środa, 21 listopada 2018

#2463 - Komix-Express 412

Mucha Comics na 2019 zapowiedziała publikację "Criminal" Eda Brubakera i Seana Phillipsa. Choć mamy jeszcze listopad i do końca roku pozostało dobrych kilka tygodni to nie mam najmniejszych wątpliwości, że będzie to jedna z najważniejszych przyszłorocznych premier i w ciemno poważny kandydat do zestawień Top 10. Cykl nagrodzony dwoma statuetkami Eisnera w 2007 i 2012 roku jest nie tylko prawdopodobnie najlepszym dziełem tandemu Bru-Phillipsa, ale i jednym z najwybitniejszych amerykańskich komiksów XXI. "Criminal" zadebiutował w październiku 2006 i pierwszy run zamknął się w dziesięciu zeszytach. Później, w 2008 roku wystartował kolejny, trzeci "sezon" ukazywał się w latach 2009-2010, a ostatni - w 2011. Zasadniczo całość zamknęła się siedmiu trejdach, wydawanych najpierw w marvelowskich imprincie ICON, a następnie nakładem Image Comics. Warto dodać, że dosłownie kilka tygodnie temu zapowiedziano kontynuację cyklu - pierwszy zeszyt vol.5 ukaże się już w styczniu 2019, a fabuła skupi się na kolejnych perypetiach Teega Lawlessa. 



Wracając do polskiej edycji - Mucha nie zdradziła jeszcze zbyt wiele, ale wiadomo, że w jednym tomie rodzimej edycji będą pomieszczone dwa trejdy oryginalnego cyklu. Przypuszczam, że w ten sposób całość zamknie się w trzech wydaniach ("Coward" i "Lawless" w pierwszym, "The Dead and the Dying" i "Bad Night" w drugim, "The Sinners", "The Last of the Innocent" i to, co zostało w trzecim).


Na łamach Kolorowych już wcześniej pisaliśmy o "Criminal". Rzecz do samego końca bardzo klasyczna, ale wyraźnie zakotwiczona we współczesności i unikająca popadania w sztampę, swoją siłę czerpie przede wszystkim z miłości, jaką scenarzysta darzy gatunek, oraz empatii, z jaką wespół z rysownikiem portretuje swoje postaci. Fabuła okazuje się być zresztą bardziej podyktowana charakterami bohaterów, niż związaną z pewnym napadem intrygą - tak o "Coward" pisał Marcin Zembrzuski. Są tu wyraźnie wyczuwalne prawa i poetyka gatunku. To klisze. Przepisane na współczesność szekspirowskie tragedie. Mimo wyeksploatowania nie wydają się jednak karykaturalne i są mniej "komiksowe", niż niejeden współczesny Hollywoodzki film. To paradoks, że to, co w kinie dziś podawane jest już niemal wyłącznie jako niestrawne i bełkotliwe blockbustery, w komiksie wypada dużo wiarygodniej niż na celuloidzie - to z kolei opinia Krzysztofa Ryszarda Wojciechowskiego. To twórca niepozorny, którego talent dostrzeżemy dopiero w trakcie lektury. Jego styl z jednej strony nawiązuje do starej szkoły komiksu amerykańskiego, z drugiej znajduję w nim coś z europejskich realistycznych rzemieślników. W jego sposobie narracji jest coś naturalnego, co przywołuje na myśl obcowanie z klasycznym, nienachalnym formalnie kinem - czytamy w recenzji "Lawless" pióra Wojciechowskiego. Na dwudziestu kilku stronach każdego odcinka Brubaker pomieścił znakomite, naszpikowane wydarzeniami historie, które dla innych twórców mogłyby być osobną powieścią graficzną, filmem lub pełnowymiarową książką - to komplementy Wojciechowskiego dotyczące "The Dead and The Dying".

Dzieje się w... Krakowie. W najbliższą sobotę w Artetece WBP odbędzie się spotkanie z Janem Skarżyńskim, autorem komiksu "Mścibór Potężny". Wydanie komiksu zostało zrealizowane dzięki sukcesowi zbiórki pieniędzy na portalu crowdfundingowym, natomiast sama historia Mścibora i jego małej towarzyszki Martysi powstała w 2017 roku w Krakowie podczas 24-godzinnego maratonu komiksowego, organizowanego przez TuKomiks. Właśnie dlatego na pierwsze spotkanie z autorem „Mścibora Potężnego” zapraszamy do Arteteki Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie. Poznacie wiele ciekawostek z procesu powstawania komiksu; dowiecie się, czym jest crowdfunding, selfpublishing i dlaczego warto w nie inwestować. Więcej szczegółów - tutaj.

Dzieje się w... Warszawie. WTEM! Okazuje się, że dość niepostrzeżenie na komiksowej mapie Polski i to w samej stolicy pojawiła się całkiem nowa inicjatywa. Zapraszamy serdecznie na galę rozdania nagród "Środek Komiksu 2018" dla najlepszych polskich scenarzystów komiksowych (oraz nagród "Środek Wyrazu 2018" za najlepsze zestawy wierszy w ogólnopolskim konkursie poetyckim). Impreza będzie miała miejsce w zbliżającą się sobotę. Więcej szczegółów - tutaj.

Nagrodę "Środek Komiksu 2018" za całokształt twórczości odbierze Tadeusz Baranowski, a wśród nominowanych są:

- Wojtek Wawszczyk za "Człowiek żarówka",
- Gosia Kulik za "Ta małpa poszła do nieba",
- Jacek Świdziński za "Powstanie - film narodowy",
- Agnieszka Świętek za "Obiecanki".

Jury obradowało w składzie: Olga Wróbel (przewodnicząca), Przemysław Pawełek i Kamil M. Śmiałkowski. W kategorii "niezal" wyróżnienie otrzyma Jakub K. Dębski za "Raptory". Jury: Anna Krztoń (przewodnicząca), Łukasz Kowalczuk, i Jan Sidorownin.

Dzieje się w... Katowicach. Zapraszamy na premierę spektaklu teatralnego opartego na motywach komiksu "Przygody Stasia i Złej Nogi" autorstwa Tomasza Grządzieli (wyd. Kultura Gniewu), która odbędzie się 14 grudnia (to jest piątek) o godz. 17.00 na scenie w malarni w Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach. Reżyserią sztuki zajął się Bartłomiej Błaszczyński, a na scenie zobaczymy Katarzynę Błaszczyńską, Dawida Kobielę, Michała Rolnickiego i Patrycję Hefczyńską. Więcej szczegółów - tutaj.

Zapowiedź prezentuje się następująco:

Staś przyjaźni się ze swoją Złą Nogą, ale Mama powoli zaczyna martwić się, że ten nietypowy przyjaciel sprowadzi na jej syna nieszczęście. Chłopiec, choć nie traci dobrego humoru, zaczyna przynosić ze szkoły kiepskie oceny i powoli traci kolejnych znajomych. Mama również wydaje się nie mieć szczególnego szczęścia do międzyludzkich relacji. Czy Zła Noga jest naprawdę taka zła? A może to tylko wymysł Stasia, który próbuje wymigać się od obowiązków i kar?

„Staś i Zła Noga” to opowieść o kilkunastoletnim chłopcu z niepełnosprawnością, którego samotnie wychowuje Mama. O ich zmaganiach z codzienną rzeczywistością, przezwyciężaniu przeciwności i poszukiwaniu przyjaciół. Wszystko to podszyte solidną dawką ironicznego humoru, bo przecież ta historia to znacznie więcej! Mama walczy z systemem, Staś trenuje zdolności telepatyczne, a Zła Noga marzy, by zostać kosmonautą. Jak więc potoczą się ich historie?

A Krakowie oprócz Turnała, srających na wszystko i wszystkich gołębi oraz smogu będziemy mieli też rasowym "comic shop" - będzie można w każdą środę wpadać po nowiutkie "kolorowe zeszyty". Zupełnie jak w Ameryce jakiejś, choć tam podobno takie przybytki ostatnio zamykają. Pisząc poważniej - ATOM Comics w najbliższym piątek, 23 listopada otwiera sklep stacjonarny. Będzie on zlokalizowany w samym centrum miasta - przy ulicy Lubicz 3/5, tuż przy przystanku tramwajowym "Teatr Słowackiego" (do września noszącego nazwę "Dworzec Główny"). 

Czego można się spodziewać w związku z otwarciem tego sklepu?

O tym jak wygląda sam sklep i jakie atrakcje w nim znajdziecie będziecie mogli przekonać się w piątek. Dla tych którzy nie mogą nas odwiedzić, już teraz zdradzimy, że:
- wszystkie środowe nowości będzie można odbierać co środę!
- w sklepie znajdziecie pełen przegląd naszej oferty: zeszyty, wydania zbiorcze (po polsku i po angielsku), figurki, gadżety, materiały ochronne!
- zamówienia internetowe będzie można odbierać osobiście z płatnością kartą/gotówką!
- najnowsze katalogi preorder będzie można przeglądać również w sklepie i składać na nie zamówienia w formie papierowej!
- sklep otwarty będzie: w poniedziałki i wtorki w godzinach od 12 do 18, we środy, czwartki i piątki od 11 do 18, a w soboty od 9 do 13!
- mamy dwie wypełnione komiksami sale sprzedażowe, a w każdej z nich murale

Na otwarcie przygotowaliśmy kilka niespodzianek, w tym komiks w limitowanym wariancie okładkowym - dostanie go w ramach prezentu pierwszych 60 kupujących stacjonarnie, niezależnie od wielkości zakupów! Jeśli nie możecie tego dnia odwiedzić nas w Krakowie, zapraszamy do śledzenia naszej strony. W piątek będziemy mieli dla Was kolejne dobre wiadomości, które prześlemy w newsletterze/wrzucimy na blog!


W oczekiwaniu na nowy odcinek podcastu Kadr Ci w oko, który ukaże się już w najbliższą niedzielę przypominamy ten z zeszłego tygodnia. Klikajcie tutaj:

Ostatnie dni upłynęły w światku komiksowym wokół śmierci Stana Lee - współtwórcy całej masy postaci z panteonu Marvela, które dziś święcą triumfy na wielkim i małym ekranie. Także i my poświęcimy trochę czasu na rozmowę o Stanleyu Lieberze, ale nie tylko tym stoi nasz najnowszy odcinek. Jak zwykle znajdzie się trochę czasu dla zapowiedzi rodzimych wydawców, a także opowiemy w paru słowach o aż dziewięciu komiksach, jakie ostatnio mieliśmy okazję przeczytać.

Brak komentarzy: