Wreszcie zaczyna się robić gorąco wokół "Fear Itself". W zeszłym tygodniu Dom Pomysłów wypuścił serię teaserów pod wspólnym tytułem "Who Are The Worthy?", na których superbohaterowie i superprzestępcy z Domu Pomysłów próbują sięgnąć po rozsiane po całym świecie... młoty. Obrazków jest pięć, a w uniwersum Marvela atrybuty nordyckiego boga piorunów występują w trzech egzemplarzach - swoimi modelami dysponują Thor, Thunderstrike i Beta Ray Bill. O jakie zatem młotki chodzi? Oprócz tego regularnie puchnie lista tie-inów. Zdecydowanie najciekawiej zapowiada się ten ze Spider-Manem w roli głównej, pisany przez Christophera Yosta (który nawiasem mówiąc ma podobno przejąć od Victora Gischlera on-going "X-Men") oraz z Secret Avengers przygotowywany przez Nicka Spencera i Scota Eatona. Scenarzysta "Morning Glories" ma na stałe przejąc serię z rąk Eda Brubakera, który sam przyznał, że nie idzie mu pisanie tytułów "zespołowych". Ciekaw również jestem jak wypadnie "Youth in Revolt", sześcioczęściowa mini-seria traktująca o młodych herosach Marvela pisana przez Seana McKeevera, a rysowana przez Mike`a Nortona. (KO)
Okazuje się, że "Moon Knight" będzie zaledwie pierwszą serią, która wystartuje pod szyldem "Big Shots". W ramach nowego projektu Marvala do on-goinga autorstwa Briana M. Bendisa i Alexa Maleeva debiutującego już maju mają dołączyć dwa kolejne. W czerwcu będzie to "The Punisher", a miesiąc później, w lipcu - "Daredevil". Jak zapewnia Axel Alonso obiema seriami mają zająć się absolutnie topowi artyści, którzy wywindują przygody powracającego do Nowego Jorku niewidomego prawnika i mszczącego się za zamordowanie swojej rodziny komandosa na szczyty list sprzedaży, przyciągając przy okazji rzeszę nowych czytelników. Personalia pierwszej pary twórców mają zostać zdradzone na tegorocznym konwencie C2E2 w Chicago (trwającego w dniach 18-20 marca). (KO)
Dom Pomysłów w ramach "Next Big Thing" zapowiedział powrót "Alpha Flight". Grupa superbohaterów, która powróciła do życia podczas "Chaos War" będzie miała istotną rolę do odegrania podczas zbliżającego się "Fear Itself". Na razie nowa seria ma liczyć osiem zeszytów, ale w razie ewentualnego sukcesu, ma stać się regularnym on-goingiem. Jeśli dobrze liczę, inkarnacja autorstwa scenarzystów Freda Van Lente, Grega Paka i rysownika Dale'a Eagleshama będzie piątym wcieleniem pierwszej, kanadyjskiej grupy supeherosów, która zadebiutowała w 1979 roku. Jak zapewniają autorzy, zespół wymyślony przez Johna Byrne'a pojawi się w bardzo klasycznym składzie. Pierwszy numer ukaże się już w maju. (KO)
"Strange Adventures" była serią zbierającą krótkie komiksy, która w historii DC Comics zapisała się debiutami takich postaci, jak Animal-Man, Deadman czy Captain Comet. Publikowana od 1950 do 1973 roku doczekała się kilku współczesnych reinkarnacji, choćby w 1999, kiedy pod szyldem Vertigo opublikowano czteroczęściową mini-serię z pracami tak znakomitych autorów, jak Brian Azzarello, Richard Corben, Klaus Janson, Brain Bolland, Dave Gibbons czy Frank Quitely. Wkrótce, nie mniej gwiazdorski zespół twórców przygotuje nową antologię "Strange Adventures". Potwierdzono już udział Paula Pope'a, Petera Milligana, Jeffa Lemire'a i Scotta Snydera. W nowych "Strange Adventures" pojawi się również pierwszy rozdział nowego projektu Briana Azzarello i Eduardo Risso "Spaceman". (KO)
Jeszcze nie tak dawno informowałem, że kiedy stery "Astonishing X-Men" przejmą Daniel Way i Jason Pearson, między bajki będzie można włożyć twierdzenie, że przy czołowej x-serii pracują najlepsi twórcy w branży. Ledwo pojawiła się pierwsza zapowiedz z przykładowymi planszami, a Marvel już ogłosił kolejny duet twórców, którzy przygotuje kolejny run do "AXM". Będą to Christos Gage ("Avengers Academy") i Juan Bobillo ("She-Hulk"), a więc nazwiska, które nikogo nie rzucają na kolana. Co ciekawa, oba duety będą pracować równocześnie - historia Waya rozpocznie się w 37. numerze serii, a w 38. Gage da początek swojej opowieści. Główne skrzypce w pierwszej historii będą grali Cyclops, Emma Frost i Armor, a w drugiej pozostali członkowie astonishingowego zespołu - Kitty Pryde, Collossus, Storm oraz Abigail Brand, Beast i smok Lockheed pracujący dla S.W.O.R.D., oddziału S.H.I.E.L.D. zajmującego się bezpieczeństwem w skali kosmicznej. (KO)
To jednak nie jedyny ciekawy news ze świata mutantów Marvela. Ledwo co opadł kurz po "Second Coming", a "Age of X" nie zdążyło się nawet porządnie rozkręcić, a już pojawiły się zapowiedzi kolejnego x-eventu po którym, (tak, tak!) nic nie będzie już takie samo! "X-Meni upadną!" jak głosi hasło reklamowe czteroczęściowej mini-serii "X-Men: The Prelude", w której być może znajdą potwierdzenie spekulacje o podziale zmutowanej społeczności na dwa obozy, o których w ostatnim wydaniu Trans-Atlantyku pisaliśmy. Znakomity scenarzysta Paul Jenkins oraz dwaj artyści, Robert De La Torre i Laurence Campbell mają pokazać ostatnie chwile spokoju przed najbardziej tragicznym wydarzeniem w historii mutantów. (KO)
Równie dużo, a może i więcej dzieje się u Spider-Mana. Wraz z dołączeniem do Future Foundation popularny Pajęczak nie tylko wykupił sobie abonament do występów w ich nowym miesięczniku, ale zaprosił Reeda i spółkę na gościnne występy do swojego on-goinga. Dan Slott i Javier Pulido przygotują ich wspólną przygodę, która zostanie opublikowana w kwietniowych numerach #658-659. Jak głosi inna zapowiedz również w #659 zeszycie ma rozpocząć się historia "Infestation", będącej prologiem do "Spider-Island", dużej, wakacyjnej fabuły, w której Peter Parker będzie musiał zmierzyć się z zagrożeniem czającym się w jego życiu od wielu lat. Dan Slott pisze, a Emma Rios, Barry Kitson i Lee Garbett rysują. Wreszcie, w ostatnim numerze "The Amazing Spider-Mana" zaprezentowano grafikę przedstawiającą przyszłe, dramatyczne wydarzenia w życiu Petera i jest ich naprawdę sporo. Członkostwo w dwóch zespołach Avengers i FF, problemy z mocą, wycieczka w kosmos, powrót Sinister Six i jakiś Wielki Tajemniczy Zły knujący swoje złowieszcze plany w labolatorium. Będzie się działo! (KO)
Micheal Zulli, rysownik z delikatną kreską przywołującą na myśl dokonania Prerafaelitów, zapisał się w historii amerykańskiego komiksu pracą nad "Sandmanem" Neila Gaimana. To artysta rozpoznawalny, z uznanym nazwiskiem i dużym dorobkiem - tym bardziej dziwią jego problemy z publikacją najnowszej pracy. "The Fracture of the Universal Boy" to ponad 200-stronnicowa napisana i narysowana przez Zulliego opowieść, czekająca od dłuższego czasu na wydawcę. Bezskutecznie. Autor zdecydował się sam zebrać środki potrzebne na publikację (17000 $) i aby zrealizować ten cel, gotów jest sprzedawać swoje rysunki z Batmanem. A sam komiks zapowiada się więcej niż interesująco - "The Fracture..." całymi garściami ma czerpać z doświadczeń francuskiego symbolizmu, inspirować się pracami Stephane Mallarmego i Jorisa-Karla Huysmensa. Zulli chce zrobić coś, czego jeszcze nikt nigdy z komiksem nie zrobił. Jeśli ten opis Was nie przekonuje, to spójrzcie na przykładowe plansze... (KO)
Branżowe plotki mówiące o zamknięciu szeregu nieco mniej popularnych tytułów z oferty DC Comics podczas "Flashpoint" potwierdziły się. W maju ukaże się aż pięć finałowych numerów. Seria "Batman and The Outsiders" (scenariusz Dan DiDio, rysunki Keith Giffen i Scott Koblish) cieszyła się wśród nich najdłuższym stażem, liczącym równe 40 numerów. "Freedom Fighters" (Jimmy Palmiotti, Justin Gray, Travis Moore i Walden Wong) dobili tylko do dziewięciu numerów, "JSA All Stars" (Matthew Sturges, Freddie Williams II) - do 19, "Doom Patrol" (Keith Giffen i Ron Randall) 22, a "R.E.B.E.L.S." (Tony Bedard, Claude St. Aubin) 28 zeszytów. Niech im ziemia lekką będzie! (KO)
6 komentarzy:
"Christos Gage ("Avengers Academy") i Juan Bobillo"
Academy to aktualnie jeden z najlepszych marvelowskich komików imo, wiec sie cieszę;P
Za niedługo mozna powiedziec ze Marvel to "dom tego co juz nigdy nie bedzie takie samo". A w kazdym razie cytujac Spidermana: http://www.tencentticker.com/projectrooftop/wp-content/uploads/2011/02/whitetoasuperherofight-600x264.png
Pawle, nie śledzę szczególnie prac Gage`a, ale to jednak nie twórca którego warto stawiać obok Whadona albo Ellisa.
Z "młodych" stawiam bardziej na Remandera (jego X-Force zbiera same pochwały)
Co do ASM to po cichu liczyłem na duet Yost-Kyle...
agdziedziewczyna?
@Co do ASM to po cichu liczyłem na duet Yost-Kyle...
Panowie raczej kręcą się tylko w X-universe... A raczej - kręcili, bo po X-Force dali sobie spokój ze scenopisarstwem na rzecz nadzorowania animowanych projektów Domu Pomysłów.
Prześlij komentarz