Na łamach Ziniola Paweł Timofiejuk pochwalił się zapowiedziami na rok 2013. Długo zbierałem szczękę z podłogi po lekturze tego krótkiego wpisu, bo plan wydawniczy wydawnictwa Timof Comics i jego dwóch imprintów – Mroja Press i Dolna Półka – prezentuje się po prostu niesamowicie. Ale od początku – pod szyldem Mroji w okolicach sierpnia/września ukaże się kolejny tom „Lincolna”, zbierający 7. i 8. album z serii. Z Dolnej Półki dostaniemy trzeci numer magazynu „Profanum” oraz kontynuacje „Pobitych garów” Szymańskiej oraz „Postapo” Gizickiego i Małeckiego. Wstępnie, wszystkie te publikacje planowane są na Festiwal Komiksowa Warszawa. Jeśli idzie o Timof Comics już na luty zaplanowano pierwszą bombę, czyli „Jesteś moją matką?”, kolejny komiks autorki genialnego „Fun Home”, Alison Bechdel. W marcu – następny potężny strzał – Chester Brown i pewien kanadyjski rewolucjonista, czyli „Louis Riel”. W drugim kwartale przyszłego roku ukaże się pierwszy komiks na polskim rynku trzeciego z „trzech muszkieterów” komiksu niezależnego (obok wspomnianego Browna i Setha) Joego Matta zatytułowany „Spent”. Kolejny tytułem z etykietką musiszmieć będzie „Palestyna” Joe Sacco, choć Timof zaznacza, że termin jego premiery zależy mocno od negocjacji z wydawcą oryginału. Cała ta czwórka to moi mocni kandydaci do najlepszego komiksu przyszłego roku, a to jeszcze nie koniec!
wtorek, 31 grudnia 2013
niedziela, 29 grudnia 2013
#1469 - Mała książka o gwarze warszawskiej
Poznałem "Mroux", czyli Marię Bulikowską w ubiegłym roku podczas Targów Książki w Warszawie, ostatnich jakie odbywały się w Pałacu Kultury i Nauki. Dzięki temu przypadkowemu spotkaniu mam w swoich zbiorach dwie ręcznie przygotowane przez nią kolorowanki: "O czym mówią w telewizji?" oraz "Małą książkę o gwarze warszawskiej". Maria szukała wówczas wydawcy, a obie kolorowanki służyły jej za portfolio.
#1468 - Komix-Express 214
Po tym, jak na
Paradoksie podano nieoficjalne zapowiedzi Egmontu na przyszły rok z
dziesięcioma tomami komiksów z Nowej 52, z niecierpliwością
czekałem na kolejną rundę pytań czytelników do Tomasza
Kołodziejczaka, która co jakiś czas ukazuje się na Alei Komiksu.
Spodziewałem się oficjalnego potwierdzenia tych rewelacji, lecz
niestety – żadne wiążące deklaracje nie padły. Szef
komiksowego oddziału wielkiego E stwierdził jedynie, że są pewne
plany jeśli idzie o ekspansje superbohaterskiej ekspansji, a
pytany o możliwość wydania innych komiksów DC, sprzed New 52
odpowiedział, że „wydajemy dużo komiksów z DC, znacznie więcej
niż w poprzednich latach i na razie nie chcemy podkręcać tej
liczby”. Z zapowiedzi opublikowanych na Paradoksie wynikałoby coś
zupełnie innego... Z wypowiedzi Kołodziejczaka można wywnioskować,
że polityka wydawnicza Egmontu na najbliższy czas będzie polegała
na stawianiu na pewniaki. W 2014 doczekamy się wreszcie dwóch
kolejnych tomów „Sandmana” w twardej oprawie, ukażą się
kolejne wznowienia „Hellboy`a”, finał „Lucyfera” i
kontynuowany będzie cykl „Strażnicy – Początek”.
sobota, 28 grudnia 2013
#1467 - Trans-Atlantyk 234
#1466 - Batman. Miasto Sów
Autorem poniższego tekstu jest Piotr Lipa. Pierwotnie został on opublikowany na blogu Coś z zupełnie innej beczki.
Przeczytałem ponad tydzień temu "Miasto Sów" i nadal zastanawiam się jak można było tak dokumentnie spartolić ten komiks. Jak po tak świetnym wstępie jakim był niewątpliwie "Trybunał Sów" można było stworzyć coś tak marnego? Cały czas siedzę i próbuję znaleźć jakieś pozytywne strony tego komiksu, ale nic nie przychodzi mi do głowy. No może poza warstwą graficzną, która jest naprawdę przyjemna dla oka i postacią Mr. Freeze`a przedstawionego tutaj w bardzo ciekawy sposób. Jednak z racji tego, że nie przychodzi mi do głowy nic więcej ponad to, rozpocznę marudzenie.
Przeczytałem ponad tydzień temu "Miasto Sów" i nadal zastanawiam się jak można było tak dokumentnie spartolić ten komiks. Jak po tak świetnym wstępie jakim był niewątpliwie "Trybunał Sów" można było stworzyć coś tak marnego? Cały czas siedzę i próbuję znaleźć jakieś pozytywne strony tego komiksu, ale nic nie przychodzi mi do głowy. No może poza warstwą graficzną, która jest naprawdę przyjemna dla oka i postacią Mr. Freeze`a przedstawionego tutaj w bardzo ciekawy sposób. Jednak z racji tego, że nie przychodzi mi do głowy nic więcej ponad to, rozpocznę marudzenie.
Etykiety:
Ameryka,
Batman,
DC Comics,
Egmont,
Greg Capullo,
lokalne,
mainstream,
recenzja,
Rewolucja w DC,
Scott Snyder,
super-hero,
występ gościnny
piątek, 27 grudnia 2013
#1465 - Na własny koszt
Chester Brown to kolejny z wielkich współczesnych twórców komiksu niezależnego, który wreszcie zawitał do Polski. Do wielkiej kariery startował w latach osiemdziesiątych. Urodzony w Montrealu artysta zwrócił na siebie uwagę mrocznym, surrealistycznym, pełnym skatologicznego humoru „Ed the Happy Clown”.
#1464 - Hilda i troll
Pierwsze, co
zwraca na siebie uwagę, gdy weźmiemy do ręki debiutancki album
Luke`a Pearsona na polskim rynku, to jakość jego wydania. Centrala,
nie pierwszy raz zresztą, przyłożyła się do tego, aby komiks
zachwycał nie tylko swoją treścią, ale również edycją. „Hilda
i troll” to książka pięknie wydana. Chropowaty, imitujący
płótno grzbiet, wyklejka w etniczne wzory i błyszczący, jak gdyby
padający deszcz na ostatniej stronie okładki.
czwartek, 26 grudnia 2013
#1463 - Angelus vol.1
Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a pierwotnie ukazał się on na łamach jego bloga poświęconego Image Comics.
Po wcześniejszych recenzjach dwóch tomów przygód Sary Pezzini oraz jednym opowiadającym o całej trzynastce posiadaczy artefaktów uniwersum Top Cow, czas na poświęcenie uwagi mini-serii, która uzupełnia wymienione wcześniej tytuły. Na pierwsze wydanie zbiorcze „Angelus” duetu Ron Marz-Stjepan Sejic fani musieli długo czekać, ponieważ seria cierpiała na spore opóźnienia, a ponieważ stała na przyzwoitym poziomie, niecierpliwość sięgała zenitu. Ale wreszcie jest!
Po wcześniejszych recenzjach dwóch tomów przygód Sary Pezzini oraz jednym opowiadającym o całej trzynastce posiadaczy artefaktów uniwersum Top Cow, czas na poświęcenie uwagi mini-serii, która uzupełnia wymienione wcześniej tytuły. Na pierwsze wydanie zbiorcze „Angelus” duetu Ron Marz-Stjepan Sejic fani musieli długo czekać, ponieważ seria cierpiała na spore opóźnienia, a ponieważ stała na przyzwoitym poziomie, niecierpliwość sięgała zenitu. Ale wreszcie jest!
Etykiety:
Ameryka,
Image Comics,
importowane,
mainstream,
Micheal Gaydos,
recenzja,
Ron Marz,
Stjepan Sejic,
super-hero,
Top Cow,
występ gościnny
wtorek, 24 grudnia 2013
niedziela, 22 grudnia 2013
#1461 - Żywe Trupy t.04: Najskrytsze pragnienia
Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a pierwotnie ukazał się on na łamach jego bloga poświęconego Image Comics.
Od dłuższego czasu patrzę na swoją komiksową półkę i jestem przerażony. Posiadam bowiem już osiemnaście tomów polskiego wydania „The Walking Dead”, a do dziś powstała recenzja zaledwie czterech pierwszych tomów. Kto wie, być może teraz właśnie zmotywuję się do częstszego pisania o tym cyklu? Zwłaszcza, że opisywany dzisiaj tom jest zdecydowanie jednym z najlepszych i w przeciwieństwie do serialowego wcielenia Żywych Trupów, motyw więzienia bynajmniej nie razi po oczach, ani także zdecydowanie nie nudzi.
Od dłuższego czasu patrzę na swoją komiksową półkę i jestem przerażony. Posiadam bowiem już osiemnaście tomów polskiego wydania „The Walking Dead”, a do dziś powstała recenzja zaledwie czterech pierwszych tomów. Kto wie, być może teraz właśnie zmotywuję się do częstszego pisania o tym cyklu? Zwłaszcza, że opisywany dzisiaj tom jest zdecydowanie jednym z najlepszych i w przeciwieństwie do serialowego wcielenia Żywych Trupów, motyw więzienia bynajmniej nie razi po oczach, ani także zdecydowanie nie nudzi.
#1460 - Trans-Atlantyk 233
sobota, 21 grudnia 2013
#1459 - Komiksy Roku 2013
Już jutro, jeśli nie wydarzy się jakaś niespodziewana inwazja kosmitów lub atak pożerających ludzkie mięso zombie wystartuje czwarta edycja plebiscytu Komiksy Roku. Jak co roku pięciu krytyków wskaże na dziesięć najlepszych, najważniejszych i najciekawszych tytułów, a czytelnicy swoimi głosami wspierać będą swoje ulubione pozycje i dyskutować o tym, co w minionym roku wydarzyło się w komiksowej branży.
czwartek, 19 grudnia 2013
#1458 - Comic Book Confidential
Cenzorski bat, który dotknął medium komiksowe w latach 50 ubiegłego wieku był najsilniejszym z pośród tych, które niszczyły sztukę w tamtych okresie. Kodeks Haysa, który jeszcze w tym czasie trzymał się całkiem nieźle, mimo narzucania surowej cenzury na produkcję filmową nie potrafił stłamsić wizji twórców do zera.
Etykiety:
Ameryka,
Art Spiegelman,
Centrala,
dokument,
Frank Miller,
historyczny,
klasyka,
lokalne,
nie-komiks,
recenzja,
Robert Crumb,
Ron Mann,
Will Eisner,
wywiad
środa, 18 grudnia 2013
#1457 - Komix-Express 213
Na portalu Paradoks można znaleźć część nieoficjalnych zapowiedzi Egmontu na 2014 rok. Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że wielce ukontentowani mogą być fani superbohaterskiej pulpy - w przyszłym roku nakładem wielkiego E ma ukazać się (przynajmniej!) dziesięć albumów z Nowej 52. Kontynuowane będą serie, które rozpoczęte zostały w tym roku, czyli "Batman" Scotta Snydera (w planie dwa kolejne trejdy), "Superman" Granta Morrisona (czyli "Action Comics" trzymając się oryginalne nomenklatury), "Liga Sprawiedliwości" Geoffa Johnsa i "Batman: Detective Comics", w którym pałeczkę przejmie John Layman. Zadebiutują aż cztery nowe pozycje - "Wonder Woman", "Batman: The Dark Knight", "All Star Western" oraz "Talon". Osobiście nie podzielam entuzjazmu niektórych fanów superhero, choć trykociarską pulpę lubię. Bardzo żałuje, że na fali zainteresowania Tomasz "komiks superbohaterski się nie sprzedaje" Kołodziejczak nie próbuje sięgnąć po coś ciekawszego z dość mizernej oferty "Nowego DC", jak chociażby fantastyczną pod względem graficznym "Batwoman" czy ostatnią reinkarnację "Animal Mana". Z zaproponowanej czwórki polecić mogę jedynie "WW" (Azzarello daje radę), z ciekawością sięgnę po "All-Star Western", a z aktualnych serii na uwagę zasługują "Superman" i "Batman", choć wielkie rzeczy to to nie są. Jestem bardzo ciekaw, jak czytelnicy zareagują na taki ruch - wygląda na to, że w 2014 roku będzie można przebierać w ofercie komiksu superbohaterskiego. Hachette, Egmont, Mucha - nie za dużo? Czy rynek to wytrzyma? Kołodziejczak coś wie o zalewaniu rynku tym, co akurat jest na topie...
Subskrybuj:
Posty (Atom)