sobota, 20 czerwca 2015

#1891 - Trans-Atlantyk 305

Nie mogło stać się inaczej - największym bestsellerem maja okazał się pierwszy numer marvelowskich "Secret Wars", który według wyliczeń Diamond Comics Distributors (szacunkowych i dotyczących jedynie Ameryki Północnej) osiągnął nakład przekraczający 527 tysięcy egzemplarzy. Jak na rynek, na którym największe przeboje sprzedają się powyżej 100 tysięcy to znakomity wynik, choć do rekordu premierowych "Star Wars" nieco zabrakło. Drugi numer eventu "sprzedał się" w znacznie mniejszej (choć i tak imponującej!) skali - 210 807 kopii oznacza spadek o ponad 60%, ale warto pamiętać, że komiks ukazał się pod koniec miesiąca i jego faktyczna sprzedaż może rozkładać się także na czerwiec. "Secret Wars" #2 zajmuje jednak najniższy stopień podium, ponieważ na drugim miejscu notowania znalazło się miejsce dla "Bravest Warriors: Tales of Holo John" #1 od BOOM! Entertainment. To kolejna pozycja z gatunku tych, których niebotyczny nakład (sięgający 502 737 sztuk) wywindowany został przez LootCrate. Poza tym rodzynkiem i dwiema kolejnymi częściami "Convegrence" zamykającymi Top 10 (część piąta i szósta, nieco ponad 100 tysięcy nakładu), reszta tytułów ma na okładce logo Domu Pomysłów.


Maj był kolejnym dobrym miesiącem dla Gwiezdnych Wojen - na czwartym miejscu mamy piąty zeszyt "Star Wars" z wynikiem 146 850, a na ósmym "Dartha Vadera" #5 (113 025). Dziesiątkę najlepiej sprzedających się komiksów uzupełniają tie-iny "Tajnych Wojen", a mianowicie "Deadpool’s Secret Secret Wars" #1 (131 839) na pozycji piątej, "A-Force" #1 (114 528) na szóstym i pisane przez Briana M. Bendisa "Old Man Logan" #1 (114 184) na siódmym. Patrząc na te cyfry trudno się dziwić, że Marvel zgarnął nieco ponad 40% udziałów w rynku (i 47.52% zysków) w omawianym okresie dystansując swojego odwiecznego konkurenta, czyli DC Comics (odpowiednio 25.43% i 26.26%), a do tego odnotował rekordowy zysk. 15 839 779.23$ - to najlepszy wynik od marca 2003 roku, czyli od czasu, gdy Diamond prowadzi swoje zestawienia. Porównując maj 2015 do maja 2014 można dostrzec sięgający prawie 20 punktów procentowych wzrost (w segmencie zeszytówek), ale trzeba brać poprawkę na to, że w zeszłym roku piąty miesiąc roku miał tylko cztery tygodnie, a tegoroczny - pięć.

Devils Due Entertainment łączy się z 1First Comics tworząc Devil’s Due/1First Comics LLC. Wydawnictwo założone w 1983 roku przez Kena Levina i Mike`a Golda, jako First Comics było obok Eclipse Comics i Pacific Comics jednym z pierwszych beneficjentów amerykańskiego modelu direct market. Zachęceni możliwością realizowania swoich własnych projektów i wolnością artystyczną wynikającą z nieprzestrzegania Comic Code twórcy związani z DC i Marvelem przenosili swoje talenty do stanu Illinois. Mike Grell, Mike Baron, Howard Chaykin, Steven Grant, Jim Starlin i Steve Rude to tylko kilku z tych, którzy w swojej karierze zaliczyli romans z First, a wśród najważniejszych komiksów tej oficyny wymienia się "Dreadstar", "Nexus", "Grimjack" czy "American Flagg". Wydawnictwo upadło w 1992 roku, a w 2011 dzięki Levinowi powróciło na rynek. Historia założonego w 1999 roku Devil`s Due jest znacznie krótsza. Na jego ofertę składają się z jednej strony komiksy autorskie (przebojowe "Hack/Slash" Tima Seeley`a będzie tu najlepszym przykładem), a z drugiej serie oparte na popularnych licencjach - "Forgotten Realms", "G.I.Joe", "Tranformers".

Oba wydawnictwa połączyły swoje biznesowe zasoby i biblioteki tytułów, ale pozostawiły sobie względną autonomię przy decyzjach wydawniczych. A komiksy? Do końca 2015 roku Devil’s Due/1First Comics chce wydać sześć powieści graficznych i wystartować z pięciami nowymi seriami on-going, a także wznowić kilka wcześniej publikowanych tytułów. Pierwsze pozycje spod nowego szyldu ukażą się już we wrześniu. Jednym z flagowych projektów ma być odnowienie "Badgera", niezależnej serii Mike`a Barona z 1983 roku. Komiks planowany jest jako pięcioczęściowa mini-seria rysowana przez Jima Ferna (pierwszy zeszyt), Tony`ego Akinsa (drugi) i Vala Mayerika (kolejne) z kolorami Paula Mountsa. Dla ubranego w czerwony kostium herosa będzie to już szóste wydawnictwo - oprócz First, jego przygody ukazywały się także w Capitol Comics, Dark Horse, Image, a ostatnio w IDW.

Będzie kolejny "Dzień Batmana". Po sukcesie zeszłorocznego "Batman Day", podczas którego celebrowaliśmy 75. urodziny Mrocznego Rycerza DC Entertainment zdecydowało, że kolejna edycja bat-święta odbędzie się 26 sierpnia. Podobnie, jak w 2014 udział w międzynarodowym evencie weźmie śmietanka twórców, związanych z najsłynniejszym komiksowym herosem w historii. DC nie zapowiedziało jeszcze żadnych konkretnych atrakcji, ale wiadomo, że pojawią się na nich Jim Lee, Grant Morrison, Scott Snyder, David Finch, Brian Azzarello, Dustin Nguyen, Cameron Stewart, Patrick Gleason, Tim Seeley, Dan Jurgens i Jeff Parke. Partnerami wydawnictwa będą Licensees Capstone, Penguin Random House, Scholastic i DK Publishing, w których ofercie mają pojawić się przygotowane specjalnie na tę okazję produkty. 

W zapowiedziach Marvela pojawiły się pierwszy i drugi numer "Captain America: White". Długo oczekiwaliśmy na kolejną odsłonę "kolorowej" trylogii Jepha Loeba i Tima Sale`a (jej pierwsze zapowiedzi pojawiły się w 2008 roku) i przyznam szczerze nie wierzyłem, że projekt ten ujrzy światło dzienne. Siedem lat temu ukazała się numer zerowy mini-serii planowanej pierwotnie na pięć zeszytów i od tamtej pory słuch o nim zaginął. Ze względu na obowiązki w telewizyjnym oddziale Marvel Loeb nie miał po prostu czasu, aby zabrać się za pisanie skryptu, ale wszystko wskazuje na to, że uda mu się skończyć historię opowiadającą o początkach Kapitana Ameryki. To dla mnie wyjątkowy komiks, którego wydanie będzie jednym z najważniejszych wydarzeń w mojej karierze - mówi Mark Paniccia, które będzie redaktorem wydania.

Drugim ogłoszonym przez Marvela w ramach All New All Different tytułem będzie "Uncanny Inhumans". Pierwsze zapowiedzi nowego on-goinga pisanego przez Charlesa Soule`a pojawiły się znacznie wcześniej, jeszcze przy okazji Free Comic Book Day, ale wtedy nie wiedziano, że stanie się on częścią jakieś nowej inicjatywy. Nie od dziś wiadomo, że w Domu Pomysłów robią wszystko, aby jak najbardziej umocnić markę Inhumans. O tym, że villainem w pierwszej historii będzie Kang the Conqueror, w pierwszej historii zostanie zdefiniowany nowy status quo, a Nieludzcy (Nieludzie?) znajdą się w samym centrum marvelowskiej Ziemi-606 po przeprowadzce na Manhattan wiadomo było od dawno. Czego możemy spodziewać się tym tytule? Soule obiecuje klasyczną superbohaterską rozwałkę w epickiej skali, a także wydarzenia, które będą miały ogromny wpływ na resztę uniwersum Marvela. Romans Johnny`ego Storma z Medusą tylko to potwierdza...

Brak komentarzy: