poniedziałek, 30 września 2013

#1378 - Komix-Express 203

Na niewiele ponad tydzień przed MFKiG organizatorzy zdradzili plan łódzkiej imprezy. I to właściwie jedyna, dobra wiadomość w tym temacie – niestety, oprócz tego, że do Polski nie przyjedzie Guy Delisle, to zabraknie również Davida B. Nie ukrywam, że spotkania z nimi to były dwie atrakcje, na które ostrzyłem sobie zęby w tym roku najmocniej i jestem mocno rozczarowany, że obu panów zabraknie. Miejmy nadzieję, że Don Rosa nie rozmyśli się w ostatniej chwili. Zresztą, wydaje mi się, że z roku na rok wykaz zagranicznych gości prezentuje się coraz mniej atrakcyjnie. Pamiętacie czasy, gdy przyjeżdżali do nas Moebius i Manara, albo chociaż Bisley i Azzarello? Wygląda, że to se ne vrati. I narzekać mógłbym dalej, bo braku ŁDK`u przeboleć nie mogę, a miasto ma być dramatycznie rozkopane, to i tak jaram się jak zwykle tegorocznym wyjazdem do Łodzi! Jak co roku, zresztą. A tymczasem na Wraku pojawiła się lista premier, które będę miały miejsce na 24. MFKiG. Robertowi Sienickiemu i Jarkowi Obważankowi w jej przygotowaniu pomagał nasz redakcyjny kolega, Maciej Gierszewski. Wszyscy odwalili kawał dobrej roboty. Ale czy tylko mi się wydaje, czy na liście brakuje publikacji festiwalowych – czyżby w tym roku nie ukażą się „City Stories” i katalog prac konkursowych?

O wielu łódzkich premierach już pisaliśmy, wiele zapowiedzi pojawiło się już wcześniej, ale jeszcze nie pisaliśmy o nowym-starym „Blerze”. W tym roku Rafał Szłapa nie przywiezie do Łodzi premierowego tomu przygód krakowskiego herosa, ale Bler powróci. Pierwotnie, oprawa graficzna "Lepszej wersji życia" miała zostać namalowana w technice akrylowej. Autor, po skończeniu albumu, zmienił jednak zdanie i postanowił narysować swój komiks w bardziej tradycyjny, komiksowy sposób i właśnie w tej wersji Bler po raz pierwszy pokazał się publiczności. Teraz, po sukcesie trylogii Szłapa wpadł na pomysł, aby ta pierwotna, alternatywna wersja ujrzała światło dzienne. Czytając "Pierwsza wersja życia" będę wreszcie mógł zdecydować, która z nich był rzeczywiście lepsza.

Pojawiły się nieoficjalne zapowiedzi Egmontu na ostatni miesiąc tego roku. Grudniowy pakiet Klubu Świata Komiksu zapowiada się wyjątkowo smakowicie. Do sprzedaż trafi bowiem kolejny, 12. już tom "Baśni" Billa Willinghama zatytułowany "Czasy mroku". Ilustracjami w tym albumie zajęli się Mark Bukingham i Mike Allred, a tłumaczeniem – jak zwykle – Krzysztof Uliszewski. Za liczący sobie 192 stron album będzie trzeba zapłacić 70 złotych. Na nieco więcej, bo na 90 PLN, wyceniony został drugi tom "Detective Comics" Tony`ego S. Daniela i Eda Benesa, wszak ma i więcej stron (232) i oprawiono go na twardo. W „Technikach zastraszania” Batman będzie musiał stawić czoło nie tylko Mad Hatterowi, ale również Scarecrowowi. Prawdziwym, grudniowym przebojem z pewnością będzie piąty album "Blacksada" Juana Diaza Canalesa i Juanjo Guarnido. Nie wiem jak was, ale mnie ten wspaniały, żółty cadillac na okładce zachęca do wyłożenia 40 złotych na ldę. Świetnym uzupełnienie tego pakietu byłby najnowszy tom "Asteriksa". Jego premiera na francuskim rynku zaplanowana został na 24 października, więc może jeszcze przed Gwiazdką, Piktowie najadą również Polskę.

Wydawnictwo Komiksowe potwierdziło swoje zainteresowanie "Local" Briana Wooda i Ryana Kelly`ego. Wydawana przez Oni-Press w latach 2005-2008 maxi-seria zamknęła się w 12 częściach. Każda z epizodów rozgrywa się się w innym mieście, opowiada inną historie, ale wszystkie je łączy postać Megan. "Local", wraz z wydaną wcześniej serią "Demo", był startem Wooda do jego wielkiej, komiksowej kariery. Jak zapewnia WK komiks na 99 procent znajdzie się w ich katalogu. A tymczasem plotki o powrocie "Koziorożca" okazały się prawdziwie, a przynajmniej tak wynika z zapowiedzi, które pojawiły się najpierw w sklepie Incala, a potem na Gildii. Szósty tom serii Andreasa ma ukazać się już 15 października nakładem tajemniczego wydawnictwa Sideca. Cena – za standardowy album europejskiego formatu - 38 złotych. A już za chwilę, już za momencik – siódmy tom...

Smallpress.pl rozpoczęło zbiórkę funduszy na publikację trzech serii, które od jakiegoś czasu ukazuje się w sieci. Na portalu Wspieram kulturę można wpłacać pieniądze, które wesprą wydanie komiksowego projektu Łukasza Kowalczuka na papierze. Planowana premiera "Smallpress.pl Prezentuje" ma mieć miejsce na Gwiazdkę 2013 roku. Najniższa kwota, jaką można wpłacić to 35 złotych. W tej cenie dostaniemy album wraz z darmową przesyłką. Z pewnością nie jest to wygórowana kwota za liczący sobie 100 stron album, więc zachęcamy do wspierania! W skład albumu (1/3 w kolorze, reszta w czerni i bieli) z okładką Unki Odyi wejdą trzy skończone historie:

"Rotmistrz Polonia" (scen. Łukasz Kowalczuk,rys. Łukasz Godlewski)

Akcja jest osadzona w okresie międzywojnia. Historia opowiada o pierwszym polskim superbohaterze, który powraca z wygnania i musi zmierzyć się z najtrudniejszym przeciwnikiem – Reptilianami, którzy manipulują rodzajem ludzkim od tysięcy lat.

"Ultra Minion" (scen. Łukasz Kowalczuk, rys. Maciej Czapiewski)

Pozbawiona dialogów, mroczna historia fantasy o władzy i zemście. Na czele rewolty, która chce obalić potężnego Overlorda staje jeden z minionów – niewolników znajdujących się poza hierarchią społeczną.

"Valiant Skateboarding French Bulldogs" (scen. Łukasz Kowalczuk, rys. Michał Rydlichowski)

To bardzo proste. Francuskie buldogi są fajne. Deskorolka jest fajna. Komiksy i filmy o takich bohaterach jak Żółwie Ninja są też fajne. A gdyby tak spróbować stworzyć coś inspirowanego tym wszystkim? "VSFB" to kolorowa historyjka dla małych i dużych dzieci.


Trochę strach pisać o kolejnych zapowiedziach wydawnictwa ATY, ale spróbujmy. Mam nadzieję, że tym razem nic nie poplączą. A więc tak - pod czułą opieką chłopaków z dużymi bicepsami na papier wraca "Maszin". Po wydaniu piątego numer w 2009 roku maszinowcy pod tym samym szyldem działali w sieci i publikowali swoje prace w ramach "Kolekcji Maszina", ale widać zatęsknili za starym, dobrym drukowanym zinem. Szósty "Maszin" będzie liczył 68 stron i kosztował 18 złotych. Wśród twórców - same maszinowe (i nie tylko) gwiazdy - Jacek Świdziński, Mikołaj Tkacz, Grzegorz Janusz, Berenika Kołomycka, Dennis Wojda, Michał Rzecznik, Tomasz Niewiadomski, Piotr Nowacki i Kuba Woynarowski pośród wielu, wielu innych. Temat numeru - restauracja. Innym okołomaszinowym komiksem, który w Łodzi ukaże się nakładem ATY (czy raczej AnTY) będzie "Warszawa" Michała Rzecznika. Liczący 40 stron i kosztujący 9 złotych komiks ukaże się właśnie w "Kolekcji Maszina" i jak głosi jego opis:

"Warszawa" to pozbawiony rysunków komiks liryczny, co powinno już Państwu powiedzieć, że jego autorem jest podmiot. Podmiot ów urodził się, wychował i żył w Warszawie, mieście swej młodości. Tamtej Warszawy jednak już nie ma, a po "Warszawie" nic już nie będzie jak dawniej.


Jak widać chłopaki z ATY mocno się napracowali, aby na tegoroczną Łódź przywieść sporo komiksów. W ich ślady idzie ekipa "Mydła", która z roku na rok pracuje coraz intensywniej. Nie dość, że od 27 września w galerii komiksu "Cheap East" można oglądać ekspozycje prac z trzeciego numeru zina prowadzonego przez Jakuba Grocholę i Szymona Szelca, to na MFKiG będzie można nabyć trzy mydlane pozycje. Po pierwsze - "Suche Mydło", czyli trzeci numer zina, koszt - 12 zł. Po drugie - "Mała dzika małpa" Szelca, koszt - 10 zł. I wreszcie po trzecie - "Malcolm" Grocholi, koszt - 10 złotych. O tym trzecim zeszycie wiadomo nieco więcej, mianowicie:

Wszyscy wiedzą, że zbuntowane nastolatki czasami uciekają z domu. A jak to jest z delfinami? Wygląda na to, że bardzo podobnie. Co stanie się, gdy Malcolm podejmie decyzję o ucieczce? Jakie przeżyje przygody? A może w końcu uda mu się znaleźć prawdziwego przyjaciela?  Tego wszystkiego dowiecie się z lektury tej małej książeczki.

Wiecie kim jest Mariusz Siergiejew? Do zeszłego piątku ja również nie wiedziałem. Pochodzący z Krakowa rysownik o którym nikt w komiksowie nie słyszał zadebiutował właśnie w Marvelu. A właściwie zadebiutuje, bo w listopadzie jedna z okładek (podstawowa) "Cataclysm: Ultimate X-Men" #1 będzie jego autorstwa. Zawsze cieszy mnie jak kolejny polski artysta zaczyna się przebijać na zagranicznym rynku. Mam nadzieję, że na jednej okładce się nie skończy!

6 komentarzy:

Biceps Zin pisze...

"Trochę strach pisać o kolejnych zapowiedziach wydawnictwa ATY, ale spróbujmy. Mam nadzieję, że tym razem nic nie poplączą."

Zaraz, zaraz, jak to "poplączĄ"??? Info które publikujemy na fb czy stronie jest chyba dość jasne.

Jarek Obważanek pisze...

»Ale czy tylko mi się wydaje, czy na liście brakuje publikacji festiwalowych – czyżby w tym roku nie ukażą się „City Stories” i katalog prac konkursowych?«

To znaczy tylko tyle, że informacji na ten temat jeszcze nie mamy.

Karol Konwerski pisze...

serio nie znałeś Siergiejewa?

Anonimowy pisze...

Jarek

Tak właśnie myślałem!

Karol

Nie, nie znałem. Skąd go miałem znać? Robił coś wcześnie?

Biceps

:)

Kuba Oleksak pisze...

Oj, to pisałem ja - Kuba!

Tomek pisze...

Ja na ten przykład nie słyszałem, ale mu serdecznie gratuluję.