BREAKING NEWS! Marvel ogłosił, że Tom Scioli pracuje nad "Fantastic Four: Grand Design". Ideowa i duchowa kontynuacja ze wszech miar genialnego "X-Men: Grand Design" Eda Piskora, w której twórca będący wielkim fanem twórczości Jacka Kirby`ego, zadebiutuje w październiku i ma zamknąć się w dwóch częściach. "Fantastyczna Czwórka jest niczym Magna Carta dla Marvela, więc możliwości położenia rąk na takim dokumencie jest dla mnie ekscytująca. Wydawnictwo dało mi olbrzymią wolność w pracy nad komiksem, więc po prostu musiałem to zrobić" - komentuje Scioli, autor "Transformers vs GI Joe" czy "Gobots". Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Dom Pomysłów zachęcony sukcesem mutanckiego "Grand Design" postanowił pociągnąć temat i zarobić trochę więcej pieniążków.
Trudno mi się nie zgodzić z zarzutami formułowanymi przez Michała Ochnika z bloga Mistycyzm Popkulturowy, którzy pisze wydawnictwo zamiast dać więcej swobody twórczej swoim artystom, będzie "kopiować formułę Grand Design do momentu, aż wszyscy będą mieli jej serdecznie dosyć i potem jeszcze trochę." Dodałbym jednak, że praca Piskora otworzyła po prostu drzwi Scioliemu, który mając do wyboru oddanie albo nie oddanie hołdu klasycznej Fantastycznej Czwórce wybrał to pierwsze. Marvel nie zmieni swojej filozofii wydawniczej, ale dostaniemy dobry, super-bohaterski komiks z autorskim sznytem, z którego miłość do trykotów się będzie wylewała.
A oto jak sam Scioli zapowiada swój komiks:
DC Comics kasuje "The Road To Watchmen" - jak donosi serwis BleedingCool wydawnictwo miało plany zebrać stare komiksy Charltona napisane przez Steve`a Ditko z Question i Blue Beetle`m i opatrzyć je powyższym szyldem, zaznaczające przy tym, że te postacie były inspiracją dla Rorschacha i Nite Owla. Miał to być zaledwie pierwszy tom z cyklu. Skok na kasę? I to jaki! W pewien sposób nawet szanuję tę bezczelność DC. Oni nie przepuszczą żadnej, choćby najmniejszej okazji, żeby wydusić jeszcze kilka dolców więcej ze spuścizny Alana Moore`a. Jak widać są gotowi przepakować literalnie wszystko, dołożyć logo "Strażników" i bez żenady próbować opchnąć fanbojom. Jak w komentarzach na FB uzupełnił Krzysztof Tymczyński (blog "Image Comics Journal") rzeczony zbiór się ma ukazać, ale bez szyldu "The Road To Watchmen".
John Constantine powraca! Vertigowska ikona wystąpi w one-shocie zatytułowanym "The Sandman Universe Presents: Hellblazer" i jak sam szyld wskazuje brytyjski mag stanie się częścią nowego sandmanowskiego uniwersum. Komiks ukaże się 30 października. Jego autorami będą Si Spurrier ("The Dreaming") oraz Marcio Takara ("Captain Marvel"). Będzie to jednak jedynie prolog do nowego on-goinga zatytułowanego "John Constanine: Hellblazer" pisanego przez Spurriera z rysunkami Aarona Campbella, tego od "Infidel". Seria wystartuje 17 listopada. Punktem wyjścia fabuły będą wydarzenia pokazane na łamach klasycznych "Books of Magic" w 1990, gdy Constantine miał wizję potęgi Tima Huntera i... zmarł. Po powrocie do świata żywych widzi, jak świat się zmienił, choć nadal rozdzierają go te same konflikty społeczne i polityczne. Szybko dochodzą go niepokojące pogłoski o magu o imieniu Tim Hunter. Chłopcu, który ma być albo największym czarodziejem ze wszystkich, albo największym zagrożeniem dla świata.
Ostatnia kinowa odsłona X-Men okazuje się finansową klapą. Wszystko wskazuje na to, że "Mroczna Phoenix" zasłuży sobie na miano najgorzej zarabiającego filmu superbohaterskiego ostatnich lat. W chwili obecne box-office ostatniego filmu mutanckiej franszyzy nie prezentuje się imponująco - w USA produkcja zarobiła nieco ponad 65 miliony dolarów, a na świecie - 186 mln. Więcej zarobiły takie przeboje, jak "Ghost Rider" od Sony czy foxowa "Fantastyczna Czwórka 2". Ugh... Co gorsza, wygląda na to, że żegnając się z marką 20th Century Fox będzie... stratny. Sama produkcja kosztowała ponad 220 mln dolarów i jeśli do tego dołożyć koszty kampanii promocyjnej, która pewnie tania nie była, wychodzi na to, że braknie kilkudziesięciu baniek, żeby wszystko się finansowo spięło... Cóż, ze wszech miar pożegnanie X-Men z Foxem jest smutne. Bardzo smutne...
Również w tym tygodniu swoją premierę miał pierwszy zeszyt "Batman: Curse of The White Knight", ośmioczęściowej mini-serii będącej kontynuacją przebojowego "White Knighta" Seana Gordona Murphy`ego. Punktem wyjścia fabuły komiksu, który ukazuje się pod szyldem Black Label są starania Jokera mające na celu ujawnienie tajemnicy rodu Wayne`ów. W tym celu rekrutuje on Azraela, który będzie miał do odegrania w tej historii jedną z kluczowych ról. Jak łatwo się domyśleć Mroczny Rycerz nie zamierza się stać i przyglądać poczynaniom swojego arcywroga... Pierwsze recenzje są dość zachęcające.
Następny projekt Jonathana Hickmana ukaże się nakładem DC Comics? Scenarzysta, który właśnie rozpoczął swoją przygodę z mutantami Marvela - w minioną środę ukazał się pierwszy numer mini-serii "House of X" - podczas SDCC zapowiedział, że wszystkie wymarzone projekty, jakie chciał zrealizować dla Domu Pomysłów, już zrealizował (lub znajduje się w trakcie). Zostaje więc jedynie konkurencja. "Wszystko inne [projekty] znajduje się prawdopodobnie w DC" - przytacza jego komentarz "Bleeding Cool". "Wcześniej, zaoferowano mi możliwość przejścia do tego wydawnictwa, ale na rynku wiele się zmieniło, po tym jak Axel [Alonso] odszedł z Marvela, a [Brian] Bendis wskoczył do DC. Tak więc prezes Marvela zadzwonił do mnie i zapytał, co ma zrobić, żeby do nich wrócił" - konkluduje Hickman.
Drew Goddard zajmie się filmową adaptacją powieści graficznej "Sabrina" autorstwa Nicka Drnaso. Według doniesień serwisu "Deadline" filmowiec przygotuje scenariusz, zajmie się produkcją, a także prawdopodobnie reżyserię jednej z najgłośniejszych premier amerykańskiego niezalu w 2018 roku. To pierwszy komiks w historii, który był nominowany do prestiżowej Nagrody Bookera. Czy Goddard to dobry wybór? W jego dorobku znajduje się sporo pozycji "kultowych", takich jak "Buffy the Vampire Slayer" czy "Lost", są tam produkcje gatunkowe ("The Cabin in the Woods" i "World War Z") i projekty z komiksowym rodowodem ("Deadpool 2", "Daredevil", "Defenders"). Ostatnio przymierzany był do adaptacji "X-Force". Filmowa "Sabrina" ma zostać wyprodukowana przez New Regency i RT Features. Dodajmy, że wersja komiksowa ukaże się w Polsce nakładem Kultury Gniewu.
A na zakończenie dzisiejszego wydania Trans-Atlantyku zobaczcie finałowy trailer "The Boys", który 26 lipca zadebiutuje na Amazon Prime Video. W Polsce komiksowy pierwowzór serialu ukazuje się nakładem Planety Komiksu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz