niedziela, 14 grudnia 2014

#1795 - Komix-Express 276

18 grudnia o godzinie 19:00 w OSIR Cycle Culture Cafe zlokalizowanej w Warszawie (przy ulicy Tamka 40) odbędzie się kolejna Komiksowa Wigilia. Czego można się po niej spodziewać?

Łamanie się opłatkiem (kumacie? "e, popa, złamał się opłatkiem!"), składanie sobie życzeń, wręczanie prezentów czy wreszcie wymiotowanie na sianko pod wykrochmalonym obrusem - to tradycje bliskie każdemu, a uwzględniając to ostatnie bliskie szczególnie komiksiarzom. By więc tych tradycji stało się zadość i by komiksiarze mogli się spotkać przy jednym stole zanim rozjadą się do wielu innych stołów, Pokembrowe trio (el Łazurro, der Jaszczur i the Bysztor) zaprasza na imprezę wieńczącą rok w komiksowie. Byśmy mogli razem życzyć sobie dobrze (jak ktoś chce zrobić komuś dobrze, to też zapraszamy), a przy tym zjeść słone paluszki i popić słodkim drinkiem. Ale żadna tradycja nie może się obyć bez jakże ludzkiej chęci zarobienia hajsu, więc i Komiksowa Wigilia 2014 będzie bogata w premiery komiksowe autorów nastawionych na zarabianie sosu.





Wśród atrakcji wieczoru znajdą się premiery komiksów Brzoza, Mazura, Łazura, Jaszczura, Sijana, Klimara i Bysztora, prezentacja nowego, świeżego i przede wszystkim pierwszego logo Pokembrów, taniec Jaszczura na urwanym filmie, żart Łazura, po którym obrazi się Ystad, kurs przekręcania słów prowadzony przez Bysztora, który odbędzie się 100 metrów od lokalu, czytanie na głos komiksu Mazura i wliczona w to polewa z błędów merytorycznych, polerowanie Sijana i próba odkrycia prawdziwej tożsamości Klimara przez niego samego. Zagra dla Was: DJ Radio Dla Ciebie

Na prawdziwą ozdobę imprezy zapowiada się premiera "Ust pełnych śmierci" Łukasza Mazura. Liczący sobie zaledwie 8 stron zeszyt ukaże się pod szyldem "Opowieści niestworzonych" i będzie swoistym hołdem dla Fantomah, komiksowej superbohaterki wymyślonej przez Fletchera Hanksa. Nakład komiksu, który jest murowanym kandydatem do Złotego Kurczaka w kategorii najlepszy cover ograniczony jest do zaledwie 100 egzemplarzy. A jego opis wygląda tak:

W środku osiem stron wypełnionych głównie prawymi prostymi i kopniakami.

W dużym skrócie można ten komiks opisać takim zdaniem - jedna strona wstępu i siedem wpierdolu. Na sam pomysł wpadłem we wrześniu i łudziłem się, że uda mi się wyrobić na łódzką imprezę, ale wyszło jak wyszło (z pożytkiem dla samego komiksu) i ten pojawi się mniej więcej w połowie grudnia.

Główną postacią jest wymyślona w 1940 roku przez Fletchera Hanksa Fantomah - tajemnicza kobieta z dżungli. W "Ustach" co prawda nie padnie jej imię, ale wierzcie mi, że to właśnie ona. Jednak z racji jej łazurversowego originu (który zaprezentuję pod koniec przyszłego roku albo w ogóle) można zapomnieć o jej "dżunglowej" genezie. Czemu Fantomah? Bo jest dość absurdalnie wyglądającą postacią, do której prawa autorskie wygasły i teraz każdy bez narażania się prawu może tworzyć kolejne historie i podpisywać je swoim nazwiskiem - więc korzystam. A w przyszłych numerach "Opowieści..." pojawią się i inne postaci z lat 40-tych XX. wieku.

Dynamika rozwoju rynku oryginalnych plansz komiksowych nie uszła uwadze mainstreamowych mediów. Na Onecie pojawił się artykuł (całkiem niezły, zresztą) poświęcony obrotowi prac plastycznych tworzonych na potrzeby wydania komiksów. Wynika z niego, że rok 2014 był rokiem przełomowym dla rynku, którego obroty sięgnęły 2 milionów złotych. A to tylko początek, bo oprócz tego, że rosną ceny na aukcjach i licytacjach, to oryginalne plansze z wolna stają się "zwykłą" inwestycję w sztukę. Z początkiem roku taką ofertę swoim klientom zaprezentuje Wealth Solutions. Na rynku pojawia się również coraz więcej podmiotów - do pierwszej galerii specjalizującej się w sprzedaży prac artystów komiksowych ArtKomiks i domu aukcyjnego Desa dołączył dom aukcyjny Agra-Art, a Sopocki Dom Aukcyjny w lutym przyszłego roku zorganizuje aukcję na której ma pojawić się około 70 prac. Oczywiście, w porównaniu z tym, co dzieje się za granicą nasz branża, w której plansze z "Kapitana Klossa" sprzedają się za pięć tysięcy złotych, prezentuje się nad wyraz mizernie. Żeby nie być gołosłownym - pod koniec listopada na aukcji w Paryżu oryginalna ilustracja z "Corto Maltese" autorstwa Hugo Pratta osiągnęła cenę 485,500 dolarów. To dwukrotna przebitka w porównaniu z ceną wywoławczą i rekord w skali tego tytułu. Kolejna aukcja prac z "Corto" już 7 marca, tym razem w Sotheby`s...

Już jutro, 16 grudnia odbędzie się kolejne spotkanie w ramach Poznańskiej Dyskusyjnej Akademii Komiksu. W Bibliotece Uniwersyteckiej w Poznaniu (ul. Franciszka Ratajczaka 38/40) zawita tym razem Jakub Jankowski. Pracownik naukowy w Instytucie Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego (lektoraty językowe, przekładoznawstwo), tłumacz (z języka hiszpańskiego i portugalskiego), uczestnik łódzkich sympozjów komiksologicznych (w latach 2005-2011), szef działu komiksowego w serwisie Poltergeist (2011-2013), współtwórca bloga komiksowego pRzYpAdKiEm (2007-2012), współredaktor "Ziniola" (2008-2010) wygłosi wykład pod tytułem "Tworzenie znaczenia w komiksie poprzez kadrowanie i kompozycję plansz". Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00 i potrwa półtorej godziny. Zapraszamy wszystkich poznaniaków i nie tylko!

It`s official - Sherlock zostanie doktorem. Marvel potwierdził, że w rolę doktora Strange`a wcieli się Benedict Cumberbatch. Pierwsze informacje o jego castingu pojawiły się jeszcze w październiku, poprzedzone oczywiście falą ploteczek i prawie rocznym poszukiwaniem odpowiedniego aktora (w grę wchodziły takie gwaizdy, jak Jared Leto, Tom Hardy, Ryan Gosling czy Colin Farrell), ale wtedy Kevin Feige z Marvel Studios zaprzeczył, zaznaczając, że te doniesienia nie są oficjalne. Oficjalnymi stały się dopiero teraz. Historia Stephena Strange`a wymagała zaangażowania aktora o wielkiej głębi i szczerości - mówi producent. W 2016 roku Benedict pokaże to, co czyni ze Strange`a tak niezwykłą i wyjątkową postać. Warto zaznaczyć, że do roli neurochirurga, który w w wyniku wypadku samochodowego odkrywa, że istnieją inne, magiczne światy, najpierw przymierzano Joaquina Phoenixa. Dla mnie byłby to znacznie trafniejszy wybór, ale znany z "Star Treka", "Hobbita" czy "Gry tajemnic" aktor również wydaje się pasować do Strange`a.

Już dziś, 15 grudnia, dosłownie za kilka godzin, o 19:00 w Centrum Promocji Młodych w Willi Generała (al. Wolności 30) odbędzie się oficjalne otwarcie częstochowskiej Czytelni Komiksów. Połączone zostanie one ze spotkanie z Wojciechem Birkiem, który opowiadał będzie o swojej nowej książce, "Z teorii i praktyki komiksu". Wydarzenie odbywa się pod hasłem „Po_czytaj!”, podtrzymującym ideę częstochowskiego Festiwalu Dekonstrukcji Słowa, a tak przedstawia się jego opis:

Festiwal Dekonstrukcji Słowa „Czytaj!” i Centrum Promocji Młodych wspólnymi siłami organizują pierwszą w Częstochowie czytelnię komiksów. Wyjątkowe miejsce, gdzie w spokoju można poczytać albumy i ziny, a przede wszystkim spotkać się i pogadać o komiksach. W inicjatywę włączyło się już wiele osób, dzięki czemu udało się zgromadzić całkiem interesujący zbiór albumów. I od połowy grudnia każdy będzie mógł, w godzinach pracy Willi Generała, na chwilę zwolnić, przystanąć i skorzystać z dobrodziejstw częstochowskiej czytelni komiksów.

Czytelnia to również cykliczne spotkania wokół komiksu. Pierwszym jej gościem będzie Wojciech Birek, badacz i teoretyk komiksu, obecnie adiunkt na polonistyce Uniwersytetu Rzeszowskiego. Autor monografii „Grzegorz Rosiński – mistrz ilustracji i komiksu”; tłumacz wielu komiksów z języka francuskiego; autor scenariuszy do serii Strażnicy Orlego Pióra wydawnictwa Mandragora (rys. Sławomir Kiełbus, Arkadiusz Klimek i Maciej Mazur) oraz komiksów historycznych dla rzeszowskiego Oddziału IPN (rys. Grzegorz Pudłowski i Mikołaj Birek). Narysował m.in. komiksy „Naznaczony mrokiem” („Komiks Forum”), „Miasto trędowatych” („Awantura”), „Kacper i Grotańczycy” („Boom!”), „Układ”, „Na dworze Króla Ćwieczka” i „Kosmiczny Kumpel” („Krakers”). Kurator wystaw komiksowych, przewodniczący Rzeszowskiej Akademii Komiksu i organizator Podkarpackich Spotkań z Komiksem, notoryczny członek jury łódzkich konkursów na krótką formę komiksową. Pretekstem spotkania będzie jego najnowsza książka „Z teorii i praktyki komiksu. Propozycje i obserwacje”.

Łamiąca wiadomość – (być może) powstanie (kolejny) sequel „DKR”! Na ostatnim konwencie w San Diego Frank Miller i Scott Snyder przez DC Comics promowani byli, jako dwaj najwybitniejsi twórcy we współczesnej historii Batmana. Z uśmiechem na ustach dawali autografy, brali udział w panelach, pozowali do zdjęć z fanami. Sielanka. A co działo się za kulisami? Podobno dyskutowali o możliwości dopisaniu ciągu dalszego do klasycznego i kultowego „Dark Knight Returns” i nieco mnie klasycznego i kultowego „Dark Knight Strikes Again”. Obserwując utrzymujący się w DC trend zarabiania na wielkich dziełach z lat osiemdziesiątych („Before Watchmen” i „Sandman Overture”) nie wydaje się to jedynie wyssaną z palca bzdurą. Znajdujący się na fali wznoszącej Snyder, autor cieszących się wielką popularności historii z Mrocznym Rycerzem publikowanych na łamach „Batmana” i znajdujący się już po drugiej stronie rzeki Miller, któremu znowu powinęła się noga w „Sin City 2”, mieliby wspólnie napisać scenariusz. Co do oprawy graficznej Dan DiDio chciałby, aby przy projekcie pracował cały zastęp rysowników z pierwszej ligi. Padają nazwiska między innymi Grega Capullo, Jim Lee, Andy`ego Kuberta, Marca Silvestriego. Opcja znana z cyklu „Strażnicy: Początek” jednak niespecjalnie odpowiada Snyderowi. Wolałby, aby całość była zamkniętą opowieścią, bliższa koncepcji „Overture”, narysowana przez jednego artystę. Snyder optuje za Seanem Murphy`m. Sama historia miałaby się skupić na losach Carrie Kelley, która w dwóch poprzednich częściach wcielała się w rolę sidekicka Batmana. Teraz, bohaterka znajduje się w podobnej sytuacji, co Bruce Wayne na początku „DKR”. Posunąwszy się w latach szuka następcy, który przejąłby po niej obowiązki w niekończącej się krucjacie przeciwko przestępczości. Wiadomo, że od internetowych ploteczek (nawet z najlepiej poinformowanych źródeł, bo za takie uchodzi Rich Johnstone) do choćby tajemniczych teaserów daleka droga szczególnie, że w tym przypadku wypada brać pod uwagę problemy zdrowotne jednego z twórców, ale wydaje mi się, że taki projekt doskonale wpisywałby się w akcję promocyjną filmowego „Superman v Batman”, więc…

W sam raz na premierę "Avengers: Age of Ultron", między kwietniem, a majem, Dom Pomysłów ma w planach komiksowy event, dzięki któremu nowi czytelnicy będą mogli bliżej zapoznać się z filmowym antagonistą Mścicieli i komiksowym uniwersum Marvela, a uderzenie w nostalgiczne nuty ma przyciągnąć fanów. Historia zatytułowana "Ultron Forever" rozegrana zostanie na łamach trzech zeszytów o powiększonej objętości – "Avengers: Ultron Forever" #1, "New Avengers: Ultron Forever" #2 oraz "Uncanny Avengers: Ultron Forever" #3 (w sumie 90 stron). Scenariusz przygotuje Al Ewing, a o oprawę wizualną zadba Alan Davis. Fabuła rozgrywać będzie się w niedalekiej (i pewnie alternatywnej) przyszłości, w której Ultron wreszcie zwyciężył ludzkość. Udało mu się zrealizować wszystkie swoje złowieszcze plany i mianował się panem świata. Stał się przy tym nieco szalony… Mściciele z przeszłości, przyszłości i teraźniejszości łączą swoje siły, aby powstrzymać zabójczego robota. Dla Ewinga, marvelowskiego fanboja, wybieranie swojego wymarzonego składu Avengers wszech czasów było czystą przyjemnością. Scenarzysta zdecydował się na włączenie do tego dream teamu nowego Kapitana Amerykę, czyli Sama Wilsona, żeńską wersję Thora, współczesnych Black Widow i Visiona, najbardziej klasycznego Hulka, tego z lat sześćdziesiątych, brodatego Thora w niebiesko-złotej zbroi z runu Walta Simonsona, Jamesa Rhodesa w zbroi Iron-Mana z lat osiemdziesiątych, a także Danielle Cage, przyszłą Kapitan Amerykę.

Brak komentarzy: