Wśród amerykańskich zapowiedzi na rok 2012 w w kategorii "graphic novel" można znaleźć kilku tytułów, nad którymi pracują najważniejsi współcześni artyści komiksowy. W pierwszym rzędzie należy wspomnieć o nowej książce Alison Bechdel, która w pierwszym rzucie ukaże się w nakładzie 100 tysięcy egzemplarzy. "Are You My Mother?" zostanie wydany w oficynie Houghton Mifflin i będzie bezpośrednią kontynuacją "Fun Home". Jak sam tytuł wskazuje utwór będzie skupiał się na relacjach narratorki/głównej autorki/bohaterki ze swoją matką. W Pantheonie ukaże się nowy zbiór komiksów Chrisa Ware`a "Building Stories", zbierających jego krótsze prace z "ACME Novelty Library" i "New York Timesie". Jego premierę zaplanowano na jesień. Kolejny z gigantów amerykańskiego przemysłu Eddie Campbell pracuje nad opowieścią o ludziach i pieniądzach zatytułowanej "The Lovely Horrible Stuff" (pozycja znajduje się w grafiku Top Shelf). Oprócz premierowych rzeczy nie braknie również reprintów, a wśród nich znajdzie "Skippy" vol. 1 Percy`ego Crosby`ego (IDW), którego wśród swoich najważniejszych inspiracji wymienia ojciec "Fistaszków", fanów vintage super-hero ukontentuje nie tyle kolejny, ile nieznany komiks Jacka Kirby`ego "Spirit World" (DC). Do sprzedaży trafi również wznowienie komiksu Chestera Browna "Ed the Happy Clown". Jest w czym wybierać, a tyo tylko wierzchołek góry lodowej!
Oprócz tego, że IDW Publishing będzie kontynuowała przygody najnowszej generacji Transformerów na łamach dwóch on-goingów "More than Meets the Eye" i "Robots in Disguise", wydawnictwo na prośbę fanów pozwoli Simonowi Furmanowi dokończyć uchodzącą dziś za klasyczną serię "Transformers" wydawaną przez Marvela i przerwaną w 1991. Jeszcze w tym roku poznamy zakończenie sagi, która została przerwana 21 lat temu. Scenarzysta podejmie wątek dokładnie w tym miejscu, w którym mu przerwano - wraz z numerem #81 (zaplanowanym na czerwiec). Nieco wcześniej, bo w maju, podczas Free Comic Book Day ukaże się numer 80.5, a całość ma zamknąć się w 100 zeszytach. Furman przyznaje, że praca nad tym projektem jest zaskakująco ekscytująca - wreszcie poznamy co stało się po bitwie o Cybertron. Losy Ratcheta, Megatron, Shockwave`a, G.B. Blacrocka, Grimlocka, Bludgeona, Circuit Breaker i innych zostaną wreszcie ujawnione. Na pokładzie "Transfomers" znajdą się również rysownik Andrew Wildman i inker Stephen Baskerville.
Oprócz tego, że IDW Publishing będzie kontynuowała przygody najnowszej generacji Transformerów na łamach dwóch on-goingów "More than Meets the Eye" i "Robots in Disguise", wydawnictwo na prośbę fanów pozwoli Simonowi Furmanowi dokończyć uchodzącą dziś za klasyczną serię "Transformers" wydawaną przez Marvela i przerwaną w 1991. Jeszcze w tym roku poznamy zakończenie sagi, która została przerwana 21 lat temu. Scenarzysta podejmie wątek dokładnie w tym miejscu, w którym mu przerwano - wraz z numerem #81 (zaplanowanym na czerwiec). Nieco wcześniej, bo w maju, podczas Free Comic Book Day ukaże się numer 80.5, a całość ma zamknąć się w 100 zeszytach. Furman przyznaje, że praca nad tym projektem jest zaskakująco ekscytująca - wreszcie poznamy co stało się po bitwie o Cybertron. Losy Ratcheta, Megatron, Shockwave`a, G.B. Blacrocka, Grimlocka, Bludgeona, Circuit Breaker i innych zostaną wreszcie ujawnione. Na pokładzie "Transfomers" znajdą się również rysownik Andrew Wildman i inker Stephen Baskerville.
W kinach możemy się już cieszyć "Dziewczyną z tatuażem", natomiast już wkrótce na rynku ukażą się komiksowe adaptacje powieści Stiega Larssona. Prawa do trylogii Millenium wykupiło DC Comics i jej komiksowa wersja zostanie opublikowana w imprincie Vertigo pod tytułem "Girl with the Dragon Tatoo". Fani będą musieli uzbroić się jednak w cierpliwość - powieść graficzna autorstwa Denise Miny ("A Sickness in the Family", "Hellblazer"), Leonardo Manco ("The Executor", "DMZ") i Andrew Muttiego z okładką Lee Bermejo ("Batman: Noel", "Joker") ukaże się dopiero w grudniu 2012 roku. Myślę, że Mina i Manco to solidne firmy, prezentujący odpowiedni poziom artystyczny aby podjąć pracę nad Larssonem, a jako że nie są wielkimi gwiazdami w branży, nie będą próbowali przyćmić swoją inwencją oryginału. Joakim Larsson, brat pisarza, zapewnia, że Stieg był wielkim fanem komiksu i z przyjemnością zobaczyłby, jak jego opowieści wyglądałyby w takiej formie. Premiery kolejnych dwóch książek - "The Girl Who Played With Fire" i "The Girl Who Kicked the Hornets' Nest" - zaplanowano odpowiednio na 2013 i 2014. Nazwiska ich autorów nie są jeszcze znane.
Marvel dalej zamyka słabo sprzedające się komiksy. W kwietniu, wraz z numerem #17 swojego kresu dobiegnie seria "Generation Hope". Obecny scenarzysta komiksu James Asmus przyznaje, że tytuł sprzedaje się poniżej oczekiwań redaktorów, ale tak się dobrze składa, że uda się doprowadzić fabułę do zadowalającego końca. Koniec serii nie będzie jednak oznaczał końca losów zbawczyni mutantów Hope i jej pięciu Światełek. Los "GH" podzieli również "Moon Knight" Briana M. Bendisa i Alexa Maleeva, która zamiast on-goingiem stał się 12-częściową mini-serią. Finał ma być wybuchowy. Nieco wcześniej, bo jeszcze w październiku, Marvel ogłosił zamknięcie serii "Daken: Dark Wolverine", którego 20 numer okazał się tym ostatnim. Myślicie, że po tych czystkach i po zakończeniu "AvX" pojawią się jakieś nowe serie?
Kiedy DC Comics zapowiadało serię "I, Vampire" w ramach Nowej 52 wszyscy zgodnie osądzili, że Dan DiDio chce skapitalizować popularność wampiryzmu w pop-kulturze. Nikt nie spodziewał się, że będzie z tego konceptu wyjdzie dobry komiks - a jednak. Szybko okazało się, że Joshua Hale Fialkov ma pomysł na opowieść o krwiopijcach i komiks, zbierając dobre recenzje za Oceanem, okazał się jedną z najbardziej interesujących tytułów 2011 roku. I już wkrótce wampiry zaczną się panoszyć po innych tytuły DCnU. Najpierw, w piątym numerze gościnny występ Batmana będzie dwuczęściowym prologiem do "The Rise of the Vampires" historii, która rozegra się na łamach "I, Vampire" i "Justice League Dark". Ten mini-crossover rozpocznie się w Gotham, pełnym trupów pozbawionych całkowicie krwi. Fialkov mówi, że będzie to moment, w którym wampiry w pełni zamanifestują swoją obecność w świecie zamieszkałym w większości przez ubranych w kolorowe kostiumy bohaterów. I o ile w przypadku Marvela podobna operacja wyszła dosyć pokracznie, DC wydaje się lepiej przygotowane na taki debiut. Cóż, bladolicy krwiopijcy to nie będzie pierwszyzna ani dla Mrocznego Rycerza, ani dla Johna Constantine`a.
Kiedy DC Comics zapowiadało serię "I, Vampire" w ramach Nowej 52 wszyscy zgodnie osądzili, że Dan DiDio chce skapitalizować popularność wampiryzmu w pop-kulturze. Nikt nie spodziewał się, że będzie z tego konceptu wyjdzie dobry komiks - a jednak. Szybko okazało się, że Joshua Hale Fialkov ma pomysł na opowieść o krwiopijcach i komiks, zbierając dobre recenzje za Oceanem, okazał się jedną z najbardziej interesujących tytułów 2011 roku. I już wkrótce wampiry zaczną się panoszyć po innych tytuły DCnU. Najpierw, w piątym numerze gościnny występ Batmana będzie dwuczęściowym prologiem do "The Rise of the Vampires" historii, która rozegra się na łamach "I, Vampire" i "Justice League Dark". Ten mini-crossover rozpocznie się w Gotham, pełnym trupów pozbawionych całkowicie krwi. Fialkov mówi, że będzie to moment, w którym wampiry w pełni zamanifestują swoją obecność w świecie zamieszkałym w większości przez ubranych w kolorowe kostiumy bohaterów. I o ile w przypadku Marvela podobna operacja wyszła dosyć pokracznie, DC wydaje się lepiej przygotowane na taki debiut. Cóż, bladolicy krwiopijcy to nie będzie pierwszyzna ani dla Mrocznego Rycerza, ani dla Johna Constantine`a.
3 komentarze:
W 1984 roku wydano 1 numer. Serię skasowali w 1991.
Literówkę macie:
Marvel dalej zamyka słabo sprzedające się komikst.
Dzięki za poprawki!
Prześlij komentarz