Iście łamiąca wiadomość - Jonathan Hickman wraca do Marvela! Scenarzysta, która dla Domu Pomysłów stworzył "Tajne Wojny", jeden z najważniejszych eventów w ostatnich latach, pisał "Fantastic Four" oraz "Avengers", już wkrótce zagości w świecie mutantów. Na C2E2 ogłoszono, że zajmie się scenariuszem dwóch mini-serii - "Powers of X" i "House of X". Zarówno w jednym, jak i drugim tytule "X" ma oznaczać liczbę dziesięć. Obie serie mają zadebiutować w lipcu i ukazywać się naprzemiennie, w co dwa tygodnie, zatem w sumie co tydzień na sklepowych półkach dostaniemy X-Men pisanych przez Hickmana. Ich oprawą graficzną ma rotacyjnie zajmować się zespół grafików w składzie R.B. Silva, Pepe Larraz i Marte Garcia. Sam Hickman przyznał, że choć za dzieciaka zaczytywał się bardziej w komiksach DC, to ja już sięgał po produkcje marvelowskie to byli to właśnie "X-Men".
Czego można spodziewać się po "Powers of X" i "House of X"? W zasadzie nic na ich temat jeszcze nie zdradzono, choć na podstawie opublikowanej grafiki autorstwa Brooksa można do woli spekulować co ten też Hickman naszykował dla mutantów. Trzech Wolverine`ów, dwie Storm, Magik pokryta organicznym metalem, jak jej starszy brat, Havok w wersji X-Babies, Rachel Summers jako Phoenix, nieobecność Kitty Pryde generalnie jakieś szaleństwo... Hickman zdradził, że przygotował już 37 wykresów dotyczących fabuły, nad którą pracuje od blisko roku.
Ja się trochę jaram, ale trochę się też boję. A Wy jak?
Czego można spodziewać się po "Powers of X" i "House of X"? W zasadzie nic na ich temat jeszcze nie zdradzono, choć na podstawie opublikowanej grafiki autorstwa Brooksa można do woli spekulować co ten też Hickman naszykował dla mutantów. Trzech Wolverine`ów, dwie Storm, Magik pokryta organicznym metalem, jak jej starszy brat, Havok w wersji X-Babies, Rachel Summers jako Phoenix, nieobecność Kitty Pryde generalnie jakieś szaleństwo... Hickman zdradził, że przygotował już 37 wykresów dotyczących fabuły, nad którą pracuje od blisko roku.
Ja się trochę jaram, ale trochę się też boję. A Wy jak?
Mike Deodato odchodzi z Marvela - po 24 latach współpracy z Domem Pomysłów brazylijski artysta chce poświęcić się pracy nad autorskimi projektami. Jego ostatnim projektem będzie "Savage Avengers", a już teraz zdradził, że wraz z Jeffem Lemire`m dla Dark Horse Comics zrealizuje "Berserker Unbound". Całość ma być czteroczęściową opowieścią o barbarzyńcy, który zostaje przeniesiony do współczesnego miasta. Betonowa dżungla stanie się polem bitwy między groźnym czarnoksiężnikiem, a półnagim, uzbrojonym jedynie w topór i miecz wojownikiem. "To punkt zwrotny w mojej karierze. Nie przesadzę, jeśli powiem, że w tym komiksie znajdziecie najbardziej spektakularne sceny akcji jakie kiedykolwiek narysowałem" komentował Deodato. "Berserker Unbound" jest pełne niespodzianek. W tym komiksie są magia, akcja i krew, ale też serce. I komiks ten do końca jest tym, na co wygląda na pierwszy rzut oka" dodaje Lemire.
Na C2E2 Marvel zapowiedział swój letni event - będzie nim "Absolute Carnage". Historia stworzona przez Donny'ego Catesa i Ryana Stegmana skupi się na powrocie Cletusa Kasady`ego, lepiej znanego jako Carnage, najbardziej morderczy z symbiotów. Punktem wyjścia fabuły będzie polowanie Kasadiego na wszystkich, którzy kiedykolwiek byli połączenie z symbiotami, jak i na każdy symbiot. "Cletus Kasady powrócił i jest bardziej zabójczy, niż kiedykolwiek" - zapowiadał Cates. "Każdy kto był połączony z kosmicznym pasożytem jest jego celem". C.B Cebulski zapowiada, że "Absolute Carnage" będzie bliskie innej dużej historii z Kasady`m, a mianowicie "Maximum Carnage". Wszystkie zacznie się na łamach "FCBD: Spider-Man/Venom", a pierwszy zeszyt mini-serii ma ukazać się w sierpniu. Cates promują swoją historię w chrakterystycznym dla siebie stylu mówiąc, że premierowy numer sprzeda się lepiej, niż "X-Men" Jima Lee...
Na C2E2 Marvel zapowiedział swój letni event - będzie nim "Absolute Carnage". Historia stworzona przez Donny'ego Catesa i Ryana Stegmana skupi się na powrocie Cletusa Kasady`ego, lepiej znanego jako Carnage, najbardziej morderczy z symbiotów. Punktem wyjścia fabuły będzie polowanie Kasadiego na wszystkich, którzy kiedykolwiek byli połączenie z symbiotami, jak i na każdy symbiot. "Cletus Kasady powrócił i jest bardziej zabójczy, niż kiedykolwiek" - zapowiadał Cates. "Każdy kto był połączony z kosmicznym pasożytem jest jego celem". C.B Cebulski zapowiada, że "Absolute Carnage" będzie bliskie innej dużej historii z Kasady`m, a mianowicie "Maximum Carnage". Wszystkie zacznie się na łamach "FCBD: Spider-Man/Venom", a pierwszy zeszyt mini-serii ma ukazać się w sierpniu. Cates promują swoją historię w chrakterystycznym dla siebie stylu mówiąc, że premierowy numer sprzeda się lepiej, niż "X-Men" Jima Lee...
"War of the Realms" w kwietniu, "House of X"/"Powers of X" w lipcu, "Absolute Carnage" w sierpniu i jeszcze jedna historia w grudniu 2019 - tak wygląda rozpiska marvelowskich eventów do końca roku.
Co dalej z filmowymi "The New Mutants"? Według "The Hollywood Reporter" film Foxa trafił do tzw. "produkcyjnego limba" i na dobrą sprawę nie wiadomo kiedy (i czy!) kiedykolwiek go zobaczymy (w kinie). W dodatku zrezygnowano z dokrętek, które miały zostać przeprowadzone przed jego premierą. Przypomnijmy, ostatni Fox zaktualizował daty swoich kinowych premiery. "Dark Phoenix" przesunięto (trzeci raz!) z 14 lutego 2019 na 7 czerwca 2019, a premierę "Gambita" zaplanowano na marzec 2020 (choć nie ma żadnej pewności, że ten projekt uda się zrealizować). Horrorowy spin-offu X-Men wyreżyserowany przez Josha Boone’a do kin miał wejść 2 września 2019. Tymczasem pojawiły się plotki, jakoby "The New Mutants" mieli pojawić się nie w kinie, ale na disney`owskiej platformie streamingowej. Wieloletnia producentka x-filmów Lauren Shuler Donner powiedziała, że "nie zniosłaby takiego rozwiązania", ale chyba nikt już nie ma wątpliwości, że zostanie ono rozważone.
Marvel Studios wstrzymuje się z zapowiedziami kolejnych produkcji do czasu premier "Avengers: Endgame" i "Spider-Man: Far From Home". Szef kinowej dywizji Domu Pomysłów podczas konferencji prasowej związanej z "Kapitan Marvel" tłumaczył, że Marvel nie zdradzi żadnych szczegółów dotyczących następnej fazy/następnych faz. Oficjalnie wiadomo, że trwają prace nad "Black Panther 2", solową "Black Widow" oraz "Guardians of the Galaxy Vol. 3", a studio przymierza się także do ekranizacji "Eternals" i "Shang Chi". Pewniakiem wydaje się również kontynuacja "Doktora Strange`a", ale już od dłuższego czasu w zasadzie nie wiadomo czego się spodziewać po Domu Pomysłów. Do tej pory (z grubsza) wiedzieliśmy jakie plany ma Marvel i widzieliśmy, jak konsekwentnie były realizowane, zmierzając do wielkiego finału w postaci starcia z Thanosem. W 2014 zdradzono plany aż do 2019 roku, a teraz od dłuższego czasu jesteśmy trzymani w niepewności. Osobiście obstawiam, że czegoś więcej dowiemy się na San Diego Comic-Conie i/lub konferencji Disney D23.
Niby mamy ledwo marzec, ale DC Comics zdradziło, że na święta Bożego Narodzenia dostaniemy album "The Art Of Jim Lee". Póki co oprócz tego, że ta twardookładkowa publikacja będzie kosztowała 40 dolarów i liczyła sobie 296 stron nie wiadomo nic więcej. Ach, będzie oznaczona jako vol.1, więc można śmiało przypuszczać, że będą kolejno i będzie ich przynajmniej kilka. Natomiast już w sierpniu dostanie 42-stronicowe "Jim Lee Poster Portfolio". W środku znajdziemy 20 "ikonicznych" ilustracji Lee wydrukowane na wysokiej jakości papierze i w słusznym formacie 30 cm na 40 cm, dzięki czemu nadają się do przyozdobienia ścian.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz