wtorek, 7 sierpnia 2018

#2445 - Trans-Atlantyk 412

Morfeusz powraca — już jutro, 8 sierpnia na amerykańskim rynku ukaże się one-shot zatytułowany "The Sandman Universe". Da on początek nowej linii komiksowej o takiej samej nazwie, w ramach której będą publikowane nowe serie rozgrywające się w świecie stworzonym przez Neila Gaimana, który choć powstrzyma się od pisania, ma nadzorować projekt. Gdy w marcu na łamach "The Entertainment Weekly" zapowiedziano powstanie uniwersum Sandmana, Gaiman przyznał, że czuje się niemal winny, że nie pozwolił innym artystom bawić się jego "zabawkami". Gaiman wraz z redakcją Vertigo pracował nad skompletowaniem zespołu twórców, którzy nadawaliby się do tworzenia nowych opowieści ze świata Śnienia. Obie strony wysnuwały swoje kandydatury, a ostateczną decyzję podjął sam ojciec "Sandmana" po zapoznaniu się z próbkami teskstów nadesłanymi przez kandydatów.


Po zaginięciu Snu zapanował chaos. Między światami otwarła się wyrwa, która ujawniła to, co istnieje poza Śnieniem. Jedna z nigdy nienapisanych książek znajdująca się w Bibliotece Snu trafiła do naszego świata, gdzie została znaleziona przez grupkę dzieci. Kruk Matthew szukający swojego nowego pana natrafia na Timothy`ego Huntera, który w swoim snach jest najpotężniejszym magiem świata, ale w koszmarach — największym złoczyńcą. W świecie Śnienia, obok Domu Sekretów i Domu Tajemnic pojawił się Dom Szeptów, którego opiekunką jest niejaka Erzulie. Lucyfer upadł po raz kolejny, tylko tym razem trafił do piekła własnego pomysłu.

Tak przedstawia się zapowiedź "The Sandman Universe". Po obszerną zapowiedź i prezentację przykłądów plansz odsyłam na nasz profil na FB. Fabułe komiksu nakreślił Neil Gaiman, o oprawę graficzną zadbał Bilquis Evely, a scenariusze poszczególnych wątków wyszły spod ręki Si Spurriera, Nalo Hopkinson, Kat Howard i Dana Wattersa, którzy później w poszczególnych seriach ich autorstwa. One-shot ukaże się jutro, na dokładnie 25. urodziny Vertigo i w trzy dekady po debiucie "Sandmana". We wrześniu swoje premiery będą miały pierwsze zeszyty "The Dreaming" i "House of Whispers", a kolejne dwa on-goingi czyli "Lucifer" i "Books of Magic" zadebiutują na rynku w październiku. Oto szczegółowe informacje o poszczególnych tytułach:



"House of Whispers" (Nalo Hopkinson i Dominike Stanton)

Seria rozwinie wątek tajemnicy tytułowego domu, który w Śnieniu sąsiaduje z Domem Sekretów i Domem Tajemnic. Jego opiekunką jest niejaka Erzulie, potężna istota z mitologii voodoo, która jest oskarżana o problemy, które w ostatnim czasie dotknęły królestwo rządzone przez Morfeusza.

"The Dreaming" (Si Spurrier i Bilquis Evely)

Podobnie, jak w przypadku poprzedniego spin-offa "Sandmana" pod takim samym tytułem, fabuła "The Dreaming" będzie skupiać się na losach drugoplanowych postaci z uniwersum Morfeusza, takich jak Mervyn Dyniogłowy, bibliotekarz Lucien i kruk Matthew. Wszyscy oni wraz z nową postacią, pozbawioną wspomnien Dorą, będą musieli uporać się z konsekwencjami zniknięcia Władcy Snów. 

"Lucifer" (Dan Watters, Max Fiumara i Sebastian Fiumara)

Pozbawiony wzroku, cierpiący na amnezję, tkwiący w ciele starego człowieka i żyjący w biedzie Lucyfer został uwięziony w mieście, którego nikt nie może opuścić. Były władca krainy umarłych nie pamięta jak ani dlaczego został skazany na pobyt w swoim własnym piekle, a na jego tropie znajduje się policjant z Los Angeles. Cierpiący na raka mózgu stróż prawa przed śmiercią chce znaleźć Lucyfera i zabić go.

"Books of Magic" (Kat Howard i Tom Fowler)

Kontynuacja serii pod takim samym tytułem z lat dziewięćdziesiątych minionego wieku, której bohaterem był Timothy Hunter, dorastający chłopiec, któremu pisane jest zostać największym ziemskim magiem lub jej najpotężniejszych złoczyńcą. Zmagający się ze swoim przeznaczeniem bohater kontynuuje swoją edukację, a w odkrywaniu tajemnic tytułowych Ksiąg Magii pomaga mu nowa nauczycielka.

A tu sam Neil zapowiadający "Sandman Universe":


DC Comics zapowiedziało wydanie kolejnej edycji "StrażnikówAlana Moore`a i Dave`a Gibbonsa. W ramach DC’s Modern Classics jedna z najważniejszych powieści graficznych ukaże się w wersji ze slipcase`m w cenie 50 dolarów w marcu 2019 roku. Policzmy, które to już wydanie "Watchmenów" - mamy więc oryginalne wydanie zeszytowe i zwykłego trejda, mamy wersję w twardej oprawie i "Absolute`a", jest edycja z przypisami i "deluxe edition", ukazał się także box-set z poszczególnymi zeszytami w formacie "presitge", mamy wydanie Noir (w czerni i bieli) i motion comic. Pominąłem coś? Pewnie tak, bo jest tego od groma. Rzecz jasna trudno dziwić się, że DC tak żyłuje "Strażników" - oprócz tego, że komiks nadal pewnie całkiem dobrze się sprzedaje to, aby utrzymać prawa do dzieła Moore`a i Gibbonsa wydawnictwo musi go regularnie wznawiać.

Dark Horse Comics zapowiedziało pięcioczęściową miniserię na kanwie niewykorzystanego scenariusza Williama Gibsona do trzeciego "Aliena". Spod ręki jednego z największych współczesnych pisarzy sci-fi wyszła jedna z wcześniejszych wersji skryptu do filmu. Praktycznie żaden z jej elementów nie przetrwał na tyle długo, abyśmy mogli go obejrzeć na ekranie. Trzeci "Obcy" według Gibsona miał skupiać się na dalszych losach Ripley, Hicksa, Newt i androida Bishopa. Dryfujący w przestrzeni kosmicznej na pokładzie USS Sulaco mieli w końcu trafić na Anchorpoint, kontrolowaną przez  korporację Weyland-Yutani stację kosmiczną, gdzie hodowane są ksenomorfy. Reszty fabuły w zasadzie można się domyśleć. Adaptacją scenariusza Gibsona ma zająć się Johnnie Christmas ("Angel Catbird", "Sheltered"). Kiedy twój pierwszy zakontraktowany scenariusz (lub pierwszy scenariusz w ogóle, jak to było w moim przypadku) nie zostaje zrealizowany, a film powstaje ostatecznie na podstawie zupełnie innego skryptu, ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewasz, jest ujrzenie w kilka dekad później przepięknej adaptacji twojej pracy w zupełnie innym medium, stworzoną przez artystę pokroju Johnniego Christmasa. To wspaniałe doświadczenie - komentował na łamach "CBR" Gibson. Premierę pierwszego zeszytu zaplanowano na 7 listopada.

Scott Snyder ma bardzo ambitnie plany wobec swojej "Justice League". Nie wybieram się nigdzie przez dłuuuugi czas deklarował scenarzysta na Twiterze zapewniając, że będzie pisał serię (przynajmniej!) przez kolejne 50 numerów. Dodał przy tym, że co (około) pięć zeszytów regularnych przygód Batmana i spółki będzie ukazywał się jeden rozdział poświęcony Legion of Doom, w którym poznamy tę samą historię, tylko z perspektywy złoczyńców. Autorem tych historii ma być James Tynion IV. Oprócz tego wszystkie poszczególne historie jego runu będzie można czytać samodzielnie, ale każda z nich będzie połączona z innymi w taki sposób, aby poszczególne wątki i relacje między postaciami prowadziły do wielkiego finału, który Snyder zaplanował na 2019 rok.

Hellboy w 2018 kończy ćwierć wieku - ależ to zleciało! Z tej okazji Dark Horse Comics na SDCC zapowiedziało trzy nowe pozycje rozgrywające się w mignolaverse:

"Hellboy and the B.P.R.D.: 1956" będzie pięcioczęściową miniserią autorstwa Mignoli, Chrisa Robersona narysowaną przez Yishan Li, Mike`a Nortona i Micheala Avon Oeminga. Dojdzie w niej do starcia agentów Biura z radziecką dywizją do spraw paranormalnych dowodzoną przez demoniczną Varvarę, która ściga Hellboy`a. Całość ma być utrzymana w konwencji zimnowojennego kina szpiegowskiego, a pierwszy numer ukaże się pod koniec listopada.

"Crimson Lotus" również liczyć będzie pięć epizodów, skrypt napiszą Mignola z Johnem Arcudi`m, a rysunkami zajmą się Mindy Lee i Michelle Madsen. Fabuła będzie skoncentrowana na genezie tytułowej bohaterki. Zanim Crimson Lotus stała się nemezis Lobstera Johnsona był jedynie dziewczynką, której rodzina uciekała przed wojną radziecko-japońską.

"Hellboy Winter Special 2018" będzie antologią trzech krótkich, zimowych historii - w pierwszej zobaczymy noworoczną wizytę Rogatego u pewnej angielskiej rodziny stworzoną przez Mignolę i Bena Stenbecka, w drugiej Fábio Moon i Gabriel Bá dołożą tie-in do "B.P.R.D.: Vampire", a w trzeciej powróci Lobster Johnson w autorskiej historii Tonciego Zonjica.

Brak komentarzy: