środa, 26 marca 2008

# 20 - stragan czyli różności

Garść nowości, podzielone tematycznie:

  • Komiksowo.
"I ja w tym momencie mam walczyć za tego penisa?
Mam w dupie tego penisa."

Powyższy cytat z 'Przygód Powstania Warszawskiego' chodzi za mną przez całe święta. Na spotkaniu z twórcami komiksu podczas Warszawskich Spotkań mnie nie było, więc pewne info z WRAKu bardzo mnie ucieszyło. A chodzi o:
"Wydawnictwo Mazoleum planuje wydać jeszcze dziewięć albumów i zakończyć działalność. Prawie wszystkie mają stworzyć wspólnie Świdziński i Rzecznik. Wśród pomysłów autorzy wymieniali western, horror czy komiks samurajski. W dalszych planach jest też druga część 'Przygód Powstania Warszawskiego'."
Czekam na jakieś konkrety.


Sekretna Inwazja uderzy w świat Marvela już w następną środę (tj. 2 kwietnia), ale żeby podgrzać atmosferę, wydawnictwo wypuściło 10 stronicową zajawkę tego co nas czeka - do obejrzenia na stronach Entertainment Weekly. A gdyby tego było mało, to już na samej stronie Marvela do przeczytania jest 'Secret Invasion Prologue' (trzeba się chyba zarejestrować, żeby zobaczyć..) [EDIT: Prolog również do zobaczenia na stronie marvelcomics.pl, a dokładnie tutaj]. Siedmiostronicowa historia z 'Dum Dum' Duganem w roli głównej. I co? I prezentuje się to wyśmienicie. Rysunki Yu jedne z lepszych jakie udało mu się stworzyć, chociaż widać że duża w tym zasługa inkera. Jest mniej 'brudno' oraz widać że się pan artysta przyłożył i nie spieszył - czyli odwrotnie niż to było w przypadku New Avengers.

Pozostając przy Marvelu, to sporo krwi napsuł i nadal psuje niejaki marvel_b0y, który na swoim zbanowanym już livejournalu, czy obecnie na innym blogu, sukcesywnie ujawnia tajemnice wydawnictwa odnośnie zbliżających się wydarzeń. Ponoć jest to jakiś stażysta, choć teorie spiskowe mówią, że za wszystkim stoi po prostu wydawnictwo, chcące do granic możliwości podgrzać atmosferę. Jak ktoś chce poznać przecieki, niech poszpera, nie jest ciężko. Pytanie tylko, czy warto psuć sobie zabawę?

Wracamy na nasze komiksowe podwórko - Manzoku (czyli do niedawna wydawnictwo-pośmiewisko, obecnie już chyba mniej) ujawniło swoje plany na najbliższe miesiące i nie tylko. Do przeczytania na Alei Komiksu. Zapowiada się ciekawie, szczególnie Mystery Play czy DMZ. Oby tylko skończyły się obsówy.

Czytam 'Dziadka Leona' i 'Salę Prób'. Jak na razie podobają się obydwa. Spożyję do końca, przetrawię i napiszę parę słów.

  • Filmowo.

Podczas mojego i kokowego pobytu w Leeds, natrafiliśmy na plakaty reklamujące film pt. 'Shoot'em Up' (u nas jako 'Tylko strzelaj'). Po obsadzie można było sądzić, że będzie to całkiem sympatyczne kino, bo mamy i Cliva Owena i Monikę Belucci i Paula Giamattiego. Ale dobrzy aktorzy to nie cały film jak się okazuje. Mimo fajnego pomysłu, jest nudno a cały film sprawia wrażenie zrobionego na szybko. Dużo strzelania, trup ściele się gęsto, a Pani Belucci udaje że ma nadal 30 lat. Słabizna ogólnie. Jeśli miałbym porównywać do innych filmów to do 'Adrenaliny' czy też 'Running Scared' - dobre pomysły, ale wykonanie zdecydowanie nie te. Sam film mógłby mieć podtytuł '101 sposobów na użycie marchewki'. Jak macie coś lepszego do roboty, to ten film sobie darujcie.

Za to można obejrzeć - jeśli ktoś nie widział - 'Eurotrip' (2004), amerykańską komedię młodzieżową o frustracjach seksualnych (powinni już chyba zrobić taką kategorię przy Oscarach). Temat niby oklepany, ale tutaj daje radę. Jest się z czego śmiać i to niekoniecznie z kopulacji z szarlotką. Duży plus dla Matta Damona, za rolę nieco odbiegającą od tego do czego nas przyzwyczaił.

A jeśli już przy tym panu jesteśmy to klikać i oglądać tutaj - Jimmy Kimmel, Sarah Silverman, Matt Damon i jeszcze jeden znany pan w rolach głównych. Niezłe, niezłe. Oglądać po kolei i nie czytać co będzie dalej!

Kolejna porcja linków, tym razem z youtube, bez którego żadna domówka nie ma prawa być udana (dzięki a.r.t za tego Matta powyżej jak i to co poniżej :). Popularny ostatnio w Pcimiu i nie tylko John Cleese oraz garść jego występów:
- trzy reklamy Compaq z jego udziałem
- duecik z Rowanem Atkinsonem oraz sam Fasola i jego niewidzialne bębny
- a na koniec niby smutna sprawa, bo pogrzeb jednego z Pajtonowców - Grahama Chapmana, lecz zrobiony na modłę Monty Pythona - czyli jednak śmiesznie. I tak.

Jedno zdanie o ekranizacji 'Wanted' - na filmwebie polski trailer do 'Ściganych' (premiera 27 czerwca).

  • Muzycznie.

Wczoraj w Radiu Luxembourg dzięki Refuse Records oraz This Is Warsaw odbył się kolejny hc koncert. Cztery kapele: lokalni Fast Forward (z ex-wokalem 100 inch shadow) i Daymares, oraz nielokalni Wasted Scars (Austria) i Die Young (USA). Publika średnio dopisała, przy poprzednich edycjach było zdecydowanie więcej luda. O ile muzycznie było w pytkę, każda kapela zostawiła pozytywne wrażenie, o tyle w kwestii zabawy można powiedzieć tak: stypa. Ewentualnie zacytować wokala Die Young (który po paru numerach zszedł ze sceny, żeby trochę rozruszać towarzycho, lecz nie bardzo się to udało), który zastanawiał się czy już wyjechał z Niemiec (trzeba przyznać, że ta prowokacja zaowocowała chwilową zabawą). I tyle. Cztery kapele zagrały w równiutko 3 godziny i można było iść do domu. Afterparty nie zapowiadało lepszej zabawy niż sam koncert, więc zmyliśmy się z koko do domu.

Jeszcze dwa słowa o Daymares (bardzo dobry występ, chociaż nie taka petarda jak na albumie) - na ich majspejsie do odsłuchu nowy kawałek z nadchodzącego splitu z Moenster (wyjdzie to to ponoć w maju). Całkiem sympatyczny.

A na sam deser, świeżutkie info - Cult Of Luna w Polszy! 18 czerwca Warszawa, dzień później Wrocław. Miejscówki i inne szczegóły wkrótce!

Mniam!

Brak komentarzy: