sobota, 2 marca 2013

#1255 - Komix-Express 176


Po „Komiksowym Przewodniku po Bydgoszczy” organizatorzy kolejnej edycji Bydgoskiej Soboty z Komiksem mają w rękawie kolejną niespodziankę tego typu. Album „Buszujący w Bydgoszczy” zawierać będzie krótkie komiksowe historie traktujące o znanych, wybitnych artystach związanych z Bydgoszczą. W tym gronie znajdą się takie postacie, jak Pola Negri – polska gwiazda kina niemego, której udało się podbić Hollywood; Jeremi Przybora - poeta, pisarz, aktor, współtwórca „Kabaretu Starszych Panów”, nazywający Bydgoszcz „swoim Neapolem”; Leon Wyczółkowski – malarz, którego imię nosi Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy, znane z bogatej kolekcji obrazów artysty, przekazanej miastu przez wdowę po nim w 1937 roku oraz Jerome David Salinger, amerykański pisarz, autor głośnej książki „Buszujący w zbożu”. Zapowiada się ciekawie (szczególnie wątek Salingera!), a apetyt podsyca jeszcze fantastyczna okładka przygotowana przez Jacka Michalskiego. Zupełnie inaczej ma się rzecz z plakatem promującym imprezę, która odbędzie się  23 marca 2013 roku – ilustracja przedstawiająca fontannę nazywane „Studzienką” albo „Dzieci bawiące się z gąską” jest po prostu paskudna ponad wszelką przyzwoitość. Rozumiem, że organizatorzy zgodnie z motywem przewodnim konwentu, chcą przyciągnąć jak najwięcej dzieciaków (co się chwali!), ale da się to chyba zrobić za pomocą grafiki, która nie gwałci jakichkolwiek norm estetycznych. Pojawiły się informacje, że plakat zostanie zmieniony – trzymam kciuki. I jeszcze raz zapraszam – Bydgoszcz, APK, ul. Królowej Jadwigi 14, godzina 10.30.

Agata Wawryniuk ze statuetką Superhiro. Autorka „Rozmówek polsko-angielskiej” została nagrodzona przez redakcję magazynu „HIRO Free” w kategorii Superhiro Komiks/Książka za rok 2012. Artystka na pokonanym polu pozostawił Pawła Płóciennika i Mariusza Sieniewicza. Już po raz trzeci nagrodzono osoby, miejsca i wydarzenia, które szczególnie mocno zaznaczyły się na popkulturalnej mapie Polski – w takim kontekście Wawryniuk w pełni zasługuje na otrzymaną nagrodę. 

Na jednej z komiksowych aukcji oryginalny rysunek, który posłużył za okładkę osiemnastego albumu serii „Thorgal” został sprzedany za okrągłą sumkę 45 tysięcy euro. Autorem tej ilustracji jest oczywiście Grzegorz Rosiński. Komiks, którego jest ozdobą, ukazał się w 1992 roku na rynku frankofońskim, a do Polski trafił w dwa lata później dzięki wydawnictwu Egmont. Był to początek fabularnego cyklu „Dans les griffes de Kriss” („W szponach Kriss”) obejmującego sześć kolejnych albumów z finałem w „Klatce”. I tak dla porównania – okładki pierwszy trzech zeszytów „Strażników” autorstwa Dave`a Gibbonsa zostały sprzedane za sumę 216,892 dolarów. Ikoniczna „buźka” kosztowała, bagatelka, nieco ponad 150 tysięcy. Warto dodać, że wszystkie covery pozostawione są w szkicu. 

Niemiecki komiks w Krakowie. Od 25 lutego w Instytucie Goethego przy Rynku Głównym 20 można podziwiać ekspozycję zatytułowaną „Komiks, manga & Co. – współczesna kultura komiksowa w Niemczech”. Prezentację najciekawszych współczesnych twórców niemieckiego komiksu będzie można oglądać do 25 marca tego roku. Mawil, Feuchtenberger, Hoven i Bellstrof – będzie co ogladać!

Wystawa „Komiks, manga & Co. – współczesna kultura komiksowa w Niemczech“ prezentuje najważniejszych niemieckich twórców komiksów, którzy w ostatnich latach dzierżą prym w tej dziedzinie.

Kiedy w 1830 roku Johann Wolfgang von Goethe zobaczył historię obrazkową genewskiego mistrza Rodolphe Töpffera, zachwycił się nowym gatunkiem i nakłaniał autora do opublikowania swoich rysunków. Wówczas nie istniało jeszcze pojęcie określające twórczość takich artystów jak Töpffer, więc utwory składające się z rysunku i tekstu zwano littérature en estampes (literaturą graficzną) lub roman dessiné (rysowaną powieścią). Obecnie takie prace zwie się komiksem, a Töpffer uchodzi za jednego z ojców gatunku.

Od tego czasu komiks awansował do rangi dziedziny sztuki mówiącej własnym językiem, znajdującej inspiracje w malarstwie, fotografii i sztuce wideo. Tematem komiksów stały się różne dziedziny życia: polityka, społeczeństwo, autobiografia czy reportaż. Pedagodzy natomiast odkryli, że doskonale nadaje się do nauczania języków obcych, ponieważ prosty, zwięzły tekst w kombinacji z obrazem ułatwia zrozumienie tekstu w obcym języku.

Wystawa plakatów „Komiks, manga & Co.” nawiązuje do wystawy oryginalnych prac, przygotowanej przez Goethe-Institut i Matthiasa Schneidera. Na przykładzie dwudziestu pięciu plakatów ukazuje rozwój komiksu w Niemczech od lat dziewięćdziesiątych. Na wystawie znalazły się prace awangardowych mistrzów komiksu, takich jak: Anke Feuchtenberger, Arne Bellstorf, Mawil, Line Hoven, Ulf K., które zasłużenie określa się jako innowacyjne, kreatywne i krytyczne.

Pierwsze spojrzenie na animowanego „Tymka i Mistrza” sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Komiks autorstwa Rafała Skarżyckiego i Tomasza Leśniaka ma stać się animowanym serialem, a w nieco dalszej perspektywie podobnie, jak „Jeż Jerzy”, trafi na taśmę filmową. Pierwszy sezon zaplanowany jest na 13 odcinków liczących po 11 minut. Producentem  serialu i filmu jest SPInka Film Studio, a ich produkt ma być skierowany do dzieci w wieku od 6 do 11 lat. „Tymek i Mistrz” zadebiutowali na łamach „Gazety Wyborczej”, a wkrótce ich perypetie były publikowane w albumowej formie przez Egmont. W 2007 roku zawitali na łamy kultowego belgijskiego magazynu komiksowego „Spirou”.


Po tym, jak Geoff Johns ogłosił swoje rozstanie z "Green Lanternem" DC Comics zapowiedziało sporo zmian w linii tytułów o Latarników. Flagową serię ma przejąć scenarzysta Robert Venditti wraz z rysownikiem Billym Tanem. Przyznam szczerze, że spodziewałem się jakiegoś głośniejszego nazwiska na tak eksponowanym stanowisku, a nie autora (póki co) jednego, mocnego tytuły, który doczekał się swojej filmowej adaptacji. Scenarzysta "Surrogates" ma w DC ogrywać sporą role, po oprócz "GL" będzie też pisał "Demon Knights" i (przede wszystkim!) nowego "Constantine`a". Tymczasem "Green Lantern Corps" i "Red Lanterns" dostaną się w ręce Joshuy Hale`a Fialkova oraz odpowiednio Bernarda Changa i Alessandro Vittiego.  Los "Green Lantern: New Guardians" jest w rękach Justina Jordana i Brada Walkera. Wystartuje również nowy miesięcznik, którego bohaterem będzie Larfleeze. To chyba pierwszy taki przypadek w Nowej 52, aby postać z back-upu dorobiła się swojej własnej serii.  Scenariuszem zajmie się Keith Giffen, a rysunkami Scotta Kolins. Wszystkie te przetasowania zapowiadają degradację miesięczników GL z pierwszej do drugiej ligi tytułów DC, choć bardzo chciałbym się mylić w tej kwestii...

Tej wiosny dwójka najsłynniejszych komiksowych superbohaterów (znowu) połączy swoje siły. Po raz pierwszy w Nowej 52 zobaczymy Człowieka ze Stali i Mrocznego Rycerza występujących w jednym komiksie i ramię w ramię walczących ze złem. Na łamach nowego miesięcznika "Batman/Superman" (zwróćcie uwagę na kolejność!) będziemy świadkami pierwszego spotkania Clarka i Bruce`a. Scenariuszem nowego on-goinga zajmie się debiutujący w DC Comics Greg Pak, a za oprawę graficzną będzie odpowiadał Jae Lee. W tej chwili trudno coś więcej o tym komiksie powiedzieć, bo Pak opowiadając o tym projekcie ogranicza się jedynie do banalnych ogólników.

Egmont przedstawił swoje zapowiedzi na kwiecień 2013 roku. Właśnie wtedy, swoją opóźnioną o miesiąc premierę będzie miał pierwszy album „Detective Comics” z Nowej 52, czyli „Oblicza śmierci” (twarda oprawa, 176 stron, 75 złotych). Drugim, potencjalnym bestsellerem, jest oczywiście kolejny spin-off „Thorgala” czyli „Louve”. Tradycyjnie, „Królestwo Chaosu” wyjdzie w dwóch wersjach twardo- (29,99) i miękkookładkowej (22,99). Komplet premierowych zapowiedzi uzupełnia nowy tom „Usagiego Yojimbo”. Dwudziesty już album z przygodami długouchego samuraja zatytułowany „Zdrajcy ziemi” będzie kosztował 35 złotych. Poza tym ukaże się kolejny tom reedycji „Asteriksa” (a będzie nim tom „Wróżbita”) oraz komiksy z uniwersum „Star Wars” - jedenaste „Dziedzictwo” (za niemal 40 złotych), „Polowanie na Aurrę Sing” w ramach „Star Wars Komiks: Wydanie Specjalne” za 9,99 oraz kolejny numer miesięcznika „Star Wars Komiks”. Oprócz  tego na stronie wydawnictwa pojawiła się informacja o jeszcze mocniejszym wejściu Kołodziejczak w superhero spod znaku DcnU. Egmont jeszcze w tym roku wyda kolejne albumy – do zapowiedzianych wcześniej „Court of Owls” i „Detective Comics” miałaby dołączyć „Superman” Granta Morrisona i Ragsa Moralesa (choć myślałem, że ta pozycja była już klepnięta), „Liga Sprawiedliwych. Początek” Geoffa Johnsa i Jima Lee oraz drugi tom Batmana, czyli „Noc sów”.

7 komentarzy:

Grant Morrison pisze...

ten Superman (a właściwie Action Comics) był już zapowiedziany wcześniej. chociażby w odpowiedziach na Alei. a Detective Comics nie jest opóźnionym. od początku był zapowiedziany na kwiecień. to Batman z lutego przesunięty został na marzec.

Anonimowy pisze...

Cholera, sam Grant Morrison mnie ubiegł, a chciałem napisać, że Detective Comics od początku planowany był na kwiecień. A tak w ogóle, jeśli ten Batman/Superman z rysunkami Jae Lee okazałby się dobrym tytułem, to też Egmont mógłby kiedyś go nam rzucić.

SStefania pisze...

Fakje, komciam tylko dlatego że OMG NOWY USAGI!!!11
Also, wydaje mi się, że Batman przed Supermenem bo alfabetycznie.
Also, podjarałam się tym Tymkiem i Mistrzem i jaram się od kiedy Śledź tłitnął ten trailer. Tak ładnie animowane i takie fajne cudeńko!

Anonimowy pisze...

Może Egmont wznowi też parę starszych tomów Usagiego w tym roku...

Agnes pisze...

O, przypomniałeś mi Tymka i Mistrza, dzięki!

Zakład kaletniczy pisze...

Częściej powinny pojawiać się tak dobre wpisy:)

Psychoterapia Poznań pisze...

Wszedłem na tę stronkę przez Google, nie powiem znakomita :)