niedziela, 4 stycznia 2009

#105 - Trans-Atlantyk 20

#1 Prawie rok temu, w marcu 2008 roku, wystartowała nowa seria Jeffa Smitha, jednego z najciekawszych artystów komiksowych za Oceanem. „RASL” wygląda na komiks zupełnie inny od „Bone`a”, najbardziej rozpoznawalnego komiksu Smitha. To utrzymana w konwencji science-fiction opowieść o międzywymiarowym złodzieju dzieł sztuki, niestroniącego do butelki, z całą galerią problemów emocjonalnych. Sam autor bardzo chętnie porównuje swojego bohatera do serialowego dr. House`a. Brzmi to tyle ciekawie, co dziwnie. „RASL” to kwartalnik, a kolejny, czwarty numer ukaże się w marcu 2009 roku. (J.)

#2 No cóż, może nie jest to news pierwszej świeżości, ale w swoim czasie przegapiłem jakoś moment, w którym America`s Best Comics reanimowało „Top 10”. Sezon drugi tej świetnej kryminalno-superbohaterskiej serii nie wyszedł jednak spod ręki Alana Moore`a – scenariuszem zajął się jeden z jej rysowników, Zander Cannon (w drugim numerze wspomagany przez Kevina Cannona), a ekipę uzupełniają Gene Ha i Alex Sinclair. Przeważają opinię, że Cannon doskonale uchwycił koncept Moore`a na komiks o gliniarzach z Neopolis i kontynuacja trzyma poziom pierwowzoru. Ostatni, czwarty zeszyt mini-serii ma ukazać się w lutym 2009 roku. (J.)

#3 We wrześniu tego roku Top Shelf wyda w wersji papierowej webkomiks „Moving Pictures” autorstwa kanadyjskiego małżeństwa Kathryn i Stuarta Immonenów. Komiks zadebiutował w sieci w lutym ubiegłego roku i dotychczas powstały 94 strony (z planowanych 144). Historia umiejscowiona podczas II Wojny Światowej opowiada o losach Ily Gardner i Rolfa Hauptmanna, naziolach, sztuce i uczuciach. O ile Stuart jest dosyć znanym artystą (tworzył do chociażby „Incredible Hulk”, „Nextwave”, „Ultimate Fantastic Four” a obecnie „Ultimate Spider-Man”), o tyle jego żona – Kathryn – jest stosunkowo nową osobą w komiksowym światku. Jednak z pomocą swojego partnera wkroczyła na salony i ma na swoim koncie historię z Hellcat w „Marvel Comics Presents” czy kończącą się niedługo i chwaloną przez znawców i zwykłych fanów mini-serię o tej samej bohaterce „Patsy Walker: Hellcat”. Jak to dobrze mieć czasem za partnera komiksiarza, prawda? (a.)

#4 Wraz z nadejściem nowego roku każdy w Polsce będzie mógł narysować komiks z Popeye`m bez konieczności uzyskiwaniu licencji u King Features, właścicielowi praw do bohatera Elzie Segar. Zgodnie z regulacjami obowiązując w Unie Europejskiej prawa autorskie do własności intelektualnej wygasają po 70 latach od śmierci ich posiadacza. Sprawa jest jednak o tyle skomplikowana, że wygasa "copyright", a nie "trademark". I, o ile dobrze zrozumiałem, każdy będzie mógł umieścić klasycznego Popeye w komiksie, na kubku czy koszulce, ale nie będzie mógł sprzedawać zabawek czy szpinaku Popeye`a. Jeśli coś pokićkałem, to proszę o poprawkę. W Stanach jest trochę inaczej i tam przygody dziarskiego marynarza będą jeszcze „pod ochroną” przez 95 lat, aż do 2024 roku. (J.)

#5 Jakiś czas temu Aleja Komiksu informowała o winylowym Qee Bear’ze autorstwa Fila, którego można nabyć za jedyne 390ziko. To ja w podobnym klimacie, ale z artystą zagranicznym. Dave Johnson zaprezentował na swoim deviancie kilka zdjęć swojej wersji winylowego Munny’ego i trzeba przyznać, że wygląda on smakowicie. Nie wiem czy ten wyjątkowy egzemplarz jest gdziekolwiek do kupienia, ale dla chcących spróbować swych sił w projektowaniu takich sympatycznych figurek zapraszam o tu. Wygląda mi to na niezłą zabawę i całkiem fajny prezent po własnoręcznym przyozdobieniu. (a.)

#6 Obowiązkowy news filmowy, albo prawnej batalii o „Strażników” epilog. Nie zapowiada się na szybką ugodę między Foxem, a Warnerem, bo prawnicy Ruperta Murdocha obiecują, że zrobią wszystko żeby opóźnić premierę filmowego hitu. Ciekaw jestem czy to tylko gra wyliczona, aby podbić stawkę porozumienia czy rzeczywiście Fox traktuje sprawę prestiżowo. Kolejna rozprawa została zapowiedziana na 20 stycznia, a do marcowej premiery coraz mniej czasu. Fani zgrzytają zębami, a Moore pewnie zaciera rączki z zadowolenia myśląc sobie „chcieliście zbezcześcić mój komiks, to teraz macie”. (J.)

Na koniec taka pierdółka z komiksami w tle (dosłownie!) - Andrew Ho sfotografował, Jeri Lee (z tych Lee'ch?) przypozowała. Atrakcyjnego 2009 Panowie Komiksiarze!

8 komentarzy:

MJ pisze...

Co za barbarzyństwo - ona gniecie komiksy! :(

majki pisze...

co za barbarzyństwo- komiksy ją ugniatają!;)

Anonimowy pisze...

Oh nie, znowu te przebrzydłe winyle! Nie zmusicie mnie do wydawania na nie pieniędzy!!!1

majki pisze...

eee no i były aktualizacje a dziś nie ma?
to może chociaż więcej fotek?
tych no....dwóch winylków.

Łukasz Mazur pisze...

@kmh - podobno jak zamówisz jednego białego munny'ego to przepadłeś i żadne zioła i modlitwy nie pomogą. a tak swoją drogą to czym będziesz go malował? masz już jakieś ajdija?

@majki - poczekasz jeszcze :)

Anonimowy pisze...

arcz: myślałem o narysoawaniu mu scenowych ciuchów i iksów na łapach, ale to chyba wykracza poza moje umiejętności, więc narysuje na nim jakąś panoramę warszawy i szczecina, kontur taki

jeszcze nie przyszedł...

Anonimowy pisze...

na stos ją!
NA STOS!!!

Łukasz Mazur pisze...

@kmh - jak przyjdzie, jak przyozdobisz to wrzuć gdzieś, żeby można było zobaczyć :)