niedziela, 1 listopada 2009

#288 - Trans-Atlantyk 61

O nowym przedsięwzięciu Alana Moore'a - magazynie "Dodgem Logic" - pisałem jakiś czas temu, ale powrócę do tego tematu z racji wywiadu jakiego udzielił twórca "Strażników" serwisowi Comic Book Resources. Nazwa magazynu pochodzi od fanzinu, którym Moore zajmował się mając 22 lata i który nigdy nie ujrzał światła dziennego. Podobnie jak szkielet okładki, na której widnieje fotografia Kościoła Wszystkich Świętych autorstwa Tamary Rogers, będący przeróbką coveru do jednego ze starych brytyjskich komiksów o nazwie "Golden". Według Moore'a "Dodgem Logic" nie ma być retro magazynem wyjętym żywcem z lat 60-tych, a czasopismem, które miałoby ducha niezależnego dziennikarstwa rodem z lat 70-tych i 80-tych, umieszczonym w teraźniejszości. Jak już pisałem kilka tygodni temu, nowe dziecko Alana, zawierać będzie sekcję z praktycznymi poradami - zarówno kucharskimi, jak i medycznymi, czy też relację z eksperymentu Dave'a Hamiltona, który postanowił żyć bez pieniędzy przez sześć tygodni i którego doświadczenia - zdaniem Moore'a - mogą być bardzo pomocne w obecnych czasach. Stałym elementem będą również felietony pisane przez kobiety, dotyczące ich praw, sytuacji czy szeroko pojętego feminizmu. Sporą część stanowić będą również same komiksy, które na potrzeby pierwszego numeru stworzyli tacy artyści jak Kevin O'Neill, Edwin Pouncey (pseudo artystyczne: Savage Pencil) czy sam Alan Moore, który z radością po latach odkurzył swoje rapidografy i z zadowoleniem stwierdził, że jego rysownicze zdolności ewoluowały. W środku magazynu znajduje się również ośmiostronicowa wkładka zawierające wiadomości z regionu hrabstwa Northamptonshire (a jeśli inne regiony Wielkiej Brytanii będą chciały, aby wkładka ta zawierała - w rozprowadzonych na własnych terenach egzemplarzach - ich wiadomości lokalne to Moore nie widzi w tym problemu). Oprócz tego wiersze, krótkie opowieści i felietony - ogólnie rzecz biorąc mnóstwo czytania. Magazyn będzie miał również swoją stronę internetową, ale jako że Moore nie jest obeznany z siecią, to nie potrafił podać bliższych szczegółów ponad to, że www czasopisma będzie działać z końcówką .com lub .co.uk albo nawet z nimi obiema. "Dodgem Logic" zostanie wydane w Wielkiej Brytanii przez Knockabout Comix, a w Stanach zajmie się nim Top Shelf - pierwszy numer już w listopadzie. Póki co Moore i ekipa postanowili wstępnie wypuścić na światło dzienne trzy numery, a później zadecydować, czy warto się w to dalej bawić, bo - cytując tą żyjącą legendę - "jest taka możliwość, że nikt nie będzie tym zainteresowany" (co jest raczej przesadną kurtuazją z jego strony). (a.)

Ostatnio bardzo cicho było wokół Marka Millara i wreszcie wiadomo dlaczego. W środę, 28 października na forum Millarworld autor "Wanted" przedstawił teaser swojego najnowszego projektu, nad którym od pewnego czasu intensywnie pracuje i… właściwie niewiele więcej. Podobnie jak w przypadku "Civil War" i "Old Man Logan", za oprawę graficzną będzie odpowiadał Steve McNiven. "Nemesis", bo tak ów enigmatyczny komiks/historia będzie się nazywał, ukaże/rozpocznie się pod szyldem Marvela w marcu, a imię głównego bohatera można znaleźć na plakacie (Wolverine? Nemesis? Kapitan Ameryka, jak spekulują inni?). No i wiadomo, że będzie to genialna opowieść, o epickich rozmiarach, jak chwali się Millar. (j.)

Również w marcu przyszłego roku rusza "American Vampire", nowa seria on-going firmowana szyldem Vertigo. I pewnie zginęłaby w nawale innych tytułów, gdyby w roli scenarzysty nie wystąpił sam król horroru, Stephen King. Warto dodać, że będzie to pierwszy komiks napisany przez niego, nie będący adaptacją żadnej z jego książek. Seria będzie ukazywała się raz w miesiącu, a jego bohaterem będzie Skinner Sweet, tytułowy amerykański wampir. Jego historia będzie opowiada w dwóch porządkach czasowych. W pierwszym poznamy początki jego kariery, jako rabującego banki na Dzikim Zachodzie bandyty w 1880 roku. W drugim, przeniesiemy się blisko 40 lat później, gdzie będzie zajmował się podobnym procederem w erze prohibicji i Thomposonów. Każdy z zeszytów ma być podzielony na dwie połówki, pierwszą zajmie się "mistrz nowoczesnego horroru", a drugą – Scott Snyder. Obie zilustruje Rafael Albequerque. Wszyscy twórcy zaangażowani w projekt chwalą się, że ich historia będzie odbiegała od stereotypowych opowieści o wampirach – chcą pokazać jak te długowieczne istoty przystosowują się do nowych czasów i odejść od schematu eleganckiego krwiopijcy utrwalonego przez powieści Anne Rice. (j.)

Fanów klimatów noir u nas sporo, więc z radością powinna być powitana informacja, iż nieco ponad dwa tygodnie temu Dark Horse wypuścił antologię, której głównym tematem są właśnie prochowce, zbrodnie i twardzi jak stal pogromcy zła. A zwie się ona... "Noir". Na 120 czarno-białych stronach swoje historie opowiedzieli tacy twórcy jak Brian Azzarello, Ed Brubaker, David Lapham, Paul Grist, Sean Phillips jak również coraz bardziej znany u nas i ceniony Jeff Lemire (+ kilka innych postaci). Nie widziałem tam nazwiska Rafała Kołsuta, więc nie należy się raczej spodziewać występu legendarnego Szramy. Chociaż kto wie, może druga, bądź trzecia edycja tej antologii przyniesie historie tego znanego nad Wisłą posiadacza sporej wielkości blizny? (a.)

Przygody Afrodisiaca, czarnoskórego bohatera stworzonego przez Jima Rugga i Briana Maruca, które na przestrzeni ostatnich lat pojawiały się w różnego rodzaju niezależnych antologiach i komiksach, zostaną zebrane w jeden 96-stronicowy tom i wydane przez AdHouse Books pod koniec tego roku. Na tych stosunkowo niewielu stronach tytułowy bohater zmierzy się z mitycznymi potworami, dinozaurami, zostanie przemieniony w zwierzę i spotka na swej drodze Drakulę czy obcych. A to tylko wierzchołek góry lodowej. Rugg określa ten komiks jako miks tytułów Marvela z lat 70-tych pokroju "Masters of Kung-Fu" czy "Son of Satan" z klasykami gatunku blaxploitation jak "The Mack", "Willie Dynamite" czy "The Candy Tangerine Man", którego wygląd i kolorystyka sprawiać będzie wrażenie, że obcuje się z reprintem starych komiksów pokolenia dzieci kwiatów. Oprócz publikowanych wcześniej historii, wydanie to zawierać będzie zupełnie nowe przygody, jak również bonusowe materiały. Na zachętę taki oto trailer. (a.)

Podczas swojej wizyty w Łodzi Peter Milligan nic nie wspomniał o "The Bronx Kill", nowej powieści graficznej, nad którą pracuje wraz z rysownikiem Jamesem Rombergerem. Rzecz ma ukazać się w ramach Vertigo Crime, a na Graphic Content można znaleźć trochę przykładowych stron i okładkę. O samym komiksie, oprócz ogólnego zarysu fabuły, niewiele wiadomo. Główny bohater tej historii, badający tajemnicze okoliczności zaginięcia swojej żony, trafia na trop rodzinnej tajemnicy, która rozciąga się aż do zagadkowej śmierci jego dziadka. Tytułowe "Bronx Kill" jest nowojorskim kanałem wodnym, który łączy Harlem River z East River i oddziela Bronx od Wyspy Randalla. Komiks ukaże się w marcu 2010 roku. (j.)

Ostatniego dnia listopada do sprzedaży trafi hacek zbierający historie Steve'a Ditko z lat '53-54, będące pierwszymi krokami w przemyśle komiksowym późniejszego artysty odpowiedzialnego za przygody Spider-Mana czy Doktora Strange'a. "Strange Suspense: The Steve Ditko Archives Vol. 1" jest kompletnym zbiorem jego prac, będących historiami pełnymi mroku, potworów i suspensu. Dzięki materiałom promocyjnym, można zapoznać się z dwoma takimi komiksami - "Library of Horror" oraz "Die Laughing". Wydawcą jest Fantagraphics, które na przyszły rok zapowiedziało już kilka kolejnych ekskluzywnych wydań zbiorczych z ubiegłych dziesięcioleci - m.in. "Four Color Fear: Forgotten Horror Comics of the 1950s" (styczeń 2010), "Setting the Standard: Alex Toth at Standard Comics 1952-54" (jesień 2010) czy "The Road to Plastic Man: The Golden Age Comics of Jack Cole 1937-41". (a.)

Polscy czytelnicy muszą zadowalać się trzema tomami "Baśni" serwowanymi przez Egmont w ciągu roku, kiedy za Oceanem od "Fables" dosłownie nie można się opędzić. Za tydzień ukaże się pierwszy numer spin-offu "Cinderella: From Fabletown with Love" Chris Robersona (scenariusz) i Chrissy Zulo (rysunki). Jeszcze w listopadzie na sklepowe półki trafi ilustrowana powieść Billa Willinghama i Steve'a Leialohy "Peter and Max: A Fables Novel", a już zapowiedziano kolejny projekt na 2010 rok. "Fables: The Werewolves of the Heartland" będzie powieścią graficzną napisaną przez Willinghama z rysunkami Craiga Hamiltona i Jima Ferna. W przeciwieństwie do "1001 Nocy Królewny Śnieżki" ta pozycja będzie mocno uwikłana w główny tok fabularny "Baśni" i zbiegnie się z wydaniem setnego numeru serii regularnej. Nic Wam nie zaspoileruje, bo szukając informacji sam nieco popsułem sobie nieco zabawę, ale mogę zapewnić, że status Baśnowców i Baśnogrodu (kolejny raz) czekają rewolucyjne zmiany… (j.)

Najlepiej sprzedającym się w historii komiksem jest pierwszy numer serii "X-Men" (październik 2001) Chrisa Claremonta i Jima Lee. Zeszyt ten rozszedł się ponoć w ilości siedmiu milionów egzemplarzy - na liczbę tę złożyły się wszelkie egzemplarze z wariantowymi okładkami, wydania kolekcjonerskie i reedycje. Wydawcy do dziś bardzo często korzystają z tego typu praktyk (warianty) w celu uatrakcyjnienia produktu, co często spotyka się z negatywną reakcją wielu zwykłych czytelników dla których najważniejsza jest zawartość, a nie to czy grafika została stworzona przez pana A czy pana B i czy ma hologramowe logo. Kolekcjonerzy i spekulanci mogą być jednak wniebowzięci. Jeden z miłośników komiksów, postanowił zaprotestować i zrobił to w dosyć oryginalny sposób. Otóż poświęcił on swoje wszystkie egzemplarze tego wyjątkowego numeru i wycinał ze środka kadr po kadrze, aby później stworzyć coś, co dziś nazwiemy... (a.)

"Geek Toilet of the Month!"
(... które za kilkaset dolarów można obecnie kupić na ebayu. Człowiek ten zapowiada również, że to dopiero początek akcji i jego głównym zadaniem jest zlikwidowanie jak największej ilości egzemplarzy tego konkretnego numeru. Szacunek za fantazję i podziękowania dla Wilka, który podesłał nam tę ciekawostkę!)

6 komentarzy:

Jan Sławiński pisze...

Nie ma Szramy? Łeee, co to za Noir...?!

;P

Bane pisze...

Geek Toilet made my day!

Jan Sławiński pisze...

Mnie ten cały tojtoj rozczarował ;P Znaczy czekałem cały week na jakąś Super Bohaterkę, a dostałem... (za przeproszeniem) kibel.
Wierzę, że za tydzień nie będzie geekowego tostera ani zmywarki tylko jakaś porządna Power Girl :P
pozdro

Łukasz Mazur pisze...

Grzybu - za tydzień postaram się stanąć na wysokości zadania! ;)

tO mY: pisze...

no właśnie, kibel kiblem, ale ja to na te laski czekam tylko cały tydzień :-)

Jan Sławiński pisze...

Arcz - wierzę w Ciebie :D