysownicy portretują Wilqa" (w tym Mignola, Miller i Bisley). Uwaga: Tylko dla bogatych. I tylko do jutra! (ŁM)

Brak komentarzy: