Powoli zbliżamy się do zakończenia komiksowego sezonu, trwającego tradycyjnie od łódzkiej eMeFKi, do gdańskiej BeeFki. Wydaje się, że w tym roku szeroko pojęci komiksiarze pospieszyli się z wakacjami. Rysownicy spokojnie (lub wręcz przeciwnie - jeśli chcą się wyrobić na nadmorski konwent) dłubią sobie przy swoich projektach. Wydawcy niecierpliwie wyczekują świeżo wydrukowanych komiksów z drukarni (zdążą, czy nie zdążą?), a komiksowi fani nie mają nawet siły narzekać na forach, że Egmont puści marniutki pakiet w lipcu. Ale wróć - na to akurat "polscy czytelnicy" zawszę mają chęci. Szeroko pojęci publicyści komiksowi również przygotowują się do zasłużonego odpoczynku, co widać po pustkach w moim rss'owym czytniku i wietrze szalejącym po serwisach. Nawet Motyw Drogi zapadł w wakacyjną hibernację. Widocznie ośmiornice nie lubią rekordowych upałów i kryją się w podwodnych głębinach. Pewnie i Kolorowe Zeszyty zażyją trochę wypoczynku w okresie wakacyjnym, choć tak naprawdę nie wiemy jeszcze jak będzie to wyglądało. Chyba zasłużyliśmy, prawda? Teksty i cykle z pewnością będą się pojawiały, ale nikt nie wie z jaką częstotliwością i w jakiej ilości. Możemy jedynie obiecać, że będziemy trzymali rękę na pulsie... (KO)
O najnowszym numerze "Kartonu" specjalnie dla Kolorowych Zeszytów opowiedział Piotrek Nowacki. "Czwarty numer stoi mocno pod znakiem jednorożca Rubino" - mówi popularny Jaszczu - "Ten najmilszy ze znanych bohaterów komiksowych wita Was już z okładki, a w środku zobaczycie aż 6 odcinków z jego przygodami. Zuzia Kochańska w kąciku Kar://Net zachęca do zapoznania się z webkomiksem "The Meek", w tekście okraszonym grafiką jego autora, Der-shing Helmera. Gośćmi numeru są Karol Konwerski i Paweł Zych. Niech to, co zaprezentują, pozostanie tajemnicą. Od Marka Lachowicza dostajemy nowego szorciaka z udziałem Grand Bandy, a reszta autorów kontynuuje swoje sztandarowe serie. Acha, na pokładzie kartonowej łajby witamy Tomka Zycha z serią stripów przedstawiającą zmagania pewnego człowieczka ze sprawdzaniem się w różnych zawodach. A grafikę do Szczypty Realizmu wykonał Wojtek Stefaniec. Ale jak wykonał i którego z bohaterów kartonowych serii wziął na swój znakomity warsztat, przekonacie się kupując czwóreczkę. Cena to wciąż jedynie pięć złotych polskich. Premiera (jak drukarz da radę) już na BFK!". Kolorowe Zeszyty zachęcają do kupna nowego "Kartonu", o którym jeszcze kilka słów napiszemy w najbliższym tygodniu! Natomiast na końcu dzisiejszego njusowania bonus w postaci okładki "czwóreczki" - po raz pierwszy w tej części galaktyki! (KO)
Egmont zaprezentował w ostatnich dniach swoje plany na miesiąc lipiec i trzeba przyznać, że jest to nadzwyczaj skromny pakiet. W jego skład wejdzie zaledwie pięć komiksów, z czego trzy - "Fantasy Komiks" (nr 4), "Star Wars Komiks" (nr 7/10) oraz "Gigant Poleca" (nr 8/10) - to pozycje typowo "kioskowe". Oprócz nich do sklepów trafi dwudziesty tom mangi "Miecz nieśmiertelnego" oraz kolejny, siódmy już album "Baśni" o podtytule "Arabskie noce (i dnie)" - oba będą mieć premierę 19 lipca. Co prawda poniżej zapowiedzi Egmontu widnieje dobrze znany dopisek "plany mogą ulec zmianie", ale nie sądzę, żeby w tym przypadku oznaczało to dodanie kilku pozycji do lipcowych premier. Siódmy miesiąc roku nigdy nie obfitował w nadmiar nowości ze strony wielkiego E., jednak patrząc na ostatnie lata, to oferta na lipiec 2010 prezentuje się wyjątkowo biednie. (ŁM)
Drugi album "Komiksowni", czyli gdańskiej pracowni komiksowej ujrzy światło dzienne na tegorocznej BeeFce. Będzie on w całości poświęcony zmarłemu Januszowi Chriście. Hołd ojcu Kajko i Kokosza oddadzą właściwie wszyscy rysownicy związani z pracownią, a więc: Wojciech Olszówka, Mateusz Skutnik, Łukasz Godlewski, Tomasz Mering, January Misiak, Jakub Babczyński, Igor Wolski, Łukasz Kowalczuk, Marek Regner, Zuzanna Dominak, Joanna Noga, Bogdan Ruksztełło-Kowalewski, oraz Jacek Frąś. Antologia, pomimo fatalnej okładki z tytułem wypisanym comic sansem, zapowiada się naprawdę ciekawie. Jak zapowiadają wydawcy, publikacja będzie dostępna tylko i wyłącznie na Bałtyckim Festiwalu Komiksu. (KO)
Organizatorzy trzeciej edycji JaponFestu (impreza odbędzie się w październiku, w Szczecinie), festiwalu kultury japońskiej ogłosili ogólnopolski konkurs komiksowy "Hai-Iro". Plebiscyt będzie podzielony na dwie kategorie - komiks "klasyczny" i manga. Tematem tego pierwszego ma być "Japończyk w Polsce", a drugiego - "Polak w Japonii". Uprzedzając potencjalnie wzburzenie niektórych, podział formalny na komiks i mangę, w tym przypadku wydaje mi się całkiem trafny. Oczywista sprawą jest, że komiks i manga to po prostu dwa terminy oznaczające to samo, a organizatorzy nigdzie nie twierdzą inaczej. Prawdą jest również, że istnieją pewne różnice w estetyce narracji obrazkowej rodem z Japonii, Francji cz Ameryki. Część z nich to stereotypy, które bardzo łatwo obalić, a część świadczy o pewnym regionalnym zróżnicowaniu komiksowej materii, które zresztą coraz bardziej się zaciera. Jestem bardzo ciekaw tego konkursu, bo mam nadzieję, że dojdzie do ciekawego zderzenia "zwykłego komiksu" i "mangi", które ma szansę uderzyć w dziwne uprzedzenia funkcjonujące w obu fandomach. (KO)
Dosłownie na dniach swoją premierą miał album "Joma: Krew & Sperma", kolejna undergroundowa produkcja Ojca Rene. Komiks można kupić na allegro, u jego autora. Nakład ściśle limitowany do 30 egzemplarzy. "Joma" wydana jest naprawdę solidnie, jak na wydawnictwo tego typu - kolorowa okładka, kredowy papier, format A5, w sumie 32 strony. Jak mówi Ojciec - "Tak teraz będą wyglądały moje komiksy". Tradycyjnie, rzecz kierowana jest do osób pełnoletnich, co nie znaczy dorosłych. Jak opisuje go autor: "Album jest w całości poświęcony postaci podstarzałego pracownika produkcji, który pragnie odmienić swoje życie, dodać mu więcej smaku. W momencie, kiedy wszystko zaczyna iść w dobrym kierunku, wraca jego mroczna przeszłość, a na jaw wychodzą zabójcze sekrety." Jak zapewnia Rene, każdy znajdzie w jego pracy coś ciekawego. A nad czym obecnie pracuje twórca "Wydupczonej Czarodziejki"? Nad jej kontynuacją! "Dla tych, którzy są ciekawi co będzie dalej wspomnę, iż pracuję nad parodią komiksu "Trzech Starców z Krainy Aran". Poznamy dalsze losy Rogala i Aakacji, ich zmagania w krainie Anal, którą władają "Obdarzeni"... Będzie kupa śmiechu, nie tylko dla fanów Rosińskiego i Van Hamme. Niewykluczone, że wcześniej ukaże się jeszcze jakiś zbiór chamskich dowcipów z Suckerem i jego przyjaciółmi". (KO)
O najnowszym numerze "Kartonu" specjalnie dla Kolorowych Zeszytów opowiedział Piotrek Nowacki. "Czwarty numer stoi mocno pod znakiem jednorożca Rubino" - mówi popularny Jaszczu - "Ten najmilszy ze znanych bohaterów komiksowych wita Was już z okładki, a w środku zobaczycie aż 6 odcinków z jego przygodami. Zuzia Kochańska w kąciku Kar://Net zachęca do zapoznania się z webkomiksem "The Meek", w tekście okraszonym grafiką jego autora, Der-shing Helmera. Gośćmi numeru są Karol Konwerski i Paweł Zych. Niech to, co zaprezentują, pozostanie tajemnicą. Od Marka Lachowicza dostajemy nowego szorciaka z udziałem Grand Bandy, a reszta autorów kontynuuje swoje sztandarowe serie. Acha, na pokładzie kartonowej łajby witamy Tomka Zycha z serią stripów przedstawiającą zmagania pewnego człowieczka ze sprawdzaniem się w różnych zawodach. A grafikę do Szczypty Realizmu wykonał Wojtek Stefaniec. Ale jak wykonał i którego z bohaterów kartonowych serii wziął na swój znakomity warsztat, przekonacie się kupując czwóreczkę. Cena to wciąż jedynie pięć złotych polskich. Premiera (jak drukarz da radę) już na BFK!". Kolorowe Zeszyty zachęcają do kupna nowego "Kartonu", o którym jeszcze kilka słów napiszemy w najbliższym tygodniu! Natomiast na końcu dzisiejszego njusowania bonus w postaci okładki "czwóreczki" - po raz pierwszy w tej części galaktyki! (KO)
Egmont zaprezentował w ostatnich dniach swoje plany na miesiąc lipiec i trzeba przyznać, że jest to nadzwyczaj skromny pakiet. W jego skład wejdzie zaledwie pięć komiksów, z czego trzy - "Fantasy Komiks" (nr 4), "Star Wars Komiks" (nr 7/10) oraz "Gigant Poleca" (nr 8/10) - to pozycje typowo "kioskowe". Oprócz nich do sklepów trafi dwudziesty tom mangi "Miecz nieśmiertelnego" oraz kolejny, siódmy już album "Baśni" o podtytule "Arabskie noce (i dnie)" - oba będą mieć premierę 19 lipca. Co prawda poniżej zapowiedzi Egmontu widnieje dobrze znany dopisek "plany mogą ulec zmianie", ale nie sądzę, żeby w tym przypadku oznaczało to dodanie kilku pozycji do lipcowych premier. Siódmy miesiąc roku nigdy nie obfitował w nadmiar nowości ze strony wielkiego E., jednak patrząc na ostatnie lata, to oferta na lipiec 2010 prezentuje się wyjątkowo biednie. (ŁM)
Drugi album "Komiksowni", czyli gdańskiej pracowni komiksowej ujrzy światło dzienne na tegorocznej BeeFce. Będzie on w całości poświęcony zmarłemu Januszowi Chriście. Hołd ojcu Kajko i Kokosza oddadzą właściwie wszyscy rysownicy związani z pracownią, a więc: Wojciech Olszówka, Mateusz Skutnik, Łukasz Godlewski, Tomasz Mering, January Misiak, Jakub Babczyński, Igor Wolski, Łukasz Kowalczuk, Marek Regner, Zuzanna Dominak, Joanna Noga, Bogdan Ruksztełło-Kowalewski, oraz Jacek Frąś. Antologia, pomimo fatalnej okładki z tytułem wypisanym comic sansem, zapowiada się naprawdę ciekawie. Jak zapowiadają wydawcy, publikacja będzie dostępna tylko i wyłącznie na Bałtyckim Festiwalu Komiksu. (KO)
Organizatorzy trzeciej edycji JaponFestu (impreza odbędzie się w październiku, w Szczecinie), festiwalu kultury japońskiej ogłosili ogólnopolski konkurs komiksowy "Hai-Iro". Plebiscyt będzie podzielony na dwie kategorie - komiks "klasyczny" i manga. Tematem tego pierwszego ma być "Japończyk w Polsce", a drugiego - "Polak w Japonii". Uprzedzając potencjalnie wzburzenie niektórych, podział formalny na komiks i mangę, w tym przypadku wydaje mi się całkiem trafny. Oczywista sprawą jest, że komiks i manga to po prostu dwa terminy oznaczające to samo, a organizatorzy nigdzie nie twierdzą inaczej. Prawdą jest również, że istnieją pewne różnice w estetyce narracji obrazkowej rodem z Japonii, Francji cz Ameryki. Część z nich to stereotypy, które bardzo łatwo obalić, a część świadczy o pewnym regionalnym zróżnicowaniu komiksowej materii, które zresztą coraz bardziej się zaciera. Jestem bardzo ciekaw tego konkursu, bo mam nadzieję, że dojdzie do ciekawego zderzenia "zwykłego komiksu" i "mangi", które ma szansę uderzyć w dziwne uprzedzenia funkcjonujące w obu fandomach. (KO)
Dosłownie na dniach swoją premierą miał album "Joma: Krew & Sperma", kolejna undergroundowa produkcja Ojca Rene. Komiks można kupić na allegro, u jego autora. Nakład ściśle limitowany do 30 egzemplarzy. "Joma" wydana jest naprawdę solidnie, jak na wydawnictwo tego typu - kolorowa okładka, kredowy papier, format A5, w sumie 32 strony. Jak mówi Ojciec - "Tak teraz będą wyglądały moje komiksy". Tradycyjnie, rzecz kierowana jest do osób pełnoletnich, co nie znaczy dorosłych. Jak opisuje go autor: "Album jest w całości poświęcony postaci podstarzałego pracownika produkcji, który pragnie odmienić swoje życie, dodać mu więcej smaku. W momencie, kiedy wszystko zaczyna iść w dobrym kierunku, wraca jego mroczna przeszłość, a na jaw wychodzą zabójcze sekrety." Jak zapewnia Rene, każdy znajdzie w jego pracy coś ciekawego. A nad czym obecnie pracuje twórca "Wydupczonej Czarodziejki"? Nad jej kontynuacją! "Dla tych, którzy są ciekawi co będzie dalej wspomnę, iż pracuję nad parodią komiksu "Trzech Starców z Krainy Aran". Poznamy dalsze losy Rogala i Aakacji, ich zmagania w krainie Anal, którą władają "Obdarzeni"... Będzie kupa śmiechu, nie tylko dla fanów Rosińskiego i Van Hamme. Niewykluczone, że wcześniej ukaże się jeszcze jakiś zbiór chamskich dowcipów z Suckerem i jego przyjaciółmi". (KO)
W ostatnich dniach pojawiła się plotka, jakoby Empik w najbliższym czasie miał zrezygnować ze sprzedaży naszych umiłowanych komiksów. Wydawać by się mogło, że to jak najlepsza informacja, chociażby dlatego, że sieć ta (słynąca z narzucania niezwykle wysokich marż wydawcom) w głównej mierze obwiniana jest za takie a nie inne ceny komiksów. Jednak z drugiej strony to nadal Empik wydaje się dla "casualowych" czytelników jedynym miejscem, w którym mogą od czasu do czasu zaopatrzyć się w nowe kadry i dymki. Póki co specjalistyczne sklepy, których jest cały czas mało, nie stanowią poważnego zagrożenia dla tego prawie monopolisty księgarnianego. Poza tym, jego ewentualna rezygnacja z komiksów spowodowałaby zapewne spadek nakładów, co równocześnie wiązałoby się ze wzrostem cen. Na szczęście Monika Marianowicz (PR & Events Manager spółki Empik) dementuje owe plotki i zapewnia, że komiksy nadal będzie można znaleźć na empikowych półkach. Oby tylko nie była to dobra mina do złej gry. (ŁM)
(rys. Jakub Tschierse)
2 komentarze:
PR z Empiku to kłamać umie, jak trzeba.
Okładka zacna.
Ale całość jakoś (wpis znaczy) bez jaja mam wrażenie.
Z Empików komiksy nie znikną.
Rozumieć należy:
Będzie kilka Kaczorów Donaldów zawsze.
Prześlij komentarz