Nie wiem czy komukolwiek muszę przedstawiać KRL'a, ale dla porządku w tych kilku linijkach, przypomnę koleje rysowniczego losy twórcy rodem z Suwałk. Karol Kalinowski, bo tak naprawdę nazywa się jeden z Morderców Polskiego Komiksu ukrywający się niekiedy pod pseudonimem Człowiek-Potas, pierwsze kroki stawiał w "Produkcie", ze swoimi "Kaerelkami". Swoją pracą zwrócił uwagę Tomka Kołodziejczyka, który zaproponował mu wydanie komiksu w Egmoncie. Potem już poszło - "Kaerelki i inne takie" (Gil i spółka), "Yoel" (Taurus Media), czy wydana w ostatnim roku fenomenalna "Łauma" (Kultura Gniewu), a także mnóstwo gościnnych występów, między innymi w piłkarsakiej antologii, "Likwidator Alternative", "Opowieści tramwajowe", "Benedykt Dampc" czy "Karton". I pomyśleć, że mając tyle kadrów na swoim koncie, Karol wciąż uchodzi za młodego-zdolnego, który duże rzeczy ma dopiero przed sobą... (j.)
Po lekko ponad 24 godzinach bez właściwej odpowiedzi, Szymon Holcman - jak sam napisał - strzelił z biodra i odgadł autora dzisiejszej grafiki! Gratulacje!
Witamy w 2010! Czy to święta, czy Nowy Rok, czy atak zombie, czy koniec świata to jeśli akurat wypada on w piątek to nie obędzie się bez muzykalnego Batmana (a raczej jego fragmentu). Po dwóch tygodniach z gościnnymi występami twórców zagranicznych, wracamy na polskie łąki, lasy i biurka komiksiarzy. W zanadrzu mamy jeszcze trochę fantastycznych grafik, więc przez najbliższe kilkanaście (co najmniej!) piątkowych wpisów gościć u siebie będziemy Muzycznych Mrocznych Rycerzy, co mamy nadzieję Was cieszy. Zapraszamy do zabawy! (a.)
Po lekko ponad 24 godzinach bez właściwej odpowiedzi, Szymon Holcman - jak sam napisał - strzelił z biodra i odgadł autora dzisiejszej grafiki! Gratulacje!Brak prawidłowej odpowiedzi w ciągu ostatniej doby jest dla mnie sporym zaskoczeniem i jestem bardzo ciekaw reakcji, kiedy będzie już wiadomo kto stoi za dwudziestą pierwszą odsłoną Batmansów. Kusi mnie bardzo, żeby wstrzymać się z podpowiedziami, bo mam wrażenie, że co bym nie powiedział, to będzie to w zasadzie dosadne wskazanie paluchem na dzisiejszego twórcę, ale spróbuję: proszę spojrzeć jeszcze raz na zajawkę grafiki i nie skupiać się tylko na tym jak to jest pięknie narysowane, ale również co się na niej znajduje. Dwa plus dwa i mamy...
Witamy w 2010! Czy to święta, czy Nowy Rok, czy atak zombie, czy koniec świata to jeśli akurat wypada on w piątek to nie obędzie się bez muzykalnego Batmana (a raczej jego fragmentu). Po dwóch tygodniach z gościnnymi występami twórców zagranicznych, wracamy na polskie łąki, lasy i biurka komiksiarzy. W zanadrzu mamy jeszcze trochę fantastycznych grafik, więc przez najbliższe kilkanaście (co najmniej!) piątkowych wpisów gościć u siebie będziemy Muzycznych Mrocznych Rycerzy, co mamy nadzieję Was cieszy. Zapraszamy do zabawy! (a.)
15 komentarzy:
Jakub Tschierse?
Roody. Na moje.
O. Chudy mię wyprzedził z tym samym szotem. Damn. Komentarze powinny być real-time ;).
No to (licząc na szczęście) - titos.
To na pewno nie Titos.
Też obstawiam Roodego.
Maciej, jaki masz ładny awatar. Taki en face modny.
Jakby to powiedzieć, oba taki macie... jeszcze Janusza dodajmy i zrobimy małą galeryjkę...
Panowie, wszystko fajnie, ale cały czas czekam na prawidłową odpowiedź ;)
Adam Pękalski?
a ja sobie strzele ot tak. Bartek Szymkiewicz.
Szaweł Płóciennik?
To będzie strzał z biodra: KRL?
Dajcie mi B,
dajcie mi I,
dajcie mi N,
dajcie mi G,
dajcie mi O!
Gratsy dla Szymona!
Skurkowaniec!
Co najmniej trzej z wymienionych przez Was rysowników pojawi się w cyklu w tym roku :)
Ja pozwolę sobie jeszcze powrócić do tematu awatarów, i zaproponować rozpoczęcie szeroko zakrojonej akcji społecznej "I Twoja morda nadaje się na awatar...."
Prześlij komentarz