Wracając jeszcze do zeszłoniedzielnych spotkań z wydawcami na WSK, warto by napisać kilka słów o tym jak oni sami postrzegają nasz rynek. Bo tak, z jednej strony od lat zewsząd słychać narzekania na ceny, na tytuły, na marną liczbę czytelników i generalnie na cały pożal się boże rynek, czy też "ryneczek". Z drugiej jednak, rok 2009 (o czym już tu pisaliśmy nie raz) zapowiada się - chociażby pod względem ilości i jakości zapowiedzianych tytułów - wręcz wyśmienicie. O tym, że jest jednak lepiej, niż głoszą komiksowi fataliści, świadczą chociażby słowa Szymona Holcmana, który przyznał, że gdyby było pewne, że dodatkowe 700-800 egzemplarzy komiksów Kultury znajdzie nabywców, to spokojnie mogłoby to być ich źródło dochodów, a nie tylko hobby po godzinach. Zaskoczka? Zupełnie inaczej wyglądałby rynek (w tym również ceny komiksów), gdyby w całej Polsce powstało około 10 profesjonalnych sklepów komiksowych więcej (jak np. Centrum Komiksu), które sprawiłyby, że można by było wtedy zrezygnować z dystrybucji komiksów w Empikach, narzucających dosyć nieciekawe warunki dla wydawców. A same komiksy też nie sprzedają się tak źle, problemem jest - jak zawsze - znalezienie nowych czytelników. Zresztą - gdyby było tak kiepsko jak ponoć jest, nikt nie pchałby się z kolejnym projektem - a tak jest Mroja, której same zapowiedzi wydawnicze budzą respekt. Może warto w tej sytuacji zacytować klasyka: "Więcej uśmiechu, hihi"! (a.)
#1 „Najczarniejsza Noc” jest już właściwie na wyciągnięcie ręki. Najbardziej wyczekiwana historia tego roku startuje już w maju. Przy okazji tegorocznego Free Comic Book Day ukaże się „The Blackest Night” #0, który będzie prologiem do wielkiej wojny siedmiu korpusów i jednocześnie wprowadzeniem czytelników „zielonych” (jakkolwiek nieporęcznie to brzmi) w temacie pierścieni, latarni i kolorowych emocji. Ekskluzywne, przykładowe plansze można obejrzeć na Newsaramie (pierwsza i druga) i IGN (pierwsza i druga). Pisze oczywiście Geoff Johns, który potwierdził, że zostaje w „Green Lanternie” po zakończeniu historii, a rysują Ivan Reis („Infinite Crisis”, „Green Lantern”) i Doug Mahnke („Final Crisis”, „Batman”). Drugi z wspomniany artystów będzie również ilustrował główną mini-serię startującą w lipcu, tutaj próbka jego umiejętności. (J.)
#2 Poniekąd na drugim, „eventowym” biegunie można znaleźć planowaną na kwiecień mini-serię „Timestorm 2009/2099”. Nie do końca rozumiem pomysłu szefostwa Marvela na odkurzenie futurystycznej wersji swoich herosów z 2099 roku, którzy spokojnie powinni spoczywać zapomniani w lamusie lat dziewięćdziesiątych, gdzie ich miejsce. Koncepty scenarzysty, Briana Reeda („Ms. Marvel”, „Secret Invasion: Frontline”) na ich reinterpretacje jakoś zupełnie mnie nie przekonują, a i graficzne (Eric Battle) próbki nie prezentują się rewelacyjnie. „Burza Czasowa” rozpocznie się w kwietniu. No cóż, pierwszy zeszyt ma przynajmniej fajną okładkę autorstwa Christophera Shy`a. (J.)
#3 Również w kwietniu ukaże się pierwszy numer trzyczęściowej mini-serii „Overlook”, wydawanej przez image`owski imprint Shadowline. Komiks Joshuy Williamsona (scenariusz) i Alejandro Aragona (grafika) będzie utrzymaną w noirowej estetyce opowieścią kryminalno-sensacyjną. Główną rolę w komiksie ma odegrać bokser Mickey „The Nickel” Nicholson, któremu kasa z ustawianych, nielegalnych walk przestaje wystarczać na codzienne wydatki i postanawia zrobić coś większego. Przewodni wątek niczym oryginalnym nie jest, przypomina choćby jedną z nowelek z „Pulp Fiction”, ale sam tytuł zapowiada się nieźle. Spodziewam się dużo akcji, krwi i twardzielskich gadek. (J.)#4 Niedługo nakładem Fantagraphics wyjdzie niemal 200-stronicowy zbiór przygód superbohaterów z pierwszej połowy ubiegłego wieku. "Supermen! The First Wave of Comic Book Heroes 1936-1941" to praprzodkowie współczesnych "laserów z dupy" w wykonaniu takich artystów jak Will Eisner, Jack Kirby, Jack Cole, Joe Shuster, Jerry Siegel czy Fletcher Hanks. Oprócz 20 superbohaterskich historii z tamtych czasów, antologia ta zawierać będzie pełnostronicowe reprodukcje okładek, promocyjnych grafik, przedmowę Jonathana Lethema oraz posłowie redaktora tego dzieła Grega Sadowskiego. Dla wielbicieli trykotów i szeroko pojętego mejnstrimu jak znalazł. Dla tych którzy się jeszcze wahają - prezentacja komiksu. (a.)
#5 Ze względu na Dzień Świętego Patryka, wtorkowe nowości na Newsaramie był głównie w kolorze trawy i ogórków. Nie obyło się więc, bez "zielonego faceta z gadzim grzebieniem na głowie", którego majowy 148 numer serii wyjdzie pod szyldem "Free Comic Book Day". Jednak dla tych, którzy mogą mieć problemy z dostaniem tego darmowego komiksu, historia wyjdzie również w normalnej, płatnej formie. Te dwa wydania będą się od siebie różnić tym, że wersja FCBD pozbawiona będzie listów od czytelników oraz kolejnej części komiksu Gary'ego Carlsona i Franka Fosco. A co w samym numerze? A to, że pojawi się heros, który na stałe zagości w "Savage Dragonie" i będzie nim.. Daredevil! Jednak nie ten ze stajni Marela, a ten ze Złotej Ery. Prawa do mnóstwa postaci z tamtego okresu są teraz dobrem publicznym, więc kto chce, może tworzyć historie z Black Terrorem czy Miss Masque (obecnie Masquerade), co wykorzystał chociażby Alex Ross i Jim Krueger w swoim "Project Superpowers" (Dynamie Entertainment). Pojawienie się tej postaci w uniwersum Dragona spotkało się z krytyką w komentarzach na Newsaramie, a Larsen został oskarżony o kopiowanie cudzych pomysłów, o co sam oskarżał Marvela jakiś czas temu. Erik nie pozostał dłużny i o wszystkim napisał na swoim forum, nazywając krytykantów trolami. Wesoło. Preview do tego wzbudzającego kontrowersje numeru tutaj. (a.)
#6 Rok 2009 to nie tylko 70-lecie istnienia Marvela, ale i 35 urodziny Wolverine'a. Logan po raz pierwszy pojawił się w 181 numerze serii "Incredible Hulk" w roku 1974 i od tamtej pory stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w Marvel Universe, która w ostatnich latach pojawiała się chyba w każdej serii House of Ideas (co zostało zresztą nazwane "syndromem Wolverine'a"). A skoro są urodziny, skoro zaraz film o solowych przygodach herosa wejdzie do kin, jest to doskonała okazja, żeby kwiecień był miesiącem variantowych okładek z Wolverinem! Trzeba jednak przyznać, że tym razem wydawnictwo miało na tę całą akcję pomysł, który wygląda mniej więcej tak - co by było gdyby Logana rysował Pablo Picasso? Albo Edward Gorey? Czy też Andy Warhol? Kilku współczesnych grafików podjęło wyzwanie, wcieliło się w powyższych artystów a efekty ich pracy będzie można zobaczyć na okładach wielu Marvelowych serii ("Agents of Atlas","Amazing Spider-Man"). Kilka przykładów: Edward Gorey (Skottie Young), Rene Magritte (Jason Chan), C.M. Coolidge (Paolo Rivera, który to też podszył się pod Salvadora D. w grafice ilustrującej tego newsa). Natomiast Logana w wersji Van Gogha, Warhola i Pablo Picasso można podejrzeć tutaj. (a.)
#7 Jeszcze nie tak dawno pisaliśmy o „The Nobody”, nowej powieści graficznej Jeffa Lemire`a, która jeszcze nie zdążyła trafić na sklepowe półki, a już Karen Beger z Vertigo, na konwencie ComicsPro w Nashville, ogłasza kolejny tytuł twórcy „The Essex County”. „Sweet Tooth” będzie serią regularną opowiadającą o Gusie, chłopcu o jelenim porożu, który po latach leśnej izolacji wyrusza na spotkanie z cywilizacją. Jak opowiada sam autor, jego pierwszy ongoing będzie zderzeniem klimatów „Mad Maxa” z wątkami „Wyspy Doktora Moreau”. Zapowiada się ciekawie. (J.)
#8 W czerwcu Crystal Lake ponownie zostanie nawiedzone przez mrożące krew w żyłach trio znane z dużego ekranu. Sześć miesięcy po ich ostatnim spotkaniu, losy Freddy'ego Kruegera, Jasona i Asha Williamsa ponownie się skrzyżują w serii trzyczęściowej mini-serii "Freddy vs. Jason vs. Ash: The Nightmare Warriors". Za scenariusz odpowiedzialni są Jeff Katz i James Kuhoric, za grafikę Jason Craig a okładki należą w całości do Arthura Suydama. Natomiast seria wyjdzie pod szyldem Dynamite Entertainment / Wildstorm. I nie muszę chyba specjalnie pisać czego można się spodziewać kiedy owa trójca ponownie się zjednoczy. Ciekaw jestem tylko, czy kiedykolwiek powstanie kinowa ekranizacja przygód tego osobliwego trio, o której mówi się co najmniej od czasu filmowego crossovera "Freddy vs. Jason". (a.)
6 komentarzy:
Freddy vs. Jason vs. Ash: The Nightmare Warriors? wow, to na ogól rzeczy do pośmiania, ale zapowiadają sieczkę na poziomie :-D. Podobnie jak horrorowe crossovery filmowe- trzymam kciuki za współpracę takiej trójki. a wyobraź sobie Freddyego, który nawiedza w snach zombiaków :-)
i jeszcze a propos Fredda- jakoś pod koniec zeszłego roku wyszedł boksik zbierający 7 części. Jeszcze jestem w trakcie oglądania :-) dobre kino.
> dodatkowe 700-800 egzemplarzy komiksów Kultury znajdzie nabywców, to spokojnie mogłoby to być ich źródło dochodów,
Whoa.
A kolejna notka będzie miała numer 150!
Ale z tego co wiem (arcz mnie poprawi, jeśli się mylę, nie planujemy niczego specjalnego.
Tak naprawdę, to dzisiejszy wpis jest 150ty, bo 113 była podzielona na 'a' i 'b'. Więc tak do końca nie wiem jak i kiedy świętować kolejne okrągłe wpisy. Dupa.
No to żeście sobie zrobili z tym dzielonym wpisem!
No właśnie same problemy - teraz albo tylko świętować urodziny, albo restart jakiś czy w ogóle nowy blog założyć.
@qba - do tego boxa się przymierzam, od dawna mam ochotę odświeżyć sobie wszystkie 'Koszmary' :)
Prześlij komentarz