sobota, 26 grudnia 2009

#334 - Komix-Express 19

Do końca roku zostało mniej niż tydzień, nie dziwi więc, że wszelkie podsumowania zaczynają wychodzić na powierzchnię (niczym zombie). Podobnie będzie na Kolorowych w pierwszym miesiącu nowego roku, ale oczywiście nasze rankingi nie będą jedynymi wpisami oprócz piątkowo-sobotnio-niedzielnych cykli. Na kolejne miesiące mamy już zaplanowanych kilka atrakcji i jak zawsze mamy nadzieję, że przypadną one Wam do gustu. Jesteśmy również otwarci na wszelkiego rodzaju sugestie co do tematów, które moglibyśmy poruszyć na naszych łamach - jeśli więc macie jakieś propozycje, zapraszamy do komentarzy! A na razie zapraszamy na sobotnią dawkę newsów i zachęcamy do korzystania z ostatnich świątecznych godzin! (a.)

Jak donosi Aleja Komiksu, Paweł Sambor jest kolejnym rodakiem, którego prace zostaną wydane za wielką wodą. Radomski komiksiarz odpowiada za graficzną stronę albumu "Harbor Moon" liczącego sobie około 140 stron, który swoją premierę ma mieć na początku przyszłego roku (wyd. Arcana Comics). Oprócz Pawła, przy tytule tym palce maczali również inni rodacy - Nikodem Cabała, który stworzył kilkustronicowa scenę z retrospekcją oraz Karol Wiśniewski, wcielający się w rolę konsultanta i webdesignera. Tytułowa górska wioska jest miejscem do którego zmierza główny bohater Tim Vance, lecz nie spodziewa się, że jest ona zamieszkana przez wilkołaki. Od tego momentu jego zadaniem numer jeden jest przeżycie. Na oficjalnej stronie komiksu można zapoznać się z pierwszymi 10-ma stronami, okładkami, promocyjnymi grafikami oraz szkicami postaci. Pawle - gratulujemy! A coraz liczniejsza reprezentacja polskich komiksiarzy i ich dzieł za wielką wodą jest bardzo krzepiącym zjawiskiem! (a.)

Powyższy news nie jest jedynym, który dotyczy obecności Polaków na rynku amerykańskim. Marcowym zapowiedziom wydawnictwa Image Comics więcej uwagi poświęcimy w jutrzejszym wydaniu Trans-Atlantyku, ale dzisiaj musimy wspomnieć o kolejnym tytule przy którym pracę podjął Szymon Kudrański - po albumie "Zombie Cop" (Image Comics), kontynuacji współpracy z Billem Moseleyem i pin-upach do "Groom Lake" i "Graveslingera" (oba IDW), przyszła kolej na... legendarnego "Spawna"! Dwieście pierwszy numer komiksu, który ukazywał się w naszym kraju przez wiele lat, zostanie zilustrowany właśnie przez Szymona (wraz z Toddem McFarlanem). Na blogu artysty można zobaczyć kilka szkiców na których widnieje znana większości fanów komiksu postać. Podobnie jak w przypadku Sambora, gratulujemy Szymonowi kolejnego sukcesu na zachodnim rynku! (a.)

Siódmy numer "Ziniola" nie ukaże się w pierwotnie planowanym terminie, czyli 18 grudnia starego roku. Jak pisze Dominik Szcześniak, premiera najnowszego numeru kwartalnika kultury komiksowej została przełożona na bliżej nieokreślony termin w pierwszych dniach stycznia. Ciała dali podobno drukarze. Na osłodę, na blogu "Ziniola" zaprezentowano alternatywne okładki przygotowane przez Rafała "Otoczaka" Tomczaka, które zostały odrzucone przez redaktora naczelnego. A było ich trzynaście i każde na froncie magazynu wyglądałaby naprawdę zacnie, podobnie jak i nowe otoczakowe logo. (j.)

W planach Mroja Press na przyszły rok pojawiła się kolejna pozycja wydawnicza. "Strefa Bezpieczeństwa Goražde" Joe Sacco jest efektem kilkumiesięcznej podróży autora po Bośni i Hercegowinie pod koniec trwającej w pierwszej połowie lat 90-tych wojny domowej. W swojej pracy nie skupił się on na polityce, lecz na relacjach zwykłych ludzi, tworząc tym samym przejmujący reportaż składający się z wywiadów, wspomnień i własnych obserwacji. Dzieło Joe Sacco zostało wydane przez Fantagraphics na początku XXI wieku i otrzymało kilka nagród, w tym Eisnera za Najlepszą Powieść Graficzną (2001). "Strefa bezpieczeństwa.." będzie pierwszym, i mam nadzieję nie ostatnim, albumem tego artysty wydanym w naszym kraju. (a.)

Z okazji dziesięciolecia Klubu Świata Komiksu na Alei Komiksu przeprowadzono wywiad z Tomaszem Kołodziejczakiem. W krótkiej rozmowie, na którą złożyło się dziesięć pytań i odpowiedzi, szef komiksowego wydziału Egmontu wspomina mijającą komiksową dekadę - wymienia swoje ulubione komiksy, opowiada trochę o procesie przygotowywani albumu do polskiej edycji i nie kryje dumy z faktu, że za całkiem dobrą kondycję polskiego rynku w dużej mierze odpowiada właśnie Egmont. Po raz kolejny wspomina o "dużym projekcie w obszarze mainstreamu, komiksu fajnego, lekkiego do poczytania" i zaraz dodaje, że "nic więcej zdradzić nie może." Generalnie, jakichś rewelacji brak, a nowych informacji, jak na lekarstwo. (j.)

Wydawnictwo Hanami zaprezentuje na polskim rynku kolejnego wschodniego twórcę, a raczej twórczynię. Tym razem będzie to Kirin Tendo, autorka "Anagramu". Album, wraz z "Odległą dzielnicą" Jiro Taniguchiego ukaże się w marcu 2010 roku i będzie kosztował 29 złotych. "Anagram" zapowiada na się na interesującą opowieść obyczajową. Jej główna bohaterką, Kitsuki, miała niełatwe dzieciństwo - zamiast szczęśliwej i kochającej się rodziny pamięta tylko smutek, płacz i strach. Przykre doświadczenia odbijają się na jej obecnym życiu, z trudem nawiązuje kontakty z innymi ludźmi, nie umie dobierać odpowiednich partnerów i ciągle podejmuje głupie decyzje życiowe. Czy pomimo tragicznej przeszłości uda jej się na poukładać własne życie na tyle, żeby zaznać choć trochę szczęścia? (j.)

7 komentarzy:

Pan Latar pisze...

Ten wywiad z Kołodziejczakiem wisi na Alei od ponad miesiąca. Trochę taki nie express w tym wypadku ;)

Spawn był spoko, szkoda że już nie wychodzi. Fajnie że rysuje nasz rodak.

Marcin Łuczak pisze...

Wielkie brawa dla Pawła i Szymona. Spawn w wykonaniu Szymona robi niezłe wrażenie.

Julek, ten wywiad z kołodziejczakiem pojawił się na Alei... 24 listopada 2009 więc już trochę nieświeży :D

Misiael pisze...

Paweł, Szymon - gromkie brawa. Ale taki trochę, przepraszam za wyrażenie, wkurw mnie bierze, kiedy pomyślę, że chora sytuacja komiksu w Polsce nie pozwala rodzimym gwiazdom błyszczeć po ten stronie naszej granicy. Oleksicki, Sambor, Kudrański - wszyscy ci dżentelmeni to naprawdę świetni artyści u nas właściwie nieznani (oprócz Marka). A Kołodziejczak cieszy się z dobrej kondycji komiksu w Polsce... Boli.

Pan Latar pisze...

Iron: To nie Julek napisał tylko arcz. Dobrze, że zmienili nicki na nazwiska. Od razu kolorowe stały się jakby bardziej poważne:)

Marcin Łuczak pisze...

@Kendo - nie przyjrzałeś się :) Arcz napisał wstępniak i dodał cały wpis, ale poszczególne newsy w KE są przygotowywane indywidualnie i każdy z nich jest podpisany inicjałem nicka.

Pan Latar pisze...

Aha, fakt. W takim razie zwracam honor (bosze ten tekst o zwracaniu honoru zawsze brzmi buracko;).

Kuba Oleksak pisze...

To ja byłem, nie Arcz :)

Szczerze? Z polskimi newsami co tydzień mamy zawsze ten sam problem - po prostu ic nie ma i często jestem zmuszony wygrzebać jakiegoś suchara. Z pełną świadmością wygrzebywania suchara.

To niestety nie Ameryka i TA, gdzie przy doborze newsów możemy wybrzydzać do woli.