Na początku marca w sieci pojawił się intrygujący teaser zbierający najbardziej kozackie heroiny Marvela - gwiazdę "Nextwave" Monikę Rambeau, diamentową sukę, czyli Emmę Frost z X-Men, zieloną She-Hulk, Hell-Cat, która zaliczyła ostatnio świetną mini-serię, kopiącą tyłki Abigail Brand oraz bliżej mi nieznaną Valkirię. Na rzeczonym obrazku rezolutne dziewuchy dawały łupnia dinozaurom (!), zombiakom (!!) i robotom (!!!) - brakowało jedynie nazistów, aby poziom awesome'owatości osiągnął poziom krytyczny. Tydzień później, o komiksie nieco więcej opowiedziała jego scenarzystka, czyli Kathryn Immonen - "Heralds" będzie pięcioczęściową mini-serią, w której grupka super-bohaterek zmierzy się z jednym ze zmarłych heraladów Galactusa, Frankie Ray znanej z polskiego "Mega Marvela" 2/94 (z Silver Surferem). Immonen zapowiada, że już w pierwszym numerze Einstein dostanie w twarz od Hellcat - szykuje się wybuchowa, trykociarska rozwałka. Rysunkami zajmie się Tonic Zonjic, który z niektórymi bohaterkami miał przyjemność współpracować przy okazji mini-serii "Marvel Divas". (KO)
Gail Simone opuszcza serię "Wonder Woman". Od #14 numer trzeciego woluminu, przez prawie trzy lata, autorka pochodząca z Oregonu pisała przygody księżniczki Amazonek. Simone przeszła do historii jako scenarzystka, która najdłużej pracowała przy "WW", a jej run w powszechnej opinii fanów uchodzi za jeden z najlepszych. Nie wiadomo jeszcze który zeszyt będzie jej ostatnim, ale przypuszcza się, że padnie na jubileuszowy, sześćsetny numer serii. Pewnym jest natomiast, że Simone wróci do najnowszej inkarnacji serii "Birds of Prey", która wkrótce wystartuje pod szyldem "Brightest Day", w maju tego roku. Poprzednio, Simone pisała "BoP" w latach 2003-2007. W rolach głównych wystąpią Huntress, Lady Blakchawk, Black Canary i Oracle, które zostaną narysowane przez "specjalistę" w portretowaniu kobiecych wdzięków, czyli Eda Benesa. Simone pracuje obecnie nad "Secret Six", a w czerwcu wystartuje kolejny z jej projektów, czyli mini-seria "Welcome to Tranquility". (KO)
Po odejściu Simone "Wonder Woman" zostanie przejęta przez J. Micheala Straczynskiego. Oprócz tego, że bardzo przychylnie wypowiada się o pracy poprzedniczki, nie zdradza żadnych informacji odnośnie do swojej wersji Księżniczki. Nieco więcej wiadomo natomiast o drugiej ikonie powierzonej przez DC Comics w ręce nagradzanego licznymi nagrodami Eisnera scenarzysty. On-going "Supermana" Straczynski przejmie tuż po wydarzeniach związanych z "War of the Supermen". JMS obiecuje wrócić do korzeni Człowieka ze Stali, skupić się na tym, jak Superman jest postrzegany przez zwykłych ludzi i jak on sam postrzega mieszkańców naszej planety. Po tym, co scenarzysta zrobił w Marvelu ze Spider-Manem i Thorem, można oczekiwać, że również w przypadku Kal-Ela pokusi się o oryginalną reinterpretację klasycznego komiksowego herosa. Niestety, nie uda mu się napisać jubileuszowego, siedemsetnego numeru serii. Jego "Es" wystartuje od 701 zeszytu, a "WW" - od 601. Nie wiadomo kto zajmie się oprawą graficzną obu tych tytułów - okładkę do "Supermana" przygotuje Gary Frank. (KO)
* Pasqual Ferry będzie rysownikiem "Thora" do scenariuszy Matta Fractiona *
Kolejny tydzień i kolejne prezentacje członków kolejnych serii ze słowem "Avengers" w tytule. Tym razem padło na "Avengers Academy" o której wiadomo było już od dłuższego czasu za sprawą Richa Jonhstona z Bleeding Cool. Seria opowiadająca o losach młodzieży posiadającej nadzwyczajne zdolności napisana będzie przez Christosa Gage'a ("Avengers: Initiative") i zilustrowana przez Mike'a McKone'a ("Exiles", "Spider-Man"). Na zaprezentowanych sześciu teaserach widnieją postaci albo zupełnie nowe, albo też takie, które gdzieś kiedyś pojawiły się już w Marvelu i w kolejności ogłaszania są to: Veil, Striker, Reptil, Fortress, Finesse i Hazmat. Czy w przyszłości będą oni stanowić o sile bez przymiotnikowych Mścicieli? Wątpię. I przy okazji mam nadzieję, że jest to ostatnia nowa seria Avengers w najbliższym czasie. (ŁM)
* Agent Smith jako Red Skull? *
Ekranizacja komiksu "Wanted" Marka Millara spotkała się z rożnymi opiniami fanów - od druzgocącej krytyki do uwielbienia. Jako, że należę do tej drugiej grupy, z nadzieją wyczekiwałem na drugą oraz trzecią część przygód Wesleya Gibsona, nad którymi od jakiegoś czasu pracował szkocki scenarzysta. Niestety, mimo zaawansowanych prac, kontynuacja przygód tego bohatera stoi pod dużym znakiem zapytania. Powodem takiego stanu rzeczy jest rezygnacja Angeliny Jolie z udziału w dwójce - zamiast grać u boku McAvoya, aktorka postanowiła, że jej kolejnym filmem będzie niejakie "Gravity" (chociaż plotki głoszą, że i z tego filmu już zrezygnowała). Mimo tego, Millar nie wyklucza powstania kolejnej części "Wanted", ale zaznacza, że taka a nie inna decyzja Jolie wymaga drastycznych zmian w scenariuszu i konieczności wprowadzenia nowej, przyciągającej uwagę widzów postaci. Oby się udało. Jest jednak przynajmniej jedna jasna strona decyzji Andżeliny - rezygnując z roli Fox, zaoszczędziła twórcom, widzom i fanom filmu bzdurnej opowieści o powrocie bohaterki do świata żywych (która miała zmartwychwstać dzięki uzdrawiającym "wannom" z jedynki). Aha, poprzednie zdanie zawierało spoiler. (ŁM)
* popularna seria "Hack/Slash" od czerwca będzie wydawana przez Image Comics *
Angelina Jolie rezygnuje z udziału w "Wanted 2", a Amanda Conner z rysowania "Power Girl". Zresztą zgodnie z zapowiedzią daną na początku pracy nad przygodami tej superbohaterki - rysowniczka zapowiedziała wtedy, że przy serii tej zostanie przez 12 miesięcy, a później opuści tytuł i zajmie się innymi komiksami. Słowo ciałem się stało i dwunasty numer będzie ostatnim rysowanym przez panią Conner i... ostatnim pisanym przez duet Jimmy Palmiotti i Justin Gray, którzy stwierdzili, że bez Amandy C., praca nad serią nie będzie już tak ciekawa i również postanowili odejść. Nowa ekipa twórców przygód piersiastej bohaterki ma zostać ogłoszona w tym tygodniu. Wygląda na to, że za całe zło na tym świecie odpowiadają kobiety... (ŁM)
Jedną z postaci, która po dłuższej nieobecności powróciła do regularnego uniwersum Marvela po inwazji Skrullów, była Bobbie Morse, znana bardziej jako Mockingbird. Jej powrót najbardziej wpłynął na Clinta Bartona, czyli najlepszego łucznika świata, z którym panna Morse wzięła ślub w mini-serii "Hawkeye" z 1983 roku. Małżeństwo po raz pierwszy po kilku latach rozłąki miało okazję porozmawiać i powalczyć ramię w ramię w serii "New Avengers: The Reunion" autorstwa Jima McCanna i Davida Lopeza. Ten sam duet odpowiedzialny będzie teraz za miesięcznik "Hawkeye & Mockingbird", który wystartuje w czerwcu tego roku. W pierwszej historii ta dwójka zmierzy się z mającym obsesję na punkcie Mockingbird Phantom Riderem, który swego czasu sporo namieszał w życiu uroczej pary oraz jego nowym kumplem o ksywie Crossfire. W serii tej pojawią się również tacy przyjaciele tytułowych bohaterów, jak Spider-Man, Steve Rogers czy wielu innych. Wygląda więc na to, że Marvel postanowił zrobić coś bliźniaczo podobnego do serii "Green Arrow and Black Canary" z DC Comics, na łamach której od grudnia 2007 publikowano przygody ich najlepszego łucznika, Green Arrowa i jego żony Black Canary. Tak czy inaczej - wygląda to zachęcająco. (ŁM)
Zgodnie z tym co przekazał światu Rick Remender, bohater, którego ma on obecnie pod swoimi skrzydłami, czyli Frank Castle aka Punisher aka FrenkenCastle, jeszcze przez dłuższy czas ganiać będzie po świecie Marvela w swojej obecnej formie. Dodatkowo seria z jego przygodami od siedemnastego numeru zmieni nazwę z "Punisher" na "FrankenCastle" właśnie. Po pojedynku z Robertem Hellsgaardem, coś co kiedyś było Frankiem Zamkiem weźmie się za wyrównywanie rachunków z osobami odpowiedzialnymi za jego przekształcenie się w potwora. Wzorem Normana Osborna, stworzy on własną listę i jeden po drugim eliminować on będzie swoich wrogów. Najpierw weźmie się on za Lady Gorgon, którą dopadnie w Tokyo, ale jednym z najważniejszych celów będzie dla niego syn Wolverine'a Daken, z którym zmierzy się w czteroczęściowej historii na łamach serii "FrankenCastle" i "Dark Wolverine". Pamiętając poprzedni pojedynek tej dwójki, zapowiadają się bardzo krwawe cztery numery. Za stronę graficzną najbliższych zeszytów odpowiadać będą na zmianę Tony Moore, Dan Brereton oraz Roland Boschi. (ŁM)
W zeszłym miesiącu zadebiutował web-komiks "Zahra's Paradise", którego twórcy ukrywają się pod pseudonimami Amir (scenarzysta) i Khalil (rysownik). "Raj Zahry" opowiada o wydarzeniach, które miały miejsce po irańskich wyborach prezydenckich w maju 2009 roku, powszechnie uważanych za sfałszowane. Pomimo tego, że opowieść Zahrze Alavi poszukującej swojego zaginionego syna, Mehdiego, uczestnika antyrządowych manifestacji, nie jest oparta na faktach, w tle przewijają się autentyczne wydarzenia. Dlatego też autorzy w obawie przed irańskimi służbami bezpieczeństwa woleli zachować anonimowość. "Zahra's Paradise" jest dostępna w językach angielskim, perskim, arabskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim i holenderskim (wkrótce także w koreańskim, szwedzkim i brazylijskim), a kolejne epizody komiksu ukazują się w poniedziałki, środy i piątki. Wydawnictwo First Second, które jest mecenasem projektu, opublikuje również papierowe wydanie zbiorcze, które zaplanowano na 160 stron, prawdopodobnie w 2011 roku. W internecie ma ukazać się "jedynie" 2/3 całości. (KO)
* "Detective Comics" z Batwoman w roli głównej otrzymało nagrodę GLAAD *
Zgodnie z tym co przekazał światu Rick Remender, bohater, którego ma on obecnie pod swoimi skrzydłami, czyli Frank Castle aka Punisher aka FrenkenCastle, jeszcze przez dłuższy czas ganiać będzie po świecie Marvela w swojej obecnej formie. Dodatkowo seria z jego przygodami od siedemnastego numeru zmieni nazwę z "Punisher" na "FrankenCastle" właśnie. Po pojedynku z Robertem Hellsgaardem, coś co kiedyś było Frankiem Zamkiem weźmie się za wyrównywanie rachunków z osobami odpowiedzialnymi za jego przekształcenie się w potwora. Wzorem Normana Osborna, stworzy on własną listę i jeden po drugim eliminować on będzie swoich wrogów. Najpierw weźmie się on za Lady Gorgon, którą dopadnie w Tokyo, ale jednym z najważniejszych celów będzie dla niego syn Wolverine'a Daken, z którym zmierzy się w czteroczęściowej historii na łamach serii "FrankenCastle" i "Dark Wolverine". Pamiętając poprzedni pojedynek tej dwójki, zapowiadają się bardzo krwawe cztery numery. Za stronę graficzną najbliższych zeszytów odpowiadać będą na zmianę Tony Moore, Dan Brereton oraz Roland Boschi. (ŁM)
* gadające niedźwiedzie w służbie mateczki Rosji *
W zeszłym miesiącu zadebiutował web-komiks "Zahra's Paradise", którego twórcy ukrywają się pod pseudonimami Amir (scenarzysta) i Khalil (rysownik). "Raj Zahry" opowiada o wydarzeniach, które miały miejsce po irańskich wyborach prezydenckich w maju 2009 roku, powszechnie uważanych za sfałszowane. Pomimo tego, że opowieść Zahrze Alavi poszukującej swojego zaginionego syna, Mehdiego, uczestnika antyrządowych manifestacji, nie jest oparta na faktach, w tle przewijają się autentyczne wydarzenia. Dlatego też autorzy w obawie przed irańskimi służbami bezpieczeństwa woleli zachować anonimowość. "Zahra's Paradise" jest dostępna w językach angielskim, perskim, arabskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim i holenderskim (wkrótce także w koreańskim, szwedzkim i brazylijskim), a kolejne epizody komiksu ukazują się w poniedziałki, środy i piątki. Wydawnictwo First Second, które jest mecenasem projektu, opublikuje również papierowe wydanie zbiorcze, które zaplanowano na 160 stron, prawdopodobnie w 2011 roku. W internecie ma ukazać się "jedynie" 2/3 całości. (KO)
"Geek Honey of the Week"
(Lady Stormtrooper! A na CBR więcej zdjęć ze Star Wars Burlesque - warto zajrzeć!)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz