niedziela, 15 lutego 2009

#130 - Trans-Atlantyk: New York Comic Con Special (część 2)

Dzisiaj kolejna część wieści z ubiegłotygodniowego New York Comic Con. Na początek informacje z lubianego i cenionego Vertigo, następnie ogólnie o DC i na koniec kilka informacji o innych wydawnictwach. Za tydzień wraca normalny Trans-Atlantyk, chociaż może z pewnymi zmianami. Ale póki co - Vertigo na NYCC:

#1 Nie od dziś wiadomo, że Vertigo wydaniami zbiorczymi stoi i z reguły zeszyty poszczególnych serii tego wydawnictwa sprzedają się gorzej, nawet jeśli kosztują tylko jednego dolara. Obok informacji dotyczących najlepszych obecnie seriali („Fables”, „DMZ”, „Scalped”, „Northlanders”, „100 Bullets” czy „Hellblazer”) znalazły się również zapowiedzi komiksów, które ukażą się od razu w formie trejdów. W jednym z poprzednich Trans-Atlantyków wspominałem już o nowym komiksie autorstwa Jeffa Lemire`a „The Nobody”, oprócz tego tytułu Vertigo ogłosiło kolejne: „How to Understand Israel in 60 Days or Less” Sary Glidden, „Cuba: One Story” Inverny Lockpez (scenariusz) i Deana Haspiela (rysunki) i „Luna Park” Kevina Bakera (scenariusz) Danijela Zezelja (rysunki). (J.)

#2 Pierwszym, nowym on-goingiem, który został ogłoszony na spotkaniu z Vertigo była nowa seria zespołu twórczego znanego z „Lucyfera”, Mike Carey'a („X-men”, „Crossing Midnight”) i Petera Grossa, która rusza w maju tego roku. „The Unwritten” zapowiada się na całkiem interesującą opowieść, trzymająca się jednak ściśle vertigowych kanonów. Kiedy był chłopcem, jego życie stało się inspirację dla jego ojca, który napisał bestsellerowi książkę. Teraz, gdy jest już dorosłym mężczyzną, Tommy`ego nachodzą wątpliwości czy aby istnieje naprawdę, czy nie jest jedynie fikcyjnym literackim bohaterem i czy jego życie nie jest elementem wyrafinowanej kampanii marketingowej związanej z kolejną książką. (J.)

#3 Nowym scenarzystą „Hellblazera” zostanie Peter Milligan, jedyny z brytyjskich twórców związanych z Vertigo, który przygód Constantine`a jeszcze nie pisał. W życiu aroganckiego maga ma pojawić się kobieta, która może okazać się tą jedyną. Milligan startuje również z nową powieścią graficzną, zatytułowaną „Greek Street” opowiadającą jedną z tych straszliwych, antycznych historii w mrocznej i brudnej scenografii najgorszych dzielnic Londynu. Zapowiada się antyczna tragedia w współczesnym kostiumie. (J.)

#4 Vertigo executive director Karen Beger zapowiedziała kolejne reedycje najbardziej zasłużonych tytułów. Na pierwszy ogień idzie „Preacher” w ekskluzywnej, twardo-okładkowej edycji. W wersji absolute ukaże się „Death”, w której znajdą się prawie wszystkie opowieści z siostrą Morfeusza w roli głównej. „Absolute V for Vendetta” będzie miało ponad 100 stron różnej maści dodatków i pojawi się na rynku pod koniec roku. (J.)

#1 Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w 2009 królem super-bohaterskiego mainstreamu będzie nikt inny, jak Geoff Johns. Oprócz niecierpliwie wyczekiwanego crossovera „Blackest Night”, przywrócenia Barry`ego Allena na kartach „Flash: Rebirth”, regularnej pracy w „Green Lanternie” i przedstawienia kanonicznego originu Człowieka ze Stali w „Superman: Secret Origin”, Johns zajmie się również „Adventure Comics”, komiksową serią, która dobiła do 503 numerów od 1935 do 1983 roku. Ukazał się już numer zerowy, który jest częścią „Origins & Omens”. (J.)

#2 Johnsowi konkurencję w DC będzie robił Greg Rucka („Whiteout”, „52”), który równocześnie będzie przygotowywał scenariusze do dwóch, najsłynniejszych chyba serii komiksowych – „Action Comics” (o czym było już wiadomo od jakiegoś czasu) i „Detective Comics” (o czym dowiedzieliśmy się dopiero teraz). A żeby było jeszcze ciekawiej, Greg nie będzie pisał ani Supermana, ani Batmana, bo centralną postacią „DC” będzie Batwoman. Liczę, że mroczne klimaty Gotham, które sprawdziły się w choćby „Gotham Central” i tym razem również będzie nieźle. Zapowiedziano co najmniej 12 zeszytów. Za rysunki będzie odpowiadał J.H. Williams III. (J.)

#3 Kolejnego wznowienia doczeka się „Doom Patrol” - bardzo hardkorowa odpowiedz DC na mutantów Marvela, najbardziej znana w wykonaniu Granta Morrisona. Najnowszym wcieleniem „najdziwniejszych bohaterów świata” zajmą się Keith Giffen („Lobo”, „Justice League International”) i Matthew Clark. (J.)

#4 O ile Marvel mocno inwestuje w filmy, o tyle DC zdaje się bardziej zwraca uwagę na gry. Po "Mortal Kombat vs DC Universe", przyjdzie pora na "DC Universe Online". Respekt wzbudzają już same nazwiska obecne przy produkcji - Jim Lee jest dyrektorem kreatywnym, natomiast przy scenariuszu pomaga wspomniany powyżej Geoff Johns. Lokacje będą tymi samymi, które czytelnicy DC znają z kart komiksów czy też filmów animowanych i jak podkreślają twórcy, to będzie pierwsza taka okazja by wejść do świata Batmana i Supermana i zmierzyć się z ich przeciwnikami. A jeśli kogoś ciągnie bardziej do ciemnej strony mocy, to będzie mógł spróbować swoich sił w walce z bohaterami DC. Dodatkowym atrybutem będzie możliwość ulepszania swoich wybrańców, poprzez dodawanie nowych elementów do stroju, wyposażenia i innych pierdół, którymi prawdziwe nerdy będą podniecać się na forach przez długie miesiące. Ciekaw jestem czy będzie możliwość wydłużenia "uszu" Batmanowi, bądź też podkręcenia loczka Clarkowi K. (a.)

#1 W tym roku Marvel obchodzi 70-lecie działalności, natomiast siedem razy młodsze jest IDW Publishing. Dziesięcioletnie wydawnictwo uczci swoje urodziny w maju i czerwcu między innymi albumem zbierającym okładki wszystkich komiksów wydanych przez wszystkie lata działalności czy też specjalnym komiksem, w którym przedstawione zostaną krótkie historie z takich serii jak "Fallen Angel", "Wormwood" czy "Zombie vs Robots vs Popbot". Ponadto Chris Ryall ujawnił, że w marcu startuje kolejna część serii tworzonej przez niego do spółki z Ashleyem Woodem, która tym razem będzie nosić nazwę "Zombie vs Robots: Aventure". Na każdy numer będą się składać 3 krótkie opowiastki - jedna śmieszna, jedna ponura i jedna będąca miksem dwóch poprzednich. Wooda nigdy za wiele. Z rzeczy wartych odnotowania (a sporo tego było na panelu IDW) - w październiku zostanie zebrana w jedną całość i wydana seria Chrisa Eliopoulisa "Desperate Times", która dawno temu pojawiała się na ostatnich stronach "Savage Dragona". (a.)

#2 Dark Horse i garść informacji ze świata Hellboya: trwająca obecnie mini-seria "The Wild Hunt" (Mignola / Fegredo) będzie pauzować przez cztery miesiące. Czwarty numer historii z Hellboyem w roli głównej ukaże się w marcu, natomiast kolejny w lipcu. Fanów B.P.R.D. natomiast, czeka ponowna podroż do przeszłości - tym razem do roku 1947 i walki z wampirzą epidemią w Europie. Za oprawę graficzną będzie odpowiedzialny duet Bá / Moon. Zapowiedziano też kolejne mini z Lobsterem Johnsonem - "The Burning Hand" ma szansę trafić na sklepowe półki jeszcze w tym roku. Niestety ani jedno słowo nie padło odnośnie powrotu Mignoli do rysowania przygód Hellboya - czy to w jakiejś mini serii, czy chociażby w one-shocie (jak to ostatnio było w przypadku "The Chapel of Moloch"). Jedyna graficzna nowość twórcy Czerwonego to okładka do zbiorczego wydania "Solomon Kane: The Castle of the Devil". (a.)

#3 Trochę szybkich informacji z wydawnictwa Wildstorm: ósmy numer kolejnej serii "WildCats" skupiać się będzie na Ladytron i cytując słowa odpowiedzialnego za grafikę Pana Woodsa będzie to historia "w stylu Mad Maxa z żeńskim cyborgiem w roli głównej". Natomiast do"Authority", której członkowie czynią wszelkie starania by odbudować świat w którym mieszkają, powróci problem z przeszłości w postaci azjatyckiego przeciwnika Kaizena Gomorry, znanego z pierwszych numerów serii tworzonej wtedy przez Warrena Ellisa (i wydanej u nas przez Manzoku). (a.)

#4 Image Comics: Rob Liefeld wraca do rysowania przygód stworzonej przez siebie supergrupy "Youngblood". Na początek, swoją obecność zaznaczy sześciostronicowym występem w ósmym numerze serii, by w kolejnym zająć się już całością zeszytu. W obydwu tych numerach wystąpi prezydent Obama, który da zielone światło nowemu składowi grupy. Oprócz tego spod ręki znienawidzonego przez wielu artysty, wyjdzie majowy one-shot "Armageddon Now: Jada". Niewiele nowych informacji pojawiło się odnośnie pierwszego w historii wydawnictwa crossovera z prawdziwego zdarzenia, noszącego nazwę "Image United" - Jim Valentino jedynie wspomniał jak ciężki jest proces powstawania każdej strony (sześciu artystów mieszkających w trzech różnych stanach może być problemem), a Liefeld napomknął, że trwają podchody do tego, żeby również i Jim Lee wziął udział w projekcie i tym samym obecni byliby przy nim wszyscy założyciele Image Comics. A kiedy siódemka się zjednoczy... (a.)

Brak komentarzy: