niedziela, 30 kwietnia 2023

#2476 - Trans-Atlantyk 451

Trzęsienie ziemi w IDW - IDW Media Holdings, spółka macierzysta IDW Publishing i IDW Entertainment, ogłosiła redukcję 39% obecnego personelu oraz dobrowolne wycofanie się z nowojorskiej giełdy (NYSE). Dodajmy, że wartość akcji IDW spadła (w pewnym momencie) do poziomu 47 centów. Jaki jest powód tych decyzji? "Seria znaczących posunięć w odpowiedzi na wyzwania operacyjne" ma "zapewnić firmie odbudowę i przyszły wzrost" - jak czytamy w oficjalnym komunikacie. Działania władz IDW mają przynieść 4,4 mln dolarów oszczędności w skali roku. Jak pisze Graeme McMillan z Popverse za tymi zmianami stoi Davidi Jonas, nowy CEO firmy, który został mianowany na to stanowisko przez... swojego ojca, będącego właścicielem IDW. Największe zmiany dotknęły dział marketingu (gdzie podobno zwolniono wszystkich pracowników) oraz pion redakcyjny (w którym "poleciała" połowa zatrudnionych). Zwolniono wydawcę i starszego dyrektora ds. strategii treści, a pozycje wydawcy i redaktora naczelnego zostały obsadzone przez członków dotychczasowego zespołu, jak donoszą źródła. 


"Jednym z dylematów, przed którym stoi IDW jest fakt, iż najpopularniejszymi tytułami w ich ofercie są tytuły na licencji, jak Sonic the Hedgehog, Teenage Mutant Ninja Turtles i Star Trek. Ich rentowność jest jednak mniejsza, a na dłuższą metę bardziej opłaca się inwestować w oryginalne treści, które później mogą zostać adaptowane w formie filmów kinowych i telewizyjnych, co miało być głównym założeniem funkcjonowania IDW Media Holdings" - jak zaznacza McMillan. IDW Publishing należało (przynajmniej do niedawna) do wielkiej piątki amerykańskiego rynku. Rocznie publikowało ponad 750 komiksów i powieści graficznych, z czego około 20-30 było produkcjami oryginalnymi. W swojej ofercie IDW miało popularną linię "Artist’s Edition" oraz markę Top Shelf.

Gdyby ta wiadomość gruchnęła jakieś 25 lat temu, to byłaby to prawdziwe "BREAKING NEWS!", ale nawet w perspektywie 2023, warto o niej wspomnieć. J. M. DeMatteis bierze na pisarski warsztat postać Magneto. Autor "Moonshadow", "Ostatnich Łowów Kravena", "Justice League International" czy klasycznego runu na łamach "The Amazing Spider-Man" stworzy czteroczęściową mini-serię skupioną na "być może najbardziej złożonej postaci w uniwersum Marvela", jak pisze sam autor. Gdyby taki projekt zapowiedziano w latach 90-tych, albo na przełomie wieków, gdy znany ze swojego psychologicznego podejścia DeMatteis jeszcze był u swojego pisarskiego szczytu (wiadomo, to subiektywna ocena, ale przypomnę, że jeszcze w 2003 dostał Eisnera za "Formerly Known as the Justice League"), to efekt "wow!" byłby gwarantowany. "To człowiek pełen zawrotnych sprzeczności, który przetrwał i spowodował nadzwyczajne cierpienie. Był zarówno złoczyńcą, jak i bohaterem. Jego długa, splątana historia zachęca do niekończących się poszukiwań" - jak deklaruje scenarzysta w oficjalnej zapowiedzi tego tytułu. Premiera pierwszego (z czterech) zeszytów "Magnoto" będzie miała miejsce w sierpniu 2023. Rysuje Todd Nauck, a akcja komiksu będzie rozgrywać się w okresie, gdy Eric Lehnsherr próbował wejść w buty Xaviera, gdy pełnił rolę nauczyciel New Mutants.

Kolejną postać, która "dostanie" swoją mini-serię pod szyldem "Black, White & Blood" będzie Darth Vader. Mroczny lord Sith będzie bohaterem antologii krótkich opowieści utrzymanych w tytułowej trójbarwnej kolorystce. Pierwszy zeszyt czteroczęścipwej mini-serii ukaże się w najbliższą środę, 26 kwietnia 2023. Znajdą się w nim trzy historie autorstwa Jasona Aarona i Leonarda Kirka, Torunn Grønbekk i Klausa Jansona oraz Peach Momoko. Historia tego pierwszego duetu ("Hard Shutdown") będzie rozciągnięta na wszystkie cztery numery. "Uwielbiałem pozwolić Darthowi Vaderowi uwolnić całą jego mocy w tak epicki sposób. I nie mogłem przepuścić okazji, aby ponownie rozkoszować się Ciemną Stroną Mocy i postawić Vadera w jeszcze bardziej niebezpiecznej sytuacji… A potem zobaczyć, jak sobie z nią poradzi" - komentował Aaron w oficjalnej zapowiedzi.

Ikona growego biznesu, designer, który stał za takimi tytułami "Unreal", "Unreal Tournament", serią "Jazz Jackrabbit" czy cyklem "Gears of War" bierze się za komiksy. Cliff Bleszinski zadebiutuje jako współscenarzysta (z Alexem de Campim) mini-serii "Scrapper", która przez Image Comics zapowiadana jest, jako połączenie "Lwów z Bagdadu" z "Łowcą androidów". Oprawą graficzną zajmie się Sandy Jarrell. "To opowieść stworzona z potrzeby serca oraz inspirowana moimi emocjami, które targały mną gdy żegnałem swojego starego psiego przyjaciela Teddy’ego, a później zacząłem opiekować się nowym psem, Pomskym" - deklaruje Bleszinski. Premierę "Scrappera" przewidziano na lipiec 2023.

Nie potrafią sobie wyobrazić czegoś jeszcze bardziej żerującego na nostalgii, niż crossover między Wojowniczymi Żółwiami Ninja a marką "Stranger Things". Nakładem IDW Publishing (które ma prawa do komiksowych Żółwi) i Dark Horse Comics (z prawami do dzieła braci Duffer) w lipcu 2023 startuje "Teenage Mutant Ninja Turtles x Stranger Things". Scenariusz wyjdzie spod ręki Camerona Chittocka, a za oprawę graficzną zadba Fero Pe. Całość ma zamknąć się w czterech zeszytach. Zapowiedź pierwszego zeszytu sprowadza się w zasadzie do tego, że ekipa dzieciaków z Hawkins udaje się do Nowego Jorku i tam, no cóż, spotyka Żółwie. Tyle. I pewnie tyle wystarczy, żeby taki event się sprzedał.

W lipcu 2023 ukaże się "Spider-Man: Blue" w ekskluzywnym, przepotężnym formacie Gallery Edition. Komiks Jepha Loeba i Tima Sale, który zapoczątkował ich "kolorowy" cykl ukazując się w formacie mini-serii między lipcem 2002, a kwietniem 2003, to jeden z najlepszych i najbardziej poruszających komiksów, które ukazały się pod szyldem Domy Pomysłów. Kiedykolwiek. To jeden z tych marvelowskich tytułów, które jak najbardziej zasługują na edycję w absolutnie potwornym formacie, jakim jest Gallery Edition. "Tima Sale`a nie ma już z nami, ale dziedzictwo jego niesamowitego talentu zawsze będzie celebrowane" - komentował Loeb. "Jestem wzruszony i dumny, że Marvel wybrał "Blue", jako pierwszy z naszych komiksów do wydania we wspaniałym, nowym, olbrzymim formacie. To opowieść o miłości i żalu, a więc czymś, czego wszyscy doświadczyliśmy po śmierci Tima" - uzupełniał.

Nie jest to nius pierwszej świeżości, ale postanowiłem go dorzucić na zakończenie tej edycji T-A. Świetnie zapowiadający się serial animowany "Batman: Caped Crusader" został "uratowany" przez Amazona, po tym, jak włodarze HBO Max stwierdzili, że jednak nie "u siebie" nie zrealizują tego projektu, bo tniemy koszty. Decyzji o "uwaleniu" serialu, w który zaangażowani się J.J. Abrams, Matt Reeves, Ed Brubaker i Bruce Timm taki żuczek, jak ja nie zrozumie. Do publicznej wiadomości te informacje podano w sierpniu 2022. Pojawiła się ona wraz z zapewnieniem, że projekt miał zostać zaoferowany innym dystrybutorom. Podobno prace nad pierwszym sezonem miały pozostawać w toku. W marcu 2023 ogłoszono, że krawaty w Warnerze sprzedały serię z ikoną DC konkurencji, a Amazon za jednym zamachem zamówił dwa sezony. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz