poniedziałek, 18 lutego 2019

#2479 - Trans-Atlantyk 421

W DC Comics rok 2019 będzie należał do złoczyńców. Wstaw tutaj jaką chcesz hiperbolę, ale to będzie siła napędowa DCU w tym roku! - w taki sposób "The Year Of The Villain" opisuje Dan DiDio. Wszystko ma zacząć się już 1 maja wraz z kosztującym 25 centów one-shotem. Będzie to antologia krótkich historii skupionych na villainach, których wątki łączą się z tym, co będzie działo się w najważniejszych seriach - "Batmanie", "Supermanie" i "Justice League". Piszą Brian Michael Bendis, Scott Snyder i James Tynion IV, rysują Alex Maleev, Jim Cheung i Francis Manapul, a okładkami zajmują się Greg Capullo, Maleev, Cheung, i Stanley "Artgerm" Lau. Trudno wyobrazić sobie "mocniejszy" zestaw twórców zatrudnionych w DC. Czego można się spodziewać bo "The Year Of The Villain", które już zostało ochrzczone przez niektórych fanów, jako "Forever Evil 2"? 

Nic konkretnego DC jeszcze nie zapowiedziało, ale według BleedingCool tropy są porozrzucane tu i ówdzie. W szorcie Bendisa i Maleeva w "Detective Comics" #1000, wątkach Legion of Doom poruszonych w "Justice League", starciu Supermana z Leviathanem, w "City of Bane" oraz "Batman Who Laughs".  Lex Luthor oraz jego Legion of Doom szykują się do zadania decydującego ciosu, aby zastąpić Ligę Sprawiedliwości i stać się liderami nie tylko ludzkości, ale i całego wszechświata. W tym celu wykorzystają moc Perpeui - pierwszej istoty uwięzionej wewnątrz Source Wall. Wątek Luthora oraz Perpetui będzie wiodącym w 2019 roku - to z kolei czytamy na łamach serwisu DCManiak.

Brakuje tylko Hana Solo i Kaczora Howard - w maju wystartuje seria "Savage Avengers", w której Conan Barbarzyńca będzie walczył ramię w ramię z "najbardziej śmiercionośnymi" bohaterami Marvela ze złymi hyperborejskimi czarnoksiężnikami, którzy współpracują z Hand. W magicznej zielonej strefie wymieniają się zaklęciami. Nie, nie zmyśliłem tego, tak wszystko wskazuje na to, że będzie się działo w regularnym continuity i tak, brzmi to kompletnie bezsensownie. W serii obok stworzonego przez Roberta E. Howarda bohatera zobaczymy także Wolverine`a, Punishera, Venoma, Elektrę i Brother Voodoo. Gdyby wymienić tego ostatniego na takiego Cable`a to mielibyśmy prawdziwy dream-team herosów z lat dziewięćdziesiątych. Pisze Gerry Duggan, który Conanem zajmuje się także na łamach "Savage Sword of Conan", rysuje Mike Deodato Jr, a okładka pierwszego numeru wyszła spod ręki Davida Fincha.


A tak będzie wyglądała okładka "Batman: Last Knight on Earth", czyli "ostatniej historii z udziałem Mrocznego Rycerza", jak ją opisuje jej scenarzysta. Już w maju ma ukazać się pierwszy zeszyt wspólnego bat-projektu tworzonego przez tandem Scott Snyder-Greg Capullo, znany ze entuzjastycznie przyjętego runu w "Batmanie". Mini-seria, która zamknie się w trzech zeszytach będzie ukazywać się pod szyldem imprintu Black Label. Pierwotnie komiks został zapowiedziany jeszcze w 2016, jako historia w ramach "All-Star Batman" Snydera rysowana przez Seana Gordona Murphy`ego. "The Last Knight on Earth" reklamowany jest jako miks Gacka z Mad Maxem albo po prostu "Old Man Batman". Mroczny Rycerz budzi się na pustyni. Nie ma pojęcie który jest rok i w jaki sposób zamknięta w słoiku głowa Jokera żyje, ale właśnie rozpoczął misję, jakiej jeszcze nigdy wcześniej się nie podejmował. W tej dziwnej przyszłości, złoczyńcy triumfują, a społeczeństwo wyzbyło się moralnych hamulców. Walcząc o przetrwanie i szukając odpowiedzi Bruce Wayne odkrywa prawdę o swojej roli w tym nowym świecie - tak DC Comics reklamuje "The Last Knight on Earth".

No i wszystko jasne - zapowiadane przez Toma Taylora "Dceased" będzie sześcioczęściową mini-serią o epickim rozmachu. Punktem wyjścia jej fabuły będzie pojawienie się tajemniczego techno-wirusa wypuszczonego przez Darkseida. Zamieni on 600 milionów mieszkańców Ziemi w brutalne monstra dążące do zniszczenia. Świat opanuje przemoc, zniszczenie i chaos. Rzecz jasna herosi DC będą musieli coś z tym fantem zrobić... Tak, brzmi to trochę jak dcowska podróbka "Marvel Zombies", ale nazwiska autora komiksowej wersji "Injustice" na okładce sprawia, że na kolejną wielką historię o końcu świata reklamowaną śmiercią samego Darkseida patrzę nieco przychylniej. Dodajmy, że akcja komiksu będzie rozgrywała się poza oficjalnym continuity. Oprawą graficzną zajmą się Trevor Hairsine, Stefano Gaudino i James Harren, okładkami - Greg Capullo, Francesco Mattina i Yasmine Putri. Pierwszy numer ukaże się w maju.

Czyżby Dom Pomysłów szykował się do relaunchu "Gwiezdnych Wojen"? Wiele na to wskazuje. Historia, która rozpoczęła się w styczniu 2015 wraz z pierwszym numerem "Star Wars" autorstwa Jasona Aarona i Johna Cassaday`a powoli dobiega się swojego końca wraz z runem pisanym przez Kierona Gillena. Według źródeł, na jakie powołuje się Bleeding Cool w niedalekiej przyszłości możemy spodziewać się dużych zmian w tym temacie. Czego konkretnie? Restarty i nowa jedyneczka na okładce z mocnymi nazwiska brzmią bardzo logicznie szczególnie, że marvelowskiego "Gwiezdne Wojny" od dłuższego czasu nie sprzedają się tak dobre, jak kiedyś. Nowy (znowu!) kanon? Niekoniecznie. No i czekam na wspólną przygodą Conana z Chewie`m i Hanem...

Kolejna wspólna przygoda Mrocznego Rycerza i Najszybszego Żyjącego Człowieka po "Przypince" została zapowiedziana. Historia pierwotnie anonsowana jako "The Last Cold Case" ostatecznie ukaże się pod tytułem "The Price". Crossover, który będzie miał miejsce w on-goingach "Batman" i "Flash", stanie się jednocześnie tie-inem do "Heroes In Crisis". Pisze Joshua Williamson, rysują Guillem March i Rafa Sandoval, a całość zamknie się w czterech zeszytach. Zaprezentowana poniżej grafika ma rzecz jasna prowokować do spekulacji. Wprawne oko fana z pewnością dostrzeże maskę leżącą obok zmasakrowanego Barry`ego Allena i łom taki sam jak ten, który został użyty do zabicia Jasona Todda. Jak tam w ostatnich wydarzeniach w DC nie jestem tak dobrze zorientowany, ale czy to nie cień Gotham Girl? Jej imię pojawia się w oficjalnej zapowiedzi, więc pewnie tak...

Peter Parker wraca do czerni - w pewien sposób. W kwietniu ukaże się pierwszy numer pięcioczęściowej mini-serii "Symbiote Spider-Man". Jego akcja będzie rozgrywała się w przeszłości, tuż po zakończeniu oryginalnych "Tajnych Wojen". A dokładniej w okresie kiedy Człowiek Pająk już fruwał po Nowym Jorku w gustownym czarnym wdzianku, ale jeszcze zanim zorientował się, że ma do czynienia z symbiotem. Historia ma być w pełni kanoniczna i w pewien sposób uzupełniać wątki klasycznej "Alien Costume Saga". Wraz z "Symbiote Spider-Man" wrócimy do starych dobrych czasów, kiedy w świecie Petera wszystko było prostsze... Autorami mini-serii będą scenarzysta Peter A. David (i to jest świetna wiadomość) i rysownik Greg Land (i to jest fatalna wiadomość).

Brak komentarzy: