sobota, 21 maja 2011

#764 - Komix-Express 89

W zeszły weekend, podczas drugiej edycji Festiwalu Komiksowa Warszawa przyznano nagrody Polskiego Stowarzyszenia Komiksowego. Uroczystość ta odbyła się podczas afterparty w Planie B, tuż po finale bitew komiksowych, w których warszawiak, Piotrek "Jaszczu" Nowacki pokonał przybysza z dalekiego Meksyku, Tony`ego Sandovala. Na pocieszenia autor "Nocturno Culto" otrzymał wyróżnienie dla Najlepszego Rysownika, pokonując Frederika Peteersa i Juanjo Guarnido. Nagroda dla Najlepszego Scenarzysty powędrowała już do rodzimego twórcy, mianowicie do Grzegorza Janusza, który wyprzedził nie byle kogo, bo Alana Moore`a i Joanna Sfara. Jego "Wykolejeniec" wraz z "Prosiackiem" Krzysztofa Owedyka musiał jednak uznać wyższość "Osiedla Swoboda" Śledzia, które triumfowało w kategorii Najlepszy Komiks Polski. Natomiast wśród tytułów zagranicznych zwyciężyły "Niedoskonałości" Adriana Tominego, które moim skromnym zdaniem były najlepszym albumem zeszłego roku. W tym roku pojawiła się również nowa kategoria, mianowicie Najlepszy Szort. W niej zwyciężył komiks zatytułowany "Paryż 1836" autorstwa duetu Grzegorz Janusz/Jakub Rebelka, który opublikowany został w antologii "Chopin New Romantic". Na pokonanym polu pozostawili "Mojego syna (Epizod z babcią)" Oliviera Schrauwena z dziesiątego "Ziniola" i "Wehikuł czasu" Tomasza Pastuszki z siódmego "Kolektywu". Wyboru dokonali członkowie PSK, głosując w dwóch etapach. (KO)

Również na FKW ogłoszono kto zdobył stypendium Sklepu Gildii. Suma 6 tysięcy złotych zasili konto Agaty Wawryniuk, której praca została wybrana przez trzynastosobowe jury z kilkunastu innych projektów. "Once upon a Tyne" to autobiograficzna opowieść o pobycie mieszkającej we Wrocławiu autorki w Wielkiej Brytanii. Podobnie, jak wielu innych Polaków, boryka się ona z napotkaną na miejscu rzeczywistością, tak odmienną od jej własnych wyobrażeń i oczekiwań. Komiks ma być gotowy w październiku "Once upon a Tyne" powinno trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku za sprawą jednego z polskich wydawców. Wstęp do albumu można przeczytać na blogu projektu. (KO)

W zeszłym tygodniu całe komiksowe środowisko obiegła smutna wieść o końcu działalności pierwszej, polskiej komiksowej agencji prasowej. Jarek Obważanek po jedenastu latach ciężkiej pracy zrezygnował z prowadzenia Wraka. Przez długie lata jego autorski projekt słusznie uchodził za najlepszy serwis komiksowy. Choć zdarzały się okresy chude, kiedy obowiązki pozakomiksowe i tak zwane życie nie pozwalały mu na regularne aktualizacje i bycie na bieżąco z komiksowymi wydarzeniami z kraju i ze świata. Wrak zawsze redagowany był niesamowicie rzetelnie i z chrobliwą, zegarmistrzowską skrupulatnością. Właśnie dlatego pozostanie on dla mnie wzorem wiarygodności i fachowości - jeśli Jarek o czymś donosił, to tak musiało być w rzeczywistości. Przebogate archiwum newsów, recenzji, publicystyki i baza komiksów wydanych w Polsce nie znikną jednak z sieci, a ich autor wciąż będzie obecny w komiksowie. Wciąż będzie biegał obwieszony aparatem po konwentach i festiwalach, nadal będzie wspierał wybrane przez siebie inicjatywy. Zatem powodzenia i wielkie dzięki za wszystko, Jarku! (KO)

Tę dość smutną wiadomość na szczęście równoważy wieść znacznie bardziej radosna. Choć informacja o ślubie Olgi Wróbel i Daniela Chmielewskiego nie jest już pierwszej świeżości, ale jak najbardziej należy poświęcić osobny wpis w Komix-Expressie, a nie tylko krótki komentarz. Otóż dnia siódmego maja 2011 roku, Olga i Daniel powiedzieli sobie "tak" i od tamtej chwili stali się pierwszą ślubną parą w polskim komiksowie, o ile się nie mylę. Kolorowe Zeszyty życzą wszystkiego najlepszego nowożeńcom na nowej drodze życia. Z niecierpliwością czekam na pierwsze efekty małżeńskiej współpracy, których przedsmak można obejrzeć i przeczytać w najnowszym numerze "Bicepsu". (KO)

Na blogu poświęconym komiksowi "Konstrukt" pojawiła się strona z trzeciego zeszytu autorskiej serii Jakuba Kiyuca. Numer pierwotnie miał ukazać się w lutym, następnie przełożono jego premierę na początek marca. Czy zamykający pierwszą historię (serię? run?) numer trafi do kiosków jeszcze w maju? Wkrótece na stronie ma pojawić się oficjalna zapowiedz. Plany Czarnej Materii są bardzo ambitnie - według relacji z Leszka do końca roku ma pojawić się jeszcze sześć zeszytów, a więc jak łatwo policzyć - jeden miesięcznie. Kiyucowi w pracy nad kolejnymi numerami (numerem?) ma pomagać tajemniczy rysownik ukrywający się pod pseudonimem Q. (KO)

7 komentarzy:

zazenowany pisze...

Dobrze, w dniu dzisiejszym przestaję czytać totalnie amatorską pisaninę jaką prezentuje redaktor Oleksak przy okazji Komiksexpressów i nie tylko.

Błąd na błędzie!

Nowacki rodowitym warszawiakiem?
Tony Sandoval brazylijczykiem?
Duet Wróbel/Chmielewski (najlepszego!) w nowym Kolektywie? (ktoś tu chyba miał nad tym patronat...)
Tajemniczy Q.? (Kijuc sam przyznał, że to on "ukrywa" się pod tym nickiem...)

Żenada.
ŻE-NA-DA.

Skrzypczyk powinien poświęcić kolejne sympozjum komiksowym cwelopublicystom.

Robert Sienicki pisze...

No i Agata nie jest z Wrocławia, tylko z Chełma. We Wrocławiu po prostu obecnie mieszkamy.

Maciej Pałka pisze...

@zazenowany, nie bądź cipąąą. Nie chowaj się przed onanimem.

odnośnie błędów przychylam komcia - SŁABO!

Anonimowy pisze...

co to za roznica jakiej narodowosci jest tony sandoval? sram na tego pseudo tworce

hds pisze...

Strzelam (być może kulą w płot), ale chyba komiksowym małżeństwem są również Aśka Sanecka i Dennis Wojda.

Kuba Oleksak pisze...

Nie ma co ukrywać i się usprawiedliwiać - dałem dupy. Bije się pierś. Bez dwóch zdań wstyd. Oby się nie powtórzyło razem następnym.

Anonimowy pisze...

Nie przejmuj się Kuba. Tak to już jest gdy w pojedynkę prowadzi się stronę o wszystkim. Ciekawe jak długo...