#1 Osoba odpowiedzialna za koniec cywilizacji białego człowieka ponownie w komiksie. Erik Larsen oddał hołd nowemu prezydentowi USA i stworzył jednoplanszówkę, gdzie Obama i Savage Dragon ucinają sobie powyborczą pogawędkę. Panowie spotkali się po raz kolejny - poprzednio Barack wystąpił gościnnie na okładce do numeru 137, dzięki czemu ten przedwyborczy gadżet doczekał się trzech dodruków. Ponownie spotkanie jest również zapowiedzią przyszłych zmian w życiu Dragona - wraz z numerem 145 wróci on po 12 latach do służby w Chikagowskiej Policji, aby walczyć z odrodzonym Vicious Circle. Mnie to cieszy, w końcu czasy oficera Dragona to najlepszy okres serii.
#2 Wkrótce wielkie zmiany dotkną Batmana i jego mroczny zakamarek w uniwersum DC. Kontrowersyjna historia „R.I.P” będzie miała swój koniec jeszcze w listopadzie. W „Batmanie #681” poznamy wreszcie tożsamość Black Glove`a. Ostateczny los Bruce`a ma zostać ponoć wyjaśniony na łamach „Final Crisis”. Ku radości jednych i utrapieniu drugich run Granta Morrisona potrwa jeszcze do lutego. Później pałeczkę na krótko przejmie Neil Gaiman, który w „Whatever Happened to the Caped Crusader?", napisze „ostatnią historię z Batmanem” i przygotuje grunt pod „Battle for the Cowl”, czyli owianą tajemnicą walką o dziedzictwo Mrocznego Rycerza.
#3 Pozostając jeszcze przy naszym Długouchym. W listopadzie swoją premierę miała trzyczęściowa mini-seria „Batman: Cacaphony” napisana przez człowieka renesansu epoki popkultury Kevina Smitha („Green Arrow: Kołczan”, „Daredevil”), z rysunkami Walta J. Flanagana i Sandry Hope. Co więcej można powiedzieć o tym komiksie, oprócz tego, że kombinacja Smith plus Mroczny Rycerz to smakowity kąsek dla fanbojów. Tutaj można obejrzeć kilka przykładowych plansz.
#4 Obowiązkowy news filmowy – 25 grudnia w Stanach premierę będzie miał „The Spirit”, adaptacja klasycznego komiksu Willa Eisnera. Scenariuszem i reżyserią zajął się Frank Miller, który coraz bardziej wkręca się w przemysł filmowy. W rolach głównych wystąpią Gabriel Macht, Samuel L. Jackson, Eva Mendes i śliczna Scarlett Johansson. Film zapowiada się na przeestetyzowaną, utrzymaną w kiczowatej komiksowej konwencji jazdę w stylu późnego Millera. Wśród tego całego zalewu ekranizacji, „The Spirit” wygląda dla mnie smakowicie.
#5 Obowiązkowy news filmowy numer 2 - znany jest już reżyser, który przeniesie przygody Pierwszego Zucha Marvela na ekrany kin. Joe Johnston i jego "First Avenger: Captain America" ma pojawić się w kinach 6 maja 2011 roku. Data jest już znana pomimo braku scenariusza, czy też odtwórcy głównej roli (w spekulacjach często padają takie nazwiska jak DiCaprio, Damon czy nawet Smith. Will Smith.). Reżyser odpowiedzialny wcześniej za "Jumanji" czy też "Park Jurajski 3" przedstawi przemianę cherlawego Steve'a Rogersa w niemal niezniszczalnego super soldiera, a wszystko to - zgodnie z komiksowym originem - będzie się dziać w czasach drugiej Wojny Światowej. Film ten to tylko przystawka przed daniem głównym jakim jest pełnometrażowy "Avengers" (premiera: 15 lipiec 2011), w którym to swe siły połączy właśnie Cap, Iron Man (druga część filmu 7 maja 2010) oraz Thor (solowe przygody na ekranach kin od 16 lipca 2010). Avengers Assemble!
#6 Obowiązkowy news filmowy numer 3 - nie ma Trans-Atlantyka bez świeżych wieści odnośnie ekranizacji "Strażników". Ostatni tydzień to nowe plakaty oraz trailer. Interes zwietrzył Egmont i pozbywa się zalegających magazyny polskich wydań komiksu - pakiet trzech tomów do kupienia od przyszłego poniedziałku. Tym samym można raczej zapomnieć o jakiejś zbiorczej edycji z okazji samej premiery.
#7 Berserker Comics wypuściło ostatnimi czasy dwa pierwsze numery swojego ongoinga "The Dead: Kingdom of Flies", w którym to Wielka Brytania została zaatakowana przez hordy zombie. Temat fajny (jak niemal wszystko co związane z umarlakami), ale jeszcze lepsza jest informacja odnośnie tria twórców - za scenariusz odpowiedzialny jest Alan Grant, za grafikę Simon Bisley, a za okładki Glenn Fabry! Choćby ze względu na nazwiska warto by zwrócić uwagę na tą serię. Oprócz tego, Berserker zapowiedział na początek przyszłego roku srogo wyglądający "Church of Hell" - Fabry w formie, nie ma co.
#8 Tak jak małe dziewczynki marzą o tym, aby być Księżniczką Leią, czy też Potterową Hermioną, tak mali (i ci nieco więksi też) marzą o byciu Brucem Campbellem. Aktor, który wcielił się w postać legendarnego Ash'a z trylogii "Martwego Zła" nie dość, że ma swoją serię komiksową ("Army of Drakness"), niedawno wyszedł one-shot z jego przygodami ("My Name is Bruce"), to teraz również może stanąć na półce każdego fanboja. Trzydziestocentymetrowa figura dostępna będzie od połowy kwietnia za 90 dolarów bez jednego centa. Niestety data premiery "Martwego Zła 4" nie jest znana. Tak samo nie wiadomo czy w ogóle powstanie.
#9 I na koniec małe kuriozum. W 2007 roku Jacob Covey z Fantagraphics zebrał grupę komiksowych artystów (między innymi Stana Sakai, Jordana Crane`a, Jasona czy Tony`ego Millionaire`a) aby przygotowali album z ilustracjami stworów znanych z mitologii, miejskich legend i ludowych podań. Krypto zoologiczna antologia „Beasts!” okazała się zaskakująco wielkim sukcesem i wraz z trzecim jej dodrukiem pojawi się drugi wolumin przewodnika po tytułowych nieistniejących bestiach. Potwory zostaną narysowane przez między innymi Paula Hornschemeiera, Craiga Thompsona, Davida B., Jaime`a Hernandeza czy Yuko Shimizu.
1 komentarz:
Uwaga na spoilery:Cocophony jest pomyłką, niesmieszna, z koszmarnie napisanym Jokerem, który w zartach proponuje głownemu bohaterowi historyjki seks analny. Na dodatek całosc jest wiecej niz dupnie narysowana, jako ze Smith saprzegnal do roboty swojego kolege, czlowieka ktory gra w co drugim jego filmie role epizodyczne... Zal patrzec. Choc musze przyznac iz jest pare lepszych momentow, miedzy innymi zszasz któremu koncza sie miejsca na ciele i zmuszony jest naciąc.... Wy juz dobrze wiecie co:P
Prześlij komentarz